a ten nowy Ursusik 1224 to całkiem stara konstrukcja dwa biegi pod obciążeniem 5500kg 55l/min i nowy Zetor 12441 5850kg i 73lmin, trzy biegi pod obciążeniem zwrotniejszy i wiele innych aspektów dużo wyżej technicznie zaawansowany to jeszcze lepsze porównanie ,w 7524 wcale 4t podnośnik nie wystarcza w ciągniku który ma pracować ciężko już uzasadniam w MTZ miałem 3,5t i w rozsiewaczu jak było koło 1t to wogóle nie zdawał egzaminu a o innych maszynach to już nie wspomne a w Zetorku masz choćby w 9641 90KM i 5850kg, 70l/min wydatek pompy hydraulicznej tzn. że jak trzeba nasypać na rozsiewacz 1300kg to bez gazu podnosi nie opuszcza i nic nie przeciąrzasz a jak będziesz miał 4t to ma co robić, a co do tego 7745 to nie miałem ale mój znajomy ma kółko rolnicze i użytkuje dwa i jakby inne marki mi dały gwarancje że będzie ich traktor tak wytrzymały i ogólnie niezawodny to zamykam oczy i kupuje bo to strasznie twarde ciągniki (solidnie złożone)
Stary, ale różnica 10lat na korzyść MTZ. Wg mnie 10lat, a nawet kilka, to sporo jak na ciągnik rolniczy. Wszystko ma ograniczoną wytrzymałość. 27letni MF a nastoletni MTZ- trzeba brać też pod uwagę to jaki wiek te maszyny osiągną za 5-10lat, czyli przez okres ich użytkowania. I wtedy mówimy o 30 bądź niemal 40letnim MF, i młodszym od niego o jakieś 10lat MTZ.
Hmm dzisiaj dużo rzeczy jest "made in china", tzn. podzespoły są tam produkowane, a potem pozostaje wkestia gdzie i kto to potem skladał "do kupy"
Witam mam ciągnik rolniczy mtz Belarus 820, i dzieje się z nim coś niepokojącego, przy dużej prędkości(prawdopodobnie przez wysokie obroty) coś zgrzyta z prawej strony ciągnika, ostatnio przy pracy na polu padał deszcz i tylne koła wpadały w poślizg, i w tedy zgrzyt strasznie się nasilał, nie wiem co się z nim dzieje, podejrzewam że może to być skrzynia biegów. Proszę was o pomoc, może ktoś z was wie co to morze być.
co do mielenia wajchą to:
jeździł u mnie MTZ 82 z 89r. przez 15 lat miał 3,700 mth i dzwignia biegów nie miała luzu wogóle.
w Technikum jeździłem troche MTZ 82TS z 96r i byłem w szoku!!!na na włączonym biegu można było kręcić dzwignią koła o średnicy 30cm!!!ale ciągnik przeżył dość dużą liczbę kierowców, a stan techniczny był krytyczny ;)
Jak to w szkołach rolniczych, u nas był 3512 do nauki jazdy to przy 2 tys mtg też stan był wołający o pomstę :angry:
I takim MTZ chcesz sie tłuc na 30 ha? U nas ludzie to śmigają na takich areałach przewaga JD. Kup jakiegoś 6330 lub 6630, do tego agregat uprawowo siewny a nie bronami latać i już
Haha dobre. Taki areałłłł, że potrzeba ponad 100 konnego JD (6630 hehe) :lol: . U mnie od nowości na 40 ha pracował MTZ- 82 i to jest tak naprawdę za duży ciągnik (oczywiście jak ma się trochę czasu i nie ma dodatkowej pracy). A że była praca, studia i troszkę pieniążków kupiłem jeszcze Ursusa 1634. Jasne człowiek by chciał co najlepsze, jak mówisz JD 6630, agregat uprawowo siewny itp. (myślałeś pewnie o używanych, bo z nowymi nie ma szans), lecz skąd wziąć tyle $ z rolnictwa ???
Ja jestem za tylko i wyłącznie za nowym, czy to ma być ciągnik, samochód czy jakaś maszyna rolnicza byle by była nowa. Z doświadczenia wiem, że o nowe jak się zadba to jest to dożywotnie, a z używkami jest różnie (nikt z byle powodu nic nie sprzedaje). Ja jak wspomniałem również "napaliłem" się na taki mały areał na tak duży ciągnik, lecz był mi on potrzebny z braku czasu (co z tego jak jest kompletnie nie wykorzystany). Lecz jeśli dostanę dofinansowanie PROW z pewnością zamienię go na nowego. ;)
Witaj wszystkich,
Jestem z Anglii i moim hobby jest fotografowanie ciągników i maszyn rolniczych.
Jestem szczególnie zainteresowany w Europie Wschodniej maszyny. W domu mam Białoruś MTZ-82, VTZ T25-z ładowarka i Ursus C-335 (C-330, ale były one Badged 335 na eksport).
Moja rodzina używa ciągników Fiat, ale również T-150K Charków, który kupił niedawno do ciężkiej pracy.
Te ciągniki są bardzo unsual w Anglii, ale kupujemy je w celu zachowania ich i korzystania z nich, bo jak oni.
Ja i nadziei znajomego przyjechać do Polska na wakacje i trochę zdjęć ciągników. Jednakże, nie mówię bardzo polskim, angielskim i tylko po francusku i niemiecku.
Więc moje pytanie brzmi, czy jest coś muszę uważać, lub zwrócić szczególną uwagę?
Dziękuję wszystkim bardzo.
My kiedyś mieliśmy mtz i jak sprzedaliśmy go to ojciec tak się cieszył jak nie wiem co. I stwierdził że więcej ruskiego nie będzie na podwórku, przez to ma też uprzedzenia do nowszych ruskich i pronarów. mtz 82 ciekawy ciągnik bo ma trochę mocy i napęd, podobno mało palą, ale kabina przerąbana, weź tam wejdź i jak coś robisz że trzeba wsiadać i wysiadać to można zwariować. Ogólnie prosty radziecki sprzęt zbudowany zgodnie z maksymą ''gniotsa - niełamiotsa''. Mieliśmy go dawno, ja go ledwo pamiętam u nas, ale ojciec mówił że robotę robił, bo wtedy mieliśmy 60tki i mf255 i to było niebo a ziemia z wydajnością i mocą. Ale ojciec nie chce nawet patrzeć na belarusy pronary i pochodne, na targach rolniczych nawet tam nie popatrzy.
Wybierz ciagnik taki ktory utrzymasz i bedziesz w stanie naprawic.Portale rolnicze podaja oplacalnośc przy dzisiejszych wysokich cenach w pszenicy na ok.500zł jęczmieniu -50 zl rzepaku 450zł burak ok.1000 i świnia ok -70 .Bądz ostrozny z kredytem Gdyz gosp. ok 30 ha jest małe i wieksza szansa jest na spadek tych cen niż na wzrost.Jeśli posiadasz inne dochody nie radzę inwestować ich w ciagnik gdyż powinien być sfinansowany z tego w czym generuje zysk a wiec z upraw.Jeśli chodzi o model to raczej proponuję ci 6-stke ursusa lub zetora ze względu na nizsze ceny.Czworka z napędem a w dodatku z turbina jest wydaje mi się przeszacowana.Plug i agregat do niego mozna znalezc w rozsądnej cenie ,jakość pracy i trwałośc jest większa szczegolnie wolnossacej 6-stki ,a poza tym w razie dodzierzawienia ziemi przyda sie bardziej ewentualnie jakies uslugi.Z spalaniem paliwa nie ma problemu ,pali wiecej ale tam gdzie 6-stka dzielnie walczy nie ma miejsca dla4-rki choc to tez nie najgorsza alternatywa. W wypadku malych zasobow gotówki pomyśl jeszcze o MTZ -swoje niedoskonałosci odwdzieczy rewelacyjnym spalaniem i śmiesznymi cenami części zamiennych dostepnych w kazdych ilosciach.Nie bez znaczenia jest jego duzo nizsza cena i prostota konstrukcji chociaz jest to jednak nizsza połka.A
Chcąc prównać sytuacje spółdzielni świadczących usługi rolnicze zakładam ten topik. Zaczne od przedstawienia po krótce sprzętu z SKR-u w mojej okolicy:
- Zetor 7211 x 2 (w tym jeden z TUR-em)
- MTZ 82 x 2 + SIPMA x 2
- Zetor 7745 + TUR + KRONE bodajże
- Ursus 912 + KRONE bodajze
- NH TDD + TUR
- Zts 16145 bodajze + prasa do duzych balotów CLAAS
- MF (ok. 150 KM) + prasa do duzych balotów WELGER
- John Deere 3*** + prasa do duzych balotów KRONE
- Ursus C360 x 3
- Belarus koparka
-
- Bizon Z056 x 7
- Bizon Z058
- ładowarka Manitou
- ładowarka JCB bodajze
- koparka JCB
- Ford Transit wywrotka
Z ciągników i kombajnów to chyba tyle. Jak sobie przypomne to dopisze ;P
Gwoli wyjaśnienia. W mojej okolicy na palcach jednej ręki mozna policzyc hodowców zwierząt (w mojej wiosce 1 krowa)takze słoma do tej pory była cięta albo palona. Tak więc kombajny ze spółdzielni pracują bez sieczkarni w 98% koszeń. Zostawioną słome prasują w.w ciągnik + prasa. Ciagniki do których dopisałem tylko TURa lub nic nei dopisałem służą do zwożenia na platformach słomy, która przerabiana jest na brykiet ;) Pozdrawiam i zaprasza mdo udziału w temacie :lol:
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl