Data urodzenia: 7 maj 1994
Miejsce urodzenia: Brodnica
Ulubione kluby: Chelsea (i nic więcej)
Ulubieni piłkarze: Z. Zidane, F. Lampard, J. Terry
- bramkarze: P. Cech
- obrońcy: J. Terry
- pomocnicy: Zidane, Lampard
- napastnicy: Ruud Van Niestelrooy

Ulubione
Film: " Green Street Hooligans"
Aktor: Luis de Funes
Aktorka: Katarzyna Figura
Zespół: Boys
Wykonawca muzyczny: Grzegorz Markowski i Maciej Maleńczuk
Miejsce na wakacje: Moja wieś
Danie: Bigos
Alkohol: Browar ( okazyjnie gorzałka "Soplica")
Napój: Cola
Relaks: Komputer, mecz w TV

Mam
Kosmetyki: antyperspirant "Rexona Men Sport", Dezeodorant Lynx ( angielski odpowiednik polskiego AXE) , Cuba
AGD: Pralka, Lodówka itp. (jeszcze nie własne)
RTV:Radiomagnetofon Hyundai. Tv i inne
Komputer: Intel Pentium procesor 1,7 GHz
Buty: Adidas
Ubrania: jeansy, ogólnie to markowych ciuchów nie nosze
Telefon komórkowy: Samsung m3510i
Talenty: wulgarność , a innych nie odkryłem jak dotąd
[b]Chęć: Kupienia zajebistego motoru jakim jest wsk ( nie kawasaki ani inne, ja wole Polskie motory)
Marzenie: Żeby Chelsea wygrała potrójna koronę (LM, Puchar Anglii, Premier League)
Lęki: Szerszenie, osy i inne owady "gryząco - żądlące"
Powód do dumy: moja mama

Pierwsze...
Pierwszy dobry uczynek: jakieś 6 lat wtedy miałem
Pierwszy pocałunek: nie było
Pierwsza miłość: w wieku 10 lat
Pierwsza życiowa pomyłka: kibicowanie Realowi ( ale to było dawno i nie prawda)
Pierwsza bójka: 2 klasa podstawówki
Pierwsze zarobione pieniądze: Lipiec 2008
Pierwszy wyjazd bez rodziców: Ja miałem 7 lat
Pierwsza propozycja nie do odrzucenia: jeszcze takowej nie otrzymałem
Pierwsza męska łza: Wczoraj ( pogrzeb dziadka)

Naj...
Najpiękniejszy dzień w życiu: chyba takiego szczególnego dnia jeszcze nie przeżyłem
Największe rozczarowanie: 6 maj 2009 (wiecie co mam na myśli)
Bajbardziej cenię: uczciwość, szczerość, miłość i przyjaźń
Najbardziej nie lubię: obrażania CFC i mojej rodziny
Największa pasja: Kibicowanie CFC, futbol i ogólnie sport
Największy autorytet: Jan Paweł II
Największy sukces: Sprzedanie motoru (to był taki złom,a ja go sprzedałem)
Najmilszy komplement jaki usłyszałem: Jesteś moim najlepszym przyjacielem

Nigdy...
Nie zapomnę: mojego dziadka
Nie uwierzę: w sprawiedliwość
Nie zrozumiem: skąd się biora takie mendy jak Ovrebo, czy Webb
Nie pokocham: chłopaka
Nie pogodze się: Ze śmiercią dziadka
Nie zdradzę: przyjaciół
Nie kupię: Rometa Chart 210
Nie umiałem: dobrze grać w piłke (zresztą teraz tez nie umię)
Nie pozowolę: krzywdzić słabszych

Zawsze
Przed meczem: liczę na zwycięstwo
Przed snem: Modlę sie
Wiedziałem: że chelsea to mój ukochany klub
Podziwiałem: i podziwiam nadal Johna Terr'ego
Po przebudzeniu: "Myślę jaki dziś mamy dzień"