"Poseł Leszek Dobrzyński został nowym prezesem okręgu zachodniopomorskiego
Prawa i Sprawiedliwości. Wyboru dokonano podczas dzisiejszego zjazdu
ugrupowania w Stargardzie Szczecińskim. Dotychczas PiS-em w regionie kierował
Joachim Brudziński. Leszek Dobrzyński pochodzi ze Szczecina, ma 40 lat"

Wybory ODBYŁY SIĘ w Stargardzie, ale DOTYCZYŁY STANOWISKA na Pomorzu Zachodnim.
Pozdrawiam uda (podobno istne cuda), ich właścicielkę i głowę WM Markiza

A w Łodzi...
Białystok: Szambo na deptaku
Bydgoszcz: Zdjęcie złodzieja
Gorzów Wlkp: Potrącona staruszka zginęła na miejscu
Katowice: Policja zatrzymała znanego złodzieja
Kielce: Po napadzie na hurtownię papierosów - cd.
Kraków: Picie na straganach nocą na placu Nowym
Lublin: Pijany sędzia zawieszony
Olsztyn: Ścieżka strachu: rowerzyści na chodniku
Opole: Straszył, że zabije, teraz siedzi w areszcie
Płock: Policja namierzyła autora fałszywego alarmu bombowego
Poznań: Rotweiler zagryzł pięciomiesięczną dziewczynkę
Radom: Policjantowi skradziono pistolet
Rzeszów: Wzrost liczby pijanych nastolatków w izbie wytrzeźwień
Szczecin: Świnoujście. Śledztwo w sprawie zabójstwa ochroniarza
Toruń: Proces za gwałt na prostytutce
Trójmiasto: Latami gwałcił córkę
Warszawa: Wandale obrzucili kamieniami tramwaj, awantura pod Dworcem Centralnym
Wrocław: W imię Szatana
Zielona Góra: Kiedy wyrok w sprawie oficera zielonogórskiej ABW?

A w Łodzi:
Powrót z Kolonii
Chcą ratować cmentarz dla zwierząt przy ul. Malowniczej
Masz fajną wiadomość
Więźniowie za darmo wyremontowali łódzkie Gimnazjum nr 13 przy ul. Wici.
Gadające sygnalizatory
Wyruszyła łódzka pielgrzymka do Częstochowy
Naprawiona markiza

Proszę Państwa! Żle się dzieje! Zdystansowała nasze Miasto cała Polska! Czyżby
wszyscy przekręciaze, mordercy, rozbójnicy, alkoholicy, włamywacze, źli stróże
prawa, łapownicy, łowcy skór i pozostała swołocz opuścili Łódź? Hurmem?! To
przecież dzięki tym wątpliwie szanownym gościom, Łódź była na ustach
wszystkich rodaków. A teraz co? Cisza w TVP, spokój w TVN, zero informacji o
nas w Polsacie. Łodzianie, obudźcie się! Ruszcie się do roboty!!!
;)

W sumie fakt Black... jak o mnie chodzi to w sumie znam kolesia i mogę mieć
mieszane uczucia, ale:

1) przynależność partyjna oznacza włączenie się do gry o dość jasno określonych
zasadach, co znaczy, że w naszym systemie partie są podmiotami kreującymi
rzeczywistość społeczno - polityczną....

2) narzędziami kreowania tej rzeczywistości jest administracja i wszystkie jej
pochodne...

3) wojewódzkie samorządowe jednostki organizacyjne (w tym Książnica Pomorska im.
Stanisława Staszica w Szczecinie) są podmiotami realizującymi zadania
administracji samorządowej na poziomie województwa...

4) każda zorganizowana grupa obywateli dążąca do kreowania rzeczywistości
społecznej (władzy?) dąży o przejęcia kontroli nad punktami decyzyjnymi systemu
- bo niby dlaczego nie?

5) dotyczy to również prawej strony - spójrz proszę Black np. na publikację nt.
Kardynała Wyszyńskiego wydawaną w Książnicy, kiedy to wiatr wiał ze strony
czarnej (bądź kazał uwzględniać interesy tej strony)czy inne "kulturalno -
ideologiczne" ówczesne inicjatywy...

6) poza tym nawet głupi dobór księgozbioru jest decyzją mogącą mieć kontekst
polityczny (np. "w związku z ograniczeniami budżetowymi w tym roku do
księgozbioru nie zostaną włączone dzieła markiza de sade, pomimo ich
niewątpliwej wartości literackiej - za to włączymy ze względu na niemały wkład w
rozbudowę naszego dziedzictwa duchowego wszystkie dzieła zebrane Papieża Jana
Pawła II w złoconej oprawie...")

7) dodatkowo dyrekcja biblioteki to jakby nie było kadra urzędnicza samorządu,
więc wypadałoby mieć nie tylko pozytywną opinię jakiegoś stetryczałego
wykładowcy, którego świat kończy się na przypisach (gdzieś w tej dyskusji
natknęłem się na wypowiedź rzekomego nauczyciela akademickiego jędrzeja, który z
wyżyn swej anonimowej katedry rzucał gromy) ale równierz doświadczenie
urzędnicze i właśnie polityczne... w sumie wijas czego by mu nie zarzucić jest
doświadczonym negocjatorem, niezłym zwierzęciem politycznym, człowiekiem
orientującym się doskonale w gąszczu regulacji. mówiąc krótko, kimś, kogo nie
zjedzą na podobnym stanowisku.

8) z tego co słyszałem robi doktorat w warszawce więc z naukowego punktu
widzenia trudno mu cokolwiek zarzucić.


ergo: szczerze mówiąc nie sądzę by wijas pchał się na stołek wice w książnicy,
ale w sumie gdyby nawet tak to do storpedowania kandydatury potrzebne byłyby
jakieś lepsze argumenty merytoryczne niż wrzuty personalne.