" />Cześć!

Joansz gratki zakupów w ikei. Też mi się marzy tam pojechać, bo parę dodatków by się przydało kupić. Na razie jednak wypad do ikei musi poczekać, bo są inne wydatki do sfinansowania. Ten szklany wazonik też mam w domu, trzymam w nim kamienie z ikei

Karolka a droga taka operacja? A gdzie robicie kuchnie? Ceny kuchni zawrotne, jeszcze słacamy kredycik za kuchnię.

Borówa pielęgniarki środowiskowej nie znam niestety żadnej. Ostatnio jak szukałam jakieś pielęgniarki do zastrzyków dla Kamila też był problem, jakoś żadna sobie nie chce dorobić.


Co do ciucholandów ja jakoś nie mam czasu chodzić i nie znam fajnych miejsc. Parę razy weszłam do jakiegoś ciucholandu i się zraziłam, bo same szmaty, nic fajnego nie udało mi się znależć.

U nas etap chorób minął - Kamil już zdrowy, tylko za bardzo obiadów nie chce jeść. Nie wiem co się stało.
Ja mam za sobą pierwszy miesiąc pracy. Ogólnie fajnie, już się przyzwyczaiłam do wyjść z domu i rozstań z małym. Nawet odkryłam, że praca ma na mnie wpływ odchudzający, jakoś mniej jem i udało mi się wrócić do wagi sprzed ciąży, nawet ważę 2 kg mniej, więc jestem zadowolona. Tylko skóra na brzuchu jakaś taka obwisła, muszę coś z tym zrobić.

A od jutra dołączam do grona noszących aparaty na zębach Już się boję bólu zębów, bo od wczoraj mam założone jakieś gumki między zębami i szczęka daje popalić.

Zmykam do małego marudy, bo coś nie chce zasnąć.

" />Funia ja co prawda mam kuchnię gazową, ale używam garnków Tefal Classica, które też nadają się do kuchenek indukcyjnych. Jestem z nich bardzo zadowolona.

Monika80 też się nad tymi garnkami z Ikei zastanawiałam, bo słyszałam o nich dobre opinie, ale w końcu wybrałam Tefala.

Anula współczuję, końcóweczka chyba najgorsza. Niebawem już będziesz miała dzidzię po drugiej stronie brzucha

Aknoli gratki mieszkania i pracy, a Mateuszek z kim będzie jak pójdziesz do pracy? Jakaś opiekunka czy złobek? No i gdzie udało Ci się w dobie kryzysu znaleźć pracę? Bo ja już tracę nadzieję, ofert zero.

Joansz szok z tymi terminami, ludzie przesadzają chyba, żeby na 2012 już rezerwować. Chociaż jak ja szukałam sali na ślub 3 lata temu to wtedy już maj mieli zarezerwowany na komunię do 2010 roku

Karolka domowa monotonia na razie nie daje się we znaki, na razie jest niezle, bo odpoczywam trochę po kieracie "praca-dom", teraz został tylko "dom". A poszukiwania pracy kiepsko, poniedziałkowy dodatek "Praca" do Wyborczej coraz chudszy, no ale może kryzys minie i się coś trafi

Zonia też mi się wydawało, że nie chciałabym przerabiać znowu niemowlaka, ale jednak pod dłuższym namyśle drugie dziecko chce mieć, przydałaby się dziewczynka. Z tym, że niestety choć bym może i chciała zbyt prędko się nie da, bo nie mam pracy no i zaczęłam leczenie zębów aparatem ortodontycznym, ale słyszałam, że aparatu i ciązy lepiej nie łączyć.

" />padam dziewczyny na twarz

ania ja mam framugi koło okien rozwalone odkąd okna zmieniali, czyli jakieś 3-4 lata śmieję się, że doprowadzi je do porządku przy następnej wymianie okien
zdrówka życzę!
KMG raczej nie żrę byle czego, poza tym nawet jak żarłam, to mi nie szkodziło jeśli chodzi o brzuch, to u mnie jest to raczej fałd skóry naciągniętej przez gigantyczne brzuchy w ciąży
dobre zabezpieczenie powiadasz koleżanka z pracy ma dwuletniego synka po Mirenie
Karolka byle do wiosny, co?
Asia wow, gratki pareczki!!!!!!!!

" />Witam wieczornie!

Dawno mnie nie było, ale troszkę Was czytałam.

Chichutka Współczuję gorąco, że trafiłaś na nieodpowiedniego lekarza, może spróbuj dr Klemens? Moja siostra u niej była i chyba ok jest. Współczuję też problemów natury psychologicznej. Ja sama w ciąży troszkę miałam stany lekko depresyjne i po porodzie przez kilka miesięcy. Jednak u mnie przejawia się to tym, że po chwilkę potrwało i przeszło, jak sobie zrobiłam coś miłego dla siebie. Dlatego chyba nie jest tak źle ze mną i to jakieś chwilowe chandry były.
Trzymam kciuki za pozytywny wynik rozmowy o i dużo zdrowia dla Paulinki.

Galia szybkiego powrotu do zdrowia.

KMG też uwielbiam zakupy, tylko szkoda, że moje środki płatnicze nie są adekwatne do moich możliwości zakupowych

Karolka gratki nowej fryzurki. Ja się jutro wybieram do fryzjera, ale w ciemno do jakiejś nowej fryzjerki, więc nie wiadomo co wyjdzie. Udanego wieczoru z mężem.

Joansz czasem tak bywa z zakupami, że się nie uda nic kupić.


U nas ok, odpukać wszyscy zdrowi i oby tak pozostało. Zostały mi jeszcze trzy tygodnie i dwa dni pracy, z czego muszę wziąć 3 dni urlopu. A potem domowa monotonia Obym jakiegoś doła nie złapała od siedzenia w domu, na forum teraz o depresyjnych tematach było. Ja na razie popadam w małą depresję, że nie znajdę prędko pracy. Ogłoszeń prawie wcale, a nie uśmiecha mi się jakoś siedzieć w domu. Już pokochałam to inne życie wśród ludzi i fakt, że nie muszę prosić męża o kaskę na swoje wydatki. Na razie zaprosili mnie na jedną rozmowę kwalifikacyjną, ale kandydatów mają sporo, więc nie wiadomo czy się odezwą i zaproszą mnie na drugi etap.

Miłego weekendu wszystkim życzę.