myśle, że pojadę ( w końcu to świetna zabawa :razz: - na rezultat to i tak nie mam co liczyć w konfrontacji z czołówką )
niestety mam problem aby do tego samochodu znaleźć slicki wyścigowe. Te ze wzmocnionymi ściankami z rajdów na 17' od subaru/miśka mają za dużą średnicę.
A na 15'tka na semi-slikach drogowych to sam się boję, że przy tej masie auta opona pójdzie na zakrętach
No 15stka będzie na pewno za mała.
Za duża średnica w 17' - znaczy będzie obcierać? - zostaje wtedy tylko poszerzenie błotników....
A sprawdzałeś Markgumy?
No 15stka będzie na pewno za mała.
Za duża średnica w 17' - znaczy będzie obcierać? - zostaje wtedy tylko poszerzenie błotników....
A sprawdzałeś Markgumy?
Tak, za duży obwód - tym bardziej że ja mam b. nisko przód.
Na markgumami się zastanawiałem, bo napewno będą lepsze niż "zwykłe" drogowe, tylko:
- mają miekkie ścianki i będą się podwijać jak normalna opona i czas dupa
[url]http://www.opony.pl/lista_opon.asp?sezon=1&rodzaj=1&rozmiar=134[/url]
Jeżdziłem na Fulda Carat Extremo i poprzednim modelu Klebera Dynaxer.
Krótko też na Markgumach [url]http://www.markgum.com.pl/oferta/markgum_wielosezonowe.htm#sport[/url] - wbrew pozorom całkiem niezłe, choć głośniejsze.
Mogę polecić.
hehe wściekle się wkręca.
Co do r888 vs markgum to toyo są deko lepsze jeśli chodzi o klejenie z kreski. Na tor markgum zupełnie się nie nadaje ba ma zwykłą ściankę, czyt. miękką. r888 mają ściankę niesamowicie twardą, na zakręty petarda.
Markgumy są poprostu nalewkami na opony dobrej jakości.
" />Witajcie,
ostatnio obiła mi się o uszy rozmowa o oponach regenerowanych w tym o produktach Markgum które ponoć są bardzo dobre. Wiem, że kiedyś w "nalewkach" lubiały odklejać się bieżniki stąd też moje pytanie jak jest dzisiaj ? I czy ktoś może przybliżyć temat nalewek, trwałości, bezpieczeństwa itp oraz produktów Markgum Głównie zależy mi na opiniach opartych o własne doświadczenia. Swego czasu o ile dobrze pamiętam Bryś pisał o MarkGum i ich oponach używanych w sporcie ... ale pamięć ulotna jest i nie pamiętam czy wypadły pozytywnie czy negatywnie. Wydaje mi się to ciekawy temat który może zachęcić lub zniechęcić do kupowania takowych opon.
Pozdrawiam
Torell007
" />
"> Moim zdaniem rewelacja za te cenę. Napewno lepsza nowa opona Markgumu niż jakaś 10 letnia używka z 3 mm bieżnikiem Jest na nie rok gwaracji, mi żadne guzy ani nic nigdy nie wyszło. Jednym słowem zero komplikacji. Myśle, że nad Polakami wisi fatum nalewek kryzysowych stosowanych w latach 80-tych nalewanych garażowym sposobem gdy innych opon nie było.
Nie ma czegoś takiego jak nowa opona Markgumu - to są karkasy (używane opony ze zdartym bieżnikiem) z nową nalewką. Faktem jest że obecnie karkasy w dobrych bieżnikowniach są starannie sprawdzane - prześwietlane są już często na zachodzie, żeby nie wieźć tutaj bezsensownie śmiecia tylko brane w miarę dobre opony.
I nie generalizowałbym że podcięta używka jest gorsza od Markgumu - Micheliny dają się doskonale bieżnikować i przez kilka lat trzymają jakość po takiej operacji. A każdy kto sprzedaje 10-letnie używki to się chyba nadaje do sprawy w prokuraturze za narażanie zdrowia innych bo żadna opona po takim czasie nie jest w pełni sprawna co by z nią nie robiono ...
A swoją drogą to ile wytrzymuje taki Markgum w porównaniu z nówką? To jest chyba lepsze pytanie - bo jeśli dwa razy krócej to chyba nie ma sensu tego brać - nowe opony droższe ale pochodzą dłużej :-D
" />na pewno Markgum dobre opony choć bierznikowane urzywam ich mam 2 komplety naciętych slicków i asymetryczne gumy na szuter jest (guma lewa i prawa ) idealne na śnieg i po zaklcowniu na lód cena kompletu około 1000 zł nadają się tylko na kopny śnieg po asfalcie głośne natomiast zwykłych gum od nich nie polecam śliskie jak nic ,tak więc kupisz je i nie ma problemu z śniegiem ale oprócz nich polecam mieć normalne zimówki :wink: są dobrą alternatywą dla łańcuchów :wink:
" />ludzie tylko nie polecaja letnich do katowania w winklach na suchym asfalcie, przypadki odklejania bokow to raczej zupelna rzadkosc, ale generalnie te boki sa mniej stabilne niz w przypadku jednolitych opon.
co do sprintu, hamowania na sliskim czy suchym czy innych czynnikow jak halas, wiekszosc osob jest bardzo mile zaskoczona i chwali, gdyby nie te niestabilne boki to tez bym je bral, ale o zimowkach nie slyszalem zadnych narzekan.
Osobiscie wybralem opcje markowych importowanych uzywek, konkretnie mojej ulubionej marki - patrz podpis
a zimowki juz mialem
PS: "megamieszanki" - po prostu mieszanki AVONu, a to marka ktora robi opony bardzo czesto uzywane w rajdach/rallycrossie
a na ulice jak praktyka pokazuje sprawdzaja sie tanie bieznikowane produkty, a tym juz wlasnie zajmuje sie Markgum
choc uzywane sa takze do sportu w Driftingu
EDIT: opony AVON w f3000
http://www.solidstateracing.com/image.php?sz=500&id=165
" />sej byl na markgumach.
wszystkie markgumy maja homologacje drogowa i maja wystarczajaco duzo bieznika.
wiadomo ze da sie na nich jezdzic na ulicy, majac seicento jezdzilem na markgumie przez pare miesiecy.
uwazanie ich za sliki jest zwykla pomylka, one nie maja absolutnie nic wspolnego ze sportowa opona.
jako ciekawostke powiem, ze w mistrzostwach polski w seicentach, mimo iz mozna jezdzic na markgumach, wszyscy jezdza na DEBICY VIVO poniewaz jest szybciej.
jako jeszcze jedna ciekawostke powiem ze na tej debicy vivo, 70 konnym sejem robie czas 2:08,5.
z innych ciekawostek, to ten czarny sej, na profesjonalnych slikach (matadorach) na zawodach tydzien pozniej zrobil czas 2:10 i to jadac dosc spokojnie.
takie opony jak mial pug 106 chlopakow to z tego co pamietam maja identyczny bieznik jak michelin pilot sport.
opony z homologacja drogowa to opony z homologacja drogowa, nie tylko markgum produkuje usportowione opony na droge, w ofercie sa takce yokohamy, pirelli itd. te tez wykreslicie z regulaminu?
" />przez zime robiłem u wulkanizatora i było tylko kilka reklamacji (mały procent tego co sprzedaliśmy), a z wymianą na nowe nie było najmniejszych problemów
btw. wadą markgum'ów może być to że są dość miękkie i głośne (sprawdzane na 195/50r15 przez kilku znajomych, klienci sobie najczęściej bardzo chcwalili te opony)
" />BaStI, cos w waszej firmie ostatnio szwankuje czekam na realizacje zamowienia od ponad miesiaca i ze 150 opon przyjechaly 6 natomiast o CNK1 to pierwsze stysze.w mojej dziuze sprzedaja sie tylko HKL ale CNK1 tez by se dalo rade
jesli chodzi o pozadne zimowki bieznikowane to zeczywiscie licza sie 2 firmy markgum i profil. obydwie maja podobna liczbe reklamacji lecz ja osobiscie z profilem niechce miec nic do czynienia
" />Nie mówię, że nie są. Jeździłem na miękkich i całkiem fajnie kleją, ale sam korpus opony jest "cywilny" zatem ścianki nie są tak sztywne i czuć to w czasie jazdy. Po za tym miałem wrażenie, że strasznie szybko się przegrzewają, ale to już mogła być moja wina
Nie ma co się oszukiwać. Komplet nowych slicków jest wart tyle co sierra albo kilka, także za ułamek kwoty tego samego się nie dostanie. Jednak stosunek cena/jakość tych markgumów jest bardzo dobry. Słyszałem opinie, że bieżnik lubi sobie odpaść, ale to raczej wyjątki od reguły, jeśli w ogóle prawda.
Generalnie do zabawy markgum jak najbardziej, ale na jakąś poważniejszą imprezę moim zdaniem lepsze byłyby używane prawdziwe slicki.
" />moze ja sie wypowiem a wiec zaczniemy od markguma oponka sie fajnie kleji i to od poczadku i to chyba jej jedyna zaleta nieliczac ceny. jesli odcinek jest krotki i sie nieprzegzeje to ok ale jesli masz kilka sekwecji szybkich zakretow to mozna sie na ostatnim mocno zdziwic bo potrafi czymac jak wsciekla a za 200 m na 3 zakrecie posci jak na lodzie .pozatym karkas jest cywilny, wazy ze 3-4 kg wiecej niz profi slick (mowa o 15") krotka zywotnosc okolo 100 km oesowych.jesli kupie markgumy to tylko sm1 i je dotne na wode.
teraz r888 , sporo czasu i nerwow oponka czyma i nieczyma jest nieprzewidywalna w sumie byla, najazniejsze jest dobrac cisnienie dzieki rywalowi na czeskich rajdach sporo sie dowiedzialem ,. w Pardubicach byl taki jeden odcinej gdzie mialem sporo problemow na szybkich partiach zakretow gdzie to opony puszczaly i londowalismy to w rowie albo w ogrodku czy w sadzie. na ostatnim odcinko rywal zasugerowal abym opusci cisnienie na 1.0 pomyslale je goscia pogielo , ale nic niemialem do stracenia i opuszcilem na 1.2 przod i tyl. odcinek 10.5 km pokonalem o 34s szybciej.ogulnie toyka lubi nierowny, chropowaty lekko zasyfiont asfalt natomiast nielubi swiezego gladkiego i tu moze pokazac rogi.mozna w brew ostrzezeniom jezdzic bezproblemowo po wilgotnym , moktym ale nieplynoncym woda asfalcie o dziwo lepej sie spisuje niz sporttowy MK na deszcz. w/g mnie jest to optymalna opona za nieduza pieniadze 15 jest dostepna za 320 zeta. natomiast jesli chodzi o potenze RE720 to opona bije wszystko na leb szkoda ze juz jej nieprodukuja
Jako główny kusiciel wielu kolegów powiem, że naprawdę warto, nie tylko ze względu na trakcję, mieć komplet na takie wypady. Przy rzadkim jeżdżeniu to inwestycja na dwa lata. Więc to sama oszczędność, zamiast katować drogowe opony. Nie mówiąc o tej trakcji. Ci z Was, którzy przejechali się 156 muszą wiedzieć, że trzymanie się w zakręcie, to 33% twardy amor, 33% krótka sprężyna, 33% opona. No i ten 1% niech będzie, że JA .
Markgum dla chcących wydać mniej, Toyo R888 dla dysponujących większym budżetem i oczekującym większej różnicy. Warto śledzić aukcje na allegro, czasem pojawiają się ciekawe rzeczy.
Muszę powiedzieć, że w ostatnim przejeździe pojechało mi się dopiero tak jakbym chciał te szybkie łuki i zaczęło mi się nawet pododbać .
" />markgumy sa gorsze od r888 lub r1r a do tego sa drogie(250zł/szt). r1r jest alternatywa dla r888,na suchym trzyma bardzo podobnie ale za to na mokrym jest rewelacyjna.r1r to sa nowe opony jeszcze mało osób na nich smiga wiec nie ma wielu opini,ale juz widziałem co na nich wyprawiaja auta i jest naprawde rewelacja.jesli semi-slicki to markowych firm a te sa piorunsko drogie,powyrzej 500zł za sztuke.regulamin zabrania startu na pełnych slikach,opony musza miec homologacje drogowa czyli r888,r1r,markgum n-rally itd.
szperka wybróbowana spina rewelacyjnie,nic nie puszcza, teraz jazda to poezja.niby to tylko 25% ale slizga sie pieknie.trzeba bedzie teraz troche wiecej potrenowac bo zupełnie inny styl jazdy.na dniach spróbuje nakrecic jakies filmiki jak to fajnie teraz smiga.jest to seryjne 3.45 w przyszłym miesiacu wrzucam ja do mojego 4.45 to i na 3 bedzie mozna bokiem latac
Tylko że markgum ma też 195/55/15 w tej samej cenie Mi tam ryba bo i tak jeżdze na profilu 50 wiec wybor szeroki mam ale ITRy jak i VTi fabrycznie szły na 55 Pozatym kupowanie używanych opon zawsze wiąże sie z jakimś tam poszukiwaniem a tu po prostu kupujesz kiedy jest taka potzraba i zazwyczaj opona ma takie same wlaściwości więc w jakimś tam stopniu można sie jej nauczyc. Ale nie ma co przekonywać ja jak tylko bede mial kase i czas zeby sobie wiecej polatac to kupie markgumy pewnie
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl