2 tygodnie temu mialem zejscie samca Hongsloi. Wtedy objawy przypominaly posocznice/puchline wodna: apatia, rozdety brzuch, lekki wytrzeszcz i nitkowane odchody na koncu doszly odstajace luski, po 5 dniach nastapil zgon. Przez 2 tygodnie nic sie niedzialo. Wczoraj zauwazylem u mojej najstarszej doroslej pary Viejty/Macmasteri dziwne objawy. Sciemnienie kolorow na ciele i biale,nitkowate galeretowate odchody. Rybki staly sie apatyczne i plochliwe, nie bronily jak zwykle swojego terytorium. Dzisiaj rano zauwazylem , że dorosly samiec akarki paskowanej ma to samo. Zaczalem sie zastanawiac i doszlem do wniosku ze objawy "puchliny" mogly byc objawem wtornym Spironukleozy i stad decyzja o takim leczeniu. Byc moze pospieszylem sie ale wizja utraty calej obsady przewazyla nad bardziej szczegolowa analiza. Przez chwile zaczelem sie nawet zastanawiac czy to nie "bloat" o ile atakuje ryby inne niz z Tanganiki i Malawi. Sol dosypalem w celu profilaktycznym jako ochrona przy leczeniu metronizadolem a baktopur jako oslona przed zakazeniem wtornym. gdzies wyczytalem ze polaczenie tych lekow daje niekiedy dobre efekty. Nie bylem tylko pewny bo niektore fora podaja za wystarczajaca dawke 1lyzka soli na 40 litrow a inne ze 15g na kazde 10litrow wody. Dlatego chcialem skonfrontowac z Wami dawke ktora zapodalem.
Cytat: akwara moze najpierw dokladniej przeczytaj co napisalam potem sugeruj. napisalam ze czytalam o bloat a w podanym przez ciebie temacie nie widze zadnej porady. wiec dzieki za nic.
Czytam Twoje posty i widze jedno wielkie pieniactwo. http://www.malawi.pl/index1p.html
Prosze bardzo. Poczytaj sobie. Ja czytajac ten tekst wywnioskowałam że bloat tyczy się tylko afykańskich pielegnic i pyszczaków. Jak nie widzisz to zapraszam do okulisty.
akwara
A-kara
Widze ze kariere na tym forum chcesz zaczac kłótnia i udowodnieniem wszytskim że są głupsi od ciebie. Probowałam ci pomoc a jak nie chcesz tej pomocy to twoja sprawa.
wiec dzieki za nic.
Nie ma za co.
Nie żebymchciał gnoić ten sklep ale wszystko na jego temat chyba zostało już powiedziane(podpisuje się prawą i lewą ręką pod wszystkimi negatywami kture poleciały pod adresem sklepu) AHA
,, Jeśli chodzi o obsługe: jest 2 typków - założyciel (niewątpliwie sie zna) i jego ojciec (kompletnie sie nie zna - raz szukał pokarmu 5 minut, a miał go dosłownie pod nosem)"- ani jeden ani drugi się niezna no chyba że się wyrobili ostatnimi czasy ale jak byłem tam jakiś rok temy to aleks mnie i mojegokumpla uświadamiał jaki to pozytywny wpływ ma ochotka na tropheusy a jak żuciiśmy że otluszcza i na bloat mu zachorują to on na to że ona pożywna i do tarła stymuluje(nie przeczę ale jak dlugo pociągną trofy na takiej diecie) my mu żeby zastąpic ją artemią i oczlikiem to on że ona do rodziny ,,chironomidae"należy i ma w sobie dużo krwi(nie rozumiem jego odpowiedzi na nasze argumęty ale mniejsza z tym) totalny bezsens,ale najlepsze było jakprzyszedł jego ojciec i walnoł nam ; ,,Muj syn skończył ichtiologie i lepiej wie co dla ryb jest lepsze"(fakt rzeczywiście coś tam skończył) to mnie rozwaliło,po wyjściu ze sklepu koleszka żucił że ,,aleksik" musiał często na wagary chodzić"
Ale nie to jest najgorsze
Najgorsze jest jak sie mie umie poszanować tego co sie ma
widzieliście to potężne akwa na środku sklepu co za beznadzieja(chyba że sie ostatni coś zmieniło) taka tandeta przecież tam można by było użądzić jedno z największych malawi albo tange na lubelszczyźnie!!!Jaka by była atrakcja i sklep jaką mialby reklamę że największe malawi w lublinie,albo arrowanę mogli by wpuścić czy nawet 2. a tak możemy sobie pooglądać gupiki mieczyki skalarki niedobitki paletek itp.
Michał1- I troche trupków
Podstawowym czynnikiem obok dobrej jakości wody w chowie i hodowli ryb jest odpowiedni pokarm. Wiele czynników m.in. zdrowie, kondycja, wybarwienie zależy właśnie od rodzaju podawanego pokarmu. Menu ryb podzielić możemy na kilka typów: mięsożerne, roślinożerne, wszystkożerne. Są też wyspecjalizowane gatunki żywiące się określonym pokarmem np. łuskożercy, detrytusożercy (ryby żywiące się martwą materią organiczną). Podstawową zasadą przy karmieniu ryb jest to aby karmić różnymi rodzajami pokarmów oraz karmić częściej, ale małymi porcjami. W naturze ryby mają dostęp do nieograniczonej ilości pokarmu, także pobierają go w tedy gdy potrzebują. Złym sposobem jest karmienie ryb raz dziennie dużą porcją ponieważ resztki których ryba nie zje (w tym wypadku jest ich dużo) zalegają na dnie lub w rogach akwarium i gniją pogarszając stan biologiczny wody. Dieta w akwarium powinna być jak najbardziej zbliżona do tej w naturze. Gatunkom mięsożernym podajemy głównie mrożonki i pokarmy sztuczne oparte na planktonie. Dobrym dodatkiem do diety ryb mięsożernych jest podawanie od czasu do czasu pokarmu roślinnego np. spiruliny. Dzięki takiemu urozmaiceniu ryba zachowuje lepszą kondycję i jest zdrowsza. Na rynku istnieje duża ilość mrożonek doskonałych do karmienia ryb mięsożernych: mysis, wodzień, artemia, cyklop, bosmiden, dafnia, oraz różne miesznki typu malawi mix, tanganika mix. Przygotowanie mrożonek jest bardzo ważną czynnością. Najpierw mrożonkę należy dokładnie rozmrozić - ryby tak jak ludzie nie lubią pokarmu mrożonego. Następnym krokiem jest przepłukanie mrożonki pod bieżącą wodą - pozwala to usunąć wszelkie nieczystości znajdujące się w wodzie ze stopionej mrożonki. W przypadku karmienia mrożonkami zrezygnowałbym z rurecznika i ochotki ponieważ te skorupiaki mają zdolność gromadzenia w sobie substancji toksycznych, a nigdy nie wiadomo skąd trafiają do sklepu. Karmienie ryb roślinożernych żywiących się glonami np. mbuna, trofeusy w dzisiejszych czasach nie nastręcza trudności. Oferta dzisiejszego rynku pokarmów jest na tyle duża, iż z łatwością idzie wybrać odpowiednie pokarmy dla naszych roślinożerców. Należy jednak pamiętać o tym aby do diety ryb roślinożernych nie wprowadzać zbyt często pokarmów pochodzenie zwierzęcego. Powoduje to u ryby zbytnie odtłuszczenie a w skrajnych przypadkach bloat. Karmienie ryb takich jak trofeusy pokarmami typu tubifex, serce wołowe jest karygodne i niedopuszczalne. Kolejnym błędem popełnianym podczas żywienia ryb jest podawanie suchego granulatu. Wszystkie rodzaje granulatów należy namaczać przed podaniem dłużej niż 5min. Wchłonięcie przez rybę dużej ilości nienamoczonego granulatu może skończyć się śmiercią. Granulat znajdujący się w jelitach ryby pęcznieje i powiększa swoją objętość kilkakrotnie. Gatunkom roślinożernym uzupełniamy dietę lekkimi pokarmami typu oczlik, mysis. Gatunkom wszystkożernym bilansujemy dietę w taki sposób aby wszystkiego dostawały po trochę. W diecie ryb ważne jest aby rybki karmić pokarmami jak najbardziej zróżnicowanymi. Lepiej kupić kilka pokarmów o mniejszej objętości niż jeden duży. Przykładowo trofeusy lepiej karmić różnymi rodzajami spiruliny np. O.S.I Spirulina pelets, Spirulina 36% Tropicala, Spirulina JBL niż tylko jednym rodzajem. Ryby karmione urozmaiconym pokarmem zachowują się żywiej, częściej podchodzą do tarła. Polecam wszystkim szczególnie pokarmy takich marek jak: Hikari, O.S.I, Dainichi, Tropical, Naturefood, Argent, Katrinex.
Zanim drodzy akwaryści, zaczniecie czytać ten artykuł, pamiętajcie: Profilaktyka jest najważniejsza .Wasze ryby będą zdrowe, jeśli zapewnicie im odpowiednie warunki potrzebne do życia oraz zgodne z ich potrzebami. Należy też pamiętać o kwarantannie nowo zakupionych ryb, oraz o testach na mierzących parametry wody. Jeśli naprawdę dbacie o swoje ryby, mam nadzieję że nie będziecie musieli tu zaglądać.
Proszę także osoby uprawnione ,o dodanie Polskich nazw chorób, przy chorobach o których nazw w języku polskim pewien nie byłem.
Ospa rybia
Łac: Ichtiofitiroza
Jedna z najbardziej powszechnych chorób ryb akwariowych, bardzo zaraźliwa na szczęście stosunkowo łatwa w leczeniu. Na ciele ryby pojawiają się białe wypryski (kropki).Chore ryby ocierają się o przedmioty w akwarium, w początkowym stadium są pobudzone ,następnie następuje apatia. Przyczyną choroby jest kulorzęsek, oraz złe parametry wody w akwarium.Chore ryby leczymy preparatami zawierającymi zieleń malachitową (Costapur,Tetra Contra ICK).należy pamiętać o podniesieniu temperatury o 3 stopnie podczas leczenia. Leczenie powinno być długotrwałe (2 tyg) żeby wytępić cały cykl rozwojowy kulorzęska.
Pleśniawka
Łac:?
Kolejna, stosunkowa często spotykana choroba, łatwa w leczeniu w początkowym stadium. Na ciele ryby możemy zaobserwować białe strzępki przypominające watę głownie na płetwach i w okolicach skrzeli. Główną przyczyna tej choroby jest zbyt niska temperatura w akwarium ,oraz nieodpowiednie parametry wody.
W akwarium przede wszystkim należy podnieść temperaturę wody (stopniowo).Ryby zarażone oddzielić od innych ,podać leki oparte na błękicie metylowym (Tetra Fungi Stop np.)
Martwica płetw
Łac:?
Choroba która często towarzyszy pleśniawce, aczkolwiek występuje tez samoistnie. Głownie zagrożone są ryby z długimi płetwami lub/i weloniastymi płetwami podatnymi na zranienia . U chorych ryb możemy zaobserwować postrzępione i przebarwione na biało końcówki płetw oraz apatię oraz dziwne nieskoordynowane kołyszące ruchy. Chore ryby poddajemy kąpieli długotrwałej w preparatach odkażających, podnosimy temperaturę wody w akwarium.
Choroba welwetowa albo oodinoza
Łac: Oodinoza
Choroba przypominająca ospę rybią. Chore ryby wyglądają jakby były posypane złotym proszkiem, miejscowe odpadanie łusek, gwałtownie ocieranie się o przedmioty w akwarium.Za ten stan rzeczy odpowiada pierwotniak Oodinum .Jako że pierwotniak ten potrzebuje do życia światła ,zaciemnienie akwarium na 3 dni (całkowite) plus podanie środków bazujących na zieleni malachitowej bez problemu rozwiąże problem.
Bloat
Łac:?
Choroba dotykająca praktycznie tylko Afrykańskich pielęgnic z jezior Tanganika i Malawi. Ryby te chorobę przechodzą tylko raz w życiu. Chorobie towarzyszy znaczne rozdęcie brzucha, ciągnące się białawe odchody, zaczerwienie okolic odbytu. Jedynym znanym mi lekiem jest Sera bactopur Direct.
Pol/eng:?
Łac: Flexibakterioza
Jest to choroba praktycznie nieuleczalna ,do tego często mylona z pleśniawką w pierwszych stadiach ( tylko niedawno zakażone ryby mają jakąś szanse na wyleczenie).
W okolicach pyska ryby pojawiają się białe kłębki przypominające watę, oraz miejscowe odpadanie łusek .W zaawansowanym stadium występuje owrzodzenie oraz stany zapalne całego ciała, ciągnące się odchody oraz nieskoordynowane ruchy ryby. Jako że choroba jest wysoce zaraźliwa, chore ryby przenosimy do osobnego zbiornika a zbiornik główny dezynfekujemy. Możemy próbować leczyć chore ryby antybiotykami (Penicylina krystaliczna (600 000 jednostek na 100L),lub kąpielami długotrwałymi w lekach z wysoka zawartością zieleni malachitowej.
Choroba neonowa
Łac: Mikrosporidioza
Kolejna choroba „gatunkowa”. Dotyka ona głownie tetr,bystrzyków oraz neonów (nosicielem może być każda ryba).Jest to choroba wysoce zaraźliwa i nieuleczalna. Chore ryby tracą kolory ,wyraźne skrzywienie ciała ryby, pływanie bokiem oraz głową do dołu. Chore ryby trzeba uśmiercić a całe akwarium zdezynfekować oraz wyrzucić żwir, rośliny, korzenie ,wkłady do filtra.
Dziurawica
Łac:?
Choroba dotykająca głownie paletek spowodowana przez zarażenie wiciowcami oraz ubogą dietę i złe parametry wody. U ryb widoczne są wyraźne ubytki w łuskach oraz tkance, białego koloru. ”Dziury” należy przemywać wacikiem z roztworem rivanolu (100mg na 100ml) lub innym środkiem o działaniu bakteriobójczym i dezynfekującym.
Posocznica
Łac:?
Praktycznie nieuleczalna choroba. Charakteryzuje się silnym obrzękiem ciała ,wyłupiastością oczu, spadkiem apetytu oraz galaretowatymi odchodami. Powodem choroby jest wzrost azotanów w wodzie (za dużo ryb w zbiorniku) oraz bakterie chorobotwórcze. Chore ryby natychmiast odizolować, podawać Sera bactopur Direct lub penicylinę krystaliczną (600 000 jednostek na 100L).Mimo leczenia i szybkiego rozpoznania śmiertelność tej choroby jest bardzo wysoka.
Posocznica j.w.
Łac:?
Choroba nieuleczalna, można próbować leczyć ryby we wczesnym stadium choroby. Choroba charakteryzuje się nieskoordynowanymi ruchami ryby połączonymi z wyraźną apatią, nastroszonymi łuskami oraz krwawymi wrzodami, trudnością z oddychaniem ryby. Przyczyną tej choroby jest zbyt duża ilość ryb w zbiorniku, zła dieta, nieodpowiednia filtracja. Leczenie tylko we wczesnym stadium w osobnym akwarium. Jako że choroba ma podłoże bakteryjne, próbujemy leczyć rybę penicyliną krystaliczną (600 000 jednostek na 100L) oraz środkami opartymi na zieleni malachitowej. Pamiętajmy też o zdezynfekowaniu całego akwarium oraz o wyrzuceniu żwiru i roślin.
Powyższy poradnik postaram się rozbudowywać w miarę możliwości i czasu.Jeśli widzicie w nim jakieś błędy merytoryczne, śmiało piszcie,postaram się wszystkie poprawić.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|