my newsreader told me that hash wrote:

| To, że wiem, co w danej chwili robię.

no i dobrze, więc pełen władz umysłowych, możesz przyjąć shella;)


Po co?

| Nie, wtedy bym zmienił poziom.

no tak, gra się na poziomie, na którym się nie wygrywa (no, tak)


Pisałeś, że nie lubisz FreeCiv (i podałeś ten sam powód, co ja), ale zwróć
uwagę, że masz tam świetny tryb multiplayer. Wtedy to, czy się wygrywa zależy
od współgraczy. Zaczęły się wakacje i na pewno wrócę do nocnych cywilizacji, to
zdecydowanie ciekawsze od RTCW, ten ostatni po prostu nie wymaga tyle czasu co
FreeCiv. No i łatwiej znaleźć graczy (we FreeCiv ok. pół godziny czekania, aż
zbierze się komplet, a potem 4-6 godzin grania, czyli do rana, bo wcześniej
lagi).

ktos ma z tym doswiadczenia ?


Tak jak napisał Marcin niżej można szybko zyskać lub szybko stracić.
Jednakże nie zgodzę się i nie polecam grania kupując za 15-20 i czekania że
los się uśmiechnie i zamknie nam po 100. Z reguły wg moich osobistych
obserwacji wchodzenie w tym momencie na rynek równa się stratą tych 15-20
pkt x stake.
Wchodzenie po 70-80 (czyli dla zysku 30-20 pkt x stake) daje już lepsze
rezultaty oczywiście trzeba mieć oczy szeroko otwarte i palec na myszce...
sam dziś widziałem jak teoretycznie zyskowna pozycja na FTSE (można było
kupić na wzrost po 97 czyli oczko niżej niż max). stała się w ciągu kilku
minut stratna o te 97 pkt.
Powiem tak... gram na wybicia na swieczkach 10 minutowych ze stopem jakieś
15 pkt. Jak ruch jest kontynuowany to oczywiscie OK. A jak nie to wszystko
zależy ile czasu pozostało do zamknięcia świeczki godzinowej. Jak powyzej 30
minut to zamykam, jak mniej to czekam na rozwój wydarzeń.
Pozdrawiam
Krzysiek

Oczywiscie nie mam doswiadczenia Adihasha, wiec system jest tylko podobny.
14 par walut, polowa srodkow (50.000) w grze.
Wejscia o polnocy na podstawie MACD (ustalenie kierunkow ruchow).
Wynik: w tym momencie ok. 1% straty (1.000),  4 pozycje nadal otwarte.
7 nietrafnych otwarc, 7 trafnych.
Brak kontroli w ciagu dnia lub co najmniej o 12:00 (niezamkniecie
ewidentnie
stratnych pozycji - czekanie do SL).
Brak TRS-ow - musialbym byc przy komputerze prawie caly czas lub co jakis
czas. Gdybym je zastosowal, zyski bylyby znacznie wieksze niz przy
sztywnych
TP.
SL-e i TP-y mam sztywne, wynikajace z zakresu dziennych ruchow na
walutach,
i tego, co stosowal Adihash.
Wnioski:
1. Po dopracowaniu system powinien byc zyskowny.
2. Trzeba byc przy komputerze co najmniej 2 razy dziennie, a najlepiej co
najmniej co 2 godziny.
3. Trzeba stosowac TRS-y.
4. Bardzo istotne jest prawidlowe okreslenie wejscia, to moim zdaniem
podstawa sukcesu, bo w przeciwnym razie trzykrotnie wieksze SL-e zjedza
zyski.

Mam zamiar testowac to dalej.


Moim zdaniem zacznij grać normalnie ....
tyle tego analizowania a wyniki marne .....
dla mnie szkoda czasu .....

Jak bedziesz +30 w konkursie to daj znać .

pzdr
Dars

pzdr
Dars

Witam,

| A po co uzytkownikowi domowemu wiecej niz 30 kb/s wysylania?
A po co 6 mbit/s do ściągania?


6 Mbps bardzo dobrze mozna w domu zuzytkowac. Ogladasz bez czekania
zapowiedzi z film.onet.pl, czy pobierasz z dobrych serwerow pliki b.szybko,
a jednoczesnie siostra/brat moga sobie gadac przez skype, grac np. w
counter-strike bez przeszkod (bo zostaje im jakies pasmo). W Szwecji maja po
10 Mbps, upload 768 kbps i nikt nie mowi, ze jest za duzo. Korzystalem, jest
to super-wygodne, niczym sie nie przejmujesz, na nic nie musisz dlugo
czekac.

Pozdrawiam,
Ghost

bartekk pisze:

No tak, ale nie ma regulaminów i cennika. Ja słyszałem , ze 29 groszy
tylko w
obrębie nadajników Play - trzeba czekać do czwartku i wtedy oceniać
A skad bedzie wiadomo czy jest sie pod nadajnikiem Play?


Teoretycznie:
- operator może zrzucić to na klienta: większość telefonów wyświetla
bądź "znaczek" zalogowania się do sieci obcej (roamingu), bądź nazwę
sieci do jakiej jest się zalogowanym (obok Play - Plus)
- może umożliwić "wyłączenie roamingu krajowego" i oferować tańsze
usługi tylko tym, którzy mają roaming wyłączony
- może zaimplementować usługę podobną do "grania na czekanie" czy jak to
się nazywa: przed połączeniem krótki sygnał dźwiękowy informujący o
przebywaniu w zasięgu sieci macierzystej (problem, jeżeli w trakcie
rozmowy telefon przeloguje się do innej sieci, ale w sumie nie wiem, czy
tak czy inaczej nie nastąpiłoby jej zerwanie - dawniej był z tym problem)
- wreszcie może wprowadzić usługę w postaci "wdzwaniania" bądź
wybierania numeru "krótkim kodem" - numer do wdzwaniania/kod byłyby
dostępne tylko w sieci macierzystej (ale to cholernie upierdliwe dla
klienta).

Podejrzewam jednak, że nie będzie żadnego ograniczenia do sieci
macierzystej. Mają coraz więcej stacji GSM i coraz mniej ruchu obsługuje
Polkomtel.

Marek

zmien siec na ere i skorzystaj z uslugi granie na czekanie


??!!??!!??
ROTFLMAO
Co to ma wspólnego z tym, o co pytałem??
"Granie Na Czekanie" odgrywa fragmenty utworów podczas gdy to *ja* dzwonię
do *kogoś*, i to *ja* czekam na odebranie połączenia. I w tą też stronę
[sobie samemu] jedynie mogę zdefiniować odtwarzany dźwięk. Nie ustawię komuś
dźwięku, który ma słyszeć. Przeczytaj może o co chodzi w "Graniu Na
Żądanie", bo chyba nie do końca rozumiesz ideę tegoż... Swoją drogą - tam
mogę puścić jedynie dźwięk z puli udostępnionej przez Operatora, a tam
znajdują się jedynie kawałki disco-hopowe i techniawki. Dziękuję, nie
skorzystam.

Cześć

Posiadam Nokię 6280 w sieci ERA. Kiedyś jak miałem aparat z Symbianem to
nie było problemu, ale teraz jest.
Chodzi o to, że co niektórzy do mnie wydzwaniają z numeru zastrzeżonego
a nie chciał bym odbierać takich połączeń.
Czy jest możliwość (sieciowa lub programowa) aby:
- telefon odrzucał połączenie z zastrzeżonego,
- przekierowywał,
- nie dzwonił dzwonkiem (milczał) - można ustawić aby dzwoniły wszystkie
  numery z książki, ale nie o to chodzi.

A może w najgorszym wypadku, "widział" ktoś w Granie na czekanie takie
granie z komunikatem że nie odbieram z zastrzeżonego?