Małopolski Urząd Wojewódzki w Krakowie
Dyrektor Generalny poszukuje kandydatów na stanowisko: starszy inspektor w Oddziale Katastru Wojewódzkiej Inspekcji Geodezyjnej i Kartograficznej
Wymiar etatu: 1
* Liczba stanowisk pracy: 1
Miejsce wykonywania pracy:
* Kraków
Zakres zadań wykonywanych na stanowisku pracy:
* opracowywanie i opiniowanie pod względem prawnym projektów decyzji I instancyjnych w postępowaniach nadzorczych;
* prowadzenie postępowań administracyjnych, w tym przygotowywanie i konsultowanie projektów decyzji administracyjnych w sprawach ewidencji gruntów i budynków (katastru nieruchomości), w których Wojewódzki Inspektor Nadzoru Geodezyjnego i Kartograficznego jest organem II instancji;
* opracowywanie projektów stanowisk i wyjaśnień w sprawach ewidencji gruntów i budynków;
* kompletowanie akt spraw oraz sporządzanie uzasadnień stanowisk w sprawach kierowanych do Wydziału Prawnego i Nadzoru Urzędu;
* kompletowanie i prowadzenie zbioru wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie i udostępnianie ich pracownikom Wojewódzkiej Inspekcji Geodezyjnej i Kartograficznej;
* rozpatrywanie skarg i wniosków dotyczących ewidencji gruntów i budynków;
* współpracowanie z Organami Ścigania w zakresie informacji dotyczących ewidencji gruntów i budynków z terenu województwa małopolskiego.
Wymagania związane ze stanowiskiem pracy
n i e z b ę d n e
* wykształcenie: wyższe prawnicze
* doświadczenie: 1 rok doświadczenia zawodowego w zakresie wykonywania czynności bezpośrednio związanych ze stosowaniem prawa w praktyce lub świadczeniem pomocy prawnej potwierdzone kserokopiami świadectw pracy lub innych dokumentów,
* pozostałe wymagania niezbędne:
o znajomość ustawy prawo geodezyjne i kartograficzne oraz aktów wykonawczych do tej ustawy,
o znajomość ustawy o służbie cywilnej oraz przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego,
o znajomość struktur administracji publicznej w Polsce,
o umiejętność obsługi komputera (Word, Excel).
wymagania dodatkowe
* umiejętność stosowania prawa w praktyce
* komunikatywność,
* umiejętność analitycznego myślenia.
Wymagane dokumenty i oświadczenia:
* życiorys i list motywacyjny
* oświadczenie kandydata o wyrażeniu zgody na przetwarzanie danych osobowych do celów rekrutacji
* kopie dokumentów potwierdzających wykształcenie
* kopia dokumentu potwierdzającego posiadanie polskiego obywatelstwa lub oświadczenie o posiadaniu obywatelstwa polskiego
* oświadczenie kandydata o nieskazaniu prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe
* oświadczenie kandydata o korzystaniu z pełni praw publicznych
* kopie świadectw pracy lub innych dokumentów potwierdzających doświadczenie zawodowe.
Inne informacje:
Osoby, których oferty nie zawierają wszystkich wymaganych dokumentów nie będą wpisywane na listę kandydatów spełniających wymogi formalno- prawne. Lista osób spełniających wymagania formalno- prawne oraz informacja dotycząca terminu poprzedzających rozmowę kwalifikacyjną ewentualnych testów sprawdzających wiedzę (w przypadku zakwalifikowania się do dalszego etapu więcej niż 10 osób) zostaną opublikowane na stronie BIP Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie http://www.wrotamalopolsk...loszenia/Nabor/ oraz wywieszone na tablicy ogłoszeń w siedzibie Urzędu. Do składania dokumentów zachęcamy również osoby niepełnosprawne.
Dodatkowe informacje tel. (12) 39-21-246.
Dokumenty należy składać lub przesyłać do: 2010-06-11
pod adres:
Małopolski Urząd Wojewódzki
Biuro Organizacji i Kontroli
ul. Basztowa 22 (pok. 24)
31-156 Kraków
z dopiskiem „oferta pracy”. Prosimy o podawanie w liście motywacyjnym nazwy Oddziału, którego oferta dotyczy oraz oznaczenia stanowiska szczegółowego.
Usamorządowieni
Jeszcze w grudniu 2008 r. –tuż po podpisaniu w Ministerstwie Infrastruktury umowy o przekazaniu spółki PKP Przewozy Regionalne samorządom województw –minister Cezary Grabarczyk wraz z odzianymi w kolejarskie czapki marszałkami województw po trwających rok negocjacjach wreszcie rozdawali szerokie uśmiechy i unosili kciuki na znak sukcesu. 1 stycznia 2009 r. umowa weszła w życie i doszło do objęcia przez samorządy udziałów w spółce PKP Przewozy Regionalne –od tego momentu wszystkie województwa stały się odpowiedzialne już nie tylko za finansowanie i organizowanie połączeń regionalnych, ale także za realizację przewozów oraz zarządzanie spółką. I nie minął nawet miesiąc, a marszałkom województw już zaczęły rzednąć miny.Zrobieni w Przewozy RegionalneOkazało się bowiem, że przedstawiona samorządowcom analiza na temat sytuacji ekonomicznej przejmowanego przez nich przewoźnika została mocno naciągnięta –spodziewane koszty zostały zaniżone, a oczekiwane przychody zawyżone. Samorządy uwierzyły, że przejmowana przez nich spółka znajduje się w znacznie lepszej kondycji niż ma to miejsce w rzeczywistości. Spółka PKP Przewozy Regionalne szybko więc zaczęła żądać wyższych dotacji, stosując przy tym tradycyjny szantaż w postaci likwidacji pociągów. 10 stycznia –a więc nieco ponad tydzień po przejęciu przewoźnika przez samorządy –śląski zakład spółki PKP Przewozy Regionalne zlikwidował 58 pociągów, a kolejnym 51 ograniczył terminy kursowania. Masowe cięcia na Śląsku zostały przeprowadzone, mimo że tamtejszy samorząd już w 2007 r. zawarł ze spółką PKP Przewozy Regionalne pięcioletnią umowę, która miała zapewnić nie tylko stałość oferty przewozowej, ale także jej rozwój. 1 lutego fala likwidacji połączeń przeszła natomiast przez województwo podlaskie.Wkrótce po przejęciu przewoźnika przez samorządy, ujawniło się fatalne przygotowanie organizacyjne usamorządowienia. W wirze przekształceń spółka PKP Przewozy Regionalne nie wszędzie bowiem zachowała zaplecze niezbędne do sprawnej realizacji przewozów. Chodzi tu między innymi o gniazda drużyn konduktorskich w największych miastach, które wraz z połączeniami pospiesznymi przeszły do struktur PKP Intercity. I w efekcie usamorządowiona już spółka PKP Przewozy Regionalne na najważniejszych węzłach kolejowych została bez konduktorów. Tak stało się chociażby we Wrocławiu –dokąd drużyny konduktorskie obsługujące pociągi regionalne trzeba teraz dowozić taksówkami z oddalonego o 80 kilometrów Opola.Brak pomysłuWładze województw w dużej mierze same są winne doprowadzenia do chaosu w kolejowych przewozach regionalnych po ich usamorządowieniu. Samorządy nie tylko bowiem nie zleciły niezależnego audytu sytuacji w spółce PKP Przewozy Regionalne przed podjęciem decyzji o przejęciu udziałów, ale nawet zbytnio nie weryfikowały zapewnień przekazywanych przez stronę rządową oraz Grupę PKP. Marszałkowie zaczęli mówić o potrzebie przeprowadzenia audytu dopiero po podpisaniu umowy o przejęciu regionalnego przewoźnika. Kolejny problem to brak spójnej koncepcji wśród samorządowców, co do przyszłości spółki PKP Przewozy Regionalne. Część samorządów myśli o wydzieleniu miejscowych zakładów i stworzenie na ich bazie nowych spółek o zasięgu regionalnym. Część województw rozważa natomiast ogłoszenie przetargów na obsługę linii na swoim terenie, w których –obok spółki PKP Przewozy Regionalne –będą mogli wystartować także inni przewoźnicy (jak np. Arriva PCC). Najbardziej w oczy rzuca się jednak pasywność województwa mazowieckiego, które posiada najwięcej –bo aż 13,5% –udziałów w usamorządowionej spółce, ale jednocześnie ma już na swoim terenie własnego przewoźnika: Koleje Mazowieckie. I w związku z tym Mazowsze, będąc największym udziałowcem, wcale nie jest liderem w formułowaniu koncepcji reform przejętej spółki PKP Przewozy Regionalne. Samorządom brakuje nawet jasnego pomysłu na strukturę zarządzania w przejętym przewoźniku. Najpierw marszałkowie ustalili, że w radzie nadzorczej znajdą się przedstawiciele pięciu województw –20 stycznia przewodniczącym rady spółki PKP Przewozy Regionalne został Jerzy Kriger z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego, a członkami rady Irena Cebula z Małopolski, Zbigniew Czajor z Mazowsza, Krzysztof Dzierzwa ze Śląska oraz Jan Śmietanko z Warmii i Mazur. Już 9 lutego samorządowcy zmienili zdanie –na odbywającym się w Poznaniu konwencie marszałków województw ustalono, że jednak każde województwo będzie posiadało swojego przedstawiciela w radzie nadzorczej. Oznacza to, że w gremium tym zasiadać będzie łącznie z przedstawicielami załogi w sumie aż 19 osób –to rekord liczebności spośród rad wszystkich publicznych spółek.Pole minoweSamorządowcy nie zadbali o dopięcie procesu usamorządowienia na ostatni guzik. Wiele bowiem wskazuje na to, że władze poszczególnych województw mniej przejmowały się interesem swoich regionów, a bardziej wsłuchiwali się w sugestie płynące z rządu, aby wreszcie zakończyć przeciągające się negocjacje. Zwłaszcza, że w piętnastu z szesnastu polskich województw rządzi Platforma Obywatelska (jedynie na Podkarpaciu partia ta jest w opozycji) i marszałkowie województw w trosce o swoje stanowiska starali się zbytnio nie denerwować politycznej centrali zbyt daleko idącymi żądaniami. Brak twardego podejścia i wcześniejszego ustalenia wszystkich szczegółów przez marszałków województw bardzo szybko zaczął się mścić –już po przejęciu udziałów w spółce przez województwa zaczęły wybuchać kolejne miny. Najpierw związki zawodowe wysunęły wobec nowych udziałowców astronomiczne roszczenia –między innymi premii w wysokości dziesięciokrotnego wynagrodzenia oraz dziesięcioletniej gwarancji zatrudnienia dla każdego z 16,5 tys. pracowników. Natomiast w lutym urząd skarbowy poinformował, że w efekcie przemieszczeń majątkowych związanych z usamorządowieniem należy zapłacić podatek w wysokości 200 mln zł –obowiązek jego uiszczenia to już wyłącznie problem samorządów. Ale przecież nie od dziś wiadomo, że spółka PKP Przewozy Regionalne to pole minowe –z którego rząd zgrabnie się jednak wycofał, by wepchnąć na nie samorządy województw. I tym sposobem został osiągnięty prawdziwy cel usamorządowienia.
źródło: inforail.pl
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|