seria przyjemna w odbiorze.
zdjęcie nr 15 stara się być czarno białe, więc wszystko psuje ten brąz cegieł.
17 jednak za ciemna. Pozycja modelki z tym kadrem mi nie gra.
18 też mi kadr nie leży
Poza tym sympatyczna modelka. Bardzo fotogeniczna
Sprzęt taki jak w sigu. Otóż mam sterowniki OMEGA 2.6.75a. Wczoraj zmieniłem je na NGO najnowsze, lecz nie przypadły mi do gustu i spowrotem zmieniłem na te same OMEGI. Problem polega na tym, że grafika w grze jest rozmyta (kształt ulic, modelka która pojawia się podczas ładowania gry). Grzebałem we wszystkich ustawieniach gry i żadnej poprawy. Przed chwilą przeinstalowałem grę i jest to samo. Moze w savach jest jakis plik ustawien grafiki?? Pomocy! Co robić??
Pozdro :)
tam ludzie różnie nazywają te armie : jeden miasta w Anglii, inny kluby piłkarskie, inny modelki a ten nazywał jako armie niemieckie
Serwer jest prywatny, a właścicielem wszystkich serwerów we wszystkich krajach są Niemcy - stąd pewnie ten odchył.
Tylko, że
- gra jest darmowa, ale żeby normalnie pograć trzeba coś-tam kupować, bo inaczej klika się 4x więcej, więc de facto nie jest darmowa
- są ZASADY regulaminowe i nie podciąganie tego co koleś zrobił pod propagowanie faszyzmu to jest nadużycie, koleś nie jest żadnym fanem III Rzeszy tylko się wojnami interesuje i trzeba przyznać, że niemiecka maszyna wojenna była sprawna, przynajmniej na początku (tak mi się wydaje, ale się nie znam)
Dobra, kończę - dla mnie głupota ogólnie
Galeria oczywiście ładna,ja natomiast postaram się opisać niektóre obrazki które znam.
1) ten mag z zieloną energią to Lord, który z nudów przywołuje portal do ostatniego kręgu piekieł, bo Lucyfer go zaprosił na szachy.Oczywiście Lucek ma dodatkowe figury w rękawach i gra z 8 hetmanami.
2) moje zdjęcie na legitymacje.
3 i 4) ojciec i matka smok z dzieckiem (ten kościsty to ojciec,dziecko to ten uzbrojony z horągiewką).
5,6,7) kobieta, która testuje różne kolory włosów i pozuje = modelka.
nekromanta, któremu stanął zegarek i patrzy na coś takiego jak mieli "wojownicy" z Power Ranger (!!)
9 i 10) szacunek, wojownik z dwoma mieczami, tak trzymać
11,12) bez komentarza
13) smok Thauglor z Cormyru (FR) zabity przeze mnie, bo oszukiwał w brydża.Lubiłem go...
Hmm... Nawet ma sens to co piszesz Wytłumaczeń co do wściekłości szeryfa w całym serialu może być jednak wiele: nerwica wegetatywna, uraz mózgu we wczesnym dzieciństwie, narcyzm, ba! nawet wczesna faza choroby Huntingtona. Ale Twoja teoria Saburzanko jest całkiem interesująca, w każdym razie dodaje jakiś nowy podtekst do znanego wszystkim na pamięć odcinka.
A wracając do naszej uroczej bohaterki...
Śliczna! Szkoda, że Stephanie wycofała się tak szybko z aktorstwa. Cóż, domniemam, że tak samo szybko dopadł ją jakiś prawdziwy Alan (wręcz cały rój Alanów, jak te śmieszne pszczoły naszych czarnocharakterowych przyjaciół), wzięli ślub, kupili willę z ogródkiem i spłodzili potomków. W każdym razie internet na jej temat obecnie uporczywie milczy. Przypuszczam, że gdyby RoS kręcono w USA (tak wiem wiem... ale przypuśćmy tylko), to po serialu została by chociaż złowiona przez jakąś agencję modelek. Chociaż nie wiem, czy nie była za niska, nie znam się. W każdym razie nietrudno byłoby mi ją sobie wyobrazić w jakichś interesujących sesjach dla Vouge itp.
Porównanie jej wyglądu do Marion to ciężka sprawa. Obie są czarujące. Osobiście uwielbiam piegi, ale w tym przypadku dla mnie Mildred nieznacznie wysuwa się prowadzenie dzięki swojej słodkiej dziurawej brodzie.
Natomiast sprytem (jakim sprytem?) Mildred nie zdołała by pokonać naszej Marianny [patrz: gra wstępna z Królem Janem].
sloneczko107 -
Fajny jest jeszcze "Fashion". Gra w nim Priyanka, jest on o prawdziwym życiu modelek
Ile widziałaś filmów?
Juliett - zapowiada się świetnie Bardzo chciałabym go zobaczyć. Masz może linki z tym filmem?
Wartość procentową dla TVSat można określić, jednak pieniądze nie są wydawane (?) (tak samo jest, gdy się ustawi domyślną opcję 'rozpoczynania reklamy od TVSat').
Teraz zastanawiam się, czy przypadkiem nie mam jakiegoś uaktualnienia, bo przeczytałem, że niektórzy wydają nawet 100 milionów na reklamę, a ja przy 9 miesiącach produkcji (dla mnie jest to największa znana wartość) wpisując, że przeznaczam na reklamę nawet sto milardów(!) wydaję na nią jedynie ok. 45 milionów (większa ilość się 'nie mieści' - w statystykach filmu jest określone, że zakupiono bodajże 9 jednostek tej reklamy i, z tego, co zauważyłem, więcej zakupić się nie da).
No dobra, w takim razie podwyższę jej pensję, ale.. pozostawię w grze ; ).
P.S. Nie sądzę, by dała się namówić na stałe wklepanie do zestawu : P
Moze sprobuj powiedziec kolezance ze bedzie slawna ;) (jak gwiazda filmowa lub modelka ;)
1 - fajnie wyszło, choć spora w tym zasługa modelki
2 - baaaardzo mi się podoba.... ma klimat.... Chyba najfajniejsze z pokazanych. Światło gra, lubię taką "monochromatyczność", oszczędność barw....
3 - IMHO takie sobie
4 - śmiszne jako dowcip, takie sobie jako zdjęcie
5 - przyjemne, fajnie się patrzy na taką architekturę
@ Vermin - Jakie jest prawo wiem, jednak chce ty dyskutowac o sensie niektorych jego aspektow.
Wedlug mnie przyklad ten jest najlepszym z tych wszystkich przedstawieniem modelu piractwa. Twarz kazdego czlowieka jest jego wlasnoscia. Niektorzy, moga sprzedawac swoj wizerunek jak np modele, modelki i uswietniac swoim wizerunkiem jakies pismo lub czyjs pokuj. Jak zrobie im zdjecie twarzyczki wykorzystuje ich wizerunek. W tamtym przykladzie, zreszta w sposob bardzo moim zdaniem obrazliwy dla nich. Mimo, ze moj czyn jest naganny, jest legalny.
Program to nie odkurzacz, ktory jak komus wynajmniesz, to nie mozesz sprzedac prawa do uzywania innej osobie. To rzecz tak jak napisales niematerialna. To zbior instrukcji dla komputera, w ktorych stworzenie wielu ludzi wlozylo duzo pracy. Aktualnie jest tak jak napisales, czyli trzeba placic za prawo do uzywania, w czym niema nic zlego. Jak bierzesz udzial w wiekszej imprezie, idziesz na koncert, na bilecie masz napisane, ze nie bedziesz wnosil zazalen w przypadku gdy opublikuja cie na jakiejs fotografi. Wiec mysle, ze fotografia twarzy jest niematerialna i jednoczesnie wartosciowa dla obiektu fotografowanego.
Fotografujac kogos, kto sobie tego nie zyczy, tez go tak jakby 'okradam'. Tu niechodzi o sam fakt zdjecia tylko o cos niematerialnego - WIZERUNEK. W moim mniemaniu nic on nie traci, do czasu jak tamten nie wie, tez nie, a wszystko jest legalne. Wystarczy odrobina dobrej woli by to zrozumiec.
Tworca ma prawo rzadac oplaty za program, jednak sciagniecie go z netu, jest wlasnie jak takie zagarniecie wizerunku. Piractwo zaczyna sie tam, gdziesie go wykorzystuje do celow, ktore dajac ci zysk, nie koniecznie w pieniadzach. Moze przejawiac sie tenzysk w pomocy wykonania dziela, zabawie itp. Moim zdaniem prawo powinno dopuszczac posiadanie kopi programow, nielegalne powinno byc tylko wykorzystywanie ich do pracy tworczej.
I taka zmiana w prawie wcale by nie wywróciła rynku do górynogami, w moim przekonaniu niewiele by siezmienilo, jesli juz to w korzystnym kierunku a) Posiadanie gier było by tak samo nielegalne jak przedtem, bo gra sama w sobie jest przyjemnością b) Tak, jak obecnie wynoszenie pracy z nielegalnego oprogramowania poza dom było by nielegalne, uzywajac go nie mozna by nic zyskac legalnie
Niczym tosie nie rozni od tego co jest teraz, jednak podejscie jest owiele bardziej logiczniejsze od podejscia tych, ktorzy porownuja program do samochodow itp.
Czy ogladacie program pt Robinson na tvn ? Ja po doświadczeniach z BB, Barami, Idolami i innymi tego typu podchodzę bardzo sceptycznie do popularnych programów realizowanych na licencjach, ten obejrzałam jakieś 5 odcinków temu (więc raczej końcówkę) i mnie zaintrygował.
Dla tych, którzy nie są na bieżąco powiem tylko,że chodzi o grupę osób rzuconych na jakąś bezludną wyspę, którzy musza sobie radzić w ekstreamlnych warunkach. Raj zamienia się w małe piekło. Konkurencje, brak jedzenia, gryzonie... Do ścisłego finału przeszły 3osoby, konkretnie 3 kobiety (chuda studentka, 40 latka i Patrycja, która chyba mocno uprawia jakąś dyscyplinę sportową - nie oglądam od początku) i to mi dało trochę do myślenia.
Dlaczego akurat kobiety ? Przypadek ? Łut szczęścia ? Talent do intryg, który rzekomo mamy w genach ? Dobrze przemyślana gra psychologiczna ? Oczywiście wszystkiego po trochu ale wydaje mi się,że najbardziej decydującym czynnikiem jest determinacja. teraz rozumiem dlaczego mówi się, że najbardziej niebezpiecznym terrorystą jest kobieta. Bo idzie w zaparte. Bo walczy bez opamiętania.
Ktoś może powie, że to nie jest kwestia płci tylko charakteru. Mozliwe.
Tak czy inaczej spodobał mi się ten program bo jest przykładm na to,że można osiągnąć to, co na pozór wydaje sięniemożliwe albo baaardzo mało prawdopodobne. W końcu kto by brał na poważnie drobną, chudą 20 letnią rozkapryszoną modelkę rzuconą na pożarcie naturze ? A jednak
A tak na marginesie, kibicuję Kasi.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|