mała kuchnia w bloku

Tematy

biblia

I zgadzam się z Tobą Jętka w 100%.
Ja również uważam, że powinno się przyjąć jako minimum 2,5 tyś/m2 przy budowie domq . Nie zapominajmy, że oprócz samego domu jest zagospodarowanie działki, ogrodzenie, wjazd i wejście z polbruku, wyposażenie itp. Można wybudować tanio, lecz kosztem jakości, wytrzymałości i komfortu jak pisała Jętka.
My dodatkowo mamy całe wyposażenie sypialni, łazienki, kuchni + AGD, praktycznie wszystko i to nowiutkie, wiec koszta poniesione na budowę nie są pomniejszone o podstawowe wyposażenie. Mamy również działkę ok 1300m2 o której pomyśleliśmy wcześniej. Natomiast mając do wyboru mieszkanie 46-56m2 za ok 200-250tys zł, a domek z garażem za 250tys ok 90m2, wybór jest prosty. Jest to ciasne, ale własne. Już wiemy, że projekt nie spełnia w 100% naszych obecnych wyobrażeń, ale czy mieszkanie w bloku z małą piwniczką byłoby lepsze? Czy nie lepiej jest rano wstać przebudzony porannym słońcem i śpiewem ptaszków, wyjść na taras i wypić małą czarną na przebudzenie?? Znam ludzi, którzy latami budowali, mieszkając w nieocieplonych i niewykończonych domkach, ale dziś nie żałują i są z tego bardzo dumni.

Piszę to wszystko, aby ludzie czytający posty zrozumieli, że budowa domq to niejednokrotnie wielki wysiłek, który wiąże się z wielkimi wydatkami. Nie czaruję, że za 250tys wybuduje dom swoich marzeń z pełnym wyposażeniem, pięknym ogrodem i ogrodzeniem. Działka była, dużo posiadamy i to nam ułatwiło decyzję. Z drugiej strony nie warto rezygnować ze swoich marzeń.
Pozdrawiam
Guciu18



kos-mitka zdjęcia czaderskie. Psy jakby pozowały A tego lasu to Ci zazdroszczę. Ja musze po osiedlu chodzić, staram się omijac ruchliwe ulice. Do parku będziemy się wybierać jak się cieplej zrobi bo póki co odrobinę za daleko i spacer byłby za długi. A tak swoją droga to położna sie zdziwiła z niesmakiem, że na spacer wychodze na godzine. Krócej się nie da, czas leci szybko. W kilka minut to ja blok objadę i co do domu??? Wydaje mi się , że jak Wiki ciepła jest i zadowolona śpi to nie ma co panikować.
salamandra.79 becikowe, ech wspomnienie. U nas było w kieszeni przez 3 godziny.
Dudi moja Wiki jak byłam w ciąży to szała jak myłam naczynia. Kilka dni temu marudziła i nie chciała spać w dzień a ja musiałam obiad zrobić. No to wózek do kuchni i nagle spokój mała patrzyła i słuchała jak zahipnotyzowana. Pomocnicy nam rosną



Sprzedam mieszkanie przy ulicy Cukrowej w Szczecinie (naprzeciwko Uniwersytetu).

Dane:

- budynek z lat '80, czteropiętrowy
- 53 m2
- 3 pokoje
- trzecie piętro
- duży balkon
- piwnica (duża, ocieplona)
- oddzielne: kuchnia, łazienka, wc
- Internet, TV Kablowa
- dogodny dojazd do centrum!! (na Wydział Prawa szczególnie!)
- w 2007 roku ocieplony budynek i remont klatki schodowej
- naprzeciwko bloku: przystanek autobusowy, kebab, kiosk.




Cena: 255.000zł- (do małej negocjacji)








Kontakt: 0-602-105-554



oczywiscie znow zapomnia?am o co sie pyta?es :P

By?am w tej spoldzielni.... i w sumie nic nowego sie nie dowiedzia?am. Troszke poprzestawialismy sciany, pozmienialismy rozprowadzenie swiat?a, rozmieszczenie domofonu, kontaktow, gniazdka tel. .... zrezygnowalismy z kaloryfera w przedpokoju, "usunelismy" kawa?ek sciany nosnej (ups...).... i zrezygnowalismy z rozprowadzen w kuchni :) Czyli w sumie zrobilismy mala rewolucje z naszym mieszkankiem az pani ze spoldzielni sie za glowe zlapala :D ale co tam

Pytalismy sie etz kied wpuszcza nas na budowe- znaczy do mieszkan... i dowiedzielismy sie,ze jak beda tylko scianki dzia?owe...i zrobi sie sucho... no i oczywiscie jak juz bedzie kawa?ek klatki schodowej ;)) To tyle :D

A Ty masz jakies info??

ps- nasz blok juz ma wszystkie pietra (czyli parter, pierwsze i drugie) tylko brakuje jeszcze antresoli do drugiego pietra i dachu :D:D:D:D



Zgadzam sie w zupelnosci.
Moja znajoma lat temu bez mala 6, kupila mieszkanie w bloku w centrum Nikozji (3 pokoje z kuchnia), za 50 000 euro. No jakis czas temu to bylo, ale trafiaja sie i do tej pory rodzynki w tzw. blokach.
Jednak jeszcze jest bardzo drogo dla nas, przyjezdnych z zamiarem osiedlenia sie na stale.
Jak wspomniales, cyprusi zyja jak krole majac w posiadaniu hektary ziem, ktore przekazuja na nastepne swoje pokolenie lub sprzedaja poprostu i nadal zyja jak krole. Inwestycja dozywotnia.



Witam ,
Proszę o jakąś wizję jak wycenić kuchnie z montażem w bloku.

Cena płyt meblowych 110 zł
Frontów 1300zł
Akcesoria 900 zł
Blaty 400 z

5 szaf wiszących, w tym (3 witryny) Kuchnia mała w kształcie litery U wymiary pierwsza ściana 2.90, druga 2 i 3 tez 2 m

Jest tam upchana kolejno lodówka, zlew, zmywarka, piec, szafka narożna, dalej blat kuchenny i inne małe półeczki byle zapełnić ścianę. Jest tez zabudowa okapu, wysuwany kosz na butelki na głębokość 40 cm (własnego projektu) Jedna stojąca narożna z łamanymi drzwiczkami.


Przepraszam za chaotyczny opis. Dodam, że kuchnia dla rodziny ile wziąć albo czym się kierować przy wycenie?

Jak do całej sumy materiałów czyli około 3.800 zł doliczę razy 2 za robotę to raczej nie przejdzie. Kuchnia mała ale z drogich materiałów.

Montaż 80 km od domu. (Śląsk)

Z góry dziękuję za jakiekolwiek odp.



Ja juz tę obwodnice Milanowka obczytalam tysiac razy i juz wiem, ze A2 ma byc na polnocy, a obwodnice jednak przewalczono w dobrym ukladzie- tzn. wykręci PRZED Milanowkiem, ale ebdzie na poludniu, tak by mieszkancy Grodziska mieli dobry doojazd.

Agnieszka-Antresola moglaby byc w tym salonie-np dla nas, ale wlasnie to mnie gnebi-ze uciekamy przed takim kumulowaniem wszystkiego we wszystkim, a teraz mialabym to sama urzeczywistnic. Natomiast mozna by ocieplic z zewnatrz werandę cudną i tam zrobic pokoj, oraz wg wlascicieli kuchnię zamienic na pokoik. Itd. NIe chcemy, żeby spały razem, bo juz widzę rozne problemy- pt. Michasia uczaca sie do wieczora, a mala Hania chce isc spac. Michasia spiaca dluzej rano, a mala Hania budzaca ja o swicie itd.

Ok, to odpuszczam Bialołękę. Podobno ladne miejsca sa na ulicach pieknie brzmiacych jak Szmiacych Traw i Starej Gruszy:) ale tam są male mieszkania, a te wieksze baardzo drogie. Bemowo mogloby byc-ale tam gdzie mi sie podoba są drogie nowe mieszkania, ktore ejszce musialabym wykonczyc. Ja sądzę, że ansze z trudem sprzedamy za 400 tys., oddamy bankowi 200, zostanie nam niecale 200 (bo jakies oplaty, splaty itd.), a kredytu mozemy wziac -najlepiej 350, ale bank mowi ze i 450 moze, tylko raty wieksze.
Jadę dzis do tej Miłosnej, tam mam obejrzec np mieszkanie w pelni urzadzone, z podgrzewana podloga itp. bajery;), ludzie wyjezdzaja, i chca wszystko zostawic- kazda szafke itd.-wysokiej klasy wszystko,a my NIC nie mamy (no, moze 3 -5 rzeczy wlasnych), ale cena--- duzo wyzsza od tej, ktora zakladalismy. Ale obejrzę, co mi tam.
Tam z kolei jest tak, ze stac mnei moze na mieszkania w blokach, ale takich z lat 90-2000, natomiast mam ladny widok za oknem-las. wiec moze odpuszczę sobie schizę blokową w zamian za spokoj na zewnątrz? I dojazd dobry- moj maz stamtad na jelonki w godzinę z kawaleczkiem wrocil- bo do SKM-ki, i na PKP Wochy i do nas autobusem kawalek -info dla tych, ktorzy znają W-wę. Wiec rodzina nie mialaby pretensji, że daleko mają, no i faktycznie-jakby co-to jednak mam lepszy dojazd wszedzie szybko niz z Milanowka- gdzie tylko PKP i ew. nasze samochody, ktorych jeszcze nie mamy:) Ale znam stamtad ludzi, którzy tak żyja od zawsze i nikt nie narzeka.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript