Serdecznie dziękuję za odpowiedzi.
Byliśmy dziś u pediatry - widzi pewne nieprawidłowosci - brak
podciągania się do siedzenia (wypinanie brzuszka), to naprężanie i
krzyżowanie nóżek - i mówi że może to być kwestia napięcia. Posadził
również małą i stwierdził że nie jest jeszcze absolutnie gotowa do
siedzenia. Jednak stwierdził, że damy jej miesiąc, może to się
unormuje. Nie dostałyśmy skierowania do specjalisty.
Tylko że ja oczywiście się martwię. Bo jeśli coś jest faktycznie nie
tak, to może lepiej wcześniej zacząć działać, skierować na jakąś
rehabilitację lub ćwiczyć w domu? Czy trochę przesadzam? Chyba dla
spokoju sumienia jeszcze to z kimś skonsultuję.
ja mam termin na 22 lipca :-) od kilku dni podbrzusze czasem pobolewa jak na
@.. czasem dłużej, czasem krócej... ale nie żeby regularnie... dziś czułam też
kłucie w dole... tak jakby Mała wbijała mi jakieś igiełki... Marlenka ma
czasem "dzień lenia" i wtedy rusza się tak ospale, a tak na ogół to się rusza..
wystawia jakąś kostkę z mojej lewej strony a my z mężem zgadujemy czy to
kolanko czy piętka ;-) w 33tc wg usg ważyła 1800g, teraz nie mam
pojęcia..przypuszczamy ze ok 2600.. A tak w ogóle to czuje się ok :-) czasem
mam dość tych upałów, no ale taka pora roku :-)
Damy rade nie? Jeszcze troszkę nam tylko zostało ;-)))
mojej niusi najbardziej podobały sie balony i gwizdki i tak było duzo
atrakcji(goscie, prezenty to juz duzo dla dziecka) zrobiłam jej dodatkowo
specjalny torcik do rozbabrania na bitej śmietanie ale jadła go jak dama
łyzeczką:) a na wróżbie ku mojej radości wybrała pędzel:)))Życzę udanych
urodzin! Pozdrawiam.Ps mozesz zrobić np pamiątkowy odcisk rączki, czy nagrać
małą na dyktafonie.... no i koniecznie zrób zdjecie:)
Jutro moje szczęście kończy rok :)
Rok temu po 14 godzinach porodu przyszło na świat moje 3870 kg.
szczęścia.
Nie tak wyobrażałam sobie ten dzień.
Roxi miała zapalenie płuc obustronne,zapalenie krwi obwodowej i
sinice.
Dostała 3 pkt,5,8 w kolejnych minutach życia.
Przez pierwsze 7 dni stan był beznadziejny,ale lekarz podtrzymywali
na duchu,że damy rade bo wojowniczka walczy,no i wywalczyła.Po 17
dniach zostałyśmy wypisane ze szpitala,ale to nie koniec ..
Amputowany pępek,zwichnięte stawy biodrowe,bezdech,zapalenie krwi
obwodowej,obturacyjne zapalenie oskrzeli.3 razy zapalenie płuc,spazmy
płucne i w końcu diagnoza astma wczesno-dziecięca.
Aktualnie na stałe sterydy i wziewy.
Mała mówi,siedzi,raczkuje,teraz czekamy na pierwsze kroki
Dużo uczuć tych negatywnych jak i tych pozytywnych towarzyszyło nam
przez ten rok,ale warto to przeżyć żeby teraz wracać do tego z łezką
w oku
STO LAT CÓRCIA!!
no tak, temat jest jak rzeka i niestety nie da się go opisać w najdłuższym nawet
poście.
To co piszecie to wszystko prawd z małą różnicą są to techniki socjotechniczne
(jak zwał tak zwał ale są to techniki). Socjotechnika=inżynieria społeczna
polega na zrozumieniu mechanizmów ludzkiego myslenia, podejmowania decyzji
uzależnionych od obecnej sytuacji, nastrojów itp. i wykorzystania odpowiedzniej
techniki - inaczej przełożenia na praktkę wiedzy socjologów, czyli znalezienie
odpowiedniej strategi postępowania w celu osiągnięcia zamierzonego celu.
Popatrzcie na sprzedawców (handlarzy) oni nie stosują tej samej techniki do
wszystkich osób. Inaczej podchodzą do osób starszych inaczej do mlodszych,
inaczej zagadują lepiej ubranych inaczej gorzej ubranych. To tak jak z reklamą.
Wiemy jak ma reklama działać. Tylko że jedna jest bardziej głupia inna nawet
mądra. Tak to jest, że ludzie są różni i sztuką socjotechników jest to, że jedne
reklamy trafiają do jednej grupy ludzi, a inne do drugiej grupy.
Goebelsa określa się mistrzem propagandy. To nic innego jak inny elemen
socjotechniki. Głodni sukcesu Niemcy słyszeli stek kłamstw, w które uwierzyli i
urosli w siłę. Jeżeli bedziemy słuchać od "przyjaciół" rózne komplementy w końcu
w nie uwierzymy i damy się podejść.
takich przykładów mze być więcej. Jednak rozróżniajmy techniki stosowane od samej
Gość portalu: zyta napisał(a):
>
> > ale wolalabym, by wyzej ktos tyly obstawial
>
> tyrysku - będę Cię ubezpieczać... zaczynamy? :)
dziekuje, razem damy rade! ;-)))
ale zanim- wpuszczam mala sonde za okna GW, aby sprawdzic stan reda
czy jest w statnie stanac na nogach i dojsc do windy?
Miasteczko
Co sądzicie o tym pomyśle ludzi ze stowarzyszenia Miasteczko?
(www.miasteczko.org)
Ida Haendel zawita do Chełma już w maju 2006 roku.
Jako stowarzyszenie postanowiliśmy zainaugurować działalność w jakiś
niezwykły sposób. Jak brzmi imię i nazwisko najsłynniejszej skrzypaczki
Świata - okrzykniętej Pierwszą Damą Skrzypiec, a nawet ich królową. Mowa tu o
Idzie Haendel, lub małej Hendlównie - jak mówili na nią jej chełmscy
sąsiedzi. Ida jest rodowitą Chełmianką - fakt ten sama podkreśla w każdej
swojej biografii. Wyjechała z tego miasta wiele lat temu, by jako cudowne
dziecko zawojować sceny polskich, a potem światowych sal. Już w wieku lat
dziesięciu, na Ogólnopolskim Konkursie Młodych Talentów w Warszawie w 1933
roku zajęła pierwsze miejsce i otrzymała nagrodę im. Hubermana za wykonanie
tegoż Koncertu.
Do Dede
„W moim bloku od niedawna zamieszkała ukraińska prostytutka. (...) Gdzie jest
prawo, które mogłoby nakazać ukraińce opuścić lokal, z tego
względu, że zagraża innym mieszkańcom?”
Narodowość wyartykułowana na pierwszym miejscu (przed zawodem) ma odbiorcy
Twych lamentów coś przecie dać do zrozumienia.
Słowo „ukraińce” przedziwne jakieś i nagryzmolone małą literką też niesie
jakieś przesłanie. Nieprawdaż?
Czytam więc sobie te Twoje pretensje i...
Wynika z nich niezbicie, że nie fach Ci przeszkadza, lecz nacja.
Czegóż się boisz?
Czy tego że „obcy” zagarniają nasz rynek pracy?
Czy kierując się pobudkami nacjonalistycznymi masz uprzedzenia jedynie do
jednej nacji? Czy gdyby owa dama była z plemienia Bantu nie miałabyś nic
przeciwko?
A cóż znaczy Ukrainka? To tylko obywatelstwo przecie. Może to Tatarka? Może
Kozaczka, Ormianka? A może to Polka?
Najniższe ukłony!
Sprzeciwiający się nacjonalistycznej selekcji M.J.
To jest skandal!!!
Nie po to staralem sie i walczylem a kazdy punkt zeby tylko dostac sie do MALEJ
i SPOKOJNEJ XV-stki. A teraz nagle dowiaduje sie, ze dalsza nauke mam
kontynuowac w jakims XIII LO??!!! W zyciu tam nie pojde, jeszcze nie
zwariowalem!! Caly pomysl z tym przeniesiem jest do bani i jestem pewnien, ze
stoja za tym SPORE pieniadze, bo oczywiscie dzisiaj nikt nie patrzy na dobro
innych ludzi tylko kazdy chce zapelnic wlasna kieszen LEWA KASA!!! Jakas przez
14 lat XV sie dobrze powodzilo i nagle co...ewakuacja!! Przeciez z biegem lat
XV LO zrowna sie z dzisiejszym poziomem XIII LO!! Zaden gimnazjalista nie
wybierze sie do budynku, gdzie bada dwie szkoly i to tak znacznie rozniace sie
inteligencja, kultura i ambicja uczniow!!! JA tam na bank nie ide i bede sie
staral (jesli caly ten plan dojdzie do skutku) o przeniesienie do innej szkoly
i niestety pozegnam sie z taka fajna szkola jaka jest XVLO.:(((
P.S
Pozdrawiam wszystkich ziomali z XV!! BIO-CHEM RULEZZZ!!!! NIE DAMY SIE!!!:PPP
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl