Malowanki dl przedszkolaka

Tematy

biblia

Ćwiczenia edukacyjne - dla 5/6 latków
Gdyby ktoś mógłby mi podpowiedzieć...

Właśnie skończyliśmy świetną serię Naszej Ksiegarni : Zeszyt,
Elementarz, Malowanki, Wycinanki dla 5 latka.
Bardzo nam sie do podobało, niezmiennie kupujemy ją od wieku 3 lat.
Ale w tym roku jakoś szybciej nam poszło :)

W miedzyczasie przerobilismy też :
siedmiorog.pl/k2273_zaczynam_pisac_
Który polecam ale nakład już chyba wyczerpany.

Zupełnie nie przypadł nam do gustu Bawiblok, Siedmiogrodu.

W wieku 3 lat mieliśmy też 4 zeszyty Figlarz i Psotka, wyd
Siedmiogrod. Strasznie fajna pozycja.
Pamiętam tez serie Dla kazdego przedszkolaka itp tegoz wydawnictwa -
teraz bardzo zaluje ze ich nie kupilam bo nigdzie tego znalesc nie
moge.

Napiszcie co sie u Was sprawdzilo, co jest warte polecenia a na co
nie warto wydawac pieniedzy.






Ależ Tomciu, cytowane przez ciebie fragmenty biblii dotyczą bałwochwalstwa,
czyli czczenia wyobrażenia rzeczy jako rzeczy. W kościołach katolickich nie czci
się kieliszka czy obrazka jako Boga. Oczywiście pomijam tu niektóre sekty
babcine, czczące cudowne obrazy i inne takie. Mówię o zwykłych dekoracjach
kościelnych.

Interpretując dwa zacytowane przez ciebie zdania rozdzielnie, musielibyśmy
zakazać rysowania, malowania i rzeźbienia (nawet z plasteliny) jako grzechu
ciężkiego. Tymczasem malowanki, rysunki i ludki z plasteliny nie są niczym
grzesznym. Tak długo, dopóki nie zaczniesz oddawać im czci ZAMIAST Bogu. Który
jest, jak sam twierdzi, Bogiem zazdrosnym.

Czy sądzisz, że Bóg chrześcijan byłby zazdrosny o Plastusia ulepionego przez
przedszkolaka? Chyba nie. Nawet gdyby przedszkolak użył złotej plasteliny.



Jest aktualnie podobny wątek- też chodzi o prezent dla przedszkolaka
do 30 zł.
Tam sprawdź-kopalnia pomysłów.
Ja polecam puzzle (kupisz do 30 zł), albo kredki do malowania buzi
(ok.13 zł), do tego malowanka,.
Można kupić książkę, piórnikfigurkę z jakiejś ulubionej bajki
dziecka.
Ostatnio koleżanka kupowała "magiczny kubek" za 35 zł. Pod wpływem
ciepła (np. herbatka ) na kubku pojawia się zdjęcie dziecka.



Nie, to tylko refleksyjni nauczyciele
Wybaczcie złośliwość, ale nie mogłam się powstrzymać. Po co 3-
latkowi malowanki? Po co dajesz dziecku takie zadanie? Odpowiedź
standardowa - ćwiczenie kordynacji oko-ręka, utrzymywanie się w
konturze. OK. I TYLKO to.
Więc dajesz ten obrazek, dziecko bazgrze po nim parę kresek - cały
czas mówimy o 3-latku - i trzeba się namęczyć, żeby ZMUSIĆ je do
jako takiego pokrycia kredką całego konturu. Niektóre pilne
dziewczynki, jeszcze takie szybciej rozwijające się pewnie to
zrobią. Ile to będzie dzieci 3-letnich na 25 osobową grupę? Troje?

A może?
Pobawić się z dziećmi w coś sherbornowego. Zrobić sobie masażyk z
wierszykiem (z propozycji M. Bogdanowicz lub własnym). Pobazgrać coś
po papierze kredkami - z Doroty Dziamskiej "Edukacji przez ruch" np.
wybrać muzyczkę. Pokrzyczeć, poszeptać. Odrywsować na bazgrole
dziecięce łapki - UWAGA! MAMY KONTUR - ale każde dziecko własny,
swój, inny. Wymyślić - co to jest? Dorysować, dostemplować farbą
paluszkami. Wycinać, naklejać, upinać, układać historie, zrobić
kukiełki. Ruszać się i cieszyć.

Podręczniki dla przedszkolaka? Wyrzucanie pieniędzy rodziców.

Twórczy nauczyciel.
Duży zapas różnistego papieru - przynoszą rodzice, zadrukowany
czasem po jednej stronie, szary, komputerowy, tekturki, bibułki
itp., kredki, farby, klej. Nożyczki, pisaki, stemple, masy -
niekoniecznie drogie i modne - ale trocinowa, solna, papierowa.
Nakrętki od kapsli, kasztany, pudełeczka, tacki o różnych kształtach.

I wystarczy.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript