Izo, kilka dni temu widziałam ładne znikopisy w Smyku w Warszawie na Kruczej.
Nie wiem czy Smyk ma swój sklep w Krakowie. Niestety nie pamiętam ceny. Wiem
tylko, że był dość duży. Jeżeli będziesz dalej zainteresowana to mogę się tam
przejść i sprawdzić.
Marta

jak kupowałam wózek dla mojego malucha to widziałam właśnie taki typ wózka na
Miłej - hurtownia "Smyk" nawet gdyby nie mieli takiego wózka to z pewnością by
Ci sprowadzili, a kobieta która tam sprzedaje może Ci wiele powiedzieć o tym
wózku który Cię interesuje bo sama go używała i bardzo go sobie chwaliła (o
ile myślę o tym samym wózku co Ty)

pozdrawiamy

Marta i Sergiuś

My też tak mieliśmy - gęsia skórka bez związku z dietą.... i pomyślałam że to
może po prostu sucha skóra.. teraz do kąpilei dolewam po prostu oliwke jadalną
lub olej - troszkę.. a skórka ggładziutka po 2 dniach się zrobiła a smyk je
wszystko prawie - ma roczek
Marta

zmiany skórne = aleria, ale na co?
Mój 15 miesięczny synek od dłuższego czasu ma dziwne zmiany skórne. Początkowo
bagatelizowałam sprawę, ale pediatra powiedziała mi, że to alergia. Teraz
jestem w kropce, po smyk już jest w takim wieku, że z ciekawością rzuca się na
każde jedzenie, a ja nie mam pomysłu jak wpaść na co jest uczulony.
Ma suche placki na udkach, które go swędzą i po jakimś czasie robią się
czerwnone. Ma dziwne krosteczki koloru cielistego na jednym ramionku. A także
podrażnioną skórę na dłoniach (miejsca które obgryzał sobie przy ząbkowaniu).
Podleczone, co jakiś czas znowu robią się czerwone i swędzące.
Czy wyeliminować mu z diety mleko, czy gluten, czy jajka (te ostatnie je w
śladowej ilości)?
Ewentualnie czym zastąpić mleko (Bebiko 3, kaszki mleczno ryżowe)? Jaki
produkt mlekopodobny jest "najsmaczniejszy"?
Jak długo czekać na efekty?
Czym traktować zmiany na skórze? Sterydową maścią (Cutivate), a potem
Bepantenem, czy Linomagiem, Tormentiolem? A może jeszcze jakąś inną maścią?
Bardzo proszę o podpowiedz.
marta

peleryna-płaszcz przeciwdeszczowy
witam i proszę o szybką pomoc bo pada deszcz my wybieramy się
na "kaloszowy spacer" i muszę kupić moim córkom (4 lata i 2 lata)
peleryny i nie wiem gdzie się najlepiej udać Smyk, H&M, C&A (
Gdańsk)? proszę o pomoc. Marta
Ps wyszukiwarka nie działa więc prosze nie odsyłajcie mnie do niej

Tak, ja korzystałam, a przynajmniej próbowałam skorzystać. Zamówiłam karuzelkę nad łóżeczko. Następnego dnia zadzwonił telefon ze sklepu z zapytaniem jakie maskotki mają być na karuzelce. Odpowiedziałam i......już dugi miesiąc nie dostałam paczki, więc w zeszłym tygodniu kupiłam karuzelkę w Smyk"u. A więc Bajamy nie polecam.... Marta

Dziewczyny! Błagam Was... W JabłonnIE,a nie w JabłonnEJ

A co do przedszkola - mimo, ze mieszkamy w Jabłonnie właśnie, to zdecydowaliśmy się dowozić córkę do przedszkola publicznego na Mokotów i jak dotąd nie żałujemy tej decyzji. W okolicznych przedszkolach (Przy Lesie, Smyk, Bajkowy Dom) odstraszyły nas przede wszystkim wysokie ceny, ale też to, że np. w Smyku nie było podziału na grupy, tylko wszystkie dzieci (i dwu- i sześciolatki) spędzały czas razem. Nie bardzo wyobrażam sobie zajęcia edukacyjne w tak zróżnicowanej wiekowo grupie. Nie wiem, jak będzie w Zielonej Ciuchci ale dzielę się swoimi spostrzeżeniami o istniejących dotychczas jabłonowskich przedszkolach.

Życzę powodzenia! Marta

półroczniak!
Pół roku minęło jak z bicza strzelił.
Z okazji ukończenia 6 miesiąca życia przełożyłam synka z gondolki do
spacerówki, pewnie w sobotę po wizycie u pediatry zaczniemy zabawę z jedzeniem
słoiczkowym. Ech, dorośleje mi syn
Jerzyk ma dwa zęby i rosną (co daje się odczuć głównie w nocy) następne. Smyk
ćwiczy do raczkowania - buja się w przód i tył opierając się na kolankach i
łapkach, czasem skacze do przodu jak żabka, ale głównie przesuwa się do tyłu.
Denerwuje się przy tym okropnie, że nie o to mu chodziło. Ciekawa jestem kiedy
wykombinuje jak się raczkuje. Wydaje całą gamę pisków i prychnięć, ale daleko
mu jeszcze do mamamamamama.... Do siadania też jeszcze się nie rwie.
Pozdrawiam wszystkie styczniowe mamy i ich pociechy,
marta

U nas też rozpoczął się okres chrupek. Rany, jak to się do wszystkiego lepi!!!
Na razie Jerzyk sprawia wrażenie zdziwionego tym że coś można ugryźć i potem
drobne kawałeczki tego czegoś połknąć. Kaszle przy tym niemiłosiernie. Od dwóch
tygodni zjada jabłko i wczoraj dałam mu pierwszy raz zupkę jarzynową. Wygląda
na to że zarówno deserek jak i zupa bardzo mu smakują.
Smyk od kilku dni raczkuje. Zastanawiam się poważnie nad kupnem kojca.
Pozdrawiam styczniowe mamy i maluchy,
marta

Hej sytczniowe mamy,
bylismy ostatnio u pediatry na kontroli miejsca po szczepieniu. Przy okazji
smyk byl wazony i niestety niewiele przybylo mu od ostatniej wyzyty. Lekarka
kazala mi odstawic Jerzyka od piersi w ciagu dnia (do picia dawac mu wode) i
starac sie mu wpychac na kazdy posilek ok 200 g. Idzie mi to kiepsko. Wczesniej
jak smyk zaczynal sie wiercic na foteliku to konczylam jedzenie, a teraz
uganiam sie za nim po calym mieszkaniu z lyzeczka i sloikiem.
Porazka pedagogiczna
Pozdrawiam wszystkie mamy,
marta

Hej,
zapewne Jotka pisała o bliźnie która zostaje po szczepieniu na grypę. Lekarz
sprawdza czy się ładnie zagoiła.
Myśmy byli dzisiaj u pediatry na kontroli wagi Jerzyka. Na szczęście smyk
przytył i waży 8900.
Z nowości - Jerzyk sam się odstawił od piersi. Z jednej strony to dobrze, widać
wydoroślał, obeszło się bez drastycznych środków, płaczów i scen. Z drugiej
strony jest mi smutno....
U nas choinki jeszcze nie ma. Tradycyjnie ubieramy ją dopiero w Wigilię, ale
pewnie w tym roku będziemy musieli zabrać się do tego wieczorem 23, kiedy smyk
będzie już spał. Jak obserwuję jego reakcje na ubrane już drzewka na wystawach
sklepowych, czy w przychodni dzisiaj, to mam co raz mniejsze obawy co do
obecności choinki w domu. Pożyjemy zobaczymy
Dobra, nie marnuję cennego czasu bez malucha w domu (dobrze mieć teścia na
emeryturze i lecę zagniatać ciasto na pierniczki.
Pozdrawiam,
marta

uff...po świętach
Witam styczniowe mamay,
zmęczyłam się tymi świętami okrutnie. Szkoda że w tym roku wypadły one w sobotę
i niedzielę. Codziennie dwie wizyty, mnóstwo ludzi, wrażeń, kładzenie spać
Jerzyka dopiero o 9:30, spacery ograniczone do dojścia do samochodu itd.
Smyk dostał tak dużo prezentów od świętego Mikołaja, że chyba trzeba będzie
dokupić szafkę z półkami. Przebojem są klocki.
Acha, dopisuję się do listy urodzinowej na pozycji 13

> 6. Krzyś synek selin77
> Leonek synek ani175
> 7. Marek synek jotki34
> 8. Łukaszek synek golobki
> 10. Dominika córeczka yoski
> 11.Maja córeczka maja1101
> 12. ....... synek angelki2
> 13 Patrycja córeczka slonko12345
> Hubert synek dagi.j
Jerzyk synek zielonej_mamy
> 14. Rozalka córeczka mabrulki
> 15 Tomcio synek agiki
> 16 Maksio synek majci74
> Alicja córeczka ewis
21 Dobrawa córcia miniakoz
oraz
Filipek synek iwonafilip

Pozdrawiam,
marta

krotki bilans
Rok temu mialam swoja pierwsza nieprzespana noc. Pamietam ze nie moglam oderwac
oczu od malenstwa ktore jak gdyby nigdy nic spalo sobie smacznie. A teraz w
lozeczku spi roczny smyk ktory:
- ma 8 zebow i napuchniete dziasla w okolicy dolnych trzonowcow (juz sie boje
kolejnych nieprzespanych nocy)
- mowi: mama, tata, kchchch (kiedy cos sie swieci, jest gorace), brrr (jak cos
jedzie), hau (jak widzi psa), nie (i grozi paluchem wskazujac na rzeczy ktorych
dotykac mu nie wolno, a co oczywiscie robi), potrafi klaskac jak konik
- umie robic pa pa (nawet jak mowi to przypadkowa pani w sklepie do kogos z kim
rozmawia przez komorke), klaskac, wie gdzie sroczka kaszke wazyla i do czego
sluzy telefon
- najbardziej lubi ogladac psy i ptaki, naciskac guziki w pilotach, na
klawiaturze (ma swoja prywatna, ale mu nie starcza), w telefonie (najchetniej
wtedy kiedy ktos dorosly rozmawia)
- nienawidzi sie ubierac (na drugim miejscu jest mycie glowy)
- nie chodzi
- nie ma wlosow

To chyba na tyle, jak cos mi sie przypomni to jeszcze dopisze.
Acha, na urodzinki Jerzyk dostal od nas swojego pierwszego misia.
Pozdrawiam,
marta