Castle of Magic
  Bądź gotów na wszystko! Musisz uwolnić swą dziewczynę z łap złowrogiego czarodzieja Nefastaksa! Opanuj magiczne moce i zmień się w szerszenia, rybę-miecz i wiele innych stworzeń. Dzięki temu ukończysz różnorodne misje. Przygotuj się na starcie z magicznymi potworami w lokacjach, które wpływają na twoje zachowanie dzięki rewolucyjnemu systemowi "symulacji powierzchni". W zależności od tego, gdzie jesteś, podłoże może być kleiste, śliskie, może powodować, że zatoniesz, popłyniesz, będziesz lewitować, a nawet chodzić po suficie, gdy zniknie grawitacja! Zamień swą komórkę w magiczną różdżkę!

Zwiedź 5 fantastycznych krain i pokonaj potwory za pomocą magii w najzabawniejszej grze platformowej na telefon komórkowy!

http://i40.tinypic.com/maxgsm.gif


[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

1. [ ] Ubierasz się na czarno lub w inny, równie lub bardziej dziwny sposób.
2. [ ] Uważasz, że chłopacy to czubki z innej planety i udajesz, że ich nie ma.
3. [x] Lepiej niech nie wpuszczają cię do kuchni, bo upieczesz zupę i ugotujesz pizzę.
4. [x] Twoje dłonie wyglądają jak po wojnie na noże. Nie wiesz nawet, czemu.
5. [ ] Nosisz rozmiar buta 41 albo większy.
6. [ ] Nie cierpisz nauki, a wszystko, co dotyczy szkoły, odkładasz na termin znany jako jak najpóźniej.
7. [ ] Jesteś miłośnikiem rocka i metalu, ale mimo to słuchasz techno, bo radiu nie leci nic lepszego.
8. [ ] Twoja komórka to superciężka cegła, która z powodzeniem wytrzymuje rzut o ścianę (wypróbowane!)
9. [ ] Masz chomika lub inne zwierzątko z ADHD.
10. [ ] Mimo antyumiejętności wokalnych chodzisz na chór.
11. [x] Jesteś komputerowym nałogowcem.
12. [x] Jesz wszystko, czego nie cierpią inni - jajka, ryby, ser, szczawiową.
13. [x] Twoja fryzura zalicza się do typu "szopa na łbie". I nic nie da się z nią zrobić.
14. [ ] Masz bloga, na którym piszesz raz na miesiąc (w najlepszym wypadku)
15. [ ] Jedyna gra komputerowa, w jaką grasz, to Simsy.
16. [x] Nie posiadasz prawie ni grama miejsca na dysku C.
17. [ ] Chylińska jest twoim idolem i autorytetem. (o_O")
18. [ ] Nie nosisz innych spodni niż dżinsy.
19. [x] Nigdy nie możesz doczekać się lata, gnijąc 3/4 roku w domu.
20. [ ] Jesteś aspołecznym odludkiem i człowiekiem-oryginałem.

7: Uwielbiam rocka, ale na techno mam alergię. Acz radia lubię słuchać, ale tylko dobrych stacji...
8. Nokia 5200... i to jeszcze ta wsiowa biało-czerwona *rzyg*
12. Inni nie cierpią sera, szczawiowej i jajek? Łał... Nie wiedziałam. Zeżrę praktycznie wszystko, co można kupić w normalnym spożywczaku (oprócz oliwek i czegokolwiek glutowatego)
16. Na starym kompie miałam mnóstwo miejsca (świeżo kupiony 140 gigowy dyszczek + dwa mniejsze na windowsa i na sprawy taty, na mnie przypadało czyste 70...), ale ten la-ptok ma C wielkości 74GB...

1. [x] Ubierasz się na czarno lub w inny, równie lub bardziej dziwny sposób.
2. [ ] Uważasz, że chłopacy to czubki z innej planety i udajesz, że ich nie ma.
3. [ ] Lepiej niech nie wpuszczają cię do kuchni, bo upieczesz zupę i ugotujesz pizzę.
4. [ ] Twoje dłonie wyglądają jak po wojnie na noże. Nie wiesz nawet, czemu.
5. [ ] Nosisz rozmiar buta 41 albo większy.
6. [ ] Nie cierpisz nauki, a wszystko, co dotyczy szkoły, odkładasz na termin znany jako jak najpóźniej.
7. [ ] Jesteś miłośnikiem rocka i metalu, ale mimo to słuchasz techno, bo radiu nie leci nic lepszego.
8. [x] Twoja komórka to superciężka cegła, która z powodzeniem wytrzymuje rzut o ścianę (wypróbowane!)
9. [ ] Masz chomika lub inne zwierzątko z ADHD.
10. [x] Mimo antyumiejętności wokalnych chodzisz na chór.
11. [ ] Jesteś komputerowym nałogowcem.
12. [x] Jesz wszystko, czego nie cierpią inni - jajka, ryby, ser, szczawiową.
13. [ ] Twoja fryzura zalicza się do typu "szopa na łbie". I nic nie da się z nią zrobić.
14. [x] Masz bloga, na którym piszesz raz na miesiąc (w najlepszym wypadku)
15. [x] Jedyna gra komputerowa, w jaką grasz, to Simsy.
16. [x] Nie posiadasz prawie ni grama miejsca na dysku C.
17. [ ] Chylińska jest twoim idolem i autorytetem. (o_O")
18. [x] Nie nosisz innych spodni niż dżinsy.
19. [ ] Nigdy nie możesz doczekać się lata, gnijąc 3/4 roku w domu.
20. [ ] Jesteś aspołecznym odludkiem i człowiekiem-oryginałem.

uwagi :
nie na czarno, tylko zabieram matce, babci, bratu, ojcu, cioci ciuchy i dodaje swoje >:D
chłopki są w porządku. mam więcej kolegów niż koleżanek xd
boje się Eski! dzisiaj był koncert przy 'moim' markecie, aaa <chowa się pod kołdrę i zatyka uszy bananami>
lubie kawior, suszone ryby, jajka faszerowane serem z czosnkiem i majonezem,
marchewkę z ketchupem, ogórki z miodem, cytrynę z solą, rosół bez mięsa oraz uwielbiam słynną szczawiową
na blogu nie pisałam kiedyś przez 2 lata.
miałam 22 chomiki >:3
haha, nie tylko chodze na chór. o zgrozo, o uszy biednych gimnazjalistów, ja śpiewam solo!
kocham wiosnę
nie lubie ludzi w bliskich kontaktach, ale oni lubią mnie. to czasem jestem miła :3

przynajmniej jeśli chodzi o nośniki zapachu
Własnie w tym doszukuję się recepty na skuteczność. Początkowo temat (patent) sprzedany mi przez roberta wydawał się absurdalny dlatego ani przez chwilę nie zastanawiałem się nad tym traktując całą sprawę jak przysłowiową bzdurę. Dopiero jak zobaczyłem na własne oczy, że gra jest warta świeczki albo jak ktoś woli ryby moje szare komórki zaczęły intensywniej pracować. Wróciłem pamięcią na lekcje chemii i wykombinowałem tak:
Alkohol powstający w procesie fermentacji doskonale absorbuje zapachy produktów z których powstaje. Jak ktoś robił wino, nalewkę albo brymuche na własne potrzeby oczywiście to wie o czym mówię. Kobiety mogą być w tym temacie mniej oblatane ale one z kolei wiedzą doskonale że niektóre perfumy robione są własnie na alkoholu, który pełni rolę nośnika zapachu.
Jednoczesnie alkohol jest lżejszy od wody i doskonale się w niej rozprowadza niosąc (uwalniając) cząstki zapachowe. I coś tak mi się zdaje, że w tym cała tajemnica sukcesu.
Zapach zanęty po sfermetowaniu czyli już z jakąś znikomą zawartością alkoholu szybciej rozprowadza się w łowisku i jest bardziej intensywny przez co jest lepszym wabikiem a samego alkoholu po rozmieszaniu z wodą po prostu nie czuć.
To tak jakbyśmy do nalewki na spirytusie wlali pół wiadra wody. Spirytusu już nie czuć ale zapach produktu z którego była zrobiona w dalszym ciągu jest wyczówalny.
Nateoretyzowałem się maksymalnie, a co Wy na to

Oczywiście teraz tylko pozostaje kwestia z czego skomponować ta zanętę żeby wogóle się nadawała.
Moim zdaniem nie powinny się w niej znajdować surowe produktu typu bułka, chleb itp. Ale powinny być składniki zawierające cukier (suchary, biszkopty, herbatniki). Nie wiem co z ziarnami bo zachowują się różnie w zależności od rodzaju i nie wszystkie będą fermentować. Wiadomo że żyto i pszenica z oczywistych względów się nadadzą ale jeżeli o zanętę to tylko czysto teoretyczne rozważania przeniesione z doświadczeń spirytusowych.
Oj chyba trzeba będzie zgłębić temat i nieco poeksperymętować.
żeby z tym fermentem nie przesadzić.