malkontenci PRL

Tematy

biblia


Otchłań chaosu - współczesna architektura okiem Jacka Friedricha
Polska obrasta pleśnią reklam, budek, samowolnych adaptacji. Otaczają nas potworne grzmoty i budowle, które wyglądają, jakby spadły z innej planety..... itd.

Zaspokoić gusty Friedricha oj ciężko. Subtelne poczucie piękna architektury ćwiczył na budownictwie PRL - lu i do tej pory jest specjalistą od niej często ją wychwalając. Współczesny Dom Zdrojowy w Sopocie budzi tak sprzeczne opinie że najlepiej to byłoby go zburzyć i odbudować od nowa te CBWA. Tyle lat była kicha a nie architektura wokół mola i może jeszcze jedno pokolenie by zbierało siły i fundusze do wybudowania czegoś co znowu by się nie podobało malkontentom. Wyluzuj Panie Wykładowco i popatrz trochę na luzie. Od strony mola jest piękniej. Trochę się spatynuje i przywykniesz.



Witam
W ubiegłym roku ja i kilku znajomych zachorowaliśmy na punkcie "bandziora" . Zastanawiam się, czy znajdzie się na miasteczku więcej osób zafascynowanych polską motoryzacją (można tu polemizować, czy polska czy w Polsce produkowana, ale nie jest to istotne). Znajdą się na pewno malkontenci, którzy powiedzą, że przy 125p (i innych wynalazkach) dłubie się 5 dni a jedzie się tylko do kościoła w niedzielę. Trochę prawdy w tym jest, ale to jest jego urok.
Posiadam trochę zdjęć pięknych fiatów, utrzymanych prawie idealnie. Poszukuję natomiast jednego z odcinków "Legendy PRL`u" poświęconego Fitaowi 125p w wersji Akropolis (silnik 1.
Mile widziane opinie użytkowników (kilka fiatów jest na parkingach miasteczka), ich prywatne zdjęcia i jakiekolwiek materiały poświęcone bandziorowi.



Widzę, że gnida Andorra znowu rozrabia. Drzwiami został wyrzucony, oknem wchodził lecz się pośliznął. Teraz próbuje przez miskę klozetową.........................( ).

Właśnie wróciłem z największej wyspy Karaibów. Tam o "IV RP" nawet im się nie śni. PRL lat 80 byłby ich szczytem marzeń. Połączenie telefoniczne ze swiatem zewnętrznym $2.5 za minutę (i więcej), swoją drogą chyba tylko dla turystów, a nawet jeśli ogólnie dostępne, to ekonomiczny punkt dostępu jest zaporą nie do pokonania. To samo z internetem. Miesięczna pensja od $12-$30 (wszystko na kartki). Nie wolno posiadać obcej waluty. Samochody prywatne tylko kilkudziesięcioletnie (jeśli można je nazwać samochodami) i kopcą niczym kominy fabryczne. W Hawanie oprócz starówki (kasa z UNESCO) wszystko się sypie, jak i cała 1000 kilometrowa kubańska kicha. Mógłbym o tym więcej, ale to tylko tak na marginesie dla wszystkich malkontentów, którym nie w smak IVRP. Poza tym przepiękny klimat, piękna muzyka, nieodłączna salsa, którymi to darami chyba sam Pan Bóg obdarzył tych biednych ludzi, w zamian za ich niedolę.



Za Expressem Wieczornym miłośnikom PRL dedykuję

"Czar dwóch kółek"

Na dworze coraz cieplej i amatorzy niedzielnych wyjazdów rowerem za miasto już przygotowują sprzęt. Nie wszyscy go jednak mają... Im właśnie dedykujemy tę krótka rowerowa sondę.
Zasięgnęliśmy języka u producenta i handlowców. Z rowerami ponoć nie jest tak źle, jak się nam, rozgrymaszonym klientom, wydaje! W największym warszawskim sklepie z rowerami przy ul. Nowowiejskiej na drzwiach wisi kartka: REMONT. Kierownik placówki informuje. że budowlani zakończa pracę prawdopodobnie w kwietniu. Sklep, przepraszam — salon rowerowy przy Nowowiejskiej w ubiegłym roku otrzymywał ok. 700 jednośladów miesięcznie. Nasz rozmówca uważa, że nie jest to mało. Jednak w dniu dostawy pod sklepem zbierał się zawsze spory tłum. Ilu było tych amatorów rowerów kierownik nie liczył, gdyż musiał uważać na drzwi. Ekspedienci mocno je zapierali i wpuszczali do sklepu tylko po piec osób. W tym roku załoga sklepu będzie musiała chyba udoskonalić ten system sprzedaży — z zapowiedzi wynika, że w skali miesięcznej będą otrzymywali o 200—300 rowerów mniej. Jakość rowerów, wbrew opinii malkontentów, jest nie najgorsza. To znaczy niemal każdy jaki trafiał do sklepu, był uszkodzony — ale były to drobne usterki i nawet przeciętnie uzdolniony majsterkowicz bez większych kłopotów – jeśli miał tylko odpowiednie narzędzia – mógł dąć sobie z nimi radę....



Witam wszystkich!!
Dla z_drw
Przepraszam PZN to Przedsiebiorstwo Zarzadu Nieruchomosci Sp.z o.o.
spolka komunalna/100% wlasnosc gminy miejskiej/
polemicznie ,w temacie pokazanego zasmiecenia!!!
NIC nowego nie zostalo napisane:
JAK ZAWSZE !!!
TO NIE JA ,TO ONI ,CI Z WIOSEK ,ŁAGOWA ,JERZMANEK
A JA PREZES PISZE I MOWIE TO JA ,TO MY!!!!!!
PROSZE NIE NALEGAC I NIE DYSKUTOWAC NIE ZMIENIE ZDANIA.

Kasia145
dzieki za stanowisko w przedmiocie baterii,zaznaczam nie jest to akcja,to stanie sie ciaglym procesem zbierania baterii.
Dzis w urzedzie wyjasniono mi sprawe parku przy Boh.II Armii WP
Spuszczamy wode w stawku i bedzie rowniez wykonane ciecie sanizujace drzewa,/uwaga nie jest to najlepszy czas do ciec /

Jak przykro mi napisac ze ktos kiedys cos zobaczyl do jednej smieciarki ladowane podobno sa odpady z selektywnej zbiorki!!!
Bzdura, uwaga PROWOKACJA!!!
Niech nikt nie rozwodzi sie o PRL-u!!!
Ta sama smieciarka to nie to samo co ,ladowanie selektywnej zbiorki do smieciarki razem!!!!szklo+plastik+papier!!!
Jesli znajdzie ktokolwiek czas to udostepnie i pokaze co to za instalacja funkcjonuje w Zgorzelcu!!!!
Spora niespodzianka dla malkontentow!!!!
Zapraszam , prowokujaco!!
A przy okazji,biomasa w odpadach zmieszanych komunalnych ,przy stosowanej u nas technologii utylizacji odpadow jest bardzo wskazana.
Prezes,uff jak goraco!!!



[quote="mario1976"]
czytam wypowiedzi złośliwców i malkontentów w tym wątku :evil: ....następny forumowicz broniący Rusta z dwoma wpisami :wink: - ooo i jeszcze dwie kupione kuchnie. I pozdrowienia dla monterów, buziaki dla sprzedawców i projektantów...no cały słój slodkości i miodu :wink: Jakbym czytał Trybune Ludu z dawnych lat :wink: Ubawiłem się. Super :D Głupich nie sieją..... nie wiem dlaczego mnie obrażasz - czy ktoś zadowolony musi być od razu głupkiem??????

napawanie się czyjąś porażką jest oczywiście bardziej spektakularne niż radość z sukcesów.

1976 w Twoim nicku to rok urodzenia?
trochę jesteś młody jak na Trybunę Ludu, swoją drogą czasy kiedy była wydawana minęły, żyjemy na szczęście w nieco innych czasach Po pierwsze interesuje się „szeroko pojętym” PRL-em - Trybun mam całe roczniki....a co do mojego nicka to Ty chyba także nie jesteś prawdziwą Królewną Śnieżką, więc nie wyciągaj wniosków z tych kilku cyferek.

Nie trawie takiej nachalnej propaganda. Pojawiasz się "z nikąd" - wcześniej nie udzielałaś się na forum -




każdy ma swój pierwszy wpis na jakimś foum
nie sądzę, żebym musiała Ci się tłumaczyć skąd jestem
choć "królewna śnieżka" może na to wskazywać

wskaż mi proszę znawco PRL - u struktury tamtejszych firm, prowadzenie własnej działalności gospodarczej i wolny rynek w latach 60-70

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript