Witam
 Chcialem sie wybrac na jakies kurs PP. Znajoma znalazla PCK.


Ja moge powiedziec tylko o PCK. Moj kurs wygladal tak, ze mialem dwa (lub
trzy, juz nie pamietam) dni szkolenia, ktore wygladalo tak: wpadl koles,
powiedzial, ze jest ratownikiem medycznym PR w moim miescie. Przez 3/4 czasu
gadal a 1/4 kazdy pobandazowal sasiada i dwa razy dmuchnal w fantom ;)
Jednym slowem troche dno. Mysle, ze wine za badziewny kurs ponosi PCK
(oczywiscie dostalem pozniej papier, ze bylem szkolony wedlug standardow UE,
mimo, ze Polska nie byla jeszcze jej czlonkiem) ale nie tylko- grupa w
ktorej ja bylem, to sami ludzie w wieku ok 50 lat, ktorzy siedzieli tam jak
na szpilkach bo mieli przymusowe szkolenie PP z zakladu pracy. Nawet jesli
Pan Ratownik troche sie dal rozkrecic, to 3/4 ludzi pytalo o przerwe na kawe
;-)

Witam, mam 17 lat, zacząłem interesować się ratownictwem, nie morskim,
ani
górskim, chciałbym przejść jakieś kurs, umożliwiający niesienie
pierwszej
pomocy np. w wypadku drogowym jak to jest możliwe


w twojej okolicy moge ci polecic:
w koszalinie  maltanczycy (nie wiem jak dziala tu pck )
w chojnicach grupa ratownictwa specjalnego
w bydgoszczy (troche daleko) centrum szkoleniowe ratownictwa drogowego
pzm i grupa ratownicza pck

pozdro
ape

Witam!
Jakie ustaliliście (podali) warunki kursów? Co Ty chcesz
aby było na kursach a czego żąda PCK?
(jeżeli chcesz to na priv)


nie widzę powodów by na priv. więc piszę tu.

Jakie warunki postawili oni? :
- musze zapewnić 4-5 kursów czyli ludzi na te kursy, a oni dają sprzęt.
- musze przeszkolić swój patrol u nich i będziemy wspłpracować (szkolenie
dla moich ludzi za free)
- musze dać pomieszczenie na kursy by koszta były jak najmniejsze
- moge przeszkolić kilku ich ludzi na kursach krótkofalarskich na kat.B
czyli na 144-146 i 430-440 MHz za darmo lub za niewielką opłatą

Moje warunki:
- szkolenie dla moich ludzi za darmo
- jesli wspóracujemy to każdy robi dla siebie czyli nie przeciągają moich
ludzi na swoją strone
- przy większych imprezach daje radia (ja) tylko osobą które mają
pozwolenia, ew. obsługuję je tylko moja grupa.
- szkolenia które będą robićmają być na takim samym poziomie a koszt ma być
mniejszy lub równy 50%
- przy wspólnych imprezach oni dają ubrania jak coś obstawiamy.

No i tyle.
MOże o czymś zapomniałem może nie.

Jak na razie to przesło z ust do uszu. Na papierze jeszcze nic nie ma więc
też to może nie wyjśc. Ja czekam na odpowiedz od instruktora i szukam
pomieszczenia na 4-5 kursów.

Maksym Wojcieszek
AmRat