Wczoraj tez udalo rozegrac mi sie 9 dolkow na tym polu. Nadal pole jest "w budowie" nawet pierwsza 9. szczegolnie widac to przy bunkrach ( niestety 2 razy w nich wyladowalem i grabi nie uswiadczylem, wiec niedziwilo mnie ze tak wygladalu w środku - ale zawsze mozna bylo niw wpadac) no i zbiorniku wodnym ktory tylko czesciowo jest wypelniony.

Na polu brak jeszcze opiswo dolkow na tee (szczegolnie jak sie gra pierwszy raz ) no i calej infrastruktury, ale z tego co widac za 1-3 miesiace bedzie bardzo przyjemne miejsce.

A i najwazniejsze na razie placi sie tylko gotówka - co jak zwykle mnie zaskoczylo bankomat najblizszy jest w Pomiechowku.

Co do poziomu pola to odczucia fajne na pewno dla tak poczatkujacych jak ja Czwarta wizyta na polu w zyciu i wynik 58. A o ostanim dolku wolalbym zpomniec ... gdyby nie to wynik bylby znosny.

Pozdrawim
jarek^

Łódzkie lotnisko gra w Euro 2012

30.10.2008

Łódzkie lotnisko im. Reymonta zostało wyznaczone jako port zapasowy dla Poznania i Warszawy na czas piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 r. Dla lotniska oznacza to więcej odprawionych pasażerów, wymierne zyski finansowe i międzynarodową promocję.

W maju lotnisko na Lublinku sprawdził Peter Hampson z Manchesteru, delegat UEFA odpowiedzialny za transport lotniczy w czasie mistrzostw. Wystawił wówczas naszemu portowi bardzo wysokie noty i zapowiedział, że będzie go rekomendował jako idealny zapas dla Poznania i Warszawy. Hampson wiosną odwiedził wszystkie regionalne porty w kraju, by wybrać te najlepsze.

- Naszym zadaniem będzie odprawa i obsługa samolotów czarterowych, którymi przylecą na mistrzostwa kibice. Ruch będzie tak duży, że lotniska w Poznaniu i Warszawie mogą okazać się za małe. Trzeba pamiętać, że mają też loty regularne, których zawiesić nie mogą - mówi Wojciech Łaszkiewicz. - Być może samoloty będą także u nas parkować, czyli czekać, by zabrać grupę kibiców w drogę powrotną.

Łódzkie lotnisko zagra w Euro, ale musi szybko poprawić infrastrukturę. Większy terminal będzie gotowy w 2011 r., trwają procedury przetargowe dla wykonawcy. Budowa ruszy wiosną przyszłego roku. Ale trzeba jeszcze rozbudować płytę postojową dla samolotów, obecna mieści tylko cztery boeingi. Niezbędna jest też budowa drogi kołowania równoległej do pasa startowego, co zwiększy przepustowość portu.

- Będziemy zabiegać o dotacje rządowe na sfinansowanie tych inwestycji, mistrzostwa to impreza prestiżowa dla całego kraju - mówi Łaszkiewicz.

Monika Pawlak - POLSKA Dziennik Łódzki

W Nisku powstaną nowe boiska ze sztuczną nawierzchnią


W tym roku w Nisku na pewno powstaną jeszcze dwa boiska ze sztuczną nawierzchnią - przy Szkole Podstawowej numer 1.

Dwa lata temu niżańska gmina wybudowała boisko na osiedlu Tysiąclecia, zaś w ubiegłym roku dwa przy Zespole Szkół numer 3 w Nisku. Ale to nie koniec inwestycji w sportową infrastrukturę.

KOLEJNE DOFINANSOWANIE

- Nasz wniosek o budowę boiska "Moje Boisko Orlik 2012” przy Szkole Podstawowej znalazł się na liście do dofinansowania - mówi Teresa Sułkowska, wiceburmistrz miasta i gminy Nisko. - Powstaną tam dwa boiska: jedno ze sztuczną trawą do gry w piłkę nożną oraz drugie o nawierzchni poliuretanowej do koszykówki. Koszt wybudowania takich boisk to kwota około miliona złotych, w tym dofinansowanie wynosi 666 tysięcy złotych.

Pozostałą kwotę gmina będzie dopłacać z własnego budżetu. Budowa tego typu boisk jest inwestycją w młodzież i ich zdrowie. W ten sposób będą mieli nie tylko gdzie spędzać swój wolny czas, ale także w przyzwoitych warunkach rozwijać swoje pasje. Oczywiście popołudniami z boisk będą mogli korzystać również inni uczniowie z Niska oraz osoby dorosłe.

Boisko ze sztuczną trawą przy Zespole Szkół numer 3 w Nisku już zostało udostępnione mieszkańcom Niska, zaś trenerzy, którzy nad nim czuwają pracują od godziny 16 do 21 w dni powszednie oraz w soboty i niedzielę.

Oczywiście wcześniej lepiej się skontaktować z trenerami i sprawdzić, czy jest boisko nie jest zajęte. Można dzwonić pod numer: 604-114-476 oraz 603-061-781. W najbliższych tygodniach będzie także dostępne boisko do gry w koszykówkę.

BOISKO PRZY LICEUM?

Pojawiła się szansa, że kolejne boisko ze sztuczną nawierzchnią powstanie przy niżańskim liceum.

- Złożyliśmy wniosek do Ministerstwa Sportu o dofinansowanie budowy boiska wielofunkcyjnego, podobnego do tego, które jest na osiedlu Tysiąclecia - mówi Władysław Pracoń, starosta powiatu niżańskiego.

- Będzie ciężko, gdyż na jedno dofinansowanie przypadają cztery złożone wnioski, ale z optymizmem czekamy na rozstrzygnięcia. Sądzimy, że pod koniec kwietnia zapadną decyzje. Maksymalna kwota dofinansowania to 200 tysięcy złotych zaś koszty całego naszego projektu wynoszą 550 tysięcy złotych.

To, że Zabrze miało być bazą treningową dla jednej z reprezentacji, grającej na Euro 2012 w Polsce było pewne już bardzo dawno. Niewykluczone jednak, że miasto zyskać może o wiele więcej.
W środowisku piłkarskich działaczy wielkie podekscytowanie. Znów odżył pomysł, by Euro 2012 w Polsce rozgrywane było nie na czterech, lecz na sześciu lub ośmiu stadionach. Po wizycie prezydenta UEFA, Michela Platiniego w Polsce i na Ukrainie wiadomo, że nienajlepiej wypadł drugi kraj. Już teraz głośno się mówi o odebraniu części meczów naszemu partnerowi a nawet przeniesienie całości mistrzostw do Polski!.

Na giełdzie lokalizacji awaryjnych zagościły znów: Szczecin, Łódź, Bydgoszcz. Jednak najmocniejszą pozycję niespodziewanie uzyskało Zabrze. Jak udało nam się dowiedzieć piłkarscy działacze wiedzą o tajemniczej opcji "awaryjnej", o którą poprosiła UEFA.

- Potwierdzam, że jest temat Zabrza, jako miasta mocniej uczestniczącego w projekcie Euro 2012. Dopiero co rozmawiałam z ministrem Sportu, Mirosławem Drzewieckim, któremu szczegółowo opisałam postępy dotyczące budowy stadionu w Zabrzu oraz stopień przystosowania się do tej wielkiej imprezy w 2012 roku - mówi dla MMSilesia.pl Małgorzata Mańka - Szulik, prezydent Zabrza. - Minister pytał również o możliwości pojemnościowe stadionu. Oczywiście to ogrom prac i wielkie wyzwanie, ale jesteśmy w stanie wyjść na przeciw wymaganiom tej "opcji awaryjnej" - dodaje prezydent Mańka - Szulik.

Jeśli sytuacja rzeczywiście stałaby się realną, prace z budową stadionu musiałyby przyspieszyć tak by budowla oddana została do użytku już w 2011 roku.
- Jeśli rzeczywiście udałoby się zdobyć Euro 2012 dla budowanego stadionu Górnika to byłaby dla nas fantastyczna wiadomość. Ponadto odbiłoby się to bardzo korzystnie dla wizerunku firmy oraz wzmocniło i tak już spore gwarancje na powodzenie budowy stadionu - mówi w rozmowie z MM Marek Baran, rzecznik prasowy Allianz Polska. - Zależy nam na stadionie jako inwestycji priorytetowej. On i tak powstanie, niezależnie od Euro 2012. Angażujemy się w ten projekt z całego serca i mamy nadzieję, że w nazwie obiektu będzie nazwa firmy Allianz, np. Allianz Stadium Silesia - dodaje Baran.

Radości nie kryje też Krysztof Maj, dyrektor do spraw marketingu w Górniku Zabrze.
- Rzeczywiście od rana dochodzą do nas takie sygnały. Dzwonią też kibice, by się upewnić czy to nie wyssana z palca kaczka dziennikarska - twierdzi Maj. - Ja tylko przypominam, że pierwotny projekt stadionu zakładał pojemność na 36 tysięcy, więc nie będzie problemem powrót do tej opcji, jeśli tylko okaże się że "wchodzimy do gry". - zaznacza Krzysztof Maj.

- Póki co mamy informacje, by raportować ciągle z sześciu stadionów, nie więcej. Sprawa, która się pojawiła to na razie tylko dyskusje kuluarowe - zapewnia w rozmowie z MM Katarzyna Meller, rzeczniczka prasowa specjalnie powołanej Spółki Euro 2012. - Cały czas trzymamy kciuki za Ukraińców, jednak na rozwiązanie swoich problemów zostało im już tylko 3 miesiące - dodaje Meller.

Niewykluczone, że ostateczna decyzja zapadnie właśnie na jesieni, gdy UEFA dokona najważniejszych podsumowań, związanych z organizacją przez Polskę i Ukrainę mistrzostw Europy. Wtedy odbędzie się też kolejny komitet sterujący. Praktycznie gotowe są stadiony w Chorzowie, Poznaniu, Krakowie, Doniecku i Dniepropietrowsku. Jednak poziom infrastruktury drogowej i hotelowej w obydwu krajach, szczególnie na Ukrainie oceniany jest jako zdecydowanie za niski.