Obcy w naszym ciele "Podstępna choroba, błąd w biologicznym programie, cena za długowieczność - tak przyzwyczailiśmy się postrzegać raka. Ale nie wszyscy Czy nowotwór to nowy gatunek, który próbuje przejść ewolucję w naszym ciele? Taka teoria zgrabnie łączy najnowsze odkrycia onkologów i wiedzę o rozwoju życia na Ziemi." "Do niezwykłych wniosków dochodzą naukowcy, którzy porównali chorobę nowotworową do ewolucji gatunków. Tyle że zachodzącej wewnątrz ludzkiego ciała. - Zgrabne, ale chyba trochę naciągane - pomyślałem, wertując program dorocznej konferencji Amerykańskiego Towarzystwa na rzecz Rozwoju Nauki (AAAS). Jednak pomysłodawcą ewolucyjno-onkologicznej sesji był profesor Robert von Borstel, genetyk z kanadyjskiego University of Alberta. Zawdzięczamy mu między innymi kluczowe prace nad wpływem promieniowania na komórki, przyczynami powstawania uszkodzeń w DNA i sposobami ich naprawy. Na dodatek von Borstel zaprosił do udziału w sesji wybitnych ekspertów zajmujących się mutacjami zachodzącymi w genach różnych organizmów. To nie zapowiadało się na teoretyczne rozważania dość leciwego kanadyjskiego naukowca - na tę sesję trzeba było pójść..." Całosć: http://wiadomosci.onet.pl/1396872,242,kioskart.html ================ Nareszcie temat-gratka dla miłosników paranauk! ;)
Obcy w naszym ciele "Podstępna choroba, błąd w biologicznym programie, cena za długowieczność - tak przyzwyczailiśmy się postrzegać raka. Ale nie wszyscy Czy nowotwór to nowy gatunek, który próbuje przejść ewolucję w naszym ciele? Taka teoria zgrabnie łączy najnowsze odkrycia onkologów i wiedzę o rozwoju życia na Ziemi."
"Do niezwykłych wniosków dochodzą naukowcy, którzy porównali chorobę nowotworową do ewolucji gatunków. Tyle że zachodzącej wewnątrz ludzkiego ciała. - Zgrabne, ale chyba trochę naciągane - pomyślałem, wertując program dorocznej konferencji Amerykańskiego Towarzystwa na rzecz Rozwoju Nauki (AAAS). Jednak pomysłodawcą ewolucyjno-onkologicznej sesji był profesor Robert von Borstel, genetyk z kanadyjskiego University of Alberta. Zawdzięczamy mu między innymi kluczowe prace nad wpływem promieniowania na komórki, przyczynami powstawania uszkodzeń w DNA i sposobami ich naprawy. Na dodatek von Borstel zaprosił do udziału w sesji wybitnych ekspertów zajmujących się mutacjami zachodzącymi w genach różnych organizmów. To nie zapowiadało się na teoretyczne rozważania dość leciwego kanadyjskiego naukowca - na tę sesję trzeba było pójść..." Całosć: http://wiadomosci.onet.pl/1396872,242,kioskart.html ================ Nareszcie temat-gratka dla miłosników paranauk! ;)
około rok temu szympansica w jakimś ZOO zachorowała na ciężką anginę po której zaczęła chodzić wyprostowana jak człowiek. :)
damianza@wp.pl wrote: | W której w warszawskich gazet nalepiej szukać pracy? Tzn. która ma | najwięcej ogłoszeń .Ewentualnie w który dzień ukazuje się do niej tzw. | dodatek praca?. A może ktoś zna jakąś dobrą stronę która trakutuje | problem bardziej lokalnie niż wszystkie inne znane strony www. Praca w sektorze / charakterze? Dodatek do wyborczej jest całkiem sensowny. Pojawia się bodaj w czwartek. Na stronie GW też znajdziesz sporo ogłoszeń - te z drukowanej pewnie też. Poza tym jest masa stron typu pracuj.pl i jej podobnych. Jeśli szukasz czegoś konkretnego, to ja bym przejrzał specjalistyczne magazyny i strony z tej dziedziny. pozdrawiam, Kosu
Praca w budownictwie, Asystent projektanta konstrukcji budowlanych. Pytam bo studiowałem w łodzi i tam na rynku jest taka gazeta jak gratka (dodatek chyba do dziennika łódzkiego) i środy była z pracą. Tu u nas w dolnośląskiem jest gazeta wyborcza ze swoim dodatkiem w poniedziałem ale ukazują się głównie ogłoszenia dla wrocka i okolic a my z żoną planujemy powrót w rodzinne strony i dobrze by było zacząć od znalezienia pracy
oczywiscie, ze bede aplikowac :) tylko zdaje sobie sprawe, ze taka praca to nie
lada gratka, wiec chetnych bedzie mnostwo.
w dodatku ja pracuje w tym samym miejscu, tylko mam kontrakt tymczasowy
(fellowship) i pewnie wiekszosc kandydatow, to beda moi koledzy z pracy ;)
osoba do kontaktowania sie w sprawie szczegolow jest podana na ogloszeniu. jest
to jeden z moich dyrektorow. nie jestem z nim na stopniu kolezenstwa "chodzmy na
piwo", ale moze mnie kojarzyc (tutaj pracuja z tysiac ludzi) i spokojnie moge
sie z nim umowic na dyskusje. zwlaszcza, ze tak jest zaanonsowany w ogloszeniu ;)
wiekszosc mnie tu zna, ale raczej niezbyt dobrze. pracuje tutaj od lat, ale
pracuja tutaj tysiace ludzi, a ja jakos szczegolnie sie nie wyrozniam. raczej
nie bede nic robic na sile, to nie w moim stylu.
cv i list motywacyjny przegladnie moj maz. pracuje w tym samym miejscu, ostatnio
prowadzil rekrutacje do swojego dzialu, wiec siedzi w temacie :) mam nadzieje,
ze mi dobrze doradzi, hehe...
dziekuje za odzew. ja mam male doswiadczenie.
gdyby mnie zaprosili na rozmowe kwalifukacyjna (drugi etap) to tez nie wiem
dokladnie, co robic i jak sie zachowywac ;)
Umiesz więcej niż Ci się wydaje. Ludzie w takich sytuacjach mają zaniżoną
samoocenę. Cóż Ci mogę na początek polecić:
poniedziałek - dodatek Praca do Wyborczej
środa - dodatek praca do Życia Warszawy
www.jobnet.pl
www.jobpilot.pl
www.jobs.pl
www.pracuj.pl
www.gratka.pl
Jak już wcześniej sam napisałeś w Polsce brakuje szkół w których kształcono by
krawców, czy szwaczki. W Łodzi coraz częściej w szwalniach brakuje rąk do pracy.
Słyszałem o kilku takich przypadka. Zatem jedynym środkiem "przyciągnięcia"
pracownika niedługo będzie proponowana płaca.
Ale jak chcesz szukać pracowników w łodzi to proponuje:
* poniedziałkowe wydanie Gazety Wyborczej z dodatkiem "Praca"
* weekendowe wydania Expressu Ilustrowanego i Dziennika Łódzkiego
* magazyn gratka/gratka.pl - ukazuje się we wtorki/środy
Życzę powodzenia w poszukiwaniu pracowników.
P.S.
Średnia krajowa w 2008r. według GUS to 3165,14zł brutto
Szkoda mi Was dzieci drogie bo jak Wy sobie dacie radę w pracy jak
nawet ogłoszenia o niej znaleźć nie możecie... Szef to nie mamusia -
za rączkę nie poprowadzi. Trochę inwencji i kreatywności. Chyba, że
macie ambicje na pracę "przy taśmie" i wykonywanie przez cały czas
jednej czynności np. przykręcanie śrubki.
Tutaj muszę Was niestety uświadomić - takiej pracy już nie ma.
Ludków zastąpiły roboty.
Ale O.K. - dość z tym cynizmem - żeby nie być do końca beeeee, jako
że ze mnie dobry wujek polecam Wam następujące KOPALNIE z ofertami
pracy od metra (gazetki typu POŚRDNIK czy poniedziałkowy dodatek
PRACA do Wyborczej możecie od razu wrzucić do kosza):
- www.jobpilot.pl
- www. pracuj.pl
- www.jobs.pl
- www.gazeta.pl (link PRACA u góry strony)
- www. gratka.pl (tutaj musicie dziadki drogie same sobie linka
poszukać)
dodatek praca w Wyborczej(poniedziałek) i Dzienniku Zachodnim(chyba wtorek).
W necie (np. Gratka.pl i inne portale o pracy)
Bardzo często widuje ogłoszenia o zatrudnieniu pracownika w pasażach centrów
handlowych i na mieście w sklepach.
powodzenia i lepeiej nie nastawiaj się na natychmiastowe znalezienie pracy.
lepeiej miło być zaskoczonym niż po dwóch tygodniach starcić nadzieje, co wcale
moim zdaniem nie jest długim czasem poszukiwania.
powodzenia.
przejdź się też do urzędów pracy, wojewódzkiego(na powstańców) i rejonowego
(koło Imax'u)
Wiceprezydent i jego żona dyrektor Mętne tłumaczenie sprawy zróznicowania wynagrodzenia obydwu Pań jest
obrzydliwościa. Otóż jakie znaczenie ma wykształcenie? Prawdopodobnie obie
panie muszą odpowiadać kryteriom stawianym dyrektorom placówek opiekunczych a
więc jak podejrzewam mają wyższe. Staz pracy jest istotny ale jedynie w
zakresie DODATKÓW do wynagrodzenia. Dodatkowe wynagrodzenie za staz
zwyczajowo nie przekracza 50 % w przypadkach skrajnych np 2 letni staż i 20
letni. (zwyczajowo dodatki liczy się w proporcji 1 % za 1 rok. Tutaj mamy
stosunek 67 tys do 25 tys czyli 267%. To kapke za dużo. Inna sprawa. jedno
dziecko utrzymywane jest za 2,2 tys a inne za 1,6 tys zł czyli o kolejne 37%
więcej. Rozumiem, że wiek dzieci może być różny ale to trzeba podac w
wyjasnieniu do publicznej wiadomości. Inna sprawa to terminy płatności a
ściślej ich terminowość. Tutaj wiele mogłaby powiedziec Pani Lambrych, ale
czy moze mówic bez obawy o retorsje? Jedno jest pewne . Jest to gratka dla
przewodniczącego rady miasta i pewnie nie odpuści okazji. Zobaczymy
babsee napisała:
> Od wtorku ide do nowej pracy-w moim wyuczonym zawodzie czyli prawnika.
Gratki :o)
Nowa praca-caly etat od 7:30 do
> 15:30.
generalnie standartowe godziny pracy
>Mam takiego stresa,ze spac nie moge.
To jak najbardziej normalne. Stres jednak [jesli nie jest chorobliwy] pomoze
ci :o), bedzie dobrze!
Boje sie:
> -jak moja Maleńka sobie beze mnie poradzi
Z kim ja zostawiasz?
Jakie masz zaufanie do tej osoby?
Co sadzisz o jej umiejetnosciach?
> -jak ja sobie poradzę z tesknotą za nią
Mysle, ze to jest 55% twojego calego stresu! Nie przejmuj sie. To normalne.
Zostawiasz bezradna milosc swojego zycia na 8h dziennie.
> - czy dam rade zawodowo(studia skonczylam 3lata temu i nie da sie ukryć
> ze "wypadlam"z obiegu)
Oczyfiscie, ze dasz sobie rade! Moze nie zablysniesz w ciagu pierwszych 3min
pracy, troche czasu ci zajmie oswojenie sie, ale dasz rade. W koncu nie
zatrudniono cie "na ladne oczy", no nie?
> - jak ja usiedze przez 8 h w jednym miejscu???
Usiedzisz... :o)
> -i na dodatek nie ma mojego męża i kompletnie nie mam komu wyżalić się z
> moich obaw
Jest forum, prawda?
> Wiec żalę się Wam....podniescie mnie trochę na duchu...
Staralam sie...nie wiem jak wyszlo...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|