http://images25.fotosik.pl/19/2cfa4b96446a28d6med.jpg
czyli te mebelki. Mężuś stwierdził, że venge są za ciemne i w małej kuchni będą zbyt przytłaczające. Chyba ma rację, chociaż ja i tak jestem fanką venge. Tylko, że to nie jest jeszcze na 100% pewne, zamawiamy za jakieś dwa tygodnie. Może się nam jeszcze odmieni.... :roll: myślę ze mąz ma rację :) ..chociaz ja nie bede tutaj obiektywna, bo zdecydowanie preferuje klasyczny styl, po za tym przyszła moda, na wszystko w kolorze wenge, obawiam się ze moze szybko minąc jak segmenty w blokach w latach 80 :wink: ........ :)

ps. kotki sa boskie, tez bysmy mieli gdyby nie alergia męża na siersc, piesek nam wystarczy - pewnie Marcelka tez pierwsze co powie to Pinia :lol:

Dot.: Już nie panny, ale zawsze młode :D
  Cytat:
Napisane przez czekoladka21 (Wiadomość 11508789) te lniane spodnie na mnie tez sa jeszcze za luzneeee.........i te szerokie nogawki, ale jak to mowia darowanemu koniowi.......
to trzymaj te ciuszki - napewno sie kiedys przydadza:ehem: Uwielbiam szerokie nogawki :D a juz w lnianych spodniach :slina:, jak cos to sie na nie pisze heheheh :p:;)
Cytat:
Napisane przez paulinaizabela (Wiadomość 11509347) u nas piękna wiosna oby jak najdłużej się utrzymała ciepełko, że dziś chodzę w samym sweterku :D Och kobieto nie denerwuj mnie tu ....

Cytat:
Napisane przez agunia82 (Wiadomość 11509417) No udało mi się wrócić do domku, szczęściem mnie nigdzie nie wywiało. Wstrętna ta pogoda! Ja chcę prawdziwą wiosnę :cry: Jestem wkur...a jak te misie z zoo :baba: :cmok::cmok::cmok: na lepsze samopoczucie choc wiem o co chodzi, mam tak samo:mad:
Cytat:
Napisane przez dzasta110 (Wiadomość 11509860) w takim razie wszystkim zainteresowanym opisuję moje "nowe mieszkanko" ;)
Salon (28m2, kształt litery L)
meble do salonu ----> http://www.szynaka.pl/system-28-mebl...kojowe-115.htm (3 komody, szafa, półka)
narożnik ---> coś takiego choć sama jeszcze nie wiem http://www.allegro.pl/item567655510_...ina_200cm.html prawdopodobnie w kolorze czerwonym, śliwkowym lub bordowym :rolleyes: ewentualnie brąz :cool:
kolor ścian jakiś taki bardzo jaśniutki beż lub wanilia, a struktura w jakimś mocniejszym kolorze
Sypialnia (16m2, kwadrat)
meble w kolorze olchy (duża szafa, ze 3 komody , szafki nocne no i łoże małżeńskie :hahaha:)
kolor ścian: ze względu na to, że pokój bardzo jasny postawiliśmy na ciemne kolory: 'monsunowa zieleń', z jakimś wzorem (nad łóżkiem) z szablonu malarskiego w kolorze 'aksamitny burgund' lub 'meksykańskie chili' (farby z dekoralu). Firanki białe z 'czerwonawym' ;) lambrekinem.
no i to chyba wszystko, póki co ;) oczywiście mile widziane jakieś pomysły :D Noooo Kobito to wieeeelki ten salon macie skoro taaaaaki naroznik sie w niej zmiesci :) hehhehe. Sadze ze bedzie fajnie wygladalo razem, ja bede miec podobna kolorystyke segmentow w kuchni :] ja ty w salonie. A syppialni zazdraszczam, ze tam sie cos wiecej procz lozka zmiesci :ehem:

Cytat:
Napisane przez m.a.r.t.a (Wiadomość 11510926) Puszysty zwierzaczek, wygląda jak mały niedźwiadek :D. Podobna do pluszowego misia :D
Cytat:
Napisane przez LOLA7 (Wiadomość 11511668) Cudowny ten piesek dosłownie misiu taki przydał by mi się bo mój mężuś nie lubi się za bardzo przytulać:p:

Super pomysły ja mam w sumie bardzo podobnie domek urządzony tylko mebelki mam ciemniejsze bo venge. Supialnie mam dokłednie takiego koloru jak ty sobie wymysliłaś wkleje wam te zdjęcia domku, które miałam robione na początku teraz troszkę sie pozmieniało No na razie poki mala to lubi pieszczoty, lecz pies dorosly sam wybiera kiedy ma ochote pozniej juz taka skora do przytulania nie bedzie.
A zdjecia fajniusie choc dla mnie za monotonnie, ozywilabym bym to czerwienia :D lub pomaranczem
Cytat:
Napisane przez katey (Wiadomość 11512296) jaka ona cuuuuuuuuuuuuuuudna!!! rozkoszna kulka!

Podpisuje sie pod petycja Agi do Daget! ja tez chcem ogladac futrzaka co tydzien! Alez zes sie rospisala... Normalnie Katey nie poznaje Cie hihihi. Skoro petycja sie tworzy to moze zostanie rozpatrzona heheh
Cytat:
Napisane przez malutka_24 (Wiadomość 11512791) a mąż zorientowany w wymienianiu zawartości swojej garderoby czy to taka tajniacka akcja :> I tak i nie.... :D. Zazwyczaj po fakcie sie dowiaduje, ze czegos juz nie ma. Poszlam na sposob, kiedys mial spodenki, ktore jak widizalam to wywolywaly u mnie agresje i chyba z kilka razy mu mowilam ze ma ich nie ubierac.... Az w koncu wyladowaly w koszu, potem okazalo sie ze jakims cudem znow byly na polce (pewnie tesciowa sie nimi zaopiekowala) wiec teraz jak mi cos w rece wpadnie to ginie bez sladu


No i skonczylam moj artykul... ufff :)