myśle że w temacie dostepności części zamiennych jest tyle strachu ile obiegowych i nieprawdziwych opini na temat braku tych części. Sam sie tego obawiałem kiedy kupowałem mtz... i okazało się po pierwsze , jak na razie nie mam czego naprawiać ( rok intensywnego wykorzystania ciągnika ktory ma 23 lata) i wystarczy popytac tu i tam a wszystko da sie załatwić . a już nie raz musiałem czekać kilka dni na części do ursusa bo akurat nie było. w ostateczności pozostaje zawsze agroma wągrowiec gdzie mają wszystko od ręki. w greene nie radze wogóle pytac.

Odgrzebuję temacik, gdyż dziś w mtz's garage (thanks mate!) założyłem u siebie nową ramkę konsoli środkowej. Zmieniłem oryginalną czarną konsolę na taką jaka jest w Leonie Top Sport czyli w kolorze szarym perlistym (2T4). Numer z ETKI: 1M0863263G, cena w ASO 43 zł. Super prezentuje się takie rozwiązanie w połączeniu z lampką diodową z Passata W8. Jak ktoś ma zamiar używać wątpliwej urody oklein lub bawić się w malowanie tej części, może lepiej zaopatrzyć się w ori ramkę.

Oto efekt:

witam,

kolega mtz kiedys mi wspomnial ze ktos z szacownego grona ogarnal temat zaślepek do spryskiwaczy reflektorów w zderzaku od Cupra R

mam goraca prosbe czy moze ktos sypnac jakąś nazwa lub numerem czesci i hintem jak to dopasowac? Mam jakies zaslepki chyba z Golfa IV i chyba z Octavii albo zwyklego Leona ale jakos to się nie trzyma kupy i nie wiem od czego zaczac

zastanawiam sie ostatnio nad pewnym traktorem.
chodzi mi o ślązaka model HTZ-3522
tutaj jest cos o nim.
http://www.slazak.pl/inde...ferta&action=06

wersja bez przedniego napędu jest tansza od nowego wladimirca czy mtz'ta sprowadzanego przez birawit. jest takze chyba niższa niż pronarka o podobnej mocy ktorego juz nie ma w sprzedaży. Escort jest droższy. Kiotti oferowane przez pronara takze.

Witam
Widziałem ten ciągnik już na targach przywieziony przez Ślązaka. Według mojej opinii jeśli on ma zastąpić C-330 to tak. Jednak to jest tylko 32 KM z dwóch cylindrów, więc tak naprawdę C-360 nim nie zastąpisz. Natomiast stosunek ceny do jakości i tak jak mówisz, to że ukraińskie ciągniki nie są wcale taki najgorsze przekonuje do ewentualnej wymiany leciwej trzydziestki na ten ciągniczek. Jednak nie sprawdziłem czy ten silnik na licencji Deutza ma standardowe filtry co ułatwiało by jego obsługę. Ponadto warto za wczasu listę części zamiennych od sprzedawcy wydobyć. Podstawa późniejszej zabawy w razie problemów.

Pzdr
TomekT

u mnie w domu stoi MTZ-82 tato kupil go od handlarzy co ściągneli go z DDR-u.I jest to tak wytluczony ciągnik że szkoda gadać. a cześci są tak droge że szkoda gadać glupia pompa hydrauliczna 340 zl i za co. tylko tyle że silnik to mu bardzo dobrze chodzi i malo spali. o pronarach to zbytnio nic nie wiem. niby sa to ciągniki nieudane. jezeli ktos chcekupic MTZ to najlepiej odżałować troszke grosza i kupić nowego i spokoj na parę dobrych lat

Znalazł się mądry pracowałem mtz i wole go od naszej 360 mniej pali ma przeni naped większy przęswit pod kołami częsci nie są drogie przecieki da się latwo zlikwidować tylko trzeba umieć poprzyj post jakimis argumentami a nie jaka cena taka jakość to samo mogę powiedzieć o 360 produkowanej na kraj a wysyłanej zagranice wielka różnica

Znalazł się mądry pracowałem mtz i wole go od naszej 360 mniej pali ma przeni naped większy przęswit pod kołami częsci nie są drogie przecieki da się latwo zlikwidować tylko trzeba umieć poprzyj post jakimis argumentami a nie jaka cena taka jakość to samo mogę powiedzieć o 360 produkowanej na kraj a wysyłanej zagranice wielka różnica .Zgadzam się w 100%.

wole go od naszej 360 mniej pali ma przeni naped większy przęswit pod kołami częsci nie są drogie przecieki da się latwo zlikwidować tylko trzeba umieć poprzyj post jakimis argumentami a nie jaka cena taka jakość to samo mogę powiedzieć o 360 produkowanej na kraj a wysyłanej zagranice wielka różnica

C 360 a MTZ to zupełnie inne ciągniki z innej półki. Nie można ich porównywać. Takie rzeczy jak przedni napęd czy prześwit nie są cechą ciągnika tylko jego klasy. Porównaj inne ciągniki o tej samej mocy, z przednim napędem i o podobnym przeznaczeniu. Wtedy otrzymasz miarodajny wynik. Nie ma co zgadywać, że będzie w dole tabeli.

Przecieki da się łatwo zlikwidować - nie powinny wcale występować.
Części są tanie - wcale nie powinny być potrzebne

Wtedy można mówić o dobrym ciągniku. Ciągnik który można łatwo i tanio naprawić to nie ciągnik tylko fatalna składanka przypadkowo dobranych części w celu zaspokojenia potrzeb ludu pracującego - ku chwale ZSRR.

Ciągnik którego nie trzeba naprawiać i służy tylko do wydajnej pracy w godnych warunkach to jest ciągnik rolniczy.

Oczywiście zdarzają się awarię, ale nie mówimy tu o zwykłych błędach konstrukcyjnych - a to jest duża różnica!