MTV Raps

Tematy

biblia

Mnie co chwila krytykują w szkole za to jakiej muzyki słucham Każdy uważa się za znawce bo słyszał 50 Centa czy coś innego z MTV, a jak zaczynam argumentować to niby wszystko rozumie a za tydzień znowu się dopierdala A i tak bardziej mnie wkurza pytanie czym się różnie rap od HH zadawane co trzy dni




Szczerze mówią mnie trochę ta histeria po jego śmierci zdziwiła. To nie był już ,,czynny" artysta - od lat nic ciekawego nie stworzył, nie koncertował. Wizja zapowiadanych koncertów wcale nie napawała mnie nadzieją - myślę, że odbiegałyby bardzo od show, które dawał w swoich dobrych latach - więc po co je robić. Dlatego rozumiem, że fanom może być smutno, ale to wszystko co się dzieje to chyba lekka przesada. Wg mnie wszystko co mógł dobrego zrobić dla muzyki, zrobił. I tego nikt mu już nigdy nie zabierze i nie zmienią tego komentarze jego przeciwników. " Czynny " czy nie " czynny" towarzyszyl dwoch lub trzem pokoleniom .......

Tzw muzyke rozrywkowa i pop dzieki swojemu talentowi, katorzniczej

pracy, p r o f e s j o n a l i z m o w i i dyscyplinie ustawil zupelnie w innym

wymiarze - globalnym..

Byl pierwszym czarnoskorym wykonawca, ktory zaistnial w MTV .

Zrewolucjonizowal taniec - to byly podwaliny hip-hopu i rap'u.......

Zapomina sie , ze sam Ronald Reagan przyjal go na Kapitolu i przy

najwiekszych slowach uznania - wreczyl medal. - ostatecznie tez byl

aktorem :D

Zaistniala teoria, ze to Michael Jackson swoja muzyka i klipami przyczynil sie do

zburzenia Muru w Berlinie.......takze Michael Jackson to byla nawet tajna

bron :D



Cytat:
napisał(a) tb właśnie, MTV2 zawsze było rockowe. Nie ma MTV z 'nowymi brzmieniami'? Jasne . że jest np MTV Base Emituję czarną muzykę najczęściej Rap z zachodniego wybrzeża (West Coast) MTV hits emituję Najnowsze Hity zaś MTV Dance Muzykę taneczną, zaś kanały VH1 Europe głównie muzyka z lat 80 i 70 Vh1 Classic Najlepsze kawałki z lat 60 70 i 80 co najlepsze na tych kanałach nie ma głupowatych programów typu penetratorzy Czysta muzyka nka By miała najlepszą ofertę muzyczną gdyby wprowadziła wyżej wymienione kanały :)




oj stary, oj stary, ani pseudo ani słaby to on nie jest, choć można mu dużo zarzucić, to jak na złość płyty mu wychodzą.
, Stary za dużo w życiu rapu słuchałem by kupić tą bajkę.

reprezentuje bo się wywodzi, trzeba to ciągle tłumaczyć. Kameruńczyk mieszkający w Polsce tez reprezentuje Kamerun, nie musi tam cały czas siedzieć

Pewnie, ale nikt kto kroi teraz tyle kapuchy ciągle nie kreuje się na takiego.

kiedy był ostatni raz?
Nie śledzę wszystkich ekscesów tego łamagi i pozera, mam ciekawszych ludzi których kariery wolę obserwować, ale pobici na koncertach i w klubach miał już kilka, ba nawet jakąś babkę uderzył.

gdzie grają peje?
Viva, MTV 4funTV czyli czekaj... czyżby 100% PL kanałów muzycznych? W sam raz jego Target czyli dzieci z gimnazjum i okolic. Ostatnio leci rzadziej, ale dlatego że ludziom HH się znudził i nie opyla się tego puszczać.

13 lat temu zresztą ten kawałek był dla zgrywy - sam się rozprzestrzenił z kasety na kasetę i załamał karierę liroya (który notabene stoi po stornie Rycha w tej sprawie).
Polemizowałbym czy załamała, dalej osiągał sukcesy, i dale robił świetny rap na poziomie którego Peja nigdy nie liźnie nawet. A kulisów ich pogodzenia to nie znam. Liroy jakoś tak zmizerniał od tej płytki z kawałkiem "kiedyś przyjdzie taki dzień"

oj brzydko piszecie o człowieku, który dał się sprowokować. nie - nie powinien na to pozwolić, jednak - mimo wszystko - jak się igra z ogniem to się można spalić. Naprawdę ten szczyl wybrał najgorsza osobę do obrażania.
No niestety wybrał połączenie pseudorapera, Koksiarza i kibola i to jeszcze tych od " Waszym domem Auschwitz jest", wybór nie był najlepszy.





Lil Wayne dołączył wczoraj do grona osób, które skrytykowały dość szeroko komentowane zestawienie MTV. Wcześniej niespecjalnie dobrze o liście wypowiedzieli się Jay-Z i Jermaine Dupri.

Dzisiaj do sieci trafiła część wywiadu, który Wayne udzielił Timowi Westwoodowi - prezenterowi radiowemu z Wielkiej Brytanii.

Podczas rozmowy raper, oprócz skomentowania wyborów MTV, odniósł się (podobnie jak wczoraj Birdman) do swojego rockowego zauroczenia oraz Young Money :

Kto jest na pierwszym miejscu? Jay? OK, to dobrze, nie mam nic przeciwko takiemu zestawieniu. Jeśli on jest pierwszy - ja mogę być za nim, na drugiej pozycji. Natomiast jeśli miałbym być z wami szczery, to jeszcze przed ogłoszeniem wyników myślałem, że to Drake będzie na pierwszym miejscu.

Kto jeszcze jest na tej całej liście? Gucci? Jaki Gucci? Gucci Mane? Gucci jest na tej liście, a nie ma na niej Eminema? O nie... więc brawo dla mojego ziomka Gucciego! (śmiech)

Poprzez emaila do MTV głos w sprawie nieobecności Eminema na liście zabrał też zwycięzca zestawienia - Hov a.k.a Jay-Z,:

Dzięki wam, MTV, za docenienie mojej pracy. Mimo to, moim celem nie jest bycie kimś najaktywniejszym w przemyśle poprzez cały czas [bo znaczenie zestawienia jest właśnie takie - w głównej mierze powodem braku Shady'ego na liście jest to, że "Relapse" jest jego pierwszym od czterech lat albumem]. Moim ogólnym i najważniejszym celem jest to, żeby być nazywanym "najlepszym w historii". Ja pierwszy nazwałem się "best rapper alive" [najlepszym żyjącym raperem] po to, żeby czcić moich byłych ziomków[2Paca i Notoriousa B.I.G.], bo to oni byli najlepsi. Wydaje mi się, że nie respektowałbym siebie, gdyby nie starał się być najlepszym w historii. Dlatego właśnie staram się iść do przodu do momentu, w którym wyczerpią mi się pomysły... pozdrawiam, Sean Carter.

Teraz zrobię to w stylu Kanye... Eminem?!?! Wydaje mi się, że wasza lista nie będzie znaczyć nic, jeśli nie wyjaśnicie jego nieobecności na niej. Jak na razie przecież, ma on najlepiej sprzedającą się rap płytę w tym roku i najlepszy wers na najlepszej piosence w tym roku[mowa tu o "Forever" - utworze Drake'a, gdzie gościnnie udzielają się także Kanye West, Lil Wayne i właśnie Eminem]. Wyjaśnijcie to.

Swoje dwa grosze dorzucił też Jermaine Dupri:

Osobiście uważam, że ta lista straciła swoją wiarygodność przez to, że nie ma na niej Eminema. On powinien na niej być nie tylko dlatego, że wydał w tym roku świetny album, ale też dlatego, że sprzedaż jego płyty jest lepsza od 75% wyników innych artystów z tej całej listy "Hottest in the Game". Teraz nie dziwią mnie słowa ludzi mówiące o śmierci hip-hopu.

Reakcja MTV byla natychmiastowa:

Kandydatura Eminema była bez wyjątku najbardziej dyskutowaną kandydaturą w całym zestawieniu. Jego długo wyczekiwany album sprzedał się w nakładzie 600,000 sztuk już w pierwszym tygodniu (co jest jak narazie najlepszym wynikiem w tym roku jeśli chodzi o pierwszotygodniowe zestawienia). Udzielił on wiele wywiadów zarówno w USA jak i w Europie. I to tyle jeśli chodzi o Eminema w tym roku. Po promocji "Relapse" zaszył się on w studiu na długie miesiące pracując nad "Relapse 2". Od czerwca do września był on praktycznie nieobecny w mediach. Natomiast wszyscy raperzy z naszego zestawienia byli cały czas aktywni - grali koncerty, udzielali wywiadów i wydawali mixtejpy. Stąd nasza decyzja.

Źródło: www.rapgra.com

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript