27 GROMów to nie znajdziesz w calych Siłlach Zbrojnych III RP.
Ok, masz racje, poszukalem tego PWL i sprawdzilem:
bdsz dysponuje 16toma zestawami rplot Grom. Za: "Mozliwosci bojowe batalionu desantowo szturmowego" mjr dr Marek Kubinski PWL z grudnia 2002. Nie wiem skad mi sie wzielo "27", kiedy powinno byc 16. Acha, i mozdzierzy w batalionie maja 3 plutony. Na temat ilosci ppk w batalionach piechoty lekkiej tez cos poszukam kiedy znajde czas. Wg tego tekstu ktory zapodalem, bdsz w 2002 roku mial: - 6 granatnikow SPG-9, - 6 zestawow ppk Fagot - 30 granatnikow RPG-7 To mowisz, ze ile teraz bedzie mial Spike? Pozderawiam Michal
| Jak mozna strzelac z ramienia z czegos co wazy 47 kg ? | Trudno mi to sobie wyobrazic
Chyba jakoś się da na innych filmikach to nawet biegają z tymi SPG-9 na ramieniu. Pewnie wyznaczają do tego najsilniejszych bojowników.
Z rury lezacej na ramieniu pewno mozna, zwlaszcza jesli nie w postawie stojacej tylko kleczacej. Dzialo bezodrzutowe SPG-9 jest klasyfikowane czasem jako dzialo a czasem jako granatnik. SPG-9M (Modyfikowany) jest to granatnik w wersji przystosowanej do strzelania wlasnie z ramienia a nie z trojnogu, aczkolwiek z uzyciem podparcia przy pomocy skladanej nogi przedniej. A wiec z jednopunktowym podparciem ktore stabilizuje, gdy jednak mimo tego dzialo w wiekszosci spoczywa na ramieniu strzelaca. Zdjecie chociazby tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Granatnik_SPG-9 Michal
Odsylam do lektur:
1) "Mozliwosci bojowe batalionu desantowo szturmowego" mjr dr Marek Kubinski PWL z grudnia 2002. Wg tego tekstu, bdsz w 2002 roku mial: - 6 granatnikow SPG-9,
Pod oznaczeniem zazwyczaj figuruje działo bezodrzutowe 73mm. Jakiś nowy przejaw tfurczości?
----- Original Message ----- From: "Robert Tomasik" <robert.toma@gazeta.pl To: <pl-misc-milita@newsgate.pl Sent: Monday, January 12, 2004 12:37 AM Subject: Re: Wraca sprawa Magdalenki....[link, PL]
Granatnik czy PK musiał by zostać formalnie przyjęty na wyposażenie. W rozporządzeniach tej broni nie ma, choć niektórzy Policjanci przeszkolenie mają choćby z Wojska.
W któryms numerze Komandosa czytałem, ze w latach 80-tych na wyposarzeniu niektorych specjalnych jednostek milicyjnych znajdowały sie SPG-9. Ale w przypadku tego domku to moze bylaby drobna przesada. Mam za to pytanie czy nasi At nei mają nasadek na karabiny do wystrzeliwania granatów dymnych, hukowych? Z tego co zauwazylem to bandyci mieli okno otwarte wiec mozna by bylo pierdolcom dac troche do wiwatu. Tak mi przyszlo na mysl - czy nie mozna bylo ostrzelac okien z PM z nieco wiekszej odleglosci, jezeli juz nie było AKMS czy tez karabinu snajperskiego? Strength & Honor
On 13 Jan 2004 10:57:59 +0100, guane@poczta.onet.pl (Szamil) wrote: W któryms numerze Komandosa czytałem, ze w latach 80-tych na wyposarzeniu niektorych specjalnych jednostek milicyjnych znajdowały sie SPG-9. Ale w przypadku tego domku to moze bylaby drobna przesada. Mam za to pytanie czy nasi At nei mają nasadek na karabiny do wystrzeliwania granatów dymnych, hukowych? Z tego co zauwazylem to bandyci mieli okno otwarte wiec mozna by bylo pierdolcom dac troche do wiwatu.
Jeśli nie było z rozkazu _żadnej_ broni długiej to uważasz że zabrano by jakikolwiek granatnik? Bo garłaczy czy granatów nasadkowych policja u nas nie używa.
Zdrówko
Nurtuje mnie jeden problem, a mianowicie utrzymywanie na uzbrojeniu WP granatników ppanc SPG-9 i armat 85 mm D-100. Są to typy zdecydowanie przestarzałe i nieskuteczne wobec współczesnych czołgów, więc powinny już dawno zostać wycofane. Bodajże w ubiegłym roku czytałem wypowiedź wyższego oficera, który twierdził, że armaty D-100 pozostaną w uzbrojeniu, bo są "skuteczne wobec BWP-ów, a w przypadku czołgów, to nawet jeśli pancerz nie zostanie przebity, to i tak uszkodzeniu ulegnie elektronika". Osobiście sądzę, że te armaty nie pokażą "skuteczności", bo artylerzyści zostaną dużo wcześniej wybici. Poza tym, elektronika trafionego czołgu wytrzymuje (vide wojna o Kuwejt w 1991 r.). Z kolei SPG-9 były ulubioną bronią Nadwiślańczyków na ćwiczeniach (podobały się Głównemu Kapciowemu (M. Wachowskiemu)? :-)). Czy ktoś wie coś bliższego o tym problemie (może jednak wycofano je)?
Artur Drzewiecki napisał(a):
Nurtuje mnie jeden problem, a mianowicie utrzymywanie na uzbrojeniu WP granatników ppanc SPG-9 i armat 85 mm D-100. Są to typy zdecydowanie przestarzałe i nieskuteczne wobec współczesnych czołgów, więc powinny już dawno zostać wycofane.
Są tak samo nieskuteczne jak 100% naszych rakiet ppanc. Cała nasza broń przeciwpancerna powinna być wycofana. Jest tylko jeden problem - rzucanie kamieniami w czołgi rzadko powoduje poważne uszkodzenia... Bodajże w ubiegłym roku czytałem wypowiedź wyższego oficera, który twierdził, że armaty D-100 pozostaną w uzbrojeniu, bo są "skuteczne wobec BWP-ów, a w przypadku czołgów, to nawet jeśli pancerz nie zostanie przebity, to i tak uszkodzeniu ulegnie elektronika". Osobiście sądzę, że te armaty nie pokażą "skuteczności", bo artylerzyści zostaną dużo wcześniej wybici. Poza tym, elektronika trafionego czołgu wytrzymuje (vide wojna o Kuwejt w 1991 r.).
Z kolei SPG-9 były ulubioną bronią Nadwiślańczyków na ćwiczeniach (podobały się Głównemu Kapciowemu (M. Wachowskiemu)? :-)).
Wojska Nadwiślańskie miały niewielką partię pancerzownic Carl Gustav, które to później trafiły najprawdopodobniej do wojsk aeromobilnych. Czy ktoś wie coś bliższego o tym problemie (może jednak wycofano je)?
Armaty 85mm mają być bardzo szybko wycofane, granatniki pewnie zostaną
pozdrawiam
| Prowokacyjnie, a co za różnica ?
Między artylerią a bronią strzelecką? Cóż, sprawdź w książkach.
Granica jak wiadomo jest nie jest ostra. Po pierwsze, zaciera sie roznica miedzy dzialami bezodrzutowymi i niskocisnieniowymi (artyleria) a granatnikami (nie artyleria). Do tego stopnia, ze ta sama konstrukcja jest przez niektorych klasyfikowana jako dzialo lub jako granatnik (SPG-9 dla przykladu) Po drugie - to o czym mowimy w tym watku, czyli rusznice ppanc. Tradycyjnie uznaje sie za kaliber graniczny miedzy bronia strzelacka a artyleryjska 20 mm. Jednak niektore rusznice ppanc, (czy wkbw, jak zwal tak zwal), osiagaja juz ten kaliber. Wiecej, w RPA bodajze powstala konstrukcja wkbw, w ktorej od samego poczatku planowano uzycie jednego z dwu nabojow, 14.5mm lub 20mm, i mozliwa jest konwersja - przez wymiane lufy, komory zamkowej i paru innych elementow, z jednego kalibru na drugi. Jesli wiec trzymac sie "litery prawa", to jest to dzialo konwertowalne na karabin lub karabin ktory mozna skonwertowac uzyskujac dzialo. Michal
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|