grupa krwi Żydów sefardyjskich

Tematy

biblia


Nie masz racji mikki. W artykule tym wyraźnie jest napisane, że zwolennicy teorii, wg której całun turyński jest autentykiem twierdzą, iż postać na całunie ma 175 cm wzrostu. W dalszej treści jest sprostowanie tej błędnej informacji. Ten "olbrzym" to figura wykonana w skali 1:1 wg obrazu na całunie. Podobnie, jeśli chodzi o grupę krwi - na całunie NIE MA śladów krwi, lecz jedynie substancji, które można we krwi odnaleźć - podobnie, jak można je odnaleźć w FARBACH. Staraj się może czytać uważnie, najlepiej kilkukrotnie, by nie sadzić więcej takich "kwiatków".
Co ciekawe, bowiem różnie źródła podają różnie wzrosty. Trafiłem przed chwilą na informację, że postać z całunu miała ok. 30-35 lat, 80 kg oraz ok. 180 cm wzrostu, co jest na miarę ludzi z tamtego okresu.
Mam też coś takiego:

Wybitny etnolog, prof. Carlton Coon z uniwersytetu Harvarda stwierdził, że budowa fizyczna człowieka, którego wizerunek jest odbity na Całunie Turyńskim, odpowiada typowi dzisiejszych Żydów sefardyjskich. Wnioskując z uczesania nie był on Grekiem ani Rzymianinem. Długość jego brody oraz sięgające ramion włosy, rozdzielone na środku i związane z tyłu w kucyk, odpowiadają modzie Żydów z I wieku. Stanowi to istotny czynnik w datowaniu Całunu, ponieważ jest bardzo wątpliwe, aby ktoś w średniowieczu wiedział o modzie panującej w starożytnej Judei oraz posłużył się nią w średniowieczu, kiedy potępiano długie włosy u mężczyzn.
Więc można określić grupę krwi... farby?




Nie mozna tego sprawdzic z prostej przyczyny na płótnie nie ma DNA, a samo płótno jest fałszerstwem, z czego watykan zdaje sobie sprawę Na całunie sa slady krwi grupy AB (rzadka grupa -obecnie występującej najczęściej u Żydów sefardyjskich), wiec mozna zbadać DNA - nie widze problemu. Jesli sie potwierdzi to bedzie zagadka.


pożar był w XV wieku, całun nagle pojawił sie w XIV wieku i o dziwo badania wskazały własnie na XIV wiek... ani an XV ani wcześniej ani później tylko an ten wiek w którym się pojawił... Pożar był w XVIw. (1532 bodajże) i to sie pokrywa z data ustalenia powstania (około 500 lat temu) wg czesci badaczy. Inni podważaja to, sugerujac, ze do badania wzieto materiał z łaty, którymi Całun jest wręcz naszpikowany (efekt zniszczeń i napraw dokonywanych przez "klaryski". No i pozostaje jeszcze pytanie dlaczego obraz (wg. niektórych w tym i badziana) namalowany jest negatywem a nie został namalowany w sposób typowy dla sredniowiecza. No i slady farby są znikome.

Na temat autentycznosci Całunu mozna sie spierac, ale to nie ma znaczenia dla jednego. Badanie DNA krwi z Całunu i z sarkofagów moze potwierdzic, ze to ta sama osoba. Wtedy to byłaby sensacja.



A wracając do tematu.

Dwa fakty:

"Prof. Baima-Bollone z wydziału medycyny kryminalnej uniwersytetu w Turynie orzekł po analizie włókien Całunu, że zawierają ludzką krew z rzadkiej grupy AB. Tylko 3% ludzi na świecie ma krew z tej grupy. Ciekawe, że wśród Żydów sefardyjskich, do jakich zaliczał się Jezus, występuje ona sześć razy częściej niż w reszcie populacji."

"W wyniku autolizy następuje hemoliza krwi (w okresie zazwyczaj 48 godzin), po której nie można już ustalić grupy. "

Jeżeli po 48H nie można już określić grupy krwi to jak mu się to udało po 2000 lat???

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript