Jest to oczywiście NTSC USA.
Pełna lista:

NTSC Japonia:
SCPS (tytuły od Sony)
SLPS
SLPM
PBPX
PCBX

PAL Chiny:
SCAJ (Sony)
SLAJ

NTSC Korea Południowa:
SCKA (Sony)
SLKA

NTSC USA:
SCUS (Sony)
SLUS
DVSS
PBPX
PCPX
PDSS
PTRM

PAL Europa/Australia:
SCES (Sony}
SLES
SCED (Sony, Demo)
PBPX
PCPX
TCES

Oczywiście z 3/4 tych nazw nie spotkasz się zapewne, ale podaję na wszelki wypadek. I co do Chin i Korei nie jestem pewny jaki system tam obowiązuję, ale myśle, że takich gier i tak nie spotkasz.

Message dq8bt8$tf@opal.icpnet.pl
has been fingerprinted by Leszek:

| Jak widzisz masz osobne guziczki do instalowania i włączania gier,
| wygodną przeglądarkę zainstalowanych programów... Bardzo proste,
| poradziłbyś sobie.
Już 2,1 GB z 3,04 GB Mandrivy 2006 mam ściągnięte.


Ja instalowałem z pojedynczej płytki CD (coś koło 400MB do ściągnięcia
było, tzw. Mini-ISO), ale to tylko dlatego, że nie pomyślałem i nie
chciało mi się poświęcić paru minut na poczytanie o sposobach
instalowania mandrivy. Bo potem się dowiedziałem, że można też
zainstalować całość z sieci od razu, ściągając i wypalając na CD tylko
instalator (koło 20MB jeśli dobrze pamiętam).

Ale jak to mówią - kto nie ma w głowie, ten ma w nogach. A w moim
wypadku - ten zmarnuje czas ściągając niepotrzebne dane :/

Osoba podpisana jako Michal Kawecki <kkwi@o2.px w artykule
<news:07intc.g0s.ln@kwinto.prv pisze:

news:8vgntc.klr.ln@kwinto.prv
news:1pmqur9pelkuo.1ta2184ivkudq$.dlg@40tude.net
Dnia Mon, 31 Jan 2005 13:24:28 +0100, Michal Kawecki napisał(a):

http://www.acodisc.com/home.htm (to raczej usługa a nie program).
Dzięki za chęć pomocy! Z linku powyżej cytuję:
"Acodisc is the only lab in the the world that recovers data from
Quick Erased CD-RWs!"
Cóż, drugie takie laboratorium raczej nie powstanie u mnie w domu :/
Hehe, co ten marketing robi z ludzi....
Zajrzyj tutaj: http://www.naltech.com/
A na wypadek niepowodzenia podpowiem inny sposób:
http://club.cdfreaks.com/showpost.php?p=569049


Procedura opisuje to, czego należało się spodziewać w podobnym przypadku,
czyli pracę z obrazem płyty. Oczywiście każdy może sobie wybrać narzędzia,
do których jest bardziej przyzwyczajony. Nie ma żadnej gwarancji
odzyskania wszystkich plików bez ogólnej wiedzy o oczekiwanej zawartości
nośnika, ale dla znanych typów plików może to być prostsze niż
odzyskiwanie danych z dysku ze skasowanymi FAT, bo dla jednorazowo
nagranej płyty jednosesyjnej w grę nie wchodzi fragmentacja systemu
plików.

Marek Pętlicki wrote:
To nie to. MAM wersję 1.2.1, po przejściu na 1.2.2 error jest ten sam, tylko
inny nr linii w glib.h
Coś nie gra w bibliotekach, tylko nie mogę tego wytropić, być może jest to wina
mojego lekkomyślnego '--nodeps' w instalacjach beta GNOME.


hmmm... myślałem, że _kompilowałeś_ GNOME, a nie instalowałeś RPMy?
odinstaluj wszystko i skompiluj, albo chociaż zainstaluj bez --nodeps
w takim wypadku nie bardzo jest co ci innego poradzić...

On Tue, 15 Aug 2006 23:58:09 +0200, "Tomek Banach"

<tbanan_b@poczta.onet.pl wrote:
Jolly Roger wrote:

pewnie chodziło o topowera NF, który strasznie nagrzewa powietrze w
obudowie i powoduje, ze trzeba dać ze dwa dodatkowe wiatraki w
środku, bo jest upał w środku niesamowity. Ten podobno bezgłośny
wentylator jest niestety głośny, no chyba że ktoś jest głuchy, to
powie że cichy. Pierwzsa zasada - nie ufać bezgranicznie kolesiom na
giełdzie :D


Glosny to on jest w trybie wymuszonego obiegu powietrza, a w obudowie
jest chlodno.

Korzystales moze z tego zasilacza ?

Bo na benchmarku.pl pisza ze wentylator wlacza sie w zaleznosci od
temperatury a producent pisze ze po przekroczeniu mocy :)


U mnie sie jeszcze nigdy nie wlaczyl (jesli sie nawet wlaczyl przy
jakiejs grze to tego nie zauwazylem).

Z ta zasilka (a dokladnie ukladem pfc) jest nieco inny problem... jest
b wrazliwa na prad (podobno - serwis) ktory jest w naszym biednym
kraju kiepskiej jakosci (ciekawe bo 2 inne kompy z zasilkami no name
nie padly)... juz 2 sztuki pogrzebalem. 3ci narazie dziala - na
wszelki wypadek sprawilem sobie ups'a.

Pozdrawiam.
_
Pawel

Uscislam: ja zajmowalem sie odswiezeniem designu, a nie projektowaniem
po stronie serwera (w tym akurat wypadku), wiec zadne wyszukiwarki,
newslettery, logowania nie wchodza w gre...

Zreszta... czy wszystkie serwisy gazetowe musza wygladac jak portal
Wyborczej? :)

Macias

| w tym wypadku wyrownanie do prawej jest najlepszym rozwiazaniem !!!!

dla czytelnika?
a moze jestes Arabem?


a wedlug Ciebie W TYM PRZYPADKU wyrownanie tekstu _w tej komorce_ do lewej
strony byloby bardziej czytelne? moim zdaniem _w tym konkretnym przypadku_
takie rozwiazanie jast najlepsze... ;-)

---pozdrawiam---
---
[[]] ART777 [[]] ICQ#52621867 [[]] mailto:gra@poczta.fm
[[]] URL:  http://www.webmaster.silesianet.pl
[[]] "Wiekszosc ludzi, poki ma usta zamkniete, nie sprawia wrazenia
glupkow..."

Nieśmiało się przychylam... Po tak gruntownym zbadaniu sprawy nie
ulega
wątpliwości, że chodzi o separatki.


Jak to okropnie brzmi! Może jednak "pokoje jednoosobowe", co? :-)

A z kontekstu - ponieważ mój doktor to nie
był może doktor Judym, ale na pewno idealista-reformator, u którego
zysk nie
był na pierwszym miejscu - wynika również ponad wszelką wątpliwość, że
w tym
wypadku chodziło o poprawienie warunków, a nie o dogodzenie
zamożniejszej
klienteli, a zamknięcie drzwi jedynego lokalnego szpitala przed


uboższą...
Zdaje się, że jak się zamieni *wszystkie* pokoje w szpitalu na
jednoosobowe, to problem ubezpieczenia już nie wchodzi w grę. Pacjent
dopłaca za pokój jednoosobowy, jeżeli go sobie sam zażyczy, bo istnieje
możliwość, że w przeciwnym razie trafi na salę wieloosobową...
Dwie osoby w pokoju, brrr... Rzeczywiście potrzebny jakiś Judym, żeby
poprawić warunki! ;-)

Hania

Karol wrote:
A ten drugi pociag w Krakowie nie byl skomunikowany (chyba to jest
prawidlowa nazwa) z tym Twoim pospiesznym.

Karol


Niestety nie - jak sie dowiedzialem, to teraz nie ma juz pociagow
skomunikowanych.
Ale dzis doszedlem w koncu dokad mozna sie zalic.
Trafilem w koncu do Zakladu Przewozow Pasazerskich do Gdyni, wydzial Kontroli
uslug (czy cos podobnego) - do kierownika p. Lecha Romanowskiego. Stwierdzil, ze
mam racje, bo prawo przewozowe mowi, ze moge jechac pierwszym transportem na tej
samej trasie bez wzgledu na jego range (osobowy, pospieszny, ekspres...)  i  nie
musze nic doplacac. O tym powinien poinformowac podroznych i naczelnik stacji -
przez "zapowiadacza" a kierownikowi pociagu zrobic wpis do ksiazki przejazdu. I
wtedy wszystko gra. Okazuje sie, ze ta procedura znana powszechnie i stosowana
na wybrzezu, nie ma zastosowania w Nowym Saczu. A szkoda, bo to napewno nie robi
reklamy upadajacej PKP. Skarga jaka dzis napisalem na miejscu u kierownika trafi
do podobnego zakladu w Krakowie i mam nadzieje, ze skoncza sie moje problemy i
mandat zostanie umozony. Przy okazji poprosilem o pisemne przeprosiny za
wyzwisko rzucone do mnie przez kierownika pociagu.
Na przyszlosc musze poszukac wlasciwego artykulu mowiacego o tej sytuacji i
skserowac sobie na wypadek podrozy koleja. - A moze ktos juz znalazl ten
artykul? Bede wdzieczny za pomoc!

Grzechu

Witam wszystkich!!

objawy sa nastepujace:
- zmiejszona moc ze 115km do 90-100km tak pi razy oko (przesp. mierzone do
setki: 10.5/11.5s benzyna/gaz wczesniej, 12.2/12.6s obecnie)
- duszenie sie silnika na benzynie gdy na jalowym wciskam do deski gaz,
podtrzebuje chwile by zalapac, po czym kreci rowno. ten objaw nie wystepuje
na gazie. gdy powoli sie dodaje gazu, silnik sie nie dusi
- zwiekszone zuzycie paliwa z 9-10l do ok 13l (gaz)

filtr powietrza jest ok, swiec jeszcze nie sprawdzalem, ale sa to
platynowane motorcrafty i maja ok 30kkm. (mowi sie ze powinny wytrzymac
45-60kkm). kable WN  - nowe motorcrafty. filtr gazu niedawno wymieniany,
olej tez, tylko filtr benzyny ma nieznane pochodzenie, ale na benzynie duzo
nie jezdzilem. moze troche za granica, nie wiecej niz 2 baki w ciagu pol
roku, a paliwo z Arala wiec powinno byc ok. oleju nie bierze.

samochodzik to mondeo 93' zetec 1.8, 110kkm przebiegu, z instalacja z
komputerem. sprzezonym z sonda lambda.

aha jeszcze jedno. od jakiegos czasu zaczelo mi cos dzwonic spod samochodu
przy ok 2200obr , doszedlem do wniosku ze to musi byc katalizator.
przegladzik zrobilem dopiero co i w zasadzie moglbym sie pozbyc tego
katalizatora, bo kupno nowego nie wchodzi w gre (koszty). tutaj pytanie: co
zrobic w takim wypadku, wyciepac katalizator i wstawic zamiast niego jakis
tlumik, czy moze kawalek rury? a moze strumienice czy jakis inny wynalazek?
dobrze by bylo gdyby sie dalo spowrotem ten katalizator przykrecic przed
nastepnym przegladem.

z gory dzieki za pomoc

pozdr.

Gdybyśmy tak myśleli wszyscy, to kim dzisiaj bylibyśmy? Nadal spowici w kajdany
okupanta?! Podludzie? Absolutnie się nie zgadzam z opinią na temat wycofania
się z Iraku, jeśli się poddamy po tym wypadku to co czeka nas za kilka lat,
może miesięcy?! Krótkowzroczność i brak realizmu niestety cechuje większość
naszego narodu. Nikt nie powiedział, że wojna obędzie się bez ofiar, to nie
kolejna gra planszowa lub wirtualna! To życie! Obudźmy się, póki nie jest za
póżno!