Dzien dobry panie "doktorze",
pana wypowiedz jest dla mnie bardzo interesujaca i swiadczy o stanie i poziomie
polskiej ginekologii- niestety zalosne...
bardzo mi przykro, ze pana pacjentki niestety nie otrzymaly fachowych porad
jesli chodzi o zmiany zachodzace w organizmie kobiety w okresie ciazy...i co z
tym zwiazane z mozliwosciami PROFILAKTYKI!!!
tu cyt.:"nienaprawialne dla
> przeciętnej kobiety zmiany:plamy na twarzy,rozstępy skóry
> piersi,brzucha,ud,pośladków,obwisłe piersi,obwisły brzuch,przerzedzone włosy."
-sa odwracalne!!!-
a ich ilosc , i tu powtarzam raz jeszcze jest odwrotnieproporcjonalna do
zastosowanej profilaktyki.
Dzisiejsza i powtarzam dzisiejsza nowoczesna medycyna (niestety jak widze poza
granicami polski) pozwala de facto na to ze ciaza jest stanem "przejsciowym".
Zmiany ktĂśre pan opisuje pozwalaja sie zapewne zaobserwowac, aczkolwiek jako
LEKARZ ma pan doskonale mozliwosci aby tym zmianom zapobiec.
Niestety z pana statystyk wynika,ze ani razu sie to panu nie udalo (3 tys.
pacjentek x 25- to juz naprawde duza liczba)
Panie "doktorze", taki tytul zobowiazuje, a medycyna w ostatnich 25 latach
bardzo sie posunela do przodu...moze by tak sie troche podszkolic- i tu mam na
mysli profesjonalne szkolenia dla medykow, a nie TV...
-a moze juz przed emerytra sie nie oplaca???
jesli chodzi o poporodowy asexualizm, to diagnoz jest o wiele wiecej jak tylko
ten "syndrom " o ktorym pan pisze : od zwyklego "baby blues" do powaznej
depresji poporodowej - ale od tego tez sa specjalisci...
A tak na koniec to na zachodzie nie mial by pan doktor zadnych szans w swoim
zawodzie... (jako weterynarz tez by bylo panu ciezko).
P.S:
Za wszelkie bledy jezykowe prosz o wybaczenie, wychodze z wprawy ;-)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|