Czlowieku, cena nie ma nic do rzeczy, w zestawie wodnym da sie 80% kosztow wyrzucic wkladajac wlasna prace i wiedze. Ta dyskusja ma mniejwiecej tyle sensu co:
A:Mam malucha i to najlepszy samochod sportowy B:Daj se spokoj, to dziadostwo i nie nadaje sie do sportu A:Chetnie obejrze inny samochod w porownywalnej cenie, mam szanse na linki?
Myślę, że mniej protekcjonalny ton byłby bardziej na miejscu. Idąc za Twoim przykładem: tak, mam malucha, ale nie mówiłem, że chcę nim jeździć sportowo. Maluch ma mnie tylko dowozić do sklepu po ciepły chleb. A mówiąc, że cena nie ma znaczenia - grubo się mylisz. Główne znaczenie ma tu cena i tego będę się trzymał. MN
Pewnie chodzi o siedzenia sportowe (kubelkowe). Ciekawe skad taka nazwa :-) Swego czasu byl to przeboj w maluchach. Maluch i sportowe!!!! siedzenia kubelkowe!!! hi hi hi!! :-) Pozdrowka, Mat.
A co sie smiejesz? Probowales kiedys jezdzic Kaszlem z seryjnymi fotelami? Pewnie tak, kto nie jezdzil, wiec sie nie dziw, ze je ludzie wymieniaja. A jesli chodzi Ci o malucha i sport, to sprobuj pojechac na jakis KJS. Ni masz z Kaszlami szans. Nie twierdze, ze sa lepsze od Garbow, boze bron, w koncu przesiadlem sie na Garbiszona wlasnie z Malca, ale jak w Kaszlu zrobisz dobrze zawieszenie to malo jest samochodow ktore go na zakretach objada. OK w Garbie tez mozna, ale koszt i trodnosc sa nieporownywalne i nie znam nikogo, kto to potrafi (co nie znaczy, ze takich nie ma) Qubeck
| Z tymi klasami to wg mnie tylko ściema dla plebsu. To że auto jest większe | czy mniejsze o 5cm nie decyduje o klasie auta. Jeżeli chodzi o Fiata to ma | on wg mnie 3 samochody wyższej klasy średniej: Ulysse, Multipla i Barchetta, | 1 malucha: Seicento a reszta to niższa klasa średnia. Barchetta to malutkie auto sportowe, multipla to minivan wlasciwie, stilo to kompakt (klasa srednia), a punto lapie sie na tzw. segment B, seicento to maluch. Tzw. kalsy sredniej wyzszej to byla marea, nie wiem czy dalej to
produkuja? Ciekawy podział, szkoda że ma się nijak do rzeczywistości. Co innego podział na grupy a co innego na klasy. Punto, Stiolo, Siena, Marea,... to wszystko klasa średnia ino niektóre wyższa inne niższa. A to tzw. B to chyba zostało wymyślone na tej grupie bo nie ma czegoś takiego w katalogach. pozdrawiam
On Sat, 28 Apr 2001 13:10:15 +0200, juby wrote: wedlug opinii "tunerow podworkowych" stozek +20% mocy briski +10% mocy czarne szyby +10% [...]
A napis Pioneer ? :-) razem z malca mozesz wyciagnac ok 200PS przy zerowym spalaniu :)) sorki za zlosliwosc, ale taki mam stosunek do tuningu "kaszli"
Nie znasz sie :-) Jak troche popracujesz nad silnikiem to mozesz 30KM uzyskac. <podniesc glos Az 30 kucow !<dodac zachwyt 50% wiecej mocy ! :-)
Ale jak sie czlowiek porzadnie do tuningu zabierze, wywali to co z tylu pierdzi, wstawi jakas motocyklowa 500, to mu sie maluch na rakiete zamienia. Mocy moze przybyc ze 4 razy :-) I wreszcie staje sie czlowiek posiadaczem malego sportowego coupe z napedem na tylne kola :-) J.
sainz wrote:
| | Dlaczego akurat na tył | | Przecież największa siła hamowania jest na przód. | sale maluch ma naped na tyl. jak kazde rasowe sportowe auto :) | Jasne... A ulice to wyścigi NHRA i hamuje sie spadochronem. snie zauwazylem smile'a przy twojej odpowiedzi i teraz nie wiem czy sie ssmiac czy plakac.
Sam wybierz. Dla mnie, ponowne zetknięcie z kaszlem (kupiłem żonie), po zaledwie kilku latach przerwy, to po prostu koszmar. Jakiekolwiek dziwne działania, typu zakładanie zimowych opon na jedną oś, są dla mnie niepojęte. Ten pojazd jest już wystarczająco niebezpieczny bez podobnych pomysłów.
J.F. napisał(a) w wiadomości: <37ba620f.9870@news.ict.pwr.wroc.pl... :On Mon, 09 Aug 1999 07:44:39 GMT, D.W. wrote: :Tomasz Makowski napisał(a) w wiadomości: ... ::Jakiego polecilibyście niedużego diesla w cenie do 30 tys? Poprostu dla mnie ::ekonomia jazdy jest najważniejsza. : :AX 1.5D. Poki co najekonomiczniejszy diesel w tej klasie cenowej. : :A da sie to wogole kupic ? nowego moze nie, ale 1-2 letniego chyba bez problemu. :J. : :P.S. Po uwzglednieniu % lokaty/kredytu to poldek jest chyba :najekonomiczniejszym autem w swojej klasie wielkosciowej. i tylko dlatego jeszcze sie sprzedaje. :I jeszcze maluch w klasie otwartej :-) no tak. Jako sportowe coupe - 2 drzwi, silnik chlodzony powietrzem, sportowe brzmienie silnika...:-)) DW
mozecie mi powiedziec co mam zrobic z maluchem (mojej mlodej) zeby lepiej sie krecil, bez niszczenia silnika dzieki
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Można by wyważyć silnik (układ korbowo tłokowy), to spowoduje większą odporność na wysokie obroty. Do tego odchudzić koło zamachowe, sportowy wałek rozrządu, planowanie głowicy itp. Zakłada się jeszcze twardsze sprężyny zaworowe (wyeliminowanie bezwładności zaworów), ale wtedy wałek bardziej się zużywa (są wałki pokrywane czymś specjalnym - niepamiętam czym - co podnosi ich wytrzymałość). Na koniec dobry syntetyczny olej (np.: Castrol RS). Maluch mojego kolesia kręcił się do 6 tys. i był nie do zajeżdżenia. Odwiedź stronę Chojnackiego http://chojnacki.tuning.pl/ - historia pewnego malucha Pominąłem tu bardziej zaawansowane przeróbki które jednak skracają żywotność takiego bolidu. Powodzenia Paweł
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|