samotny wrote:
witajcie !

meczy mnie taka kwestia. gdzie mozna poznac dziewczyne ?


W kwestii poznawania dziewczyn nie jestem wybitnym autorytetem ;),
natomiast jezeli chodzi o poznawanie panow, zawarlam pare swietnych
znajomosci (niekoniecznie zakonczonych potem zwiazkiem), dzieki górom
i gitarze. Co to za problem - skrzyknac paru kumpli (moga byc z zonami
i dziecmi, zawsze to konkurencja mniejsza ;) i hajda - kij w lape,
plecak na bary i na szlak, w poszukiwaniu tej jedynej ;) A powazniej -
nic tak nie sprzyja nawiazywaniu nowych znajomosci jak nocna atmosfera
klimatycznego schroniska, ogien w kominku, zapach dymu, brzdek gitary,
na ktorej najlepiej byloby grac samemu - widzisz te maslane spojrzenia
dziewczyn w Ciebie wlepione?, mokre skarpety slicznej turystki, ktore
usluznie powiesisz w cieplym miejscu...ee..chyba sie zagalopowalam ;)
A w nauke gry na instrumencie naprawde warto zainwestowac, tym
bardziej, ze masz teraz wiecej wolnego czasu; uwierz, dla wielu kobiet
(np.mnie;) fakt, ze gosc potrafi grac na gitarze, sprawia, ze jego
akcje rosna na starcie ;)

powodzenia i krętych szlakow! :)

*Wade* wrote in <news:d21ult$jja$1@korweta.task.gda.pl:

Jakie sa wasze ulubione aplikacje/gry java/symbian i dlaczego?


MyGirls

wpiszesz pare dziewczyn, skonfigurujesz i bedzie ci pokazywac dni
płodne, syndrom napiecia przedmiesiaczkowego itp.
;)

polski_francuz napisał:

> kontaktowe. Dokladnie tak. A jak latorosl dojrzewa to przerzuca sie na tenis a
> w koncu na golfa.
>
> Trzeba sie jakos wyszalec. Niemiec czyni to na autostradach, Francuz w lozku,
> Polak i Rosjanin przy wodce. Upraszczajac nieco.
>
> Nareszcie zrozmialas mezczyzn (mysle o tych prawdziwych:))
>
> PF

tak tak gry sie zmieniaja wzraz ze wzrostem i iloscia dziewczynek,ale pilka
nozna nadal kroluje,troche teraz przerabiamy racketball,narty zima i rowery do
dowozenia siebie:)) a prawdziwi mezczyzni wiadomo graja w tenisa i zrywaja
struny,bardzo czesto:))pozdr bo czas na relaks,zyczac milego weekendu.

oaza


z niczym dobrym mi sie nie kojarzy

- byla to jedna z klik w szkole /inne to lobuzy, kujony, chlopaki fanatycy gry
w noge/

- histeryczne zachowania dziewczyn na skraju histerii erotycznej

- religijnosc na zasadzie MY WIEMY NAJLEPIEJ

- urzadzanie tandetnych mszy o 15 w niedziele z zakulisowymi targami kto bedzie
wnosil to czy tamto- zenada

a na plus

- chodzilem przez cala szkole z bardzo fajna i pobozna ale inteligentna
dziewczyna z oazy, ;] , wiec jakies fajne osoby tez tam musialy byc...

pozdrawiam cie Kasiu

Edyta Pilarska zrezygnowała z gry w Starcie
Pilarska zadziera nosa-wydaje jej sie ze przez to jak gra moze
pozbawiac innych dziewczyn pieniedzy. Do tego jej mezulek - gosc
nie wiadomo jakim prawem prowadzil druzyne w lidze skoro nie ma
nawet tytulu instruktora pilki siatkowej, a co mowa o trenerze.

Warto odejsc spluwajac energicznie 3 razy przez lewe ramiaczko.
Szczegolnie zas wtedy gdy palec nacisnie na pilocie niechcacy tvn24.
Powalaja z odnozy informacje i czolganie zostaje aby dotrzec
do "muszelki" z tresciwym wymiotem!!
Lyzwiarstwo figurowe z wyjatkiem indywidualnych popisow rodzju
meskiego.
Mysle,ze i w Polsce zmienia sie postrzeganie pilki noznej przez
kobitki.To cieszy.Pamietam czasy gdy wiele kobiet przychodzilo na
stadiony polskie,pamietam czasy gry Gornika Zabrze w Pucharze Europy
i w Pucharze Zadobywcow Pucharow gdy wszyscy patrzylismy na "wyborne
wybryki" Lubanskiego i spolki,pamietam 1972 i 1974 gdy cala nasza
POLSKA byla z Naszymi w RFNie.
Pozniej bylo juz cieniutko.
Dla mnie sporym szokiem a na pewno zaskoczeniem byla obecnosc
dziewczyn i kobiet na meczu Liverpool - ManUnited w 1989 ktory
ogladalem w irlandzkim pubie w Szikago o godzinie 6:00 rano.
150:100 na korzysc kibicow r.m.
W USA na meczach roznych sportow kobiet jest wielkie mnostwo.Nawet
na hokeju czy futbolu amerykanskim.
Bardzo duzo tez uprawia sport amatorsko dla wlasnej przyjemnosci.

TYGRYSEK...zadne murzyny mie nie porwaly,niestety...

Gość portalu: rita napisał(a):

> hehehe - nie ciesz się tak, bo czym dzieci starsze tym większy kłopot
klopoty to moja specjalnosc, hehehe

> rozmawiasz z nimi po polsku ?
oczywiscie, i do tego maja 'prikaz' w domu miedzy soba
tez po polsku gadac. niestety, czesto sie zapominaja
ale staram sie tego pilnowac

> powiedz coś wiecej o nich - w co lubią sie bawić, pewnie kupujesz laleczki ?
mlodsze to 8 i 9 wiosenek maja
laleczkami to juz coraz mniej sie bawia
raczej jakies gry albo robotki reczne (kupuje sie gotowe zestawy)
TV, Video oczywiscie tez. tak ogolnie to za duzo tego
czsu to nie maja. chodza na rozne zajecia wieczorami
gimnastyka, plywanie itp.

> powiem ci o zabawkach moich dziewczynek
> pozytywki i Barbii oraz rysowanie po bajeczkach - a u ciebie ?
z pozytywek i rysowania po bajeczkach juz wyrosly
rysowac (a raczej malowac) lubia i czasami to robia
a im dziwniejsze farbki, tym lepsza zabawa

Gość portalu: upierdliwa napisał(a):

> Gość portalu: rfn napisał(a):
>
> > Tak się głupio składa że klasy koedukacyjne zostały wprowadzone w 1963 ro
> ku co
> > sam przeżyłem. Patrząc na to z perspektywy czasu było to głupie rozwiązan
> ie po
> > pierwsze dlatego że my (chłopcy) zaczęliśmy bardzie zwracać uwagę na cyck
> i a
> ni
> > e
> > na książki,
>
> chyba wlasnie byl to efekt szoku po wczesniejszym braku koedukacji...

NIE! POPROSTU TOWAR ZNALAZł SIę POD RęKą


>
>
> po drugie wystąpił problem z WF-em (bo jak tu w jednej szatni mają
> > się rozbierać chłopcy i dziewczyny?),
>
> co to za bzdury? szatnie zawsze sa oddzielne dla chlopakow i dziewczyn, zreszta

TY NIE WIESZ TEGO żE WTEDY BYłA JEDNA SZATNIA W SALI GIMNASTYCZNEJ? PEWNIE NIE
BO ZA MłODA JESTEś


>
> cale ajeca WF sa oddzielne. zawsze tak bylo, kiedy chodzilam do szkoly, i na
> studiach tez.

BłąD W TAMTYCH CZASACH WF BYł RAZEM Z DZIEWCZęTAMI I WSPóLNE GRY

>
> a po trzecie zaczęło się normalne
> > podmacywanie dziewczyn (lecz w sposób bardzo delikatny).
>
> albo byliscie stuknieci, albo to ciagle ten efekt szoku....

J.W


>
> A gimnazja należy
> > zlikwidować.
>
> a tu sie zgodze.