gry Interbus

Tematy

biblia

" />Witam!

Chciałam zapytać, czy orientuje się może ktoś z was, czy jest szansa znalezienia jakiegoś transportu najlepiej autobusowego, choć inne też wchodzą w grę, w okolicach bardzo bliskich już Bożego Narodzenia, dokładnie ujmując chodzi mi o dzień 21.12 lub 22 lub 23.12.?
Może ktoś z was już podróżował w takim terminie?
Niestety mam urlop dokładnie przed samymi świętami, szukałam na stronach przewoźników typu Bermuda, Agat, Interbus, jednak z tego co tam wypatrzyłam, nie kursują w te dni:(
Z góry dzięki za jakieś info.

Pozdrawiam
Ania



" />No to ja może pierwszy napiszę raporcik ;]

Wstałem rano, koło 7.20 ( wiem, że niektórzy wstawali wcześniej ale sole to ), zrobiłem najpotrzebniejsze rzeczy o których raczej mówić nie będę... ( bez podtekstów! M.in. prasowałem ubranie ). O 9.00 przyszedł po mnie Radzio, chwile potem doszedł Darc, razem poszliśmy po Kota i na bus.
W drodze do tygla nie mieliśmy jakichś cudów ( oprócz drogich chipsów w "Żabce" [ostatecznie kupiłem tylko 1l coca-coli i ciasteczka czekoladowe ;s ] i telefonów Lugii żeby iść do Inter Medii ). Gdy zaszliśmy było już trochę osób. Po chwili kot, darc i radzio zostali a ja rzuciłem plecak i poszedłem z MABem po kserówki na decklisty. Potem jeszcze wpadliśmy do Biedronki ( MAB musiał zakupić prowiant ^^ ) i wróciliśmy. Nie siedziałem tam nawet 15 minut jak znowu poszłem, tym razem z Lugią i jego kumplem [sry że nicku zapomniałem ale po tym turnieju wiele mi z głowy wypadło...] na PKP i czekaliśmy na m.in. _MaTisa i Blasta. Po ok. 20 minutach (ach, kolejne spóźnienie PKP...) już w sporej grupie zasuwaliśmy do Tygla. Potem musiałem na szybko robić decklist (no bo nie wiedziałem jakie karty pożyczy mi Blast... ) i gdy jako ostatni go oddałem, zaczęliśmy grać. Grałem Tomato/Monarch Control, osób grało w sumie chyba 19 ( ale jeden musiał iść po drugiej rundzie).

Kapistar vs. Mars [Zombie]
Na pierwszy ogień zombie. Taki dosyć nie dopracowany ( nie miał ani Il Bluda ani Zombie Masterów [albo ich nie wezwał, w co wątpię, bo mógł z Piramid Turtle kilka razy]) i posiadający kilka non-zombi kart ( jakież było moje zdziwienie kiedy cofnął mi na łapę pota Penguin Soldierem ;0 ). Pierwsza runda dosyć szybka i bezproblemowa - monarchy dochodziły ;] W drugiej już porządnie się bronił Ryu Kukkimi ale mimo tego sobie poradziłem.
2:0 dla mnie

Kapistar vs. Xero [Macro/Monarch Control]
1 win i gram na pierwszym stoliku, do tego z Macro ;x Ech pierwsza runda okropnie długa, macro gryzło mnie, moje tomaty, PoA, Reborna, Sangan, Spell Strikera i pare innych kart X_x Jak można się domyślić, nie miałem dużego pola do popisu. Najgorsze było to że przez jakieś 5 rund miałem Marshmallona na polu i Xero mi TAK FAAJNIE potasował, że żaden trybut mi nie podszedł. W tej rundzie najbardziej mnie rozwalił ten ruch xera - pyta sie mnie, ile mam kart na ręku, wystawia pota w set i mówi "A, nie mam co robić" i dał 4 karty na TiS Zgadnijcie co było potem w set... ( minusa i tak mi nie zrobił, bo przejrzałem jego chytrą taktykę ;F Potem mnie jakoś dojechał. W drugiej rundzie, już po zsidowaniu, było odwrotnie - była szybka. Chyba 4 tury xera i przegrałem. Ech, jak ja nie lubię macro...
0:2 dla xera

Kapistar vs. Megahercu [Macro[/Monarch ?] Control]
Tutaj niewiele pamiętam. Pierwsza runda to moja szybka porażka, w drugiej po zsidowaniu było już lepiej, ale niewiele to dało ;/ Ech, jak ja nie lubię macro...
0:2 dla Megaherca

Kapistar vs. Mateusz Sopała xD vel Lugia Master [Bazoo]
Z nim grać się nie spodziewałem xP Tu także mało pamiętam. Pierwsza runda - skosił mnie przy pomocy m.in. Hydro. Druga runda - tutaj pojedynek trybutów ( "Raiza!? Ej, skąd ty masz Raizę?" ) i ostatecznie wygrał. Radzio niestety nie dał rady Ballunowi.
0:2 dla Lugii

Kapistar vs Hercu [LaDD]
Tutaj było, ekhem, "ciekawie". W pierwszym bez żadnego oporu go zjechałem i przez to do końca nie wiedziałem, czym gra xD W drugim już mu oddałem trochę pola i niestety przegrałem mimo tego że nie wyprowadził LaDDa ( Jinzo jest goopi ) ; Trzeci duel fajnie mi poszedł, taka przepychanka z Hercem ( Marshmallon ;* ). Ostatecznie, znowu nie wyprowadził LaDDa i znowu wygrałem.
2:1 dla mnie

Zająłem 13 miejsce. Niedosyt pozostaje, ale grunt że się świetnie bawiłem i wiem co zmienić w moim decku ;] Z boosta wyciągnąłem jakiś crap. Ważne że zdobyłem doświadczenie, komplet deko i Marshmallona ;*

A teraz to na co wszyscy czekacie - prawdy wyciągnięte z turnieju! :
- Snipe Huntera trzeba trzymać mainowo!!! ( Tylko ja jestem tak pr0 że go trzymałem w side ;x )
- Ech, jak ja nie lubię macro... ;/
- Marshmallon ;* ( CALEIDEN THX!!! )
- granie na 2 Donach a na 2 Exiledach to jednak różnica... (...mogłem zająć wyższe miejsce!!)
- tak samo jak granie na 2 ROTA i na jednym...
- Woźny z Tygla to... wkur... stary pryk itp. itd. ( po więcej bluzgów zapraszam na gg 1076954 )
- Raiza jednak FTW
- Thestalos i Zaborg też
- Nie użyłem ani razu PoA ;
- po wyjściu SD14 mój deck bedzie ownił ;] I na serio będę se musiał załatwić Pullingi
- Kuku to NAPRAWDĘ farciarz!!
Jak coś mi się jeszcze spomni to napiszę.

Moje foty z turnieju będą jeszcze DZISIAJ!! Dam link w drugim poście żeby było widać. ( o ile mi admin pozwoli ;< )

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript