Grejon wrote:
Czarek pisze:
| Droga wyznaczona przez mapa.targeo.pl wydaje się sensowna (Grodzisk -
| Mszczonów - Grójec - Radom - Kielce - Chmielnik - Busko - Lubicz -
| [DK79] - Włostowice - Brzesko - Czchów - Nowy Sącz - Krynica), ale czy
| rzeczywiście jest najlepsza?
Spróbuj DK9 z Radomia do Łoniowa, potem DK79 w stronę Krakowa do ronda w
Słupi i zjazd na Tarnów. Ominiesz remonty między Radomiem a Kielcami, a
kilometrowo chyba wyjdzie podobnie.


Dzięki za propozycję. :) Kilometrowo jest 15 km dalej i też na mapię
widzę sporo remontów... jechałeś tamtędy ostatnio? Wychodzi, że jest tam
podobna ilość remontów co na Radom - Kielce, gdzie ostatnio podobnież
coś skończyli i oddali do  uzytku...

Pozdrawiam

Czarek

| Tak czy inaczej:
| Jadac od Radomia jak ominac Wawe aby dostac sie na Prage Pld.

Możesz z Radomia pojechać na Puławy albo na Kozienice i Dęblin.
Wpadniesz do Wawy Wałem Miedzeszyńskim już po "złej" stronie Wisły ;)


To jedna z możliwości, ale jak popatrzysz na mapę to daleko jak diabli.. IMHO
jest lepsza opcja: z Radomia drogą S7 (ekspresówka od jedlińska więc szybka
droga) do Białobrzegów, tam pojedź na Warkę (zjazd przed końcem ekspreśówki
więc jeszcze zanim wpadniesz w przerabiany odcinek Białobrzeg-Grójec), poten z
Warki DK 731/DK79 do Góry Kalwarii, tam DK50 przez Wisłę (na rondzie w prawo) i
potem skręcasz w DK601 (jakieś 5 km za mostem) i jedziesz już wałem
miedzeszyńskim. Znacznie krócej niż opcja przez Dęblin, jedyny punkt
potencjalnie korkogenny to rondo w Górze kalwarii (ale bez przesady)

Janusz Plantagenet wrote:
| Pojadę z południa Polski (G. Śląsk) do Augustowa. I wymyśliłem sobie
| trasę, żeby ominąć wiecznie zakorkowaną Warszawę, przez Rawę
| Mazowiecką, Białą Rawską, Grójec i Górę Kalwarię.

Proponuję zmienić fragment z " przez Rawę Mazowiecką, Białą Rawską,
Grójec" na Mszczonów - Grójec. Ostatnio - ok miesiąc temu odcinek Rawa -
Biała Rawska był cały rozkopany.


To jest 12 km dalej, niby nic...
Przypuszczam, że ruch też dużo większy - tiry i te sprawy...

Nie wiem czy im wierzyć czy tobie? ;-)
http://drogiwpolsce.pl/mapa-samochodowa/droga_wojewodzka/725/utrudnie...

albo

http://drogiwpolsce.pl/mapa-samochodowa/droga_wojewodzka/728/utrudnie...

Janusz

Maciek Zieliński pisze:

Witam
Jaka trasa będzie najlepsza? Szukam w programie Mapa Polski 2008 i trasy
które pokazuje troche mi się nie podobają - przez Zwoleń i Sandomierz chyba
trochę ciasno?


Normalna trasa, co prawda ruch na niej wzrósł od kiedy rozgrzebali DK 7
na odcinku Radom-Grójec, do tego doszła przebudowa skrzyżowań na DK9 w
Opatowie.

On Thu, 21 May 1998 je@comart.com.pl wrote:

Panowie od mapek prosze dodać Erze nowego BTS'a w Grójcu.


BTS jest ustawiony w miejscowosci Gluchow pod Grojcem.

Pozdrawiam
j@radio.opole.pl
GSM/SMS: +48602316365  http://www.radio.opole.pl/~jbos
Mapa zasiegu Era GSM http://www.radio.opole.pl/~jbos/mapa.htm

Noel nastukał(-a):

Użytkownik Massai napisał:

| Tylko że samochodem to lekko licząc 4,5h jazdy, a zgodnie z
| przepisami co najmniej 5h.

To teraz od Krakowa do Warszawy cały czas jest teren zabudowany?
5h to się jedzie do Zakopanego z Warszawy, a zgodnie z przepisami to
6.


Bzdura. Wybacz, ale bzdura. Nie zgodnie z przepisami.
Trasę Warszawa - Kielce robię regularnie raz w miesiącu.
Poniżej 3 godzin to się ją jedzie w nocy, albo w niedzielę rano.

Kiedyś, jak nie było remontów, to Kielce- Warszawa w niedzielę z
wyjazdem około 15.00 robiłem 2h10m,2h15m. Zdarzyło się nawet poniżej 2h.

Ale od paru lat jest coraz gorzej - głównie przez korki przy remontach.
W okolicach Grójca są przejazdy z jednej jezdni na drugą, i wystarczy
parę tirów - one taki przejazd robią przy 5 km/h, bo się kolebią jak
baba z siatami. Zanim kolumna się znowu rozpędzi...

Kielce - Kraków to 120 km, z miejscami niewygodnym przejazdem, 1,5h
trzeba liczyć spokojnie, bezpiecznie 2h.
A gdzie jeszcze do Zakopanego...
Jeśli zgodnie z przepisami, przy normalnym ruchu, zrobisz tę trasę w 6h
to ci stawiam dobrą flaszkę. Wystarczy zapis z GPS-a.
Przez Kielce to 416 km. Mapy podają 9.5h.
Przez gierkówkę 450 km, ale niby szybciej, 9h.

Realnie 416 km, w 6h, to musiałbyś mieć średnią 70 km/h. Zgodnie z
przepisami takiej średniej nie zrobisz, choćbyś się zesrał ;-)

Hyh, postawię ci tę flaszkę jak mi pokażesz takie sprytne objazdy ;-)

Przemolo wrote:
Rano w tygodniu od strony Katowic... czy lepiej przez Janki czy może
zjechać wcześniej na Piaseczno, Ursynów i Trasę Siekierkowską?


Jak rano to droga z Magdalenki moze byc zakorkowana.
Popatrz na mape, czy nie dasz rady odbic na Grojec i 723 (722?)
dojechac do Piaseczna. Mysle, ze tak mogloby byc najszybciej.

Ewentualnie na swiatlach przed Piasecznem krecisz na Dawidy i
w zaleznosci od fantazji wyjezdzasz na Karczunkowskiej, Baletowej
albo jeszcze blizej centrum :)

Gość portalu: jacek napisał(a):

> rok temu zaklinal sie ze nie ma problemu toriw bo PKP bedzie je wozila (za kase
>
> z UE)
>
> dzis nawet obiekty z rozbudowanymi bocznicami kolejowymi (FSO, kto slyszal
> wtedy o tirach) musza byc zaopatrywane tirami
>
> czy nie lepiej zyc uczciwie ???????

Zwykle nie czytuję twoich postów, bo sposób twojego rozumowania jest delikatnie mówiąc... specyficzny, że nie wspomną o stylu pisania.
Ale tym razem wyjaśnię ci, bo albo udajesz, że nie kapujesz, albo rzeczywiście nic nie kapujesz.
Torami zawieziesz towar tam gdzie tory są. Bez torów pociąg nie pojedzie, choćby wiózł najładniejsze nawet samochody marki FSO. To weź teraz mapę Polski oraz Warszawy i okolic i powiedz, jak FSO ma dostarczyć swoje auta do salonów w Konstancinie, Łomiankach, Grójcu, itp. Czy uważasz, że opłaca się fabryce wysyłanie samochodów koleją do salonów na terenie Warszawy?

Nie wiesz nic o transporcie kombinowanym. Dokształć się więc - na forum
TAK dla warszawskiej obwodnicy znajdziesz artykuł o takim transporcie. Poczytaj, na naukę nigdy nie za późno, może w koncu przestaniesz wypisywać teksty które zupełnie nie mają sensu.

Z przyjacielskim pozdrowieniem
Vampi_r