Witam. Mam przyjemność zaprezentować komplet pokrowców na LB 12". Zrobione w sanockiej Spółdzielni Inwalidów, materiał to skóra ekologiczna podbita gąbką dla celi lustra głównego i wtórnego, oraz bez podbicia na montaż i kratownicę. Koszt 317 zł. Nareszcie mój teleskop jest właściewie chroniony w czasie transportu. Załączam zdjątka.
Pozdrawiam wszystkich.
Do użytkowników LB 10" i 12"
Czy mógłbym prosić o zmierzenie zewnętrznej średnicy i wysokości obu części tubusa - tej od zwierciadła głównego i wtórnego. LB jest jednym z teleskopów który rozważam kupić i nie wiem czy zmieści mi się do bagażnika.
pozdrowienia
Grzegorz
Witam. Na ten temat namówił mnie Grzegorz... Po długich rozmyślaniach /mały budżet/ zamówiłem w ESSA głośnik 'pb s-12', i postanowiłem sam zrobić skrzynkę zamkniętą. Wymiary skrzynki dostałem razem z głośnikiem. Zrobiony subwoofer zasiliłem wzmacniaczem o mocy 250 WAT rms. Niestety porażka,głośnik był niesprawny,ESSA za tydzień przysłała mi nowy /wadą była źle ustawiona cewka głośnika,i charczał on przy cichym graniu/. Jednak po uruchomieniu,i po parodniowym wygrzewaniu nowy głośnik nie grał tak jak tego oczekiwałem,bas był jakiś ostry, nieprzyjemny. Poradziłem się kolegów z Forum co robić? Kolega Powalla zasugerował,że złe jest wygłuszenie skrzyni/ aha skrzynia 30 litrów, z płyty wiórowej,tylna ścianka równoległa do głośnikowej ścianki pochylona pod kątem 20 stopni/. I miał rację, bo sama gąbka to mało do wygłuszenia skrzyni. Trochę poeksperymentowałem, dołożyłem inną gąbkę,i dużo watoliny. Dźwięk basu zrobił się bardziej przyjemny,miękki. Wszystko by już tak zostało,gdybym nie wziął kolesia na stopa.Przypomniały się nam stare czasy, i muzyka jakiej się słuchało- heavy metal. I znowu porażka, głośnik 'pb s-12' nie nadążał gdy słuchało się np. 'Judas Priest', było jedno .... pierdzenie. Po naradach na Forum zmieniłem wzmacniacz,na z większą mocą, i z większym DF. Wzmacniacz ma teraz moc 420 WAT rms, i zupełnie inaczej słychać Heavy Metal, czy inny rodzaj muzyki. Słychać czy gra kontrabas, czy gitara basowa, czy bęben perkusji, j
Ile metrów kwadratowych ma ta ściana?I jak to chcecie zrobić?Czym wyciszyć?Jakie są wymiary pomieszczenia? Największy problem będzie z rezonansem-dudnieniem [nakładaniem na siebie fal dźwiękowych]dołem i dolnym środkiem.Ścianami może się przenieść.Wtedy , rozpraszacze dźwięku na ścianach po bokach.W rogach pokoju, następuje wzrost ciśnienia akustycznego.Trzeba go rozproszyć.W najgorszym przypadku zbudować pułapkę basową. Grzegorz PS. Pytam,bo czasami 15-20cm gąbki na ścianie nie pomaga.
Witam, Ja podsufitkę robię prespreyem a potem jak wyschnie płynem do ekstracji jeszcze raz i do tego używam starych firan zamiast gąbki,klientą szczena opada a plastiki robię na końcu bo po co dwa razy robić ,środków używam sonaxa na plastyki matujący,jeśli jest stary samochód to połysk np, o zapachu wanilii lub wiśni ,jeżeli popryskam uszczelki to mam sztyft z płynem do konserwacji który pięknie przyczernia i konserwuje a w zimie służy również do tego żęby drzwi nie przymarzały.Na jasnych plastikach są czasami a nawet często czarne krechy od butów ,ciężko to usunąć,ale jest do tego taka specjalna gąbka -super.pisałem w innym wątku o pistolecie na sprężone powietrze,poczytaj sobie .Koledzy mają rację ,przyłóż się a efekt w postaci klientów murowany. Klienci wbrew pozorom patrzą na małe szczegóły np. kratki wentylacyjne ,szczeliny przy pokrętłach i jeżeli nie masz możliwości odkręcić siedzeń lub klient sobie nie życzy ,to naprawde dobrze poodkurzaj nawet te 1.5 h ,jak pisał przedmówca ha NIE PRZEMACZAJ PODSUFITKI BO SPADNIE POZDRAWIAM I POWODZONKA GRZEGORZ ŚLĄSK
" />szafkę można zrobić samemu przy odrobinie chęci, a materiały... wystarczy się rozejrzeć, przebudowa starej szafy, pogrzebać na strychu, w piwnicy... zapytać sąsiada czy ma na zbyciu jakieś płyty meblowe... pokrywę również wolę DIY niż ABS. żwir lub piach... jak dobrze pochodzisz to na budowie ci za piwo dają, korzenie lub kamienie, również jak dobrze poszukasz i pochodzisz, to znajdziesz. pozostaje wiec koszt szkła, filtra, grzałki, lampy i ryb. ewentualnie roślin. ja swoje 260L zamknąłem w kwocie 500zł.
lukix
">w rzeczywistości sumpy w akwariach z pielęgnicami nie mają żadnej przydatności, podstawą jest filtr o dużej pojemności dla usuwania zanieczyszczeń stałych (o możliwie najprostszej konstrukcji dla łatwej obsługi), może to być kubeł, bądź na przykład oddzielona część akwarium wypełniona np. gąbką- to metoda stosowana przez większość akwarystów niemieckich utrzymujących pielęgnice
żeby nie być niekompetentnym, gościu zakłada obecnie 2700L z CA więc podejrzewam że wie co robi... a na przykładzie akwarium shadow'a 1300L stwierdzono:
">Grzegorz, wierz mi ten zbiornik który podałeś z Apisto to nie jest za dobry przykład, nawet jeśli Krzysiek dopiero pytałby się o zakładanie takiego akwa...nieprzemyślany, pochopnie wykonany projekt, jedyne co tam jest zrobione zadowalajaco to tło...
Witam,
Z powodzeniem używam Ăśrodka do czyszczenia grilii piekarników i marki Tytan . Ćwiczyłem różne i zasadnicza uwaga jest taka: najlepiej w żelu. Wyciskam na górna krawędĂź szyby on sobie spokojnie spływa , rozcieram gąbka do mycia naczyń, zostawiam na chwilę i wycieram (gąbka z czystą wodą, potem papier do sucha). Żel jest o tyle wygodny, że nie scieka tak szybko i nie spływa na uszczelkę na dole (a jest żroący). Dla własnego komfortu robie to w jednorazowej rękawiczce ze stacji bezynowej. Spraye, pianki nie zdały egzaminu (mam w domu chyba z 5 rodzajów).
Grzegorz
Woda kranowa: pH-7,3-7,6 , TWO-20, TWW-15 (wartości przybliżone)
Woda w zbiorniku tarliskowym 150Litrowym zakwaszana delikatnie wyciągiem z torfu, 10-15% wody ze zbiornika ogólnego a reszta to RO. Żadnych dodatkowych mikro-,makroelementów. Woda ma dwa tygodnie (pewnie zbyt krótko). Sprzęt:filtr wewnętrzny z dużą nową gąbką, filtr z gąbką na powietrze, grzałka, elektroniczny odczyt wartości pH.
Pozdrawiam Grzegorz
Grzegorz Rossa.,
, a my wszyscy dowiemy się, ile warta była obrona naszej Świętej Wiary katolickiej i Kościoła ze strony osób, którym katolicyzm pomylił się z egzaltacją i instnktem stadnym, a lewicową propagandę, jeżeli tylko jest ładnie opakowana i podana, chłoną jak gąbka i w obronie tej lewicowej propagandy, którą przesiąkli, na Forum Stanisławowskim rozdzierają szaty
Witam.
Ja w swoim buldożerku wymieniłem na papierowy podobny do oryginalnego Meiwa (MIW), dałem coś około 80zł. Wg mnie nie ma sensu inwestować w K&N do maszyn pokroju BT. Taki filterek z gąbki to mam w KTM , piorę dosyć często i psikam specjalnym srayem (brudna i śmierdząca zabawa). Tak jak kolega Grzegorz uważam że takie wynalazki to nadają się do sprzętów pracujących w ekstremalnych warunkach (dużo pyłu i błota) i trzeba ich pilnować żeby działały jak należy bo zasyfione dławią moc silnika aż w końcu puszczają cały ten syf i silnik mocno dostaje w kość.
" />pawel co teraz gra grzegorz? bo jestem kurewsko ciekaw a neistety nie dane mi było.......... a czy jeden z grajkow to nie byl gipsy man czyli brat fevera??? [pamietam sety GM z TMM'u - moj młody mozg chlonał wtedy te zajebitne dzwieki niczym gabka wode] >>>wpadnij na party pod czujnym okiem wielkiego brata to pogadamy oko w oko>>pozdro
Federacja Młodych Socjaldemokratów, młodzieżówka Sojuszu Lewicy Demokratycznej, chce likwidacji nazw ulic związanych z Kościołem i religią. Działacze SLD mówią: – To jest bez sensu.
Inicjatywa wyszła w Warszawy. „Skoro próbuje się zmieniać nazwy ulic, które kojarzone są z lewicą niepodległościową, to w zamian żądamy usunięcia ulic związanych z osobami duchownymi (...) apelujemy o usunięcie nazw związanych z jedyną „słuszną”, katolicką religią, takich jak: al. Jana Pawła II czy ul. Jerzego Popiełuszki” – czytamy na stronie internetowej FMS. Deklaracja odwołuje się do niezrealizowanego jeszcze pomysłu Prawa i Sprawiedliwości, dotyczącego dekomunizacji nazw ulic.
W Lublinie takich ulic jest około 30. Członkowie lokalnej FMS są jednak mniej radykalni niż ich warszawscy koledzy i nie chcieliby wykreślać wszystkich „kościelnych” patronów. – Uważam, że usuwanie nazw ulic, w danym mieście utrwalonych historycznie, jak np. u nas Dolnej Panny Marii, jest bezzasadne. Tak samo jest z ul. Jana Pawła II, w każdym mieście taka ulica jest i próba zmiany nazwy byłaby walką z wiatrakami – tłumaczy Jakub Kwiatkowski, szef lubelskiej FMS.
– Ale powinno się zaniechać nadawania nowym ulicom nazwisk patronów związanych z Kościołem.
– Zastanawiam się, dlaczego moi młodsi koledzy skupiają się akurat na nazwach ulic. To jest bez sensu – ocenia Grzegorz Kurczuk, lider partii na Lubelszczyźnie. – Energię powinni raczej skierować na zastanowienie się nad uczestnictwem osób duchownych w życiu publicznym.
Młodzi lewicowi działacze skierują stosowne pismo do Rady Miasta Lublin, która o nazwach ulic decyduje. Jednak, jak ocenia Jan Gąbka, lewicowy radny, żaden taki wniosek nie ma szans na przyjęcie. – Ja sam uważam, że patronami ulic powinny zostawać tylko osoby szczególnie zasłużone, także duchowne. Nie ma jednak powodu nazywać ulicy czyimś nazwiskiem tylko dlatego, że był księdzem.
Jak nigdy, zgadzam się z Kurczukiem. FMS próbuje zaistnieć, a że nie potrafi wymyślić nic ciekawego, ani konstruktywnego, uderza w zardzewiały dzwon antyklerykalizmu. :roll: Poza tym argument o nazywaniu ulicy "tylko dlatego, że był księdzem" jest zdecydowanie w Lublinie nietrafiony... Jan Paweł II i ks. Popiełuszko nie są patronami ulic tylko dlatego, że nosili sutannę... :) A jak FMS odnosi się do ronda im. metropolity Piotra Mohyły? Czy prawosławny patron jest OK, czy też nie? :mrgreen:
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|