Jak było mówione wcześniej i jak wcześniej tajemniczo zapowiadał Lass od 1 września jak ukazuje nowa mapka na EKK http://www.komunikacja.krakow.pl/mpk/mapy.php?id=20050901 rusza długo oczekiwana przez miłośników i pasażerów linia 12 pod czasowym oznaczeniem 72. Reszty już nie piszę bo to nie ma sensu, sami sobie zobaczcie.

Ciut się nie zgodzę. Wystarczyło looknąć na mapy pogody i ostatnie fronty atmosferyczne, które przesuwały się nad Europą...

Wczoraj padał w Zakopcu śnieg, więc przewidywalnym było, że dotrze on i do Krakowa...

... ale to już takie około komunikacyjne... więc STOP.

Część przedmiotów (większość) jest na Prokocimiu ale są tez takie, z których zajęcia odbywają się na Kopernika, Grzegórzeckiej lub Czystej.
Jesli chodzi o komunikację to jest bezpośrednie połączenie miedzy Prokocimiem a Bronowicami - autobusy 144, 103, 173.
Najlepiej kupić sobie mapę z zaznaczonymi liniami komunikacji miejskiej - tak jest łatwiej ustalić połączenia
Pozdrawiam i życzę miłego studiowania w Krakowie

AutoMapa to program służący do nawigacji GPS w Polsce. Mający pokrycie 99,9% wszystkich dróg w Polsce. Ponad 46tyś miejscowości. Najlepszy i najdokładniejszy i najbardziej uniwersalny.

Wymagania:
Urządzenie PocketPC bądź telefon komórkowy z systemem Windows Mobile 2003, Windows Mobile 2003SE lub Windows Mobile 5.0
Odbiornik GPS pracujący w standardzie NMEA0183 (może być wbudowany w urządzenie) - komunikacja przez port COM
Preferowana karta pamięci min 128MB

Aplikacja w wersji 3.9.3 Mapy w wersji 3r
Mapy szczegółowe: Białystok, Bielsko Biała, Bydgoszcz, Częstochowa, Górnośląski Okręg Przemysłowy, Gorzów, Kielce, Kraków, Łódź, Lublin, Nowy Sącz, Olsztyn, Opole, Płock, Poznań, Radom, Rzeszów, Szczecin, Trójmiasto, Warszawa, Wrocław, Zakopane, Zielona Góra
Oraz Polska50K.

Automapa pracuje tylko na wyżej wymienionych systemach na urządzeniach PocketPC i niektórych telefonach komórkowych.
W paczce CRACK pracujący prawidłowo na wszystkich urządzeniach, w poprzedniej wersji znaleźliśmy kilka problemów na niektórych PDA!!!

Rozmiar:
62,1MB

Hashcode:

No to nieciekawie to wygląda. Szlak trafia. Popatrzcie sami na odc. do Wadowic wydaje się dziesiątki milionów , szumnie buduje się przystanki typu Włoszczowa czy Busines Park, a tam gdzie ludzie są a linia jest w dramatycznym stanie kazdy umywa ręce. Zresztą co się dziwi, kogo obchodzi los Jeleśśni, Pewli Małej, czy Żywca, skoro dużo więcej podatników usłyszy o kolei na lotnisko w Balicach. I tym stanem rzezczy mamy linie stale modernizowane i takie, które remontu doczekać się nie mogą. A prawda jest taka. każdy podatnik ma prawo oczekiwać pociągu w swoim regionie. Zw łaszcza , ze Małopolska to nie tylko Kraków i Tarnów. Jasne, że tam najwięcej ludzi jeździ, ale nie można pozbawiać biedniejszych regionów komunikacji, która często jest dla tych mieszkańców jedyną możliwo ścią dojazdu. nie każdego stać na samochód, czy chce jechac busem. Niestety z tego co obserwuję to na tej linii skutecznie wygaszany jest popyt. Podróż pociagiem poniżej kosztów, zamknięcie dworców, dramatyczny stan nieremontowanej infrastruktury, ZKA , oraz beznadziejny rozkład z lukami. panowie jeśli się nie wexmiemy do roboty to z mapy kolejowej zniknie kolejna górska trasa. Już pozbyli się Chabówki...

Z zapachem napewno nie...
Co do mediów komunikacyjnych...kilkanaście minut spacerkiem do przystanku z niezliczoną ilością busów w kierunku Krakowa...do PKP to już większa odległość.
Generalnie spokojna okolica,nie wyróżniająca się "in minus"...myślę iż warto przemyśleć zakup mieszkania w tym miejscu... Obrazek

Starałem się studiować mapkę - czy stacja kolejowa mieszcząca się za parkiem to aż tak daleko ? Chyba, że mam niezbyt aktualną mapę, ale widzę dwie stacje: Wieliczka oraz Wieliczka Rynek. Czy do tej pierwszej (Wieliczka) koło parku opłaca się podejść "z buta" ?

Na jakiej ulicy mają gniazdo busy ?

pozdr,
krzysiek i izka

Drodzy Koledzy z Krakowa

Od października przenoszę się z mojej małej miejscowości nad Pilicą, Przedbórz, do Waszego "wielkiego" miasta "

Pytanko mam do Was, jak wygląda łowienie na feeder na Wiśle w centrum miasta? Znacie może jakieś miłe i spokojne miejsca?

Moje dotychczasowe wędkowanie to Pilica i mniejsze rzeczki, uciąg słaby i mało ludzi. A tu chciałabym w centrum miasta oddać się swojemu hobby

Pozdrawiam

Witamy studenta:) Jeśli się nie mylę:)

Jako rodowity krakus powiem Ci tak. Definicja spokojnego łowiska jest tak obszerna, że niektórzy uważają, że spokojnie jest nad zalewem nowohuckim gdzie przewija się w ładną pogodę tysiąc ludzi inni w tym ja uważam, że spokojnie jest tak, że ludzi nie widać i miasta nie widać. Jeśli chodzi o Wisłę, to w centrum łowić możesz wszędzie gdzie tylko masz ochotę. W zasięgu komunikacji miejskiej dojedziesz w najbardziej spokojne rejony Wisły od terenów Przylasku Rusieckiego, tudzież stopnia Przewóz (Kujawy) (Nowa Huta) - a na zachód w zasadzie w okolice toru kajakowego. Po drodze są takie miejsca jak Dąbie, Mogiła, Grzegórzki, Wawel, Dębniki itp itd - - więc mapa w łapę i połmania kija. Poza Wisłą warto spróbować swoich sił w Zesławicach, na Bagrach i na Brzegach.

PS. Tak swoją drogą to Kraków jest pod względem ryb, zarybiania i łowisk - w najniższej klasie okręgowej jeśli chodzi o Polskę - tym bardziej każda ryba cieszy:)

Właśnie wróciłem z Nadrenii Północnej - Westfalii i powiem, że jestem pod ogromnym wrażeniem tamtejszej komunikacji miejskiej. Oprócz Essen miasta w tamtym rejonie Niemiec nie posiadają metra ale tzw. Stadbahny czyli częściowo podziemne linie tramwajowe. Niby nie jest to prawdziwe metro ale w praktyce niewiele się od niego różni. Nie mówimy tu jednak o jakimś śmiesznym krótkim tunelu z dwoma stacjami tylko o ogromnych rozbudowanych systemach. W Kolonii jest to kilka tuneli z kilkudziesięcioma stacjami pod ziemią. Podobnie jest w pół milionowym Dortmundzie. Nawet 300-tysięczne Bonn ma kilkanaście podziemnych stacji. Wg. mnie tego typu rozwiązanie powinno być uznawane za docelowe dla Krakowa. Wprawdzie kiedyś byłem gorącym zwolennikiem budowy metra w Krakowie to jednak po czasie zgadzam się z niektórymi argumentami przeciwników jego budowy w naszym mieście. Po pierwsze brak odpowiednich potoków pasażerskich, po drugie nawet jeśli zbudować linię metra to skorzysta z tego znikoma ilość mieszkańców miasta. Metro przydałoby się tylko tym, którzy mieszkają i/lub pracują bądź się uczą bezpośrednio przy stacjach. Tymczasem system wzorowany na niemieckich stadbahn nie miałby tych wad. Nawet dwa mądrze poprowadzone tunele tramwajowe pod centrum czy Alejami spowodowałyby zauważalną poprawę jakości podróżowania po mieście dla większości mieszkańców miasta. Centrum zostałoby odciążone z ruchu tramwajowego, a z tuneli mogłyby korzystać linie tramwajowe jadące przez centrum w różne części miasta. W przeciwieństwie więc do metra na nawet niezbyt rozbudowanego stadbahnie skorzystałaby większość osób podróżujących teraz tramwajami. Zgadzam się też z argumentami, że w mieście z tak rozbudowaną siecią tramwajową jak Kraków nie ma sensu wprowadzać nowego środka transportu bo wiąże się to z koniecznością budowy całej infrastruktury dla nowego typu pociągów. Stadbahn tymczasem można w całości oprzeć na istniejących zajezdniach tramwajowych, przeszkolonym personelu, itp. ponieważ tworzyły by go te same Bombardiery co teraz.

Tu jeszcze wklejam mapę komunikacji miejskiej w Kolonii (ok. 1 milion mieszkańców, powierzchnia: 405,15 km²):


Linie szybkiego bezkolizyjnego tramwaju i tunele są pogrubione. Inne schematy do obejrzenia na urbanrail.net



Osobną sprawą jest to, że w Niemczech można kupić jeden bilet czasowy zarówno na pociągi jak i komunikację miejską. Tak więc mogę na ten sam bilet w jednym mieście wyjść w domu wsiąść w tramwaj pojechać na dworzec kolejowy, potem pociągiem regionalnym (te bilety nie obowiązują na IC i ICE) pojechać do innego miasta i z dworca pojechać komunikacją miejską do punktu docelowego. Szkoda, że u nas się tak PKP nie może dogadać z przewoźnikami miejskimi.