malutko jest takich gier :P ja ci mogę polecić mieszańce czyli:
- Moto GP jakieś czyli czyste ścigacze
- Burnout Paradise -ściga się samochodami albo motorami + rozwałka
- Fuel -otwarte wyścigi różnymi pojazdami z dużymi otwartymi przestrzeniami
- Pure -wyścigi Quadami + triki

pewna ciekawostka dziś zobaczyłem to na gram.pl mowa tu o hodzie cbr
Z drugiej natomiast strony mamy motocykle. To prawda, że to co wymieniliśmy jako plusy przy autach, można tutaj wpisać jako minusy. Na moto ani zakupów nie zrobicie, ani przypadkowo spotkanych znajomych nie podwieziecie. Do tego deszcz czy zimno mocno dają się motocykliście we znaki. Ale za to jednoślady mają dużo lepszy stosunek masy do mocy i umieszczone są na o wiele bardziej atrakcyjnym pułapie cenowym pod względem jakość/cena. Przyjemność z jazdy, adrenalinę i kopa dynamiki bez problemy poczujemy już na produkowanej w okolicach 1998-99 roku Hondzie CBR czy Kawasaki Ninja, których to cena oscyluje w granicach 11-12 tysięcy złotych. Nie jest to aż tak dużo, choć jakby się ktoś uparł, to i jeszcze coś z tej liczby urwie. Do tego podobnie, choć raczej z tendencją w dół, kosztuje porządny Golf trójka - jeden z najpopularniejszych samochodów wśród młodych kierowców, a do takich także motory klasy sportowej - popularne ścigacze - są kierowane. By jednak móc wózek porównać ze szlifierkami

Yy.. ciekawosta?? Zwiazana z gra ?? Nie sadze.. :S

Witam Serdecznie! Pamietam ze mialem kiedys taka gre co byly w niej wyscigi motorow roznego typu np. scigacze krosy itp.
Nie pamietam nazwy i dla tego pisze do was bo moze pamietacie nazwe tej gry. Z tego co pamietam w wyscigach na krosie mozna bylo robic rozne triki np. odchylac nogi od motoru itp. Jezeli ktos pamieta nazwe tej gry albo podobna gre bardzi p[rosze o podanie nazwy nom albo jakiejs fajnej gierki w ktorej mozna robic rozne triki na krosie
Z gory wielkie dzieki

No my z Ciaperem to już wymiatamy już nie raz mi się udaje zrobić stoppie więcej niż 360 stopni ej w ogóle na pierwszej fotce jest jakiś ścigacz pokazany, a w opcjach jak chce zmienić motor to wywala mi grę.

Witam. Po wypadku na skuterze nie z mojej winy, dostalem odszkodowanie pieniezne, wiec zastanawiam się nad kupnem tym razem czegoś używanego, by znowu nie być stratnym na nowym modelu. Jako że nie potrzebuje oszalamiających v-maxu po XXX km/h i przyśpieszenia 2-3 s do setki, zastanawiam się nad kupnem czegoś z klasy 125 ccm silnika, 600 czy inne większe pojemności nie bardzo wchodzą w grę, ponieważ jakoś bardziej przyzwyczaiłem się do małych silników i naprawdę mi to odpowiada i napewno będzie długo mi to jeszcze tak pasować. Mianowicie szukam czegoś do ceny 2000 - 3000 zł, gdyż tyle postanowiłem pryznaczyć na sprzęt i zastanawiam się co lepiej kupić skuter , czy jak to niektózy mówią motor "scigacz" . Wygląd jak wygląd może i tzw scigacz lepiej się prezentuje na niektórych na ulicy, lecz mi bardziej chodzi o coś mniej awaryjnego i co będzie jeżdzić a nie stać w garażu i będe bawił się w mechanika .. Używane jak to używane nikt mi nie zagwarantuje że coś będzie jeździć jak trzeba, lecz na moje średnie pokonywanie km rocznie okolo 13 000km ( są to jazdy rekreacyjne ) nie potrzebuje demona prędkości.
Czy mniej więcej jako że forum posiada ileś osób jest ktoś w stanie doradzić co najlepiej by pasowało, mogą być konkretne modele, nawet nie prosze o linki do żadnego kupna czy coś bardziej konkretny model i dlaczego. Gdyż interesuję mnie dlaczego taki model a nie inny. Na temat niektorych modeli mam już wyrobione swoje zdanie ale nie będze głośno rozpisywał się na ten temat, gdyż czekam na opinie innych. Modele te dwa co wymieniłem w temacie sa to tylko rzecz jasna przykłady.