mazury-wdkarstwo

Tematy

biblia

JEŚLI SZUKACIE MIEJSCA, KTÓRE POZWOLI WAM ODPOCZĄĆ OD HAŁAŚLIWEGO MIASTA -
TA OFERTA POWINNA WAS ZAINTERESOWAĆ.

SIEMIANY malownicza miejscowość położona wśród lasów, w centrum Parku
Krajobrazowego Pojezierza Iławskiego, na zachodnim brzegu Jezioraka. Bogate
zaplecze rekreacyjne, bliskość naturalnych lasów(owoce leśne, grzyby) i
wiele jezior śródleśnych. Jest przystanią dla żeglarzy - halsujących wśród
wielu, rozsypanych w tej części Jezioraka, wysp i dla wędkarzy. Możliwość
wypożyczania sprzętu wodnego.

Domek  murowany parterowy, trzypokojowy(w jednym dwa łóżka , w drugim 4-5
osobowe wielkie łoże). W trzecim pokoju jest murowany kominek, co daje  
wyjątkowy klimat.
Poza tym:
-       łazienka (wc, umywalka, prysznic)
-       kuchnia  (kuchenka elektryczna, lodówka, czajnik elektryczny, garnki i
naczynia)
Dodatkowo:
Pościel, huśtawka ogrodowa, karuzela, grill mały i  murowany - ogrodowy,
TV, rowery, łódka.

Więcej szczegółów:

tel. 606 907 333  mail: kee@life.pl                  
Zdjęcie domku na stronie : www.siemiany.prv.pl

Grzegorz Sowinski



JE LI SZUKACIE MIEJSCA, KTÓRE POZWOLI WAM ODPOCZĄĆ OD HAŁA LIWEGO MIASTA -
TA OFERTA POWINNA WAS ZAINTERESOWAĆ.

SIEMIANY malownicza miejscowo ć położona w ród lasów, w centrum Parku
Krajobrazowego Pojezierza Iławskiego, na zachodnim brzegu Jezioraka. Bogate
zaplecze rekreacyjne, blisko ć naturalnych lasów(owoce le ne, grzyby) i
wiele jezior  ródle nych. Jest przystanią dla żeglarzy - halsujących w ród
wielu, rozsypanych w tej czę ci Jezioraka, wysp i dla wędkarzy. Możliwo ć
wypożyczania sprzętu wodnego.

Domek  murowany parterowy, trzypokojowy(w jednym dwa łóżka , w drugim 4-5
osobowe wielkie łoże). W trzecim pokoju jest murowany kominek, co daje  
wyjątkowy klimat.
Poza tym:
-       łazienka (wc, umywalka, prysznic)
-       kuchnia  (kuchenka elektryczna, lodówka, czajnik elektryczny, garnki i
naczynia)
Dodatkowo:
Po ciel, hu tawka ogrodowa, karuzela, grill mały i  murowany - ogrodowy,
TV, rowery, łódka.

Więcej szczegółów:

tel. 606 907 333  mail: kee@life.pl                  
Zdjęcie domku na stronie : www.siemiany.prv.pl

Dodatkowe miejsce w domku znajomych: www.siemiany.domek.prv.pl

Grzegorz Sowinski
kee@life.pl



Sprzedam mieszkanie własnościowe - Grabnik (10km od Ełku, woj.
warmińsko-mazurskie)
-46 m2 ( 2 pokoje + duża łazienka) - stare budownictwo
-I piętro (poddasze)
-Garaż + budynek gospodarczy (57m2)
-Bezczynszowe (podatek)
-Ogrzewanie - piec centralny (węgiel, drewno);
  w pomieszczeniach - karolyfery
-150m od jeziora (w promieniu 5km - 7 jezior!)
-Bardzo dobra inwestycja dla wędkarzy i turystów!
-Cena: 26.000 zł.
-Tel. 0-prefix-87-610-52-41 wew. 311, 416
  w godz. 8.00-16.00 (Prosić Wojtka Bobrowicza).



Dnia Sat, 30 Apr 2005 23:32:53 +0200, TaDeK <Ta@post.denapisał:


no no - imponujesz mi musze przyznac - kobieta wedkarz - no no. Jestes
pierwsza kobieta o ktorej slysze ze lubi lowic ryby. Czapki z glow  
panowie
przed Katarina


E, przesada. :) To pasja, ale narodziła się przypadkiem. Kilka lat temu,  
po mocno stresujących paru miesiącach roboty (obecnie tu i ówdzie siwe  
włosy), znajomi zapakowali mnie na Mazury, z paczką zapalonych wędkarzy  
(wówczas to były dla mnie chore zboki). Wzięłam kija, pomoczyłam,  
stwierdziłam, że genialnie mnie to relaksuje i odstresowuje, a jak się  
pierwsza krasnopióra złapała na haczyk, to już wiedziałam, że będzie ze  
mnie wędkarz.:)  Nie ma to jak pomościk, gliździory, zanęta, no i  
oczywiście obiecująco drgająca szczytóweczka. :)

Katarina



W artykule <9pnnu4$8m@news.telbank.pl
 tako rzecze Wookasch :


Witam
Poszukuje sklepu, gdzie moglbym kupic mape jakiegos jeziora, lub jego czesci
(najlepiej na Mazurach), w skali pomiedzy 1:10000 i 1:20000.
Bardzo przydalyby sie rowniez glebokosci. Czy ktos cos moze doradzic ?


Duży wybór map jest w księgarni wyd. kartograficznych przy ulicy
Siennickiej ( mała uliczka odchodząca od Grochowskiej, między
Podskarbińską a Wiatraczną, na tyłach dawnego kina "1 Maj")
A co do map jezior, zamieszczają takie np. Wiadmości Wędkarskie. Zadzwoń
może do redakcji, skąd je biorą.



Warmia-Mazury/ Dwaj wędkarze utonęli, bo załama...
A to znaczy że idzie wiosna
Potem lato i żniwa -bo Ania wpadnie pod kosiarkę
a potem jesienne powodzie -i Jurek się utopi
potem pierwsze przymrozki i mgły karambol na drodze- zginie Ewka
mroz bierze idzie zima - zamarzł pijany Kazio itd itp

TYPOWY POLSKI KALENDARZ
po takich wiadomościach ja określam pory roku juz od 50 lat



Mazury w finale nowych 7 cudów natury
Jeśli wygrają Mazury to trzeba by zmienić nazwę na 7 dziwów natury.
Chyba jako jedyny europejski kraj możemy się "pochwalić" jeziorami w których
nie ma ryb. Wszystko za sprawą stosunkowo krótkich okresów dzierżawy.
Rybacy mają akurat tyle czasu żeby wybrać wszystko do dna i zostawić.
A polscy wędkarze wyjeżdżają do Szwecji, Słowacji, Norwegii zamiast zostawiać
pieniądze na mazurach.



Musze Wam opowiedziec historie kotka Bosmana. Znalazlam go podczas spylwu kajakowego. Ktos wyrzucil
dwa kociaczki pod most, tam skazane byly na laske i nielaske przeplywajacych turystow. Jednego ktos
zabral, drugiego wzielam ja. Bosman przeplynal z nami Czarna Hancze w kajaczku. Kiedy znudzil sie
plynieciem w jednym, miauczal aby przesadzic go do drugiego. Po splywie poplynal z nami na rejs po
Mazurach- stad imie. Fantastyczny zwierzak, wieczorem, znudzony rejsem, wychodzil sobie na spacer, wracal
kiedy chcial. Polowal na zaby i ryby. Kiedy widzial wedkarza na pomoscie, siadal za nim i nie odpuscil, poki
nie dostal rybki. Raz wykradl duza rybe z wiadra jakiegos wedkarza. Maly, niespelna 3- miesieczny lobuz :)))
Zebyscie mogly to zobaczyc! Malenki kotek z wieksza od siebie ryba i wedkol goniacy go po pomoscie :)))
Teraz kotek mieszka u dobrych ludzi, ma ogrod, jezioro w poblizu. A ja w domu mam 4- miesieczna Zuzie.
Slodka, kochana, chciaz budzi nas o 4 rano :-))) Pozdrawiam cieplutko wszystkie kociary!



borasca0107 napisała:

> Hej Wloczykiju.... masz odwage tak bezpardonowo
> wsadzac kij w ontaryjskie wedkarskie mrowisko:))
>
> Jednak to lekka przesada rozciagac granice poludniowego Ontario, o ktore
Lotoss
>
> pytala, tak aby znalazl sie w nich Vancouver .. ale nich Ci bedzie :)))
>
> Rzeczywiscie chyba tam dzisiaj u Was padalo... :)))))))
>
> Pozdrowionka.

Widzisz, , kiedys w dziecinstwie jak wybralem sie na ryby na Mazury, to byla to
juz wielka wyprawa. Dzisiaj wyskoczyc nawet 500 km mozna w czasie weekendu.
Czasami takie rzeczy cwicze. jak chce skoczyc na prawdziwe ryby, o ktorych
warto pogadac na internecie to lece na Alaske, do Meksyku, a ostatnio
wybieralem sie do NZ. (troche sie spoznilem). I to jest dopiero zabawa, jak
holuje sie na wedce stukilogramowego marlina albo tunczyka. Po pol godzinie
walki mozesz stracic wiare w swoje sily i nie jestes juz pewny kto kogo
przetrzyma.

Troche sie w temacie orietuje i dlatego zaproponowalem Lotossowi wyprawe troche
dluzsza ale ambitniejsza. I tez w Kanadzie, chociaz raczej polecalbym Alaske
(ale to juz nie Kanada). Czyzby ontaryjskie wedkarskie mrowisko bylo takie malo
ambitne i ograniczalo sie wylacznie do lowisk w promieniu 300 km od Toronto??

Serdecznie pozdrawiam



ściągnięte z podanej przez Ziegela strony.:
Dobry dojazd z Warszawy trasami wiodącymi do Pułtuska i dalej do Mazur z jednej i do Wyszkowa i dalej na Podlasie z drugiej. Po drodze Zalew Zegrzyński z bogatą możliwością uprawiania sportów wodnych (ok. 20 min. jazdy samochodem). W pobliżu przepływa nieskażona Narew. Znakomite warunki do wędkowania i wypraw kajakowych. Tuż obok Puszcza Biała - wspaniały, odległy od ośrodków przemysłowych leśny kompleks. Wokół mające charakter skansenu wioski regionu Kurpiów. Ta bliskość Warszawy z jednej strony, a z drugiej lasów, pól, wody i czystego powietrza przesądza o atrakcyjności Zator i tworzy bogate, różnorodne możliwości ich wykorzystania.

Neoklasycystyczny z XIX w., część murów z końca XVIII wieku. Zabezpieczony przed dekapitalizacją (nowe dachy - dachówka i blacha miedziana, gotowe okna) stwarza duże możliwości wszechstronnej adaptacji do potrzeb mieszkalnych, rekreacyjnych, hotelowo - gastronomicznych.

zdjęcia.:

www.palac-zatory.pl/glowna_pl.html



...ciekawe...niestety jeszcze tam nie byłam...



Po pierwsze, to łódeczki mają służyć do wędkowania ( z roweru też
można ), po drugie to prowadząc gospodarstwo można prowdzić
agroturystykę, a po trzecie jak tak bardzo to przeszkadza to
należało by zamknąć całą Warmię i Mazury, tam większość jezior ma
charakter hodowlany, a turystów pełno.
Ja się cieszę, że śą fajne tereny wokół miasta, żałuję, że stawy na
północy są takie niedostępne.



Gość portalu: competer napisał(a):

> Gościu kolorowy! Ztego co piszesz wnioskuję, że dla Ciebie odpowiednim
akwenem
> do połowów jest jedynie dzikie, nizarybiane, nieodławiane i najlepiej przez
> nikogo nieuczęszczane łowisko, niespecjalne tzn. bez opłat(bo jakby były to
już
>
> wg. Ciebie staw tyle, że duży). Wtakim razie pochwal sie gdzie sam łowisz
ryby
> bo juz nie rozumiem Twego toku rozumowania. Podsumowując, śmiało można
> wszystkich wędkarzy łowiących wokół Białegostoku, Sokółki, Czarnej
> Białostockiej czy Bielska Podlaskiego nazwać pseudowędkarzami ponieważ oni
> własnie łowią w takich "bajorach" jak Ty to ująłeś. Tylko zazdrościć
> zameldowania w Ełku. Powodzenia na dzikich akwenach!!!


przepraszam, odszczekuję wszystko - myslałem że piszę z forumowiczem z Ełku.

Łowie oczywiscie na jeziorach mazurskich uiszczajac stosowne opłaty. Nie w
opłatach rzecz. Jeśli lubisz połowy w stawie hodowlaym Twoja rzecz. Ja nie.
Gdzie łowię ryby? Mam w zasadzie niczym nie ograniczone mozliwości co do wyboru
akwenu - wszędzie blisko. Nie chwale się abym nie został uznany za kłamczucha.
Mam nad białostoczanami tą przewage że moge być na rybach nawet w ciągu 5
minut, dowolnego dnia o dowolnej porze , wiec trudno się licytować.
Jeszcze raz życze wieeeeeeeeeeeeeeeeeeelkiej ryby.



Było dziś naprawdę urwanie głowy i jutro będzie.
Brzozo, na wakacje jeżdże wyjatkowo nie na Mazury, ale w podobnie świetne Bory
Tucholskie do miejscowosci Małe Swornegacie. Jest tam niewielki ośrodek
wczasowy nad jeziorem i w lesie. Mieszka sie w domkach Brda: wyglądają jak
wysoki dach i sa z pięterkem, i całe w drewnie. Nawet jak pada deszcz, to
wspaniale jest bezmyślnie gapić się w drewniane ściany.
Rita, do Swornychgaci nie biorę wędek, żeby nie być zmuszonym do żadnego
obowiązku, bo jak bym już wziął, to musiałbym poddać się różnorakim regułom i
obrzędom wędkarza. Porę wędkowania mam kiedy indziej, na początku czerwca w
oklicach Krutyni na Mazurach.
Dlaczego ślub w Krakowie źle wróży?

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript