Granica w matematyce

biblia

Hehe. Widze że trochę (może nawet bardziej niż trochę) mylisz pojęcia (< pojęcia? hihi). POJMOWANIE matematyki to nie to samo co ROZUMIENIE matematyki. Ja matematykę pojmuję jednak wielu żeczy w niej nierozumię lol rzeczy i rozumiem
Jeśli nie rozumiesz, to w pewnym sensie nie pojmujesz. Rozumienie i pojmowanie to synonimy Możesz sprawdzić w słowniku synonimów.

Gdyż właśnie o to chodziło o zbadanie wszechświata do granic. A pozatym dlaczego zmieniasz znaczenie moich słów?
Nie napisałem, że się nieda zbadać tylko, że my (ludzie) NIEJESTEŚMY W STANIE go zbadać. Skoro nie jesteśmy w stanie, to czemu badamy? Nie być w stanie znaczy nie móc (akurat u nas pewnie na tym etapie rozwoju). Zresztą z tego co pamiętam przybliżony "promień" wszechświata jest wyznaczony.

btw. mam wrażenie że wogule nierozumisz tego co napisałem Ano nie rozumim

Taka prośba ode mnie, nie tyle złośliwa, co regulaminowa - zwracaj uwagę na poprawność ortograficzną postów, a jeśli jesteś dyslektykiem sprawdź je jakoś - będzie łatwiej dyskutować

bo Cię już nie chcieli w tej szkole

ja tam miałem 2 zagrożenia, oba zdałem, bez jakiś hardcorowych spinek, 2 razy tylko musiałem wziąc korki z matmy, i te kilka godzin to wszystko, co zrobiłem w kierunku matematyki przez cały rok szkolny.

zachowanie bardzo dobre, średniej nie jestem pewien, między 3.5 a 4, w sumie jestem zadowolony, ale wiem, że przy minimum zaangażowania na lajcie mógłbym miec średnią w granicach 4.5, więc dla samej satysfakcji mogłem się troszkę przyłożyc, ale mam jeszcze czas na to ; P

dzisiaj już mi się nie chciało isc do szkoły, jutro tylko po świadectwo i jeszcze pójdę prace odebrac, bo nie palą się, żeby mi je oddac, a obiecali.

jutro wakacje, ale jakoś nie czuję klimatu : <

Ja chcę tylko wam pomóc, dzięki ustaleniu tego parametru w granicach normy dla kodeka nie kompresujemy w ciemno ))))
Doceniamy to że chcesz nam pomóc... ale doskonale wiemy o istnieniu wartości bits/(pixel*frame), w końcu GordianKnot istnieje już od wielu lat

Jeśli skompresujemy ten sam film przy tej samej rozdzielczości i tym samym bitrate ale przy różnych ustawieniach kodeka, jakość plików wynikowych będzie różna pomimo tej samej wartości bits/(pixel*frame). Dlatego wartość bits/(pixel*frame) to o wiele za mało aby ocenić jakość pliku wynikowego.

Lepszym sposobem (choć bardzo dalekim od doskonałości) jest porównywanie wartości jakiejś matematycznej metryki jakości (np. SSIM). Metryka SSIM sprawdza podobieństwo pomiędzy źródłem a plikiem wynikowym a nie ilość bitów na piksel, przez co jest bardziej zbliżona do subiektywnej oceny jakości (ludzkie oko oglądając film nie ma pojęcia o wartości bitrate, natomiast jest w stanie zauważyć różnicę pomiędzy źródłem a plikiem wynikowym).