granice Polski Mapa

Tematy

biblia

powaga????
Wlasnie ja jade jutro do Gnojna
Przypuszczam, ze to TO samo Gnojno. Od Lubartowa to chyba znacznie więcej niz 100 km...no chyba, ze zbieg nazw
Ja jadę do tego gnojna przy białoruskiej granicy. Popatrz na mape. Tam gdzie Bug odbija całkowicie na polską stronę, czyli nie jest rzeką graniczną, a więc można siedzieć w nocy. To gnojno to prawdziwa wiocha, więc nawet nie na każdej mapie jest.



Jestem w posiadaniu dwóch map, w skali 1 : 750 000, o formacie mniej więcej A2, które przedstwiają ziemie polskie z czasów Królestwa Polskiego. Niestety nie wiem z którego są roku, i przez kogo są wydane. Pierwsza ma nagłówek: Sek.V. Kraków, Lublin, Przemyśl, natomiast druga Sek.III. Wilno, Brześć Litewski, Mińsk. Obie mapy są kolorowe, poziomnice, brązowe, rzeki niebieskie, drogi czerwone, a granice prowincji/państw zielone. Brak jest legend, ani jakichkolwiek sygnatur; widnieją tylko pozdziałki, do kilometrów i druga do wiorst. Prawdopodobnie to mogą być austriackie mapy, jednakże
zastanawia mnie fakt, że wszystkie nazwy miejscowości są po polsku, albo spolszczone, nawet na terenie obecnej Słowacji i Czech. Czy tak jest?



Książka jest pierwszym ogólnokrajowym atlasem rozmieszczenia ptaków lęgowych w Polsce. Dla każdego z 234 gatunków gniazdujących współcześnie w granicach Polski zaprezentowana jest szczegółowa mapa przedstawiająca rozmieszczenie jego lęgowisk. W oparciu o kontrole terenowe przeprowadzone przez ponad 1200 współpracowników projektu przedstawiono informację o występowaniu każdego gatunku w około 3000 kwadratów 10 x 10 km, na które został podzielony obszar Polski.
Mapom towarzyszą opisy ekologii poszczególnych gatunków przygotowane przez niemal 100 wiodących ornitologów krajowych. Przedstawiono podstawowe informacje o wymogach siedliskowych omawianych ptaków i ich liczebnościach w różnych regionach kraju. Zestawiono również informacje o typowych zagęszczeniach populacji lęgowych w preferowanych środowiskach oraz o trendach zmian liczebności omawianych gatunków na przestrzeni ostatnich dekad.
Atlas zawiera obszerne streszczenie w języku angielskim oraz generalizację obrazu rozmieszczenia każdego gatunku w skali kwadratów 30 x 30 km.
Książka stanowi źródło informacji nie tylko dla wszystkich profesjonalnych ornitologów, ale i dla amatorów obserwacji ptaków, spośród których wielu zbierało informacje stanowiące podstawę przedstawionych tu map. Szczegółowe dane o rozmieszczeniu będą stanowić także niezbędne źródło informacji dla przyrodników zainteresowanych ochroną bogactwa gatunkowego krajowej awifauny lęgowej.

WIĘCEJ



Witam,

jestem świeżym użytkownikiem nawigacji Mio Moov 370, kupiłem ją za granicą i niestety mam tam tylko europę zachodnią, nawet mapy Polski nie mam.
Mapy to MioMap 2008 ale na nawigacji nie ma katalogu MioMap tylko Navman i rozszerzenia plików z mapami są .map
Chciałbym do niej wgrać w miarę aktualnę pełną mapę europy oraz język polski.
Niestety nie mogę znaleźć tego co potrzebuję.
Więc proszę Was o pomoc jako ludzi zorientowanych w tym temacie.

Pozdrawiam




Tak pisze firma MIO w dziale FAQ:

urządzenie podczas pracy, może korzystać tylko z jednej mapy!
Musisz kombinować:
- na mapie Polski wyznaczasz trasę do granicy
- na mapie danego kraju - trasa od granicy.

Albo skorzystać z tej mapy... TUTAJ mapa pasuje również do MioMap 2008...



Wy tu chopaki gadu-gadu o EO i pismach, a myśmy w przysłowiowym międzyczasie zawitali na miejsce zbrodni, czyli na teren byłej piaskowni na południe od byłego POM-u. Ja tu nie będę pisał o strugach deszczu itp. przeszkodach, ale Viper, Adam i Alex poświadczą, że letko nie było. Ale do rzeczy. Ustaliliśmy, że nabite w zasypisku piaskowni słupki nie mają nic wspólnego z rozmierzonymi na terenie działkami, a już prędzej z jakimiś instalacjami przy CPN-ie lub inną dziaalnością nie związaną z naszym tematem. Zgodnie z planem miasta 1:8000, wschodnia granica działki 2/72 i częściowo 2/73 przebiega jeszcze w obrębie byłych ogródków działkowych, które mimo zlikwidowania jakiś czas temu są w terenie wciąż czytelne. Północna granica działki 2/73 biegnie chyba tak jak południowe ogrodzenie tego nowego ustrojstwa wodociągowego. Porównanie planu z książki R. Zgłobickiego z przedwojenną mapą topograficzną (Mbl. Lichtenberg) wskazuje, że cała piaskownia była najprawdopodobniej dalej na północ, niż ją P. Zgłobicki zaznaczył. Chyba że się Prusacy pomylili- celowo bądź przypadkowo. Najlepiej byłoby samego P. Zgłobickiego spytać, czy na jego ilustracjach rozgałęzienie na Bogatynię i Sulików jest wstawione tylko pro forma, dla orientacji, czy rzeczywiście oddaje jakoś rzeczywistość wojenną. Jeśli jednak wierzyć mapie pruskiej, i wziąć za dobrą monetę podane w książce wymiary piaskowni, to żadna z dwóch działek wystawionych na sprzedaż nie wchodziłaby na teren samej piaskowni. Obydwie jednak mogą zachodzić na teren domniemanych grobów polskich. Tyle moich uwag. Viper i Adam, wykombinowaliście coś jeszcze?



Pustynia Błędowska jest osobliwością przyrodniczą nie tylko w skali Polski, lecz wręcz całej Europy. Leży we wschodniej części Wyżyny Śląskiej, na granicy z Wyżyną Krakowsko-Wieluńską; wchodzi w skład Parku Krajobrazowego "Orle Gniazda". Jej powierzchnia jest prawie płaska – na odcinku 5,6 kilometra przechodzi z wysokości 325 metrów na wschodzie do około 302 metrów na zachodzie.

Spojrzenie na mapę pozwoli nam na wyodrębnienie dwóch części pustyni – mniejszej, północnej, i większej – południowej, rozdzielonych doliną Białej Przemszy. Do utworzenia się tej wielkiej piaskownicy przyczyniła się zarówno sama natura, jak i wszechobecny człowiek. Powstanie Pustyni Błędowskiej datowane jest na przełom trzeciorzędu i czwartorzędu, gdy w skałach dolomitowo-wapiennych utworzyły się głębokie doliny rzeczne, stopniowo zasypywane osadami piaszczysto-żwirowymi przy okazji kolejnych zlodowaceń. Wraz z ociepleniem klimatu na pustynię zaczęła wkraczać roślinność i przez całe wieki teren ten porośnięty był lasem. I nie byłoby pustyni, gdyby nie człowiek. Odkrycie w średniowieczu rud ołowiu i srebra w rejonie Olkusza spowodowało przekształcenie tego terenu w duży jak na owe czas ośrodek górniczo-hutniczy. A gdzie hutnictwo, tam i potrzebny opał... Po wyrąbaniu drzew w najbliższej okolicy pod siekiery drwali poszły lasy na terenie obecnej Pustyni Błędowskiej. Wypas bydła na zrębach, niszczenie powierzchni ściółki i brak przyszłościowego myślenia doprowadziły do odsłonięcia luźnych piasków, a to już wystarczyło wiatrowi do utworzenia przepięknych, przemieszczających się wydm. (...)

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript