Unia Polityki Realnej jako trzecia jak dotąd partia zarejestrowała listy wyborcze w wybory do Parlamentu Europejskiego w 8 okręgach. Z tej okazji prezes UPR, Bolesław Witczak wystosował apel, który publikujemy poniżej: “Cieszę się, że mogę z Państwem podzielić się dobrą wiadomością.... Gratuluję tym wszystkim, którzy przyczynili się do tego by umożliwić dalszą rywalizację o mandat europosła, ale też o to byśmy mogli przede wszystkim głosić nasz pogląd na obecność w Unii i jej skutki dla Naszej Ojczyzny” - napisał Bolesław Witczak, prezes UPR
Według ciebie Lipnica musi stać się Warszawą aby było ją stać na wybudowanie basenu? To w takim razie gratuluję pojęcia o świecie. Co nie zmienia faktu że Klimek obiecuje ludziom złote góry a to tylko (podobnie jak cały on) puste słowa. Na szczęście znaleźli się jeszcze rozsądni ludzie którzy nie pozwolili dalej kompromitować i ośmieszać gminy przez Klimka i wzięli sprawy w swoje ręce, efekt będzie taki że pan Klimek odejdzie w niesławie, ale nie płaczcie, że mu nie wyszło bo i tak ten bezczelny i arogancki typ wpisze sobie w CV że pełnił funkcję wójta. A w praktyce był tylko nieudolnym, mało bystrym (co objawiało się w jego wypowiedziach) godnym politowania karierowiczem, któremu gdyby jeszcze piekło sprzyjało doprowadził by gminę do totalnej ruiny! Taka jest smutna prawda, że Lipniczanie wybrali sobie wójta zakłamanego, apodyktycznego, dwulicowego, cynika, aroganta który pod płaszczykiem przebojowego, pełnego zapału do pracy dobrego gospodarza, wójta oddanego w całości sprawom gminy tak naprawdę zwalcza w sobie wstydliwe kompleksy, a także realizuje chore ambicje bycia panem i władcą a przy okazji tanio się wzbogaca bo jeśli ktoś jeszcze do tego nie doszedł do uprzejmie informuję że Pan Klimek jest osobą dla której najwyższą wartością są pieniądze i co za tym idzie własne wygodnictwo. Pod tytułem WÓJT, którego pan Klimek nigdy nie był i nie będzie godnym nosić kryła się osoba uboga intelektualnie, która ma w głowie zakodowane motto po trupach do celu. Przykro to wszystko pisać tym bardziej że to wszystko prawda, ale niech to będzie przestrogą na przyszłość, abyście przy okazji najbliższych wyborów nie dali się omamić przbyszom znikąd.
Zdecydowanie zgadzam się z Mironem.
Miałem już do czynienia z serwami Tower Pro mg. Przy powrocie do neutrum lubią "pomerdać" kilka razy na boki zanim się zatrzymają. Zdecydowanie nie na wysokość.
Jeśli chodzi o HXT 9320mg to mam kilka. Jeszcze nie latały ale wydają się być całkiem fajne.
Niestety, trzeba je dobrać parami w przypadku lotek, ponieważ mają lekkie rozbieżności jeśli chodzi o luzy własne.
Jedne są nie do ruszenia w neutrum, drugie maja 0.5mm luzu.
A przy okazji: gratuluję wyboru. Ja się przymierzam do Boćka tak z 3.6m lub Lunaka 4.2
Też "drzewniany" Pewnie po wakacjach zacznę powoli kompletować materiały.
Masz jakiś pomysł jak wykonać oszklenie kabiny? Dla mnie to się jawi jako nocny koszmar
Czy mi się wydaje, czy kadłub składa się z 2 połówek?
Górna i dolna listwa to tak naprawdę 2 cieńsze, tak?
I tymi listewkami do siebie skleiłeś połówki kadłuba. Zgadza się?
Tak właśnie zamierzam też zrobić u siebie.
Muszę tylko wykombinować jakąś deskę montażową. Do tej pory wystarczała mi 1.2m
Spacewalker ma trójdzielny płat więc się zmieścił.
Moly, dziękuję za miłe słowa, a dlaczego ty tu tak rzadko zaglądasz? :( A przy okazji jak już tu jesteś - wielkie gratulacje za wszystkie dotychczasowe sukcesy na ringu :klacz: :P
Aniu, przede wszystkim gratulacje za wzorowe podejście do sprawy rodowodu :kciuki: Bardzo mnie to cieszy, bo jakoś ciężko przekonać niektórych że to nie tylko jakiś tam świestek papieru. Po drugie gratuluję wyboru rasy :P Gwarantuję że się nie zawiedziesz bo maltańczyki to cuda najukochańsze :iloveyou: Cóż, hodowli trochę jest w Polsce. P.Forusińscy na pewno mają wzorowe pieski. Ja oczywiście ze swojej strony polecam Z Kociego Dworu skąd jest moja Nelka (ocenić ją możesz po fotkach i na stronie www). Jak tylko będziesz miała jakieś pytania, to śmiało, chętnie pomogę :P
Pozdrawiam!
Gratuluję wyboru tatusia, to piękny piesek i z bardzo atrakcyjnym rodowodem. Trzymam kciuki za mamuśkę i przyszłe szczeniaczki!
Proszę jeszcze o wytłumaczenie co to znaczy Lamleh i jakie to ma znaczenie dla psów. Z tego co wiem, to nie ma w Polsce tybeta który nie miałby w rodowodzie lamlehów, przynajmniej ja nie znam takiego.Dlatego ciekawa jestem jakie znaczenie dla mających się urodzić szczeniąt i przy okazji ich przyszłych właścicieli ma ilość przodków z linii Lamleh w ich rodowodzie? Ula wytłumacz, bo nie wiem, a inni też chętnie się dowiedzą.
dzięki za odpowiedz wiem już z kąt u Ciebie te koszty, i wiem jak je porównać do moich :roll:
a tak przy okazji widziałam Twój projekt jest kapitalny ja właśnie szukałam coś podobnego fajnie wygląda w środku i rozkład pomieszczeń też jest kapitalny więc gratuluje wyboru, ja gdy szukałam projektu jakoś nie znalazłam tego :( no ale nie ma co żałować :wink: byle do przodu
Czekałem na jakieś gratulacje z okazji 5000 odsłon, ale nie doczekałem się.
Zatem kontynuuję swoje przygody.
Jeszcze jedna wycieczka z Demianicy, niestety bez zdjęć.
25.07.2005, poniedziałek.
Wyruszamy przy ładnej słonecznej pogodzie. Idziemy w kierunku Tewno Ezero szlakiem żółtym razem z zielonym i niebieskim, potem skręcamy żółtym w lewo do schroniska Bezbog. Przechodzimy przez wąską przełęcz Samodiwska Porta, a potem rozległą Bezbożki Prewał. Cały czas mamy piękne widoki na poszarpane granie szczytów i na jeziora. Dochodzimy do Jeziora Bezbog, za nim widać już wielkie schronisko Bezbog, z góry przypominające piramidę. Do schroniska docieramy dość późno, jesteśmy zmęczeni i bardzo głodni. Dostajemy pokój w budynku. Na parterze znajdujemy dużą salę restauracyjną, stoły przykryte, ale nic się poza tym nie dzieje. Pukamy do drewnianego okienka, z którego wychyla się kucharz i mówi, że teraz będzie jadła wycieczka, i żebyśmy przyszli za pół godziny. Przychodzimy po pół godziny, a ten znowu nas odsyła, więc już wygłodniali i zmęczeni zaczynamy się niecierpliwić. Gdy po raz kolejny próbuje nas zbyć, robimy raban u gospodarza schroniska, ale ten mówi, że nic na to nie poradzi, wycieczka ma pierwszeństwo. Po pewnym czasie dowiadujemy się od innych turystów, że 100 m stąd jest inny bar, z grillem. Idziemy, a tam szeroki wybór grillowanych mięs - parżoła, kebabcze, kiufte, i nieodzowna sałatka szopska oraz zimne piwo, a wszystko to bez kolejki, po ludzku, kapitalistycznie. I więcej nam w tej chwili nie potrzeba.
Po pierwsze gratuluję wyboru sprzętu ;) Szosówki meridy, po ridleyach podobają mi się najbardziej. Miałem okazję jeździć na modelu niższym od Twojego i byłem zachwycony. Rama jak to u meridy jest ramą dobrą, z odpowiadającą ( mi ) geometrią. Do tego widzę masz carbonowy widelczyk. Osprzętowo równa górskim LX, więc spokojnie Ci wystarczy.
A jak się jeździ ? Niesamowicie lekko, zresztą na każdej nowej kolarce tak się jeździ ;P
Pozdro ;)
Narty do fun-carvingu
Gratuluję wyboru, miałem okazje wypożyczyć je pod Nosalem (kwiecień)
Rewelacja. Fun, slalom na bojach i zwykły (turystyczny) pojadą wszystko.
Ponadto nieżle wyglądają. Będziesz miał dużo radochy w "czuciu krawędzi" Ciekawe ile kosztuje taki zestawik ?
Pozdrooooofka
No nie przesadzajcie z tymi II kierunkami, bo w koncu wyjdzie ze na DziKSie same kujony
w kazdym razie gratulacje dla kulturoznawcow z okazji wyboru ciekawego kierunku ksztalcenia
A ja właśnie wróciłam z Poznania - jak pięknie prezentowały się na ringu honorowym ogary, nie mówiąc o niezliczonej masie gończych
:terazpol: :terazpol: :terazpol:
Dumny BARD przemaszerował z Anią - wybór najlepszego weterana,
ROŻEK, niespełniona miłość ŻMIŁKI zaszalał
:bigcool: :bigcool: :bigcool: :BIG:, oj zaszalał,
czym sprawił ogromną radoćś hodowczyni-
myślę, że razem z panem, pancią i resztą towarzstwa spili się do nieprzytomności - ale im dobrze razem w tym Zaniemyślu ,czy gdzie tam są.
REWIA wygrała klasę i zgarnęla res CACIBA i zakończyła championat polski , ale w jakim stylu!!!- BRAWO REWIA KAŚKA ty wiesz, że ja zawsze trzymałam, za Was kciuki!!!!
:kciuki: :kciuki: :kciuki:
(są tego ślady w postach przy okazji innych wystaw )
Przyłączam się do biby (wirtualnie)
:cunao: :drink1: :knajpa:
:laola:
Gratuluję Magdzie i ŻABUNI- :multi: pięknie się wystawiły obie!!!:multi:
MAGDA ZDROWIE ŻABY!!!!:knajpa:
ŻMIŁKA ZDOBYŁA TYLKO SREBRO!!!
:evil_lol: Ale jakie srebro!!!! :evil_lol:
CZUŁAM SIĘ JAK NA IGRZYSKACH OLIMPIJSKICH
:terazpol: :multi: :multi: :multi: :multi: :terazpol:
BYŁO CUDOWNIE!!!!!
ZAŁUJTA, ŻEŚTA TAM NIE BYLI I Z NAMI NIE PILI!!!
Nie wspominam o reszcie zwycięzców, bo z wrażenia nie pmiętam, ale HARDY złoto, szczenior po LITWORZE i młodzież też utytułowani!!!
SORRY, ALE NIE MAM KATALOGU , NIE PAMIĘTAM IMION I PRZYDOMKÓW!!!
NA PEWNO KTOŚ UZUPEŁNI!!!
NO I NASZE GOŃCZE WPISZE, BO JA PADAM!!!:huh: :mdleje:
GRATULUJĘ WSZYSTKIM!!!
na razie tyle, z finałów nie mam:
http://img168.imageshack.us/img168/5...naroek2ky6.jpg
http://img85.imageshack.us/img85/7237/poznaabach4.jpg
Dziś wreszcie mogę Wam napisać o czymś, co było dla mnie miłą niespodzianką, a o czym, z racji przesądów, nie chciałam napisać, żeby nie zapeszyć.
Jakiś czas temu, przy okazji oglądania strony Archonu- chyba z sentymentu- zauważyłam, że w zdjęciach z realizacji nie ma naszego domku, tj. realizacji Domu w Prymulkach. Postanowiłam więc naprawić ten błąd i podzielić się swoimi zdjęciami, czyli uzupelnić realizacje.
Wysłałam więc kilka zdjęć i napisałam kilka ciepłych słów (znacie mnie i wiecie, że mało nie piszę- jak się rozpiszę, to porządnie), opisałam nasze zadowolenie z wyboru projektu, wprowadzone zmiany, itp.
Jakież było moje zdziwienie, kiedy otrzymałam maila od Archonu z podziękowaniami za zdjęcia i ciepłe słowa. Poprosili o zgodę na umieszczenie zdjęć w realizacjach i fragmentów listu w nowym katalogu projektów. A najważniejsze......... w podziękowaniu za miłe słowa i zdjęcia postanowili przekazać mi nagrodę w postaci APARATU CYFROWEGO :D :D :D Troszkę trwało zanim aparat przyszedł, dlatego nie chciałam się chwalić wcześniej, ale dziś kurier "zapukał do bram" i wręczył mi przesyłkę z Archonu- śliczny aparacik- cudeńko SONY i plecaczek-lodówka Canona.
O ile dobrze pamiętam, to nie miałam nigdy szczęścia do konkursów, ale widać Archon jest dla mnie szczęśliwy, bo kiedyś wygrałam u nich kosztorys na płycie a teraz to- jakbym miała skrzydła to bym chyba wyfrunęła przez okno :D :D :D
To by było na tyle.
Z budowlanych rzeczy- kupiliśmy wczoraj panele, listwy i takie tam- dziś i jutro, jak tylko uporamy się z kominem, malujemy, a w piątek układamy panele. A potem wszystko obfotografuję moim nowym aparacikiem. :D
Witam,
Gratuluje, ale to nie jedyna Twoja nagroda od Archonu :D - pierwsza to ,,I nagroda za wypowiedż z kwietnia 2005 r."
P.S.
Moja była najciekawsza w grudniu 2005 :)
Witaj… Paradoxa (Pardi…?)
- dzięki bardzo za to co robisz…
- dzięki Tobie zrozumiałem że nie mogę trzymać się tylko zegarka… i koniec zabiegu…
- zrozumiałem ze muszę doświadczyć jak najwięcej… by jak najwięcej otrzymać…
- a dzięki Vivien zrozumiałem że musi to być teraz… w okresie oczyszczania…
- że ten okres 21 dni jest bardzo ważny… i tylko ode mnie samego zależy jak go wykorzystam… i jak spożytkuję…
- bo od tego zależy bardzo wiele… zależy jak bardzo się oczyszczę… i jak bardzo będę czuły na REiKI…
- bo od tego zależy przecież tez z jaką siła będę odbierał REI… i z jaka mocą ją przekazywał…
- bo w tym okresie nie mogę tylko czekać aż przyjdzie REI … zrobi swoje… i cześć pieśni…
- dzięki Twoim postom zrozumiałem ze muszę być częścią Niej … muszę się z nią utożsamić… muszę ją czuć całym sobą…
- tak bym mógł nauczyć się z nią żyć… by móc doświadczyć wszystkich jej walorów i mocy…
- tak by była już częścią mnie… taką jaką jest też moje ciało… muszę nauczyć się ją odbierać i czuć…
- tak jak musiałem nauczyć się odbierać i czuć…sterować moim ciałem będąc jeszcze dzieckiem…
- zrozumiałem ze to raczkowanie jest bardzo ważne… gdyż od niego zależy czy nauczę się „chodzić”… z REiKI…
- wczoraj wywaliłem zegarki… robiłem zabieg na czuja… dotąd aż czułem że energia idzie i działa…
- na koniec spojrzałem na zegarek… minęło trzy i pół godziny…
- ale poczułem się wyjątkowy…
- poczułem, że my wszyscy jesteśmy częścią Boskiego planu….
- pozdrawiam… i gratuluje Ci wyboru… bo jeszcze nie miałem okazji…
- gdyż dopiero teraz… tak naprawdę… możemy zdać sobie z tego wyboru sprawę… :usmiech:
cytat... (***Ku mojej rozpaczy zniknęły wspaniałe i merytoryczne wypowiedzi Amethysta :_beczy:***)
- i nie płacz Amethyst na pewno je odtworzy... w razie potrzeby... :pocieszacz:
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|