Ja nie wiem narzekacie i narzekacie na Marsoft, a w jakiej dzielnicy mieszkacie?? Może coś jest w waszej skrzynce rozdzielającej?? Pomyśleliście o tym, u mnie było podobnie wymienili router i wszystko smiga jak nalezy. Zadzwońcie i powiedźcie co jest grane i powiedźcie też że może to jest router. Po ostatnich burzach niektóre routery zwariowały albo straciły jakieś funkcje. Z resztą firma zwiększyła transfer i też te małe urządzenia nie wyrabiają na silniejszym sygnale. Powoli wymieniają te urzadzenia.

Ja nie wiem narzekacie i narzekacie na Marsoft, a w jakiej dzielnicy mieszkacie?? Może coś jest w waszej skrzynce rozdzielającej?? Pomyśleliście o tym, u mnie było podobnie wymienili router i wszystko smiga jak nalezy. Zadzwońcie i powiedźcie co jest grane i powiedźcie też że może to jest router. Po ostatnich burzach niektóre routery zwariowały albo straciły jakieś funkcje. Z resztą firma zwiększyła transfer i też te małe urządzenia nie wyrabiają na silniejszym sygnale. Powoli wymieniają te urzadzenia.

narzekają i mają do tego prawo skoro Marsoft olewa klientów
nie wiem czemu się tak dziwisz
pracujesz w tym zapyziałym Marsofcie czy co??

EDIT:
ściągnijcie sobie jeszcze ten malutki programik i przeskanujcie kompa
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&t=55&id=730
wynik skanowania (jeśli nie będziecie wiedzieć czy można coś bezpiecznie usunąć) wklejcie tam na forum do odpowiedniego działu, tam Wam powiedzą co można wywalić
Tutaj link jak tego programu używać:
http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic.php?t=36654

Witam. Mam łącze Wi-fi (router + antena) by ŚwidMAN. Płace 47zł/400. Nie wiem czy ja jestem bardzo wymagający ale nieraz krew mnie poprostu zalewa jak wchodze do Internetu. Transfer przy ściąganiu dochodzący max. do 25kb/sek (nie zależnie od pory dnia czy nocy), to jest raz. Przy wysyłaniu bywa nieraz jeszcze gorzej. Dwa, wysyłając plik wielkości 2mb na maila do kolegi czekałem ok. 10minut i dałem sobie spokój. Non stop wyskakiwało "nie można wyświetlić strony". W każdej przeglądarce (zawsze) dzieje sie podobnie. Ściąganie z Torrentów, nie możliwe. Transfer dochodzi do 2kb/sek i nie ma zamiaru sie podnosić. Tak samo jeśli chodzi o e mule (niezależnie od konfiguracji programu nie mozna nic pobrac). To wszystko w XXI wieku za 47zł/miesiąc Nie wiem czy zmienić dostawcę na innego czy podnieść wydajność łącza w ŚwidMANie np. do 700 (60zł/m-c). Mam wątpliwości co do ich usług. Napiszcie co radzicie. Adampolnet, Marsoft?? Chce kozysta nadal z mojej instalacji za którą musiałem zapłacić 300zł więc wchodzi w gre zmiana sygnału a nie np. Netia.... Pozdrawiam

Hehe nawet nie musiałem się fatygować z pójściem do siedziby Marsoftu bo Marsoft pofatygował się do mnie i wszystko naprawił, a przyczyną zaniżonych transferów był "Router" który niestety nawalał. Teraz jest necik jak się patrzy


PS. Wszystko załatwiłem w miłej atmosferze, aha i jeszcze jedno. Wystarczy wysłać maila z problemem jaki występuję i dodać swój numer telefonu w tym mailu. Oddzwonią na pewno.

to dziwne shoker ze tak bardzo udzielasz się w tym temacie mając tylko 5 postów na koncie, ale to i tak już lepiej niż osoby piszące np o weselu w labiryncie co pozakładały konta żeby zjechać albo labirynt albo w temacie założonym przez labirynt o duo pizzy. ale koniec OT. oglądnij sobie fotki z prac świdmana. FULL PROFESJONALIZM.... od kiedy montuje się na klatkach SERWERY sieciowe(akurat router to to nie był) robione z laptopów???? i od kiedy neta puszcza się koncentrykiem... jak to przewód antenowy co ma raptem żyłę i ekran???? czyżby świdman zazdrościł marsoftowi instalacji... że tak je krytykuje na forum??? no i ta hehehe zagrywka z domeną.. widać nie mają chętnych na neta że sie posuwają do takich numerów. a co z ta kamera na placu hehehe po chorobę ona tam stoi???? jako miejsce dla gołębi... bo na pewno nie dla ozdoby....

owszem może marsoft ma kiepską obsługę, ale jak ktoś trochę czai zagadnienia związane z siecią to wyciagnie z tego całkiem dużo....


p.s. jak coś ściągacie z czegos typu emule dc++ itp to zamiast narzekac na łącze zainstalujcie ze linuxa zamiast windowsa i bedziecie mieli 2x trasfer... sprawdzone

Uwielbiam marsoft...Dzwonilem dzis zglosci brak internetu i uslyszalem "a karta sieciowa jest wlaczona?" " a kabel jest dobrze podpiety?" "to napewno wina Pana komputera, u nas jest wszsytko w porządku". Pol godziny pozneij widzialem na klatce jak serwisanci grzebali co przy routerze(nie wiem czy dobrze napisalem). To u nich chyba standard.

Oczywiście, Marsoft od ponad roku zmienił adresy tylko i wyłącznie na zewnętrzne IP.

Dodam jeszcze jeśli ktoś zna się na rzeczy:
- firewall w Windows wyłączony
- porty programem Windows Worm Cleaner otwarte jak NetBios (nie są zamknięte przed robakami typu sasser)
- zapory firewall wyłączone w antywirusie
- nie korzystam z routerów bo kabel sieciowy idzie bezpośrednio ze ściany

Ja jestem w Marsofcie hohoho a może i dłużej nie mam wielkich problemów z nimi... raz na kilka miesięcy nie mam internetu przez 20-30min, raz w roku może sie zdarzy awaria dłuższa (kilka godzin)... Gdy były zwykłe łącza awarie zdarzały mi się dosyć często, od czasu podpięcia światłowodów awarie są naprawde rzadkością, Czasem nie miałem internetu z winy routera ale już jest wymieniony
Obsługa klienta jest faktycznie do bani ale każda firma ma swoje wady i zalety.
W przyszłym roku kończy mi sie umowa i wtedy bede sie zastanawiał nad tym czy z nimi zostać czy sie rozstać... ale pewnie zostane


Co do oferty TKŚ... jeśli mają taki serwis jak kablówki to ja wole Marsoft albo cokolwiek innego

No net jak net, w bloku stałe łącze z firmy "Marsoft" kabel przychodzi i jest : ), no i nie ma żadnego routera. To wszystko.

Na wstępie nadmienię, że akurat nie mam nic lepszego do roboty ( ) i napisałem aby wyjaśnić pewne luki w teorii działania sieci, które pojawiają się w wypowiedziach forumowiczów. Nie tytułuje się specjalistą w dziedzinie sieci, lecz z racji wykształcenia moja wiedza w tej tematyce jest wyższa niż przeciętna.

Przypuszczam, że różnice w opiniach na temat Marsoftu i Świdmana tkwią w różnicach w budowie szkieletu sieci obu providerów w różnych częściach miasta. U mnie (wschód) gdzie sieć Marsoftu powstawała od podstaw na światłowodzie i nowym sprzęcie ludzie z niecierpliwością czekali aż oferta zostanie uruchomiona. Spotykałem sie z opiniami, iż jakość usług świadczonych przez Świdmana w tym rejonie była w owym czasie skandaliczna.

Od uruchomienia do chwili obecnej jakoś tego co daje mi Marsoft jest rewelacyjna, krótkie przerwy, praktycznie zawsze jestem w stanie osiągnąć transfer graniczny. Jednak na forum można doczytać się, że są jeszcze miejsca gdzie kabel Marsoftu puszczony jest przewieszkami pomiędzy blokami. Możliwe, że bardziej oddalone segmenty sieci są podłączone łączem radiowym (ze swej natury i oczywistych względów bardziej zawodnym od medium kablowego). Teoretycznie nie powinno to mieć zasadniczego wpływu na jakoś ale praktyka mówi swoje . Najprawdopodobniej Świdman po wejściu Marsoftu powziął silną ofensywę, polepszył jakoś usług i teraz idą łeb w łeb - tym lepiej, konkurencja sprzyja klientowi.


Dzieki Kamil. Stestuję Tylko po co te kombinacje świdnickich operatorów Nie lepiej jak w upc, aster, czy multimedia- podłączasz- działa automatycznie

To co daje Marsoft to jest typowa fizyczna architektura dla sieci. Od routera dostępowego całej sieci aż po użytkownika końcowego działamy na dedykowanych dla sieci pakietowych mediach transmisyjnych i urządzeniach - najmniej zawodnych. U operatorów kablowych medium "ostatniej mili" jest kabel koncentryczny, po którym idzie również tv kablowa, muszą być zastosowane odpowiednie separatory pasma a ponadto na końcu, u użytkownika, jest postawiony małe urządzono różnie nazywane przez operatorów kablówki i posiadające różne funkcje, najczęściej zablokowane przez operatora aby ten mógł pobierać dodatkowe opłaty za ich właczenie.

Warto wspomnieć, że kablówki oferują łącza i 10Mbit i 20Mbit. Przy takiej ofercie zapewne dociągana jest do klienta typowa skrętkę, jaką macie w domu od Marsoftu czy Świdmana gdyż kablówkowy kabel nie jest w stanie przenieść takiego transferu. (Jeżeli sie mylę to będzie bardzo miło jeżeli ktoś sprostuje)
U naszych providerów nie ma takiej potrzeby bo warstwa fizyczna jest dedykowana. Jeżeli ktoś chce może kupić obecnie za grosze najprostszy router (ja sam jade na prościutkim D-Linku DI-524) i będzie panem i władcą swoich kilku megabitów, podłączać i odłączać, co sie chce. Marsoft pozwala na dzielenie neta własnym routerem w obrębie lokalu.


Transfery i opłaty to nie wszystko o czym można dyskutować. Ja nie mogę pojąć jednej rzeczy w Świdniku. Dlaczego internet w tym mieście jest "ograniczony" w sensie podłączenia tj. mam neta na desktopie, płacę regularnie a jak mi trzeba zaktualizować lapa to lipa! Nie można, bo trzeba zmieniać MAC karty, dzwonić do operatora- weź to zrób jak np. w weekendy biura są zamknięte. Co to za chora polityka W żadnym innym mieście nie spotkałem się z taką sytuacją


Wychodzę z założenia, że usługodawca ma się dostosować do klienta a nie odwrotnie.
Ponadto, czy ktoś mi wyjaśni dlaczego z tymi MACami kart u świdnickich dostawców internetu jest jak jest Efekt lenistwa, niedouczenia, dusigroszstwa czy coś innego

Adres MAC jest podstawowym elementem identyfikacji w warstwie łącza danych modelu budowy sieci. Twój komputer (a właściwie karta sieciowa przedstawia się za pomocą owego adresu i jest do dopuszczona do działania w sieci i dostaje adres IP albo nie dostaje dostępu. Nie ma alternatywy. Chce się mieć swobodę? Własny router - patrz wyżej. Nawet nie trzeba podawać nowego MACa providerowi - ustawia sie go w routerze. Ponadto MAC też można podmieniać w komputerze - np w lapku i kompie wpisujesz ten sam, ten który podało się providerowi i mozna od czasu przełączyć końcówkę.

W prawdzie na dobrym sprzęcie sieciowym (switche konfirurowalne) jest możliwość aby host podłączony do danego portu otrzymywał adres niezależnie od MACa ale na tym poziomie rozwoju naszych providerów na razie nie uświadczymy.

Dużym plusem obecnej konstrukcji sieci jest to, że gdzie nie pójdziemy z własnym lapkiem i podepniemy sie do sieci Marsoftu u kolegi dostaniemy swój adres i swój transfer. Ponadto pomiędzy użytkownikami wewnątrz sieci mamy b. wysoki transfer więc koledze możemy łatwo przesłać film .

Przy okazji to że ma sie łącze 10 Mbit nie oznacza, że zawsze i wszędzie tyle wyciągniemy tyle ściągając jeden plik. Jeżeli np. punkt stykowy np. Tpsa i Nask'u jest przeciążony to choćby niewiem jakie mielibyśmy łącze to nie wyciągniemy dużo i nie jest to zależne od naszego providera, nie mowiąc już o połączeniach transatlantyckich. Warto pociągnąć z kilku miejsc jednocześnie, sprawdzić i ew. dopiero narzekać. Ponadto to jak działa sam komputer czasami ma niebagatelny wpływ. Ja i sąsiedzi mamy to samo łącze, ja umiem dbać o komputer, oni mniej, mi net śmiga, im przy dowolnym ściąganiu dysk zaczyna mielić w niebogłosy a net muli.

Jestem w Marsofcie niemal 2 lata i przeszedłem z umowy na czas nieokreślony na promocyjną ofertę na czas określony na kolejne 2 lata. Świdman czy Marsoft? Decyzja subiektywna i owa decyzja należy do Ciebie .

Jaki router? Polecałbym coś z nowych D-Linków np. DIR-300 a jeżeli ma sie więcej kasy można już zainwestować w coś z draftem wifi w standardzie n czyli modele z serii DIR-6xx. Zapewne znajdą sie zwolennicy osprzętu Linksysa albo osoby które stwierdzą, że wystarczy tani TP-Link. Decyzja też subiektywna.

A słowo Internet pisze się z dużej litery .