gry mac Donalds

Tematy

biblia

McDonalds - Seria Smoki (2008)/PL

http://img513.imageshack.us/img513/5152/fairiesanddragonsnk4.png


Opis:
Są to gry na pulpit. Seria Dragons jest dla chłopców. Pochodzą z zestawów Happy Meal oferowanych w McDonald's. Za każdym razem można zmieniać tapetę. Każdy Smok ma swój kolor i każdy posiada po 3 minigry.

Wymagania sprzętowe:
* OS: Windows XP/Vista
* CPU: 600 Mhz
* RAM: 128 MB
* DirectX: 6.0


Screen:
http://bp3.blogger.com/_H0J0JGu7zbw/SIwwn1iaJtI/AAAAAAAAAlw/mwCVTtoEnPA/s400/Dragon.jpg

Wielkość paczki: 319 Mb

Tresć widoczna tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Kliknij tutaj aby się zarejestrować

Hasło:

5@eh@n

Up by:
http://i44.tinypic.com/2ebs74o.jpg



http://www.gry.jeja.pl/39,mcdonalds.html



fajna gra chodujemy krowy a potem je zabijamy i mamy chamburgery :D
Użytkownik ula edytował ten post 04 listopad 2007 - 17:50
Powód edycji: Koduj linki- Ula



MŁOCINY !
ja tam byłem po ostatnim spocie - PR Sebastian zabrał tam mnie i Kasie i rzeczywiście jest McDonalds - ja jestem za tym miejscem
Jesli chodzi o kręgle - ja w to grać nie umiem - więc jeśli mogę prosić to znajdzmy takie kręgle gdzie są automaty do gier to ja sobie grzecznie posiedze w jakims symulatorze bolidu F1 na przykład
pizzeria odpada - nigdy wiecej
McDonald Forever



" />Ja?
No cóż:

Imie - Rafał
Wiek: 12
Nick: Kingdom Fire, SpeedFire, X-Player, Gracz X, Zasalamel, Zas, Alergik i dużo więcej.
Wzrost: 157
Waga: Niedowaga: (Dużo jem a nie tyję :P)
Kolor oczu?: Ciemna zieleń
Włosy: Szatyn, krótkie ale zapuszczam.
Ulubiona rzecz w budzie: Dzwonek xD
-----||--- żarcie i picie: Wszystko co można kupić w MCDONALDS
LUBIĘ: Moja dziewczyna, sen, mcdonald, Kawa, Gry(Kingdom Hearts! Final Fantasy!) i mój PS2
Zdjęcie: A co mi tam... Oto ja:
Zdjęcie jest jakieś bokiem obróćcie monitor xD




Witam! U mnie w mieście brakuje Mc Donald`sa, myślałam kiedyś o otwarciu czegos takiego (myślę o tym, albo o sklepie odzieżowym), jak zabrać się za otwarcie restauracji MC Donald??
Atutem do rozmów z McTusk jest staż w sieci i stanowisko menedżerskie. Możesz kupić pod własną firmą dzierżawić (chyba kupić też) obiekt Mc Donalds. Jeśli obiekt, którym zarządzasz jest dochodowy, to banki chętnie kredytują zakup obiektu. Jednak warunki franchisingowe są bardzo rygorystyczne i musisz dać Mc Donalds gwarancje, że poprowadzisz tak biznes, żeby zarobili na Tobie i żeby dla Ciebie wystarczyło.
W grę wchodzą miasta powyżej 50 tys. mieszkańców (albo coś około tego) z dobrą lokalizacją pod obiekt tego typu.



" />Kolego Tato Igora - nie nadawałbyś sie nawet na księgowego w Biedronce.
Drogą dedukcji można wiele wywnioskować - mianowicie. Skoro sztab szkoleniowy mówi głośno, iż rozumie co niektórzych piłkarzy, ze chcą odejść i zapewne odejdą, to nie trzeba być orłem aby wywnioskować, iż większość na podpisany tak kontrakt, iż w przypadku spadku do II ligii automatycznie ten kontrakt przestaje obowiązywać lub klub nie może żadać za zawodnika zaporowej ceny. Takie zapisy stosuje się od dawna a menagerowie takich zawodnikow jak Iwańskiego czy Pawłowskiego zapewne nie są "zieloni" w tych sprawach i odpowiednie zabezpieczyli swoich podopiecznych.
Więc powiedz...gdzie ty widzisz pieniązdze w wyskości 5 mln euro za transfery

Nie rób wody z mózgu ludziom pisząc, iż Sreten wóci do Zagłębia - chłopie czyś Ty na głowę upadł. Wiesz ( a raczej nie wiesz), że Sreten zostal w klubie na prośbę odchodzącego Prezesa a głównym argumentem żeby został do końca sezonu było to, że mógl dalej grać i sie rozwijać....gdyby odszedł tak jak zapowiadał to Prezes Portugalczyków zaraz po zmianie władzy u nas to Sretenovic nie móglby nigdzie zagrać, ponieważ tylko u nas był zarejestrowany do gry. Następnym argumentem było to, ze może znacznie pomóc w walce o PP.
Było jasno i wyraźnie powiedziane przez Portugalczyków, że po zmianie Prezesa nasze stosunki zostaną zerwane...i tak też sie stało. Oliwy do ognia dolała degradacja naszego klubu. Teraz zastanów się, czy tak dobry piłkarz tak klasowego zespołu będzie grał na kartofliskach II ligowych boisk - chyba nie trzeba Ci na te pytanie odpowiadać - więc bajki o tym, że może wrócić schowaj pod poduszkę

Wymieniłeś kilku zawodników co mogą zasilić naszą drużynę, zapomniałeś o jednym....o tym, że tracimy fundamenty w postaci szkieletu drużyny. Następni piłkarze, którzy zasilą nasz klub w liczbie 5 ...10 czy 15 zawodników w ciągu jednego sezonu bedą sie zgrywać, bądą próbowali zaskoczyć i stworzyć kolektyw...za rok będą walczyć o I ligę. Nie pamiętasz jak kilka lat temu mieliśmy zaciąg kilku rewelacyjnych zawodników z nazwskiem....i co .. - i skonczyliśmy w II lidze.

Następna sprawa, to moje wyobrażnie o kimś kto szczyci sie byciem WIELKIM KIBICEM ZAGŁĘBIA jest inne z mojej perspektyw a inne z perspektywy Prezesa.
Zadaj sobie pytanie, czy nie można było walczyć o budżet klubu w przynajmniej takiej wysokości jaki jest teraz, czy nie moża było zwołać najlepszych zawodników drużyny na posiedzenie z władzami KGHM-u i dać do zrozumienia, że nie stracą na degradacji ...a nawet zyskają w postaci ekstra premii za awans do I Ligi
Przecież mówienie przez piłkarzy o chęci występu w pucharach to "lanie wody" - jak pokazuje historia...granie o puchary konczy się po 2 lub 4 meczach...a pozostałe 40 spotkan w sezonie rozgrywa sie w lidze lub pucharach krajowych....więc co takie jeden z drugim w 4 meczach zwojuje
Dla niewiedzących powiem, iż Iwański ma dom pod Lubinem, że Bartczak kupił mieszkanie w Lubinie i naprawdę odrobina dobraj woli a przede wszystkim pieniądze ( bo nie ma ceny za jaką nie da sie kogoś kupić) doprowadziłyby do tego, że najlepsi by zostali. Iwan grał już rok w II lidze...i co ....po kilku latach został Mistrzem Polski ....więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło....

Nie muszę mówić, kto odpowiedzialny jest za to, żeby piłkarze zostali, żeby czuli sie dumni, iż graja dla nas, żeby mieli świadomość, że są potrzebni tej drużynie....odpowiedzialnym za to wszystko jest Prezes....a oni co słyszą z jego ust..."że Prezes jest w Szoku po degradacji" - to jakim on jest Prezesm - dobry menager ma wyjście z każdej sytuacji...tylko męczak w taki sposób się zachowuje, że popada w szok
Dobry menager zaśmiałby się w twarz całej komisji PZPN-u ....i za rok powrócił do I ligii. (oczywiście trzeba sie odwołać, bo wynika to z jego obowiązku jako zarządzającego klubem)

Ciekawi mnie z kim powróci do I ligi nasz Prezesunio...pewnie z kolegami Erica....ot pierwszy transfer Prezesa wywołał salwy śmiechu wszystkich którzy chociaż trochę interesują sie Piłką Nożną....Stalismy sie pośmiewiskiem całego kraju...dzieki komuś, kto na zaglębie chodził na mecze od 5 roku życia i grał z Kaluznym w juiorach czy też seniorach dzięku komuś, kto przechadza sie w wiosenny dzień przy 25 stopnowej temperaturze z wełnianym szaliku naszego klubu po stadionie

Śmiem twierdzić, iż Pan Eric nie wie ilu zawodników biega po boisku nie wspominając już o tym kiedy gwiżdże się spalonego....co do spalonego to pewnie będzie kojarzyć mu sie to słowo ze spalonym olejem z Mc Donald`s gdzie kiedyś pracował

Dajcie spokój - popelina na całego - jak słyszę, że ktoś wychował sie na Zagłębiu i życie by oddal za klub, że jeżdził na mecze, że naoglądał sie ukladów jakie panowały w klunie, że jest się "stąd" i nie pozwoli na krzywdzenie klubu, to mnie krew zalewa....

Przez ostanie miesiące jedzie na taczce załadowanej przez poprzedni Zarząd....ale zamiast zbierać cegły do tej taczki to powoli i z premedytacją wyrzuca te cegły....bo jak nazwać to, iż piłarze uciekają ( gdyby Prezes był dla nich ostoją, autorytetem, zapewnił im warunki finansowe, pokazał, iz momo degradacji wzmacnie zespół i zatrzymuje najlepszych graczy, to poszli by za nim w ogień)....jak nazwać to, ze cała Polska wiedziała, że czeka nas II liga, a ktoś "niby" obeznany w piłkarskim środowisku jest w SZOKU
Jak nazwać to, że dał sobie wepchnąć figuranta do klubu ( Erica) robiąc z nas pośmiewisko całego piłkarskiego otoczenia.
Proponuję zatrudnić jeszcze takiego brzuchomówcę z Big Brother z maskotką na ręku i jeździć do Chin ( bo przecież Prezes na I konferencji mowił , że będzie sie tam promował) z reklamą Zagłębia i proporczykami. Gdyby się nie dało, to pewnie na etat mogłaby wskoczyć Frytka ( smażona na oleju z Mc Donalds) i zostać Rzecznikiem Prasowym. Ot...wykwintna Para ...Eric i Frytka....duet godny Ligi Mistrzów.
Krew mnie zalewa, że ktoś kto ma (mial) pomóc naszemu klubowi stawia na nim krzyżyk

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript