ze jak na auto o sportowym wygladzie, to powinno miec ono sluszny silnik

A mx6 FS... chyba tez jest autem o zacieciu sportowym...Ja bym to i to nazwal coupe a nie samochod sportowy. Mx6 też ma 115 koni z 2 litrówi to 16v a Calibra w 90 roku ( czytaj. 2 lata wcześniej jak japończycy zrobili FSa) miała wolnossoncy silnik 2.0 16V o sybmolu C20XE i posiadała 150 koni, więc na Forum Mazdy nie wypada nam wyśmiewać niemieckich konstruktorów
Calibra ze zdrowym silnikien 8V ( 115 KM ) objedzie bez problemu Mazde Mx6 FS.
Ja osobiście brałem udział w wyścigu:
1. Ja Mazdą 626 FS 115 KM
2. Opel Calibra 8v 115 KM
3. Lancia Kappa 2.4 R5 175 KM
Przdsawiało to sie tak.. ja najlepiej ruszyłem, za chwile wyprzedziła mnie Lancia, a chwile potem Calibra mnie i Lancie i nam odjeżdzała non stop. Lancia ma 9.1 do setki.
Silnik oplowski C20NE czyli osmio zaworówka ma świetną charakterystyke i ciągnie od samego dołu i według mnie jest to bardzo udany, wytrzymały i bezawaryjny silnik. Sądze, że w tym miejscu dyskusje na temat silników wypadało by zakończyć żebyśmy przypadkiem sami siebie nie ośmieszali

CO do wygłądu: mi sie osobiście bardzo podoba Calibra ale to jest kwestia gustu. Jak na lata produkcji ma bardzo ponad czasową sylwetke
Wiadomo, że każdy samochód można zeszpacić i nie zależnie czy to jest Cali, Mazda, Golf itd... Każdy ma własny gust. Niewiem jak można samochód określić mianem " dresiarskiego ". Zastanównie sie 2 razy za nim coś napiszecie prosze, bo wasze myślenie nijak sie ma do doroslych ludzi...

mam mazdę 626 2.0 16V dymi rano i jak długo nie zostaje odpalana spala mi 8i jazda mieszana oleju może tyle nie pali co benzyny ale ubywa to na tyle z pochwał. mam pytanka. na boku przy kierunkowskazie jest napis GLE specjal i nie wiem co on oznacza. jest to rok95 praktycznie ma wszystko oprócz skóry. podejrzewam że ma więcej koni ale to pewnie marzenia o kupiłem ją od niemca 2 lata temu

Mazda 626
GD, 1989r
FE3N, 2.0 DOHC 16V, 140KM (albo 148)
Miasto: 9-10,5 - w zależności czy zimą czy latem
Trasa: < 8 - ciut poniżej 8 litrów wyjazd nad morze - spokojna podróż - Vśr. 70km/h
Mocne deptanie: 11,5 - obroty od 3500 do 6500 jazda po mieście
Autostrada noc: 13 - non stop but prędkość 180 - 220

Ale ogólnie żeby spaliła ponad 11 litrów to trzeba się napracować, przy dynamicznej jeździe wychodzi 10.

Wcześniej w tej skorupie miałem
FE, 2.0i, 8v, 90KM
Miasto: 9,5-10
Trasa: 9-10
Mocne deptanie: 11
Autostrada: 11,5
ogólnie porównując spalanie podobne, ale dużo mniej elastyczne, tzn. różnica pomiędzy najmniejszym a największym około 2,5 litra wynosiła (przy czym silnik 90 konny), a teraz nawet różnica potrafiwynieść 5 litrów (16 zaworów i około 140 koni)

" />witam chcialem sie dowiedziec cos na temat mazdy 626 z silnikiem 1,8 16v z roku 96 klima pelna elektryka tylko ze ma przejechane ok 195 tys km i czy to duzo tzn jak mozna to wszystko na ten temat jakie spalanie czy to dobry silnik itd... aha i chcialbym sie dowiedziec czy warto kupic mazde czy tez lagune z silnikiem 2,0 115 koni klima '95-96 co wy wybralibyscie na moim miejscu pozdrawiam Mariusz

" />
">mazda w cenie ok 23.900 ale mysle ze moge cos wyszarpac a laguna ok 23tys ale chodzi mi raczej o porownanie tych silnikow niz ceny mazda 626 1,8 16v a laguna 2.0 115 koni co wy na to???

Wejdź na nasze forum MAZDASPEED, to koledzy od 626 na pewno Ci pomogą.

Pozdrawiam,
Cross

" />tak jak polecil mi jeden z waszych forumowiczow zebym wpadl do was na forum mazda speed i tak oto jestem mam pytanie mam okazje kupic mazde 626 z '96 roku silnik 1.8 16v za 23900 ale wydaje mi sie ze utarguje do 23000 mam pytanie czy ten silnik jest dobry i nie bedzie za slaby bo jest klima ile ma koni i wogole wszystko na ten temat aha bo mam tez ochote kupic lagune 2.0 115 koni tez z klima ale niewiem sam ja wczesniej jezdzilem Toyota Carina E z '93 klima pelna elektryka 2.0 133 konie i naprawde byl to supeeer samochod przez duze S pozdrawim i dziekuje za odpowiedzi pozdrawiam Mariusz

NO ja kupilem madzie z orginalnymi czesciami..... od pierwszego wlasciciela z niemiec, wszystko wporzodku zrobilem nowy gaz sekwencyjny fura przeszla u kolesia wszystkie testy na to czy byla walona itp... mam poprostu super madzie.... jednego nie udauo sie przewidziec.. Mazda 323F 91R 1.8 (1840) DOHC 16V czyli jakies 128km.... te wersje magdalenek mialy podobno za durzy moment obrotowy na tyle koni i SKrzynie Biegow podobno sypaly sie co chwile.... Tego nie wiedzialem... POjezdzilem nia doslownie 3 tygodnie... i stoi teraz juz od dwuch miesiecy... (sprawe mam juz rozwiazana) ale to zaraz.... Stala dwa miesiace bo Nie chcialem zrobic tak jak wiekszosc posiadaczy tych modeli a mianowicie wstawienie skrzyni od modeluf slabszych, dokupywanie tarczy, inne mocowania, dokupienie przegubuw, Ogulnie dopasowanie ze slabszych pojemnosci zeby tylko to jezdzilo.... Tak robi robilo i bedzie robilo wiele posiadaczy tego modelu, ale skrzynie raz albo i nawet wiencej na rok maja na 100% do wymiany.... Problem polega na tym ze Tych skrzyn orginalnych szukac trzeba ze swieca a i tak podobno byuy niewypalem i sie sypaly....

A teraz rozwiazanie kture ja znalazlem i tak naprawde dowiem sie czy wszystko bedzie okej na dniach bo mechanik jeszcze mi nie wlozyl skrzyni do madzi....

Rozwiazanie : Mazda 626 2.0 skrzynia bieguf ---> identyczne mocowania, identyczny walek sprzeglowy, nawet docisk od 323 pasuje... Na jednym z wiekszych szrotuf w olsztynie "U KorKuCia" podpowiada mi lepek ze musisz tak zrobic jego brat mial podobna sytuacje i to jest najlepsze rozwiazanie bo podobno te skrzynie w mazdach 626 byly jeszcze bardziej wzmacniane i ludzie wkladali i wkladaja od 626 do 323
Kwestia dotyczy tylko i wyloncznie Problemu ze skrzynia modelu Mojej Madzi...

Czy wszystko bedzie mialo rece i nogi to sie dopiero okaze dam wam znac jak chcecie czy to wypaliuo...


Takze kolego jak kupujesz madzie, przemysl wszystkie plusy i minusy jaki to ma byc dokladnie model
Ja w sumie nie zaluje bo taki chcialem miec model ale dopiero jak go kupilem dowiedzialem sie ze ten model to troche w tych czasach Wynalazek ale i tak bede sie nie opiekowal bo jest naprawde w Zajebiaszczym Stanie

Pozdrawiam z Olsztyna ViPeR hei hie hie

Moje rekordy to:
Rover 620 SDi - 170 - idzie wiecej....
VW Golf 1.8 , 90 koni. 185 - bedzie wiecej a tak to 170 od mostu Łazienkowskiego do basenu Mirad. Mazda 626 1.8 16V . 182 na gazie. ma chęci......ale szkoda mi jej

Witam!
Mam mazdę(626 2.0ditd 16v 2000r) od niedawna i byłem przekonany, że ma 100KM(koni mechanicznych) pojechałem wczoraj ją zarejestrować i patrze rubryce MOC wpisane jest 85KW co w przeliczeniu na konie mechaniczne daje 115KM. Czy to w ogóle jest możliwe? były takie wersje?

" />mazda w cenie ok 23.900 ale mysle ze moge cos wyszarpac a laguna ok 23tys ale chodzi mi raczej o porownanie tych silnikow niz ceny mazda 626 1,8 16v a laguna 2.0 115 koni co wy na to???

" />witam nosze sie z zamiarem kupna mazdy 626 z takim oto silnikiem 1,8 16v z '96 r. czy mozecie mi powiedziec czy jest to dobra jednastka napedowa ile koni jakie spalanie i czy nie bedzie za slaby poniewaz samochod posiada klime???? pozdrawiam Mariusz

Dokładnie. Kurcze każdy ma inne wymagania od auta i inny gust. Ja poprostu nie lubię ludzi ślepo zapatrzonych w VW , ale zdaje sobie sprawę że napewni nie jest to złe auto tylko że poprostu już tak mam ze jak słyszę to że VW jest bezawaryjne to mnie kur... bierze bo poprostu tak nie jest i już. Do tego ta cała masa golfów 1.3, 1,6 które wygladają o wiele szybciej niż jeżdżą ... No ale do tematu -
Do tych którzy jadą opla : nie chcielibyście się spotkać z seryjnym c20let, nie mówiąc tu o wersjach po 450 koni. Co nie zmienia faktu że BEZAWARYJNOść niemieckich aut ( prócz porsche ) to nic innego tylko mit. Owszem są one dobrze wykonczone , zdarzają się dobre jednostki napędowe - np. 1.8 kompresor z corrado , ale ogólnie są to auta przeciętnie awaryjne i fakt jest taki ze kiedy japońce robili silniki 16V na pełnym w autach dla kobiet na zakupy to u niemców takie jednostki miały oznaczenie GTI i napis na tylnej klapie wielkości tylnej klapy 16V
Dlatego właśnie kocham japońskie auta - pomimo skomplikowanej konstrukcji auta robią przebiegi które nie mieszczą się w pale - mazda 626 mojego znajomego - 2.0 benzynka chyba bodajże 115 koni i 450 tys. a silnik jak igiełka ....
Niemieckie auta były ( bo ja jak narazie patrzę z pułapu aut na które mnie stać czyli 1993- 1996r. ) poprostu proste konstrukcyjne a przez to popularne.
I jeszcez jedno - ostatnio popularny temat - DOWNSIZING. Czyli wyciąganie z małych pojemności dużych mocy - jak dla mnie to japończycy robili to od zawsze

Napewno kazda strona ma swoje racje , ale tu nie o to chodzi - chodzi o to żeby tępić element społeczny który psuje wizerunki marek - zarówno japońskich jak i niemieckich , bo za dużo jest buraków na ulicach ... jest ich wiele w autach japońskich ... nawet bardzo wiele , ale napewno znacznie więcej takich buraków śmiga golfami i calibrami .... chodzi o ludzi a nie o auta. Do golfa czy calibry wieśniackich dodatków na rynku jest masa dlatego moze oni wybierają te auta.

Reasumując moją wypowiedź pisaną w stanie nietrzeźwości po imprezie ( jutro rano przeczytam cóż ja nawymyślałem ) Są bardzo złe auta japonskie i bardzo złe auta niemieckie. Jedni wolą te a drudzy te. Wszystko jest oki dopóki ktoś nie kłamie - a kłamstwem jest że auta koncernu VW są bezawaryjne - nie oszukujmy się to jedna wielka bzdura. Ja wole japońskie z racji tego ze moja poczciwa 323F BG , ma w tej chwili 205 tys. ( kto wie czy nie kręcone ) i nie łyka mi grama olejku, nigdy sie nie zepsuł nawet najmniejszy element ( wyjątek - przekaźnik lamp) i z 1.6 mam 88 koni które sprawnie radzą sobie z autkiem. W porównaniu do golfa z tamtych lat to jest majstersztyk technologiczny. Ale jeśli ktoś woli inne auta to spoko - byle by się nie wywyższał i nie używał stwierdzeń:

- niemieckie auto jest nie do zajechania
- TDI pali mi 4,5 na 100 i jadę nim 220 km/h
- VW są bezawaryjne

Wtedy wszystko będzie oki.

A wracając do calibry to moim zadaniem fajne autko , sam miełem kupić cali ale przestraszyłem się spalania. Ale nawet jeśli miałbym 200 sx 1.8 T , to nie chciałbym spotkac calibry z c20let ;/;/;/

pozdro dla WAS

- zlot mazdy i? tzn. że mazdy stają razem jako te lapsze a pozostała chołota jak się wykosi to może jakąś mazdę im dacie, ale taką silniejszą coby nie miała problemów wygrać, tak? dziwne
vectra akurat śmigała po pasie na okrągło, więc tego nie rozumiem. Wykosiła też wszystko co się ruszało, więc w czym problem? Nikt nie odmówi tego, że Vectra była lepsza od prawie wszystkich. A co do stawania Mazd razem: każdy człowiek w tym klubie zdaje sobie sprawę z tego, że to nie są auta do wyścigów i to czysta rekreacja. Postaw się w naszej sytuacji: każdy przyjeżdża, żeby porównać sie z innymi klubowiczami i zobaczyć kto jest lepszym kierowcą i ma auto w lepszym stanie porównując dwa zbliżone bardzo auta. I wcale nikt nie ma ochoty przekonywać się o niedoskonałości swojego auta w obliczu innych marek. Dla mnie to jest zrozumiałe (zresztą gdybym np. pojechał na zlot dużych fiatów, to też nikt by nie chciał ze mną stawać - wiem to przejaskrawiony przykład). Mazdy najlepiej porównac między sobą, bo niestety osiągi mają słabsze niż konkurencja (nie bójmy się tego powiedzieć oficjalnie i obiektywnie).

różnica 155 kg to niewielka różnica, na mecie może dać ok.10-15 cm. a nie kolego nemi dzisiątki metrów
nikt nie pisze o dziesiątkach metrów . Tylko o metrach. Skoro każdy wyciągał nawet koło zapasowe, żeby uzyskać lepszy wynik (a chyba nikt by sobie głowy nie zawracał o 0,5 cm, skoro 155 KG to tylko 10-15), to coś w tym musi być. 10-15 cm nie jest w stanie zauważyć kierowca auta, natomiast jeśli jedzie w 3 osoby, to różnicę zauważy natychmiast, kiedy przyjdzie mocno przyspieszyć. Zresztą brałem udział jako balast i różnica jest spora. A po drugie na tym lotnisku jeździliśmy Mazdą w 3 osoby i ledwo dobiła do 170, a jak jedzie sam kierowca, to bez trudu osiąga 180. Zresztą po co się czarować i oszukiwać?


a silnik c20xe wcale nie jest bardziej sportowy niz wasze 2,0
tak, oczywiście nasze 2.0 ma 115 koni i na pewno jest równoważny 150 KM w Vectrze. Jeszcze powiesz, że to niewysilony silnik? W Mazdzie do dzisiejszego dnia 2.0 nie ma tyle mocy.

ale o zgrozo i z większm silnikiem, tak gwoli przypomnienia.
tak - silnik większy, moc większa o 13-15 KM (w zależności jak bardzo optymistyczny katalog), masa o 155, długość o 26 cm, szerokość o 5 cm
Vectra [masa/moc] = 0,13333333
626 [masa/moc] = 0,125



przypominam że mazda 626 to niestety ta sama klasa (tak tak kolego nemi) co vectra
niech będzie, że oba są w tej samej klasie (Twoim zdaniem w jakiej c czy d?), chodzi mi o przeznaczenie auta. Zwykłe 2.0 miałoby delikatne kłopoty

Nie wmawiaj, że to jest taki sobie zwykły silniczek i opel go wsadził, ot tak sobie, żeby auto było troche silniejsze. Tak się składa, że prowadziłem to auto osobiście, tak samo jak zwykłe 2.0, które chciałem kupić. Nie ma żadnego porównania - charakterystyka silnika 16V jest zwyczajnie "wściekła".



to nie ja przed zlotem mowilem że z taką mazdą to vectra nie ma szans, ale ja tego nie slyszałem osobiscie więc nie będę na ten temat się wypowiadał
ode mnie też tego nikt nie usłyszał (nawet w usuniętej dawno wypowiedzi ostrzegałem klubowiczów, żeby się nie zdziwili).



i poważnie nie mamy nic do was oceniajmy tylko obiektywnie
ja staje na łbie, żeby być obiektywnym. Jestem wielbicielem marki Mazda, Opel mnie zwyczajnie nie interesuje, a mimo tego, jak sam pewnie zauważyłeś, racjonalnie podchodzę do osiągów Vectry i okazuję należny temu autu szacunek. Jeśli jednak tego nie dostrzegasz przeczytaj, proszę, moje wypowiedzi jeszcze raz, bo z tego co widzę, traktujesz je jak coś w stylu ataku, a staram się być jaknajbardziej rzeczowy.


PS.
Vectra waży 1125 kg (ADAC 1992)
Ibiza 1.9 TDi waży 1050 lub 1070 (Auto Świat 1998)
różnica max. 75 kg, a sam mówisz, że 155 to pryszcz.