Nazwanie kogoś zwierzęciem ma wydźwięk pejoratywny. Bo zwierzęta nie potrafią wielu rzeczy, które umie człowiek. Chyba chodzi o to że to słowo było używane żeby określać wszystko co jest zwierzęciem poza człowiekiem dla podziału. Tzn człowiek jest człowiek. Małpa nie jest człowiek. Dzik też nie jest człowiek. Wiewiórka również nie jest człowiek. To jak nazwiemy coś co nie jest człowiekiem, ale jest czymś żyjącym oddychającym i jedzącym? Może zwierzęciem.

Stwierdzenie że jesteśmy zwierzętami jest ok. Pod warunkiem że weźmiemy troszeczkę inne znaczenie tego słowa. Takie, które określa zwierzę jako coś co oddycha, chce, sra itd. W szkole uczą że zwierzęta można podzielić na różne gatunki, podgatunki, rasy, królestwa i cholera wie co jeszcze. Człowieka też można wpasować gdzieś w takie tabelki, więc wtedy człowiek - zwierzę. Rzecz w tym że wtedy słowo "zwierzę" ma wtedy inne znaczenie.
Chyba wszystko zależy od tego w jakim kontekście używa się tego słowa. Jeśli ktoś w jednym to ciężko mu zrozumieć drugi. I jest nieporozumienie. Dlatego kontekst trzeba często gęsto tłumaczyć od podstaw, nie tylko w tym przypadku.


Ufff.
Tak, dłużej, nudniej, gorzej, bardziej pojebanie, z większą ilością powtórzeń nie mogłem.

Czemu piechotą wracałeś?

No własnie. Do jakiego zwierzęcia jesteś podobny/a ? Może do dzielnego Lwa, a może do dzikiego Tygrysa ? Myślę, że ja najbardziej przypominam Sowę, która siedzi w książkach, lecz potrafię być przebojowa i zabawowa jak Małpy. Mój wygląd zewnętrzny przypomina wieżę Eifla (czy jak się to tam pisze) czyli Żyrafę Czekam na wasze zwierzaki.

Pe.eS. Szukałam tematu w wuszykiwarce, ale nie znalazło mi niczego podobnego.

(...) Szczerze mówiąc z chęcią widziałbym w pudle te stada wariatów, którzy dla ludzi nie mają krztyny współczucia i minęliby umierającego na ulicy, ale kota będą bronić jak niepodległości.


A znasz takie powiedzenie - Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. Bo ja tak właściwie się z nim zgadzam. Pomijając już fakt że sam gatunek człowieka w mojej opinii nie jest absolutnie w niczym lepszy od zwykłej małpy. Przeciętny kot nikomu krzywdy nie zrobi, przeciętny człowiek zrani drugiego tylko po to żeby się samemu poczuć lepiej.

Przecież to nie National Geographic żeby zwierzęta były ciągle pokazywane. Ważne jest to co robią ludzie a nie węże, pająki, robaki, ptaki, jaszczurki, małpy i reszte całego zoo.
Jak nakręcą AnimaLOST to będą tam zwierzęta

Cóż, mnie to w ogóle nie dziwi. We Wrocławiu juz dawno było słychać, jakimi "ludźmi" są Gucwińscy i że program "Z kamera wśród zwierzat" jest tylko taki milutki w telewizji. Powszechnie sie mówiło, że zwierzęta pokazywane na wizji, jak np małpki które obejwmowały Pania Gucwińską (pamiętacie?) była faszerowane taką ilością środków uspokajająych, że po programie po prostu umierały... A Gucwińscy żyli jak w prywatnym królestwie, przez nikogo niekontrolowani, za nielegalną sprzedaż skór i zwierząt egzotycznych kupowali sobie domy, auta... I to wiedziało całe miasto, ale jako, że (jak to mówi mój tata) sa to starzy konfidenci (bo kto za czasów komuny mogl zostac dyrektorem?!) nikt nigdy nie dobrał im się do skóry... Aż do teraz.

Ale nie bójcie się. Państwo Gucwińscy dostana wysooooką emeryturkę i będą sobie żyli spokojnie do końca życia... I że też oni mieli tupet, żeby kandydowac do wyborów?!

ryba-woda-jezioro-plywak-pletwa-nurek-człowiek-malpa-zwierze-niedźwiedź-niedźwiedzica-miś-futro-odzież-kobiety-biżuteria-diamenty-szlif-szlifiarka-narzędzie-kable- model-karoseria-BMW M3 GTR-tuning-tl-01-radiator-silnik-zwoje-drucik-miedź-metal-tory-tramwaj-pociąg-podróż-torba-bagaż-ubrania

Niet

Domena eukarioty
Królestwo zwierzęta
Typ strunowce
Podtyp kręgowce
Nadgromada czworonogie
Gromada ssaki
Podgromada ssaki żyworodne
Szczep łożyskowce
Nadrząd Euarchontoglires
Rząd naczelne

Podrząd Haplorrhini
Infrarząd antropoidy
Nadrodzina małpy wąskonose
Rodzina człowiekowate

Podrodzina Homininae
Plemię Hominini
Podplemię Hominina
Rodzaj Homo

Gatunek człowiek rozumny ? [niepotrzebne skreślić, np. rozumny, lub homo

a jeśli się godzi to już nie jest człowiekiem? ;> mówiłam generalnie zresztą to, że człowiek na drodze rozmyślań dochodzi do takiego wniosku nigdy, jest wynikiem wyjścia od pytania "czym jestem?" a takiego pytania ameba sobie nie zadaje
Co do zwierząt np. małp człekokształtnych, moim zdaniem różni nas , jak już mówiłam, nie umiejętność, ale stopień świadomości. Poziom świadomości można "zmierzyć" różnorako. Od skomplikowania, relacji między osobniczych, tak zwanej kultury etc. ..a poza tym wątpię czy jakieś zwierze zadaje sobie to pytanie dlaczego wątpię? Bo pytanie to doprowadziło do pogłębienia sie separacji między kulturą a naturą. Samoświadomość jest uświadomieniem sobie tego co nas odróżnia od reszty świata, chęci podkreślenia swojej odrębności...nie zauważyłam u innych zwierząt tego typu "nienaturalnych" zachowań

Grupa angielskich bojowników o prawa zwierząt włamuje się do pilnie strzeżonego laboratorium, w którym przeprowadzane są eksperymenty na zwierzętach. Uwalniają oni przetrzymywane w klatce szympansy, mimo iż przerażony naukowiec ostrzega ich, że są one nosicielami śmiercionośnego wirusa. Oszalałe z wściekłości małpy atakują swych wybawców. 28 dni później Jim budzi się ze śpiączki na opuszczonym oddziale intensywnej terapii jednego z londyńskich szpitali. Błądzi ulicami wyludnionego miasta, gdzie atakują go ofiary tajemniczej epidemii - zarażeni wirusem ludzie, których jedynym celem stało się zabijanie. Jima ratują z opresji Selina i Mark, którzy zabierają go w bezpieczne miejsce i wyjaśniają mu przyczyny epidemii. Mimo iż wszystko wskazuje na to, że epidemia ogarneła całą Anglię, Jim, Selena i Mark postanawiają opuścić Londyn i poszukać schronienia na prowincji.