a przecież TYLKO BMW jeżdżą idioci.... (tak przynajmniej wynika z tego wątku i intencji autora)

To jest Twoje zdanie !!
To ze ja nie przepadam za BMW to nie znaczy ze uwazam wszystkich posiadaczy tej marki za idiotow a z Twojej wypowiedzi tak wynika

Moje zdanie jest takie ze mlodzi kierowcy tuz po egzaminie albo doswiadczeni ktorzy jezdzili dotad autami o malej mocy i siadaja w auta o mocy ktora przerasta ich umiejetnosci !! i tu jest ten problem a nie w marce samochodu !!

Witam
Podobno to wada fabryczna nie miej jednak wkurza mnie to na maxa. Moją 6 ściąga na prawo, zbieżność jest ok., opony przekładałem w to i z powrotem i nic. Co do wady fabrycznej zastanawiałbym się chociaż te auto jest pełne wad, gdzie się nie dotkniesz to coś nie gra lub jest niedopracowane lub kulawo rozwiązane. Chyba będę wracał do swojej sprawdzonej marki samochodu.

Odpowiedz sobie dlaczego ze sprawdzonej zrezygnowałeś...Maluchem można całe zycie też jeździć

Ps. dzisiaj miałem w rękach nikona d90 i canona 50d. Za tego pierwszego nie dałbym nawet 1000 zł. Nie dlatego że zdjęcia sa kiepskie.. a dlatego że fatalnie sie go trzyma. Także Olek e 520 świetnie leży w dłoni.

pisałem i o tym i jakoś dyskusji nie podejmowałeś, o droższych/lepszych szkłach również. Co do funkcjonalności to niektóre lustrzanki mają takie menu że można tygodniami w nim błądzić i nie uznałbym tego za zaletę. Mnie nikon jedynie d80 i d70 fajnie w łapce leżał d40(x) jest pod tym względem beznadziejny, o beznadziejnym umieszczaniu niektórych przycisków nie wspominając



A ja ci mówię: obecnie każda lustrzanka prezentuje wysoki poziom, więc nie sugeruj się marką, tylko tym co napisałem powyżej.

A ja ci mówię: obecnie każdy samochód prezentuje wysoki poziom, więc nie sugeruj się marką...

Niestety zostałem właścicielem Insygni. Po wyjechabiu z salonu auto zatrzymało się . Sprzedawca odmówił pomocy w organizaowaniu własnego transpotu. Auto od tygodnia jest w serwisie . Sprowadzenie części ma potrwać do 2 tygodni (prawdopodobnie nie wiedzą o istnieniu firm kurierskich) Dixi-Car u którego samochód został zakupiony nie posiada samochodu zastępczego w tej klasie. Byłem już użytkownikiem kilku innych marek i takiego braku profesjonalizmu jeszcze nie widziałem prz samochodzie za ponad 100tys.
Myśle, że ewentualni przyszli nabywcy powinni poczekać bo rynek nie jest przygotowany na problemy z tym samochodem wynikający z braku części. Ja niestety mam już oPLA

Kolejna gwiazda opuszcza Turbine Poczdam. Informacja za www.fansoccer.de:

„Cristiane Rozeira de Sousa Silva, pierwsza brazylijka w Bundeslidze, opuszcza Turbine Poczdam i wraca z powrotem do swojej ojczyzny do Sao Paulo. 21-latka odrzuciła ofertę kontraktu na kolejny rok, przedstawioną jej przez trenera i menedżera Berndta Schroedera, po „kilku dniach namysłu”. Także jej przyjaciółka Paula Silva dos Santos, która była wzmocnieniem drugiej drużyny Turbine, udaje się z powrotem do swojej brazylijskiej ojczyzny.”

Jak widać gwiazda piłki brazylijskiej Cristiane nie zrobiła takiej kariery w Europie jak jej koleżanka z reprezentacji Marta, która rządzi i dominuje w Szwecji w klubie Umea.
A swoją drogą ciekawe czemu Turbine tak ciągle się osłabia. Czyżby znacząco spadła sprzedaż samochodów marki Chevrolet na wschodzie Niemiec? (dla niezorientowanych informuję, że jest to główny sponsor Turbine).
Cristiane grała dla Turbine od lutego 2005 roku i zyskała sobie w Poczdamie sporą grupkę swoich fanów. Zakrzyknijmy więc wraz z nimi na pożegnanie:
Tchau, Cristiane. Tudo de bom no futuro!
Tsch悜Ĺźć‚Âź, Cristiane. Alles Gute f悜Ĺźr die Zukunft.
Cześć, Cristiane! Wszystkiego najlepszego w przyszłości!

" />Rozmowa Moniki Olejnik z piątku (26.10.2007):
Monika Olejnik: A jakie może uzyskać względy, może samochody rządowe zostaną zmienione na te na ‟T”, bo teraz są na jaką literę, rządowe?

Przemysław Gosiewski: A nie wiem.

Monika Olejnik: Nie wie pan, czym pan jeździ?

Przemysław Gosiewski: Ja jeżdżę samochodem, który został zakupiony chyba z sześć, czy siedem lat temu.

Monika Olejnik: Ale jaka to marka, niech pan pierwszą literę wymieni.

Przemysław Gosiewski: Pani redaktor...

Monika Olejnik: Nie wie pan? Pan wsiada i jedzie?

Przemysław Gosiewski: Wiem jakim jeżdżę samochodem.

Monika Olejnik: Ale jaki to jest samochód? No czarny, duży... ale jaka marka?

Przemysław Gosiewski: No tutaj natomiast, proszę mi pozwolić, no akurat ten rząd za bardzo samochodów nie zakupywał.

Monika Olejnik: Ale nie, jakim pan jeździ, to nie chodzi o to jakie samochody kupował, czy nie?

Przemysław Gosiewski: No to jest samochód BMW.

Monika Olejnik: Aha, dobrze, dziękuję bardzo, przypomniało się panu, gościem Radia ZET był Przemysław Gosiewski, wicepremier

" />Myślę, że jest to bardzo ciekawy temat, jak dotąd jeszcze się tu nie pojawił, aczkolwiek pewne moto-smaczki wypływały np. "Fabiański". Odnośnie zabytkowej motoryzacji interesuje mnie wszystko - fotki, zasłyszane opowieści itp. W Moto-zagadce pojawiła sie postać hrabiego Karola Raczyńskiego, którego śiało można uznać za pioniera motoryzacji nie tylko w naszym regionie ale także na ziemiach polskich. Raczyński był posiadaczem jednego z pierwszych samochodów zarejestrowanych w Królestwie Polskim, był rok 1898 a hrabia posiadał wówczas trójkołowy wehikuł marki De Dion Bouton i brał nim udział w organizowanych w zachodniej Europie próbach bicia rekordów prędkości. Poniżej dzięki uprzejmości Irka i Krzyśka z Janowa zamieszczam dwie nieznane moto-fotki związane z rodzina Raczyńskich.
Na pierwszej zrobionej pod pałacem widzimy prawdopodobnie samochód Tatra i hrabinę Raczyńska, druga przedstawia moto-piknik Raczyńskich, marki przedstawionego tam auta niestety nie potrafię określić.
Pozdrawiam.

Pozwoliłem sobie, ze względu na zmianę tematyki, zmodyfikować troszkę tytuł /Michał