| czegoś gorszego. Na co powinienem zwrócić uwagę? Czy możecie
| polecić konkretny zestaw?

najlepiej to zakup

zestaw monitorków (kolumn ) Tannoy M2 / M2,5 - 1200pln
do tego wzmacniacz (bdb nasz polski radmor , modelu nie pamiętam) ok
800pln

do tego kabelki do kolumn i podłączenie do Live'a ok. 150-200pln

i każde komputerowe wynalazki się chowają ...

a FPS 1000 do Live'a gra nieźle (jak na komputerowe mydelniczki oczywiście
...)


o wlasnie, to jest rozsadne = ekonomiczne rozwiazanie problemu.

Artur Solich napisał(a) w wiadomości: <6f3cne$c2@sunsite.icm.edu.pl...

Hi
Mam nastepujacy problemik. Sound Blaster chodzil mi na przerwaniu 5 (cala
reszta ustawin "klasyczna") a karta graficzna S3 Trio 64 PCI (chyba PnP) na
jakim innym wolnym. Na chwile wstawilem do komputera karte S3 ViRGE 2MB
PCI.
Potem wstawilem znow S3 Trio. I niestety karta graficzna zajela mi
przerwanie 5 a SB prrzeniosl sie na 11. A niektore gry dosowe tego nie
lubia
:(. Jak mam wrocic do poprzedniego ustawienia? Win95 pozwala mi na zmiane
ustawien SB, ale nie pozwala ruszyc ustawien karty graficzej :(

Konfiguracja:
Bios: Award PnP
Karta: S3 Trio 64 PnP PCI
Sound BLaster 16 PnP


Zarezerwuj zasoby w Menedżerze urządzeń kliknij Komputer, zarezerwuj zasoby,
dodaj przerwanie 5. Usuń kartę z systemu i SB też. Przeładuj system. Doda Ci
kartę na przerwaniu 11 (lub innym wolnym) a potem odrezerwuj zasoby i doda
Ci po resecie SB (jeżeli ci go tez zainstalowal na innym IRQ to go wywal)

======================================================
Bart (B.K.)
Przy odpowiedzi usuń xxx-rated z mojego adresu
To reply remove xxx-rated from my adress
Akademia Ekonomiczna (Academy of Economics) - Wrocław
======================================================

MOTTO :
"Wśród ludzi jest więcej kopii niż oryginałów"
PICASSO

Merlin napisał(a) w wiadomości: <37104a6@news.vogel.pl...
. Pozatym na Amway fortuny sie nie

dorobisz..


tak myślisz - a sprobowałeś???????

To tak jak gra w Totolotka.. Tylko, ze w Duzego Lotka wygralo juz chyba cos
kolo 600
osob(i to wygralo cholernie duzo inwestujac kilka zlotych dizennie), a w
Amway moze
200-300 (W Polsce) inwestujac ogromne kwoty i nie spiac po nocach.


a ile Ty zainwestowałeś??????
chłopczyku , idź do "szkółki " i gwałtownie zacznij uzupełniać swoją
edukację
mam dla Ciebie specjalną LEKTURĘ  :
czasopismo MARKETING I RYNEK nr 6/98 wyd. PTE /przybliżę :
Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne /
autor : prof. Jan Pindakiewicz - Katedra Marketingu - Szkoła Główna w
Warszawie
tytuł artykułu : Marketing wielopoziomowy - stan i perspektywy rozwoju w
Polsce na tle tendencji światowych

jak to przestudiujesz , to będziesz mógł publicznie zabierac głos - bez
obawy, że sie SKOMPROMITUJESZ
pozdrowienia od "członka sekty"
ha ha ha ha ha ha

pl.pregierz.getSenderByName("*Cezar Matkowski*").getMessageByDate("Tue, 25
Apr 2006 22:23:48 +0200").quote();

Nieprawda. Udzielił Ci się Syndrom Starych Dobrych Czasów. Kiedyś, rzecz
jasna, nowych rozwiązań było więcej, gdyż gry dopiero się rozwijały, co
nie znaczy, że obecnie ich nie ma.


Są, ale na konsolach. PC zabrnął w ślepy zaułek. Przestały wychodzić
przygodówki, strategie, gry ekonomiczne, symulatory, liczą się tylko wyścigi
dla ziomali i napieprzanki pseudo-RPG, wszystko portowane z konsol. Tu już
nic nie da się wymyślić.
Są oczywiście jeszcze MMORPG, ale to inna para kaloszy.

Ba, powiedziałbym, że dziś pojawia się wiele ciekawych gier, tylko że
starszym graczom wiele już się opatrzyło.


To znajdź mi coś na miarę Settlers, Master of Orion, Civilization, Monkey
Island. Nie ma po prostu :< W ww. gram regularnie (poza MI), więc to nie
żadne wspomnienia.

Witam.
Mam taki oto problem. Otóż często mi się zdarza, że muszę całą noc
przesiedzieć nad comp'em, książkami itp. Dlatego szukam jakiegoś
środka/prepartu, który niwelowałby samo uczucie senności. Znajdę coś
takiego np. sprawdzony sposób babuni :] !? Próbowałem z kawą, ale
trochę to nie ekonomiczne ok. 1.5 litra na jedną tylko nockę :/
Pozdrawiam.

P.S.
Narkotyki nie wchodzą w grę... chyba, że :P

Mieszkańcy Bagdadu starają się żyć mimo wojny
kyle_broflovski napisał:

> politycy , zgoda to twory bezkregowe. ale ludzie patrza na to i nawet w
ameryce zaczynaja lapac ze cos tu nie gra , nie mowia glosno bo to zakloca
spokoj sumienia. pamietam jak sie zachowywali w 1999 w czasie Jugo po 2
miesiacach zaczynalo cos w nich pekac.
>
> ale jugo to zabawa w porownaniu z Irakiem. Ameryka moze przegrac ta wojne
tylko na jedynym polu bitwy , u siebie, tak jak Wietnam.

Myślę, że w Wietnamie wojne przegrała Ameryka, nie z powodu protestów, ale
ponieważ kraje socjalistyczne udzieliły dużej pomocy Vietkongowi. Była to
wojna w której brali udział takze Polacy, i Rosjanie. Dzisiaj czasy są trochę
inne. Niezwyciężnoność czy też wiecznie hegemonistyczna wizja ameryki jest
mitem. Szczególnie dzisiaj. Tak czy inaczej atak bin ladedena kosztował USA z
dziesięć razy drozej (biorąc pod uwagę skutki ekonomiczne) niż wojna w
Afganistanie i Iraku. A skoro tak jest tego typu akcje będą ponawiane przez
wrogów na terenie USA i na Swiecie, i będa akcje odwetowe USA. Taka jest
logika wojny terrorystycznej, bo to jest wywoływanie wilka z lasu, a wilk to
morderca, ktory nie zawacha się przed likwidacją dowolnej liczby milionów
ludzi jeśli bedzie tylko mogł. A może...

Gdzie wam tak spieszno Polacy.
Czy chcecie bladzic nastepne 40 lat jak zydzi na pustyni?

Zycie i czas jest plutnem obrazu gdzie malujesz


swoje zyciowe doswiadczenie. Zbyt czesto patrzymy na czas jakby byl naszym
wrogiem. Jezeli Twoje marzenia moglyby byc natychmiast spelnione, wtedy nie
bylyby zadnego sensu do nich zdarzac i nie mailayby zadnej wartosci. (Jak
bajeczki o Dzini.) Tylko porzez czas jest kreowana wartosc tego co osiagasz.
Jezeli ludzie w Polsce wierza w to co probuje tutaj oferowac gruby i inni
komunisci co dorowadzili Polske na dno ekonomicznej stagnacji, to sa naprawde
naiwni. Jezeli klopoty Polski zostana natychmiast wymazane poprzez jakies
cudowne uklady (jak to tlumacza komunisci) to wtedy nawet nie warto do tego
zdarzac poniewaz nie ma w tym zadnego pozytywnego celu. (Filozofia realnosci)
Kazde doswiadczenie potrzebuje czasu aby bylo utrwalone, skonsumowane,
zapamietane i aby nas wzbogacilo.** Oczywiscie dla wielu Polakow flustracje
moze byc przeogromna gdy marzenia nie moga sie spelnic, a nawet nie widac nic
lepszego na odleglym horyzoncie. Jednak jeszcze wieksza flustracja byloby
wszystko gdyby spelnilo sie odzaraz. MORAL: na wszystko trzeba pracowac
samemu, nikt o ciebie sie nie zamartwi, zadna Unia, zaden investor. W grze
liczy sie profit i zysk. Dobroczynnosc jest domena indywidualistow.

tornson napisał:

> Po jaki ch... do kapitalizmu? Eurosocjalizm jest o niebo lepszy
niż latynoski
> kapitalizm (w sumie nazwa już coraz mniej aktualna bo w ostatnich
latach Latynosi też wybrali socjalizm).


A co to jest eurosocjalizm w sferze ekonomicznej oczywiście ?
Z przewagą własności państwowej ? Gdzie to widziałeś ?
A z socjalizmu latynoskiego możesz skorzystać np.na Kubie, co tu
jescze robisz ?


> > ...Balcerowicz mówił: "Trzeba skończyć z fałszywą grą, w której
> > ludzie udają, że pracują, a państwo udaje, że płaci.
> Ludzie przestali udawać, a państwo i prywaciarze udają dalej...


Chyba jesteś ślepy. A na to już nie ma rady.

> To jedynei twoje spekulacje. odpowiedzialem ci na to tutaj:
>
> forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=539&w=93923795&a=93933677

Zyję, mieszkam i pracuję w Europie. Jestem i czuję się Polakiem, polskim
patriotą. Obecnie jestem w Polsce. Całkowicie popieram euroatlantycką percepcję
RP. Pomimo szaleństw admi.Busha, Iraku i Afganistanu, manipulacji ekonomicznych,
niewłaściwemu traktowaniu Polski(choćby wizy i perypetie zwiazane ze staraniem
się o nie). Popierałem wybór F-16 jako polskie wsb, choć wolałbym Bloc 60.
Pisałem Ci o tym wielokrotnie.
To wszystko jednak nie wyklucza mojego rozsądku, dystansu, pragmatyzmu.
Obserwuję amer.politykę i wyciągam wnioski. To jak obserwacja biegnącego w
śniegu tygrysa syberysjkiego. Jest piękny, wyjątkowo piękny. Najpiękniejszy.
Lecz to nie zmienia mojej ostrożności i dystansu, ponieważ jednym skokiem mógłby
mnie powalić, a jednym machnięciem łapy wypruć trzewia.
Odnośnie Francuzów, Brytyjczyków, Amerykanów. Przemysł obronny to polityczna gra
interesów. Amis wykorzystali swoją przewagę nad Brytolami, a Brytole próbują to
zrobić względem Zabojadów. Nihil novi sub sole...:)

> Problem Vipera polega na tym ze jest zwyklym arogantem, ktory z braku
> dojrzalych argumentow i niedouczenia (inzyniez fizyk po UAM

Nie wiem o jakich arumentach mowisz, czytam twoje "argumenty" i zadnych nie
widze. Widze natomiast stek lamentow o podatkach o 401K o "wyciaganiu" reki do
kieszeni, ze muzyka ciagle gra, itp. Przepraszam ale to nie zadne argumenty
tylko twoje "fraszki" an tematy ekonomiczne. Poza tym jak tak strasznie
martwisz sie o swoje 401K to pownienies jako mieszkaniec USA cos wiecej o tym
wiedzic - masz mozliwosc tak zainwestowac swoje 401K zeby miec gwarantowany
(minimalny) dochod. Jest balans miedzy ryzykiem i gwarantowanym dochodem -
pewnie o tym slyszales. Nie wiem o jakie gwarancje ci chodzi - czy ktos moze ci
dac gawarnacje ze jutro bedzie wschod slonca, raczej nie. Jak tak strasznie sie
boisz braku "gawarnacji" to przeprowadz sie do Korei Poln. - tam ci
zagwarantuja wszystko nawet to jakiej stacji radiowej bedziesz sluchac przez
nastepne 20 lat. Dziwi mnie ze facet z twoimi lekami mieszka w USA, pwnienies
zwinac manatki i pojachac do bardzie opiekunczych ekonomii - naprzyklad w
Szwecji.Czy to po prostu sfrustrowany na republikanskie rzady i czekasz jak do
Bialego Domu przyjdzie demokrata i z dnia na dzien twoje finansowe problemy
znikna.