Witaj

Witam!

Czy ktos z SZG wie gdzie mozna znalez w internecie mapy terenow polskich
przed 1939 r. oraz z czasow wojennych ?? W szczegolnosci zalezy mi na
terenie dawnego kompleksu DAG Christianstadt/Krzystkowice k.Nowogrodu
Bobrzanskiego.


Niestety na żadnej mapie przedwojennej czy powojennej nie znajdziesz tego
kompleksu zaznaczonego.

Domciu

Owszem, mapa polskiej sieci kolejowej dzieli się na dwie wyraźnie różne części.
Tylko, że dzieląca je granica jest granicą z 1914 a nie z 1939.

Walki na Śląsku, na Pomorzu czy w Prusach były znacznie bardziej zaciekłe niż na
Litwie czy na Podolu. Niemcy byli znacznie mniej skłonni do oddawania tych
terenów, zresztą te tereny były umocnione. Wskutek tego sowieci musieli zużyć
znacznie więcej np. amunicji artyleryjskiej. Niemiecka obrona była tym bardziej
fanatyczna, że Niemcy bronili już swej własnej ludności cywilnej.

Co do parytetu stopy życiowej, to po prostu nie masz racji. Polska przedwojenna
wieś nie była oazą bidy w Europie.

> bzdura
To poczytaj o radzieckich tankach i ich silnikach.
> gdzie Rzym gdzie Krym
> moze ty bys prowadzil kolumne przez bagna delty
> popatrz na mapę ( google)
> jest dośc miejsca na nizinie
> są drogi komunikacyjne między miastami ( nie ida przez bagna)
Cała granica z płd. Ukrainą (rejon odeski) to własnie delta Dunaju. Drogi jest łatwo blokować, jesli nie można ich obejść- vide XXX. Korpus w drodze do Arnhem.
Zostaje nam ok. 100km na nizinie - faktycznie miejsca w cholerę..
Popatrz na mapę- tylko nie google, a z 1939 roku. Zwłaszcza hydrologiczną. Na terenie Besarabii i Rumununii Wschodniej jest do 20-30 km rzeka do forsowania. A co do dróg:
To wystarczy poczytać raporty polskiej misji wojskowej w RUmunii we wrześniu 1939, która odrzuca możliwośc ewnetualnego transportu zaopatrzenia z Francji do Polski drogami ( w tym czołgów) z powodu..ich braku bądź beznadziejnego stanu.
> moze ty bys prowadzil kolumne przez bagna delty
Opisuje tylko, że ten szeroki teatr operacyjny robi się coraz bardziej wąski ;-0 Przy okazji. Francuzi to samo powiedzieli o możliwości ataku pancernego przez Ardeny.

Już drugi raz spotykam się z tym,iż myślicie że Polska była liczniejsza
liczebnie od Niemców;)Skąd bierzecie te dane?;)
Chyba wam się z końmi pomyliło;)
Według mojego źródła było 1,85 mln Niemców kontra 1,2 mln Polaków.
Do tego prawie 3000 niemieckich czołgów kontra 900 polskich i ponad 2000
samolotów kontra ponad 400.
CCCP uległ Niemcom w 1941 roku,pomimo przewagi liczebnej na lądzie i w
powietrzu.Przypominacie tym Francję,tylko że was ratowała rozległość obszaru i
trudne warunki klimatyczne.
Popatrz na mapę niemieckich zdobyczy i porównaj ten obszar z obszarem Polski w
1939 roku.Co widzisz?Niemcy w 1939 zajeli mniej większym kosztem,niż w 1941;)

Gość portalu: Michal napisał(a):

> Pierwsza bitwa polsko-niemiecka. POczatki slynnego niemieckiego Drang Nach
> Osten. Wlasnie pod Cedynia zaczyna sie tysiac lat niemieckiego potopu. Ale w
> 972 wygral Mieszko. Po smierci ojca, Boleslaw dzielnie bedzie bronil
> suwerennosci Panstwa Polskiego, bijac Niemcow w praktycznie kazdej wojnie.
> Pamietajcie ze Niemcy chcieli wymazac Polske z mapy Europy. Udalo im sie to w
> 18 wieku, ale tylko na 123 lata. Ale przez te 123 lata, mordowali powstancow,
> germanizowali Wielkopolske i Slask i Pomorze, odwieczne POLSKIE ziemie.
> Powstana slaskie sie nie udaly, Wielkopolskie bylo wielkim sukcesem, wiec
> Niemcy w 1939 znowu napadli na POlske. Przez 6 lat, udalo im sie wymordowac 6
> milionow polskich obywatelow. Wielki sukces niemieckiego bestialstwa, ktore
> zaczelo sie w 972 roku, pod Cedynia.

Do ktorej klasy ty chodzisz?

chrisraf napisał:

> "...Mało tego, 6 marca 1933 r. polski transportowiec „Wilia“
> wyładował na Westerplatte dodatkową, nie przewidzianą w umowach
> kompanię piechoty.

Jezeli w wrzesniu 1939 stacjonowala na Westerplatte tylko wzmocniona kompania
piechoty w sile ok 200 zolnierzy (standartowa kompania owczesnych lat to 160 ludzi)

To do jasnej cholery ile tych kompanii tam bylo? Czy taki "mundrala" jak ty byl
kiedys na Westerplatte? Gdybys choc raz rzucil okiem na mape to bys wiedzial ze
jest i bylo fizyczna niemozliwoscia umiescic na takim skrawku ziemi wiecej
wojska. A ty tu ladujesz cos o dodatkowych kompaniach. Teraz juz widze ze sa
nawet trzy prawdy - a jedyna prawdziwa to ta szlyzjerskoniemiecka z polskimi
kompaniami na Westerplatte, okretami desantowymi, bateriami artylerii
nadbrzeznej kalibru przynajmniej 16 cala ... kurcze pomylilem sie to byly pewnie
elitarne polskie bataliony ba nawet pulki i dywizje.

Tyle jest ta wasza prawda warta co i wy sami.

Szkoda tego portalu ze sie tak szmaci