Crazy Frog - tego "fenomenu" nie rozumiem i nie jestem w stanie skomentować, przychodzi mi tylko do głowy że jednak stacje radiowe i tv to ogromna siła do robienia ludziom wody z mózgu
Mam swoja teorie na ten temat:
Wiekszosc szarych obywateli najwieksza i codzienna stycznosc z muzyka ma za posrednictwem dzwonkow telefonow komorkowych. Do tej pory adaptowano na dzwonki hity z radia i muzycznych TV, im prostsze i bardziej chwytliwe to byly pioseneczki- tym lepiej.
A jako ze dzwonki to niezly biznes, i calkiem spory rynek, szczegolnie wsrod mlodziezy, zaczelo sie oplacac komponowanie piosenek od razu na komorki, i dodatkowo je promowac w mediach. Kazdy uzytkownik MTV wie , za ile mozna sobie Szalona Zabe czy kurczaka na swoja komorke sciagnac [mlodziez lubi slodkie stworzonka] , w ilu wersjach, i jak bardzo to uczyni cie wyjatkowa i oryginalna osoba.
Gdy bylam na wakacjach, niedaleko miejsca, gdzie na kocyku wczytywalam sie w "Rozprawe o metodzie" Kanta - trwal remont jakiegos domu. Jeden z robotnikow, ku uciesze kolegow, imitowal Szalona Zabe jadaca na swym brum-brum -ujacym pojezdzie. Wszyscy mieli ubaw, a koles byl z siebie dumny. Klaskali mu i smiali sie radosnie.
Kotek.
Widziałem niedawno zlecenie na program, ktory bedzie "chodzil" po fotce i wystawial 100 pozytywnych komentarzy dziennie...
Jak ktoś musiał sobie spierdoczyć życie że musi się w takie prymitywne sposoby dowartościowywać.
Jak tak patrzę na większość dzisiejszych nastolatków to w głowie powstają mi takie plany aby w swoim czasie wyjechać gdzieś na totalną prowincję gdzie nie ma ani internetu ani MTV i dzieciaki potrafią się bawić a nie wymieniać dzwonkami na komórkę. I tam wychowywać swoje ewentualne potomstwo. W normalny sposób, nie robiąc z niego bezstresowo wychowanego kaleki, z dala od rad pani Sowińskiej i tego całego absurdalnego kretynizmu jaki widzę na co dzień nawet wśród własnego młodszego rodzeństwa. Bez blogassskuufff, bez fotek, epulsów, bez "Super sweet sixteen", bez kolejnych idiotów robiących 'karierę' na youtubie itd. Tak aby moje ewentualne potomstwo cieszyło się życiem i miało jakieś zainteresowania.
Jak ktoś musiał sobie spierdoczyć życie że musi się w takie prymitywne sposoby dowartościowywać.
Jak tak patrzę na większość dzisiejszych nastolatków to w głowie powstają mi takie plany aby w swoim czasie wyjechać gdzieś na totalną prowincję gdzie nie ma ani internetu ani MTV i dzieciaki potrafią się bawić a nie wymieniać dzwonkami na komórkę. I tam wychowywać swoje ewentualne potomstwo. W normalny sposób, nie robiąc z niego bezstresowo wychowanego kaleki, z dala od rad pani Sowińskiej i tego całego absurdalnego kretynizmu jaki widzę na co dzień nawet wśród własnego młodszego rodzeństwa. Bez blogassskuufff, bez fotek, epulsów, bez "Super sweet sixteen", bez kolejnych idiotów robiących 'karierę' na youtubie itd. Tak aby moje ewentualne potomstwo cieszyło się życiem i miało jakieś zainteresowania.
:thumbup:
Kolorowe ekrany, aparaty cyfrowe, multimedia... wszystko to można spotkać w telefonach komórkowych prezentowanych na hanowerskiej wystawie CeBIT. Niektórzy producenci jak Motorola czy Samsung prezentują tam kilka ze swoich telefonicznych nowości. Ponad nich, ilością wybija się jednak tajwański Dbtel Technology, którego stoisko prawdopodobnie ugina się pod nowymi aparatami. Firma prezentuje tam aż czterdzieści aparatów (siedem z nich miało już swoje premiery).
Motorola V220 oferuje dzwonki odgrywane z plików MP3, aparat z trzykrotnym zoomem optycznym, model V80 – obrotowy monitor z 65 tys. kolorów i wbudowany aparat cyfrowy. Niektóre z modeli Motoroli będą zdolne obsługiwać też, na podstawie umowy z początku tego miesiąca, treści dostarczane przez MTV.Pełna treść publikacji
witam
mam pytanko. Poszukuje dzwonka do komorki .... no i tu jest problem nie wiem jaki ma tytul :(
Jego reklamowka leci na MTV, taki koles w samych gaciach tanczy z paroma kobitkami, przy melodyjce z komorki. Kto widzial ten filmik to wie o co chodzi, dzwonek jest po prostu bezbledny :D
Szukalem na stronach mtv, ale znalazlem tylko dzwonek z reklamowki z robakiem znaczy sie z karaluchem :)
Z gory dzieki za pomoc
Ja Pimp My Ride UK widziałam tylko raz przez chwilę, jak kolesiowi oddawali właśnie golfa... I choć go odpicowali, to nijak mial się do amerykańskiego pimpingu...
Trafiłam też kiedys na Pimp My Fahhrad, heh. Im bardziej na wschod, tym gorzej z odpicowywaniem, bo na polskim mtv oferuja tylko "odpicuj swoja komorke", czyli "sciagnij sobie dzwonki i ikonki", hehe.
Ale fakt faktem, takie rzęchy jakie biora w PMR US, to masakra. Czasem stwierdzam, ze nawet u nas nie jezdza takie
Im bardziej na wschod, tym gorzej z odpicowywaniem, bo na polskim mtv oferuja tylko "odpicuj swoja komorke", czyli "sciagnij sobie dzwonki i ikonki", hehe
U nas bedzie Pimp My Sieciówka albo Pimp My KomKarta
"Wmontowalismy ci wypasiony w kosmos 1,5-calowy monitor lcd"...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl