Jak miałem kilka lat to uwielbiałem The Beatles, a także muzykę w stylu Perfect, Grzegorz Turnau itp. Oczywiście nie miałem pojęcia żadnego o tych ludziach itp. - ale te utwory [słuchane z TVP - kiedyś puszczali często klipy z w miarę ambitnej muzyki - albo przypadkowych kaset moich rodziców, których - notabene - oni sami nie słuchali] bardzo lubiłem... Niektórych z nich nie słyszałem z 15 lat a nadal je doskonale pamiętam, i ten klimat...
Potem miałem przerwę w słuchaniu - spowodowaną środowiskiem, w jakim przyszło mi żyć. Nikt wokół mnie nie słuchał ambitnej muzyki a ja disco-polo za bardzo nie lubiłem. Czasem wpadło mi coś w ucho, ale w tym okresie nie zaliczałem muzyki do swojej pasji.
Był też czas, że miałem schizę na punkcie muzyki, hmm... Był to pop, dance itp. - ale nie taki jaki dało się usłyszeć wtedy w radio. Bardziej coś w stylu tego co można usłyszeć dziś w Zet Dance - shit ale niecodzienny W międzyczasie uwielbiałem muzykę z gier [symfoniczna i ambient], który to odchył pozostał mi do teraz
Po jakimś czasie kumpli naszło na "metal", o którym, rzecz jasna, nigdy nie słyszałem. Dali mi parę płytek, polubiłem utwory takich zespołów jak Dark Tranquillity, Nirvana, Black Sabbath itp. - raczej mieszanka dosyć chaotyczna. Zwróciłem szczególną uwagę po jakimś czasie na Children of Bodom, które to stało się moją pasją na kilka lat Dzięki forum CoB, na którym się potem zarejestrowałem, poznałem takie zespoły, jak Within Temptation, Nightwish - no a potem to już się samo potoczyło. Generalnie, mój staż ze świadomym słuchaniem muzyki nie jest taki długi, raptem 3-4 lata

Mam na imię Marta mam 14 lat ;D jesli chodzi o jakies hobby to gra na gitarze, spiew i taniec..;D ogólnie muzyka ;D ostatnio próbuje pianina, ale w domu nie mam wiec gram tylko w szkole ;/ Ulubiony przedmiot: historia, geografia no i angielski^^, matma moze byc o ile mam 5 xP a nienawidze: fizyki..słucham m.in.: Paramore, The Academy Is, Demi lovato, Taylor Swift, Mandy Moore, Aly & AJ, Kelly Clarkson, Christina Aguilera, McFly, Gavid DeGraw, Brit Spears, Alexz Johnson, Miley Cyrus, Fall Out Boy uwielbiam serial 90210, a mój ulubiony film to 'A Walk To Remember' <3
Aha no i oczywiście uwwwielbiam 'Zmierzch' głównie książkę, jesli chodzi o ulubioną część to 'Zaćmienie' i 'Zmierzch'. Sataram się nadal zarazać tą manią kadego znajomego.

Rower kupuj oczywiscie w sklepie rowerowym. Zalety to to, ze mozesz sie przymierzyc, zrobic jazde probna przy sklepie. Jezeli trafisz na fachowa obsluge, to pomoga Ci wybrac odpowiedni rower. Jesli 1k to za duzo, to np: to jest jedna z najtanszych i w miare bezpiecznych opcji. Kup cos markowego (Giant, Kelly's, Trek, Gary Fisher, Scott [troche drogie], Kona, itd.)

Jeden z moich ulubionych filmów, który widziałem kilka dni temu po raz (chyba) dwudziesty to "Amerykanin w Paryżu" z 1951 roku. Jest to znakomity musical z Gene Kelly`m w roli głównej. Uważam ten film za dzieło :). Żadnych animacji komputerowych, żadnych robocików, tylko gra świateł, gienialna scenografia, kostiumy, muzyka (Gershwin :)) i oczywiście taniec. Dużo tańca. Ehhh - uwielbiam ten film :).
Dla ciekawości powiem, że najpierw został skomponowany utwór "Amerykani w Paryżu" przez znakomitego kompozytora George`a Gershiwn`a, a dopiero potem na podstawie utworu nakręcono film.

bo "ten drugi" czyli Mika to świeży towar... Ile ma lat ze 20 z kawałkiem chyba i dopiero zaczął śpiewać :]
Grace Kelly to jest spoko kawałek, reszta mnie nie pociąga, a Relax take it easy czy jakoś tak mnie wkur**** (vader)
Figo jest boski, ale kto moze przypuszczać, że także na gitarze gra :P i śpiewa

15.04.2008 - 01:00 Ottawa - Pittsburgh typ: 1, kurs: 2,85

Stan meczu (0-2).
Rok temu rywalizację play off pomiędzy Pingwinami i Senatorami wygrali dość szybko hokeiści z Ottawy 4-1. Penguins są niewątpliwie w lepszej sytuacji niż przed rokiem, teraz mają bardziej ukształtowany skład, zawodnicy nie narzekają na kontuzje, a dwie pierwsze linie są w stanie jednym zagraniem przesądzić losy meczu.

Mała informacja statystyczna:

Ottawa Senators jeszcze nigdy nie wygrali w playoffs serii, w której przegrywali 0-2. Mało tego, nigdy w takiej rywalizacji nie udało im się wygrać więcej niż 2 spotkania.


W całym sezonie zasadniczym Pingwiny okazały się jednak słabsze od Senatorów:


Ottawa Pittsburgh 5:4
Pittsburgh Ottawa 3:4OT
Pittsburgh Ottawa 1:4
Ottawa Pittsburgh 5:6OT

Również nastawienie trenera Bryana Murraya po drugiej porażce w Pittsburghu jest dosyć bojowe:


Myślę, że nasi zawodnicy pokazali dziś charakter - zagrali twardo i odrobili 3 bramki straty - powiedział Murray. - Muszę wierzyć, że zagrają dobrze we własnej hali.


Na tym tle zaczynam wierzyć, że Ottawa nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i na pewno stać ich na korzystny wynik we własnej hali a może nawet o sprawienie niespodzianki w dalszej serii rozgrywek.

Sytuacja w klubach:
Ottawa Senators - kontuzjowani są Daniel Alfredsson, Mike Fisher i Chris Kelly. Zespołowi trudno się gra bez swojego "reżysera" Alfredssona, którego brak jest odczuwalny praktycznie w każdym meczu. Fisher i Kelly to także bardzo ważni gracze, którzy wykonują na lodzie mozolną pracę i są kluczowymi elementami gry w osłabieniu. Ciężar walki spoczywa teraz na trójce: Jason Spezza, Dany Heatley i Cory Stillman.
Pittsburgh Puenguins - grają praktycznie najsilniejszym składem, w którym najważniesi są: Sidney Crosby, Jewgienij Małkin i Marian Hossa. Szczególnie Małkin bryluje w statystykach.


Jeszcze jeden cytat z ust Jasona Spezza - Nie widzę wielu ludzi, którzy w nas wierzą – podkreślał po 2 spotkaniu.
To paradoksalnie może stać się atutem Ottawy.
Liczę na przynajmniej jedną wygraną Ottawy w fazie play off.


Źródła:
nhl.com.pl
hokej.sport24.pl

EDIT: chyba nie jest mi dane, aby być w tym zacnym gronie dłużej

1. Imię: Kelly
2. Nazwisko: Brook
3. Przezwisko: Korba
4. Data urodzenia: 22.05.1991 r.
5. Pochodzenie: Berkeley, Kalifornia, USA
6.
7. Wzrost: 165 cm.
8. Waga: 48 kg.
9. Charakter: Nie bez powodu ma ksywę Korba - lubi sobie jajczyć. Typ wesołka, śmiałka, imprezowicza. Niestety anoreksja wprowadziła ją w błędne koło. Teraz już nie w głowie jej balangi, ale szybkie i skuteczne diety. Jakby zamknęła się w muszli i nie chciała wydostać. Lubi gnoić innych. Krzywdzenie bliskich ludzi sprawia jej ogromną satysfakcję. Bardzo leniwa.
10.Rodzina: Piątka rodzeństwa O.o: Mellinda, Lauren, Sho, Brittini, Joey, matka i ojciec.
11. Słabości: Diety, odchudzanie. To jest zdecydowanie coś, czemu dziewczyna szybko ulega. Oprócz tego samochody. Ma ich pięć. Co z tego, że jeszcze nie zdała na prawo jazdy. Liczy się tylko lans.
12. Umiejętności: Potrafi zabalować i następnego dnia nie mieć kaca. No i też umie cały tydzień jechać tylko i wyłącznie na gumach do żucia. Oprócz tego nic więcej nie potrafi zrobić. Życiowo niespełniona.
13. Zainteresowania: Interesuje się dietą. Oprócz tego facetami, grą na gitarze ^ ^
14. Historia: Urodziła się i wychowywała w rodzinie wielodzietnej. Jednak pieniędzy nigdy im nie brakowało. Dzieciństwo miała jak marzenie, jednak w okresie buntu i dojrzewania coś zaczęło jej walić na dekielek, że się tak wyrażę. Była i prostytutką, dilerką, ćpunką. Eh, coś okropnego, ale taka prawda. Kiedyś przechodni na ulicy powiedział jej, że wygląda strasznie grubo. Kelly się przeraziła i przestała jeść. Zamiast zignorować, to się poddała. Była parę miesięcy na leczeniu, ale miała dość i zwiała. Postanowiła wsiąść w lepszy pierwszy samolot i szukać szczęścia. Z dala od domu.