MTZ JUMZ

Tematy

biblia


JA nie wiem jak jest w jumz ale jak chcesz cos wiedziec to poszukaj w dziale MTZ a nie Ursus:)
Po pierwsze - pytam sie tutaj bo jest temat o przednim napedzie i mysle ze ktos bedzie wiedzial cos na ten temat a po 2 to nie pytam sie po to zeby ktos mi odpowiedzial - nie wiem...bo jak nie wiesz to sie nie odzywaj



bylbym bardzo wdzieczny jakby ktos to uwaznie przeczytal i pomogl rada.


witam, panowie juz jestem zdesperowany i mam nadzieje ze jest ktos na forum kto zna to uzadzenie i bedzie mogl mi pomoc rada.
zalogowalem sie poniewaz w miescie koszalin nie znalazlem nikogo kto moglby czy ew chcialby mi pomoc.
mianowicie chodzi o to ze zachcialo mi sie prasy hydraulicznej i taki wlasnie rozdzielacz zastosowalem. dodam ze rowniez jest pompa pomocnicza z tego ukladu o wydajnosci 32cm/obrot napedzana silnikiem trojfazowym 5,5kw
problem polega na tym ze po wlaczenie silnika pompa momentalnie nabija cisnienie i silnik nagle calkowicie zwalnia i pali korki.
teroetycznie w aukcji czlowiek napisal ze jest tam zamontowany zawor przelewowy ustawiony na okolo 10,75-12,5 mpa a bezpieczenstwa 12,75-13,75.
w momencie zwolnienia silnika na nanometrze wskakuje cisnienie momentalnie na 180 i dalej i wtedy silnik staje ale niezwlocznie wylaczam zasilanie.
jak otworze sekcje to silownik idzie na dol i jak bedzie koniec sekcja samoczynnie sie wylacza i silnik staje wtedy musze szybko wylaczyc zasilanie na silnik.
prosze doradzcie odnosnie tego zaworu czy jest tam fizycznie seryjnie zamowntowny i czy ew trzeba go wykrecic i rozruszacz, dodam ze wszystko jest nowe.
na schemacie takim pogladowym jest zbiornik, wezem idzie na pompe i z pompy bezposrednio na rozdzielacz bez zadnego zaworu przelewowego i z rozdzielacza na zbiornik i wiadomo na silowniki.
czy musze zamontowac dodatkowo zawor przelewowy, czy usunac jakies zaciecie w tym ktory jest zamontowany w rozdzielaczu, chyba ze widzicie jakas inna przyczyne wystepujacego problemu.

pozdrawiam tomasz 509564911



ze szybką skjrzynią śmiga po drodze 40km/h jechaliśmy za nim autem i nawet szybko sie rozbedza a do spalania to u nas był kiedyś przypadek że przyjechała ciężarówka z nawozem to przy wyjeździe sie wkopała i <co prawda jumz ale to to samo tylko inna kabina> jumz i 3p nie umiały go szarpnąć kopały sie i nic ani dggła a przyjechał kolega wójka 914 tylko zaparł sie i poszło więc teraz masz porównanie ursusa do mtz ..... B)




Bez przesady z tą żywotnością silników mtz, może zaraz napiszecie że fenda przetrzyma, przez sąsiada przewineło się kilka koparkoładowarek na mtzcie i każda chlała olej a wcale takie stare nie były, znajomy ma od nowości mtz z 91 r i już kapitalke robił a wcześniej też coś robił i teraz znowu olej bierze jak smok i ma znowu kapitalke robic, a o dziwo skrzynia biegów pracuje jak talala, ogólnie chwali oszczędność mtz ale to że ślinik jest jakoś wyjątkowo żywotny nie powiedział,
koparko ładowarki na mtz??? czy chodzi ci o białoruśki bo one maja silniki jumz a nie mmz. A z żywotnością to naprawde sa bardzo wytrzymałe jednostki, a jak twój sąsiad kupuje złomy to już inna sprawa.....




koparko ładowarki na mtz??? czy chodzi ci o białoruśki bo one maja silniki jumz a nie mmz. A z żywotnością to naprawde sa bardzo wytrzymałe jednostki, a jak twój sąsiad kupuje złomy to już inna sprawa.....


one maja silniki MMZ a mosty tylne JUMZ-a



Witam jestem na forum od niedawna odnośnie kabiny na alegro stoi od jumz-a za tysiaka gościu pisze że od mtz-1 widocznie się i zna powinna pasowac błotniki ma podobne do osiemdziesiątki
kabina jumz



sydney, jakby były przecieki takie, że nie podnosi to by tam była fontanna oleju, nie wierzę, że timasz by tego nie 'zczaił'.
Rozdzielacz to jest właśnie dokładnie to co kolega wyżej napisał. Regulacja ciśnienia jest od spodu na tym rozdzielaczu, bo o ile się nie mylę to w MTZ-cie jest on zamontowany w pozycji 'pionowej'. Jak to regulowałem w JuMZ-ie, tam jest taki sam rozdzielacz tylko, że poziomo, w 'emtezecie' jeszcze od fabryki tego nie ruszałem.
Jak mojemu znajomemu padła sekcja od podnoszenia, to zrobił po prostu tak, że kupił dwa węże i pociągnął sterowanie TUZ-em z jednej pary od hydrauliki zewnętrznej a tej przestał po prostu na razie używać (kupił MTZ-a 80 z Niemiec i stwierdził, że nie będzie do niego dokładać, póki ten na siebie nie zarobi i na razie tak jeździ...), i nic się nie stało. Podłączenie takie z ominięciem całego tego okolicznego badziewia, bezpośrednio do siłownika pozwoli sprawdzić czy to wina sekcji.
Oczywiście zakładając, że pozostałe sekcje są dobre, ale na ogół tak jest bo hydrauliki zewnętrznej używa się dużo rzadziej (ja na przykład używałem przez lata tylko jednej pary, aż mi się ta dźwignia od niej zapiekła).
A do tej pory sterowałeś podnoszeniem używając tych dźwigni przy kierownicy, czy tej durnej 'wajchy' koło fotela..?



co do lejącej hydrauliki i luzów w kierownicy to się nie zgodzę. jak ktoś o maszynę dba i poświęci jeden dzień w roku żeby maszynę wyczyścić i ewentualnie wimienić jakąś uszczelkę czy oring to o jakichkolwiek wyciekach nie ma mowy. ci co mówią że w MTZ i JUMZ cieknie hydraulika niech zajrzą do podnośników c330 i c360 tam wycieków nie widać ale jak sie tam zajrzy to to jeden wielki syf.
Użytkownik Matey edytował ten post 29 November 2008 - 12:08
Powód edycji cytowanie poprzedniego posta



nie ma jumza 80 konnego (moc znamianowa 62+- 5 koni) chyba że twój to belarus mtz a nie belarus jumz, a tak pozatym to ma dwa, jeden z okrągłą kabiną w koparce a drugi nowszy z kwadratową kabiną bez osprzętu i troche o tych sprzętach wiem.
(a może pompę tak masz podkręconą ?)

Ps. czym go dociążasz że ciągasz 4 UG bo na oryginalnych kołach to 4*30 cieżko.
Użytkownik Matey edytował ten post 29 November 2008 - 12:10
Powód edycji cytowanie poprzedniego posta



ja na swoje mowie tak
1 mtz to czerwony bo jestpoprostu caly czerwony
2 mtz to bury bo tez taki kolor pod buraka
3 mtz to czarny chyba nie musze mowic dlaczego:)
4 mtz to nowy bo jest od niedawna
wladymirec to maly bo jest najmniejszy na gospodarstwie
jumz to ogier sam nie wiem dlaczego
no i koparka bialorus to bialoruska

tyle z moich ciagnikow:)



Osobiście nie mam Jumza, ale mam za to mtz 52 który ma 65 KM. Współpracuje z prasą Krone kr 125 i powiem wam, że wcześniej pracowałem tą samą prasą z C-360, ale po przesiadce korzyść idzie dla mtz'a. Ma te kilkanaście koni więcej co pozwala na lepsze dobicie. Jeśli w Jumzie podobnie jak w moim mtz jest WOM włączany na taśmy to wielki plus gdyż na zakrętach itd nie trzeba napieprzać sprzęgła. Myślę, że z Krone kr 125 byłby to świetny zestaw ja swoim w tym roku zrobiłem 1600 belek i nie było żadnych "konfliktów". Aczkolwiek nie jestem pewien czy Jumz i mój mtz są podobne :)



Siłownik od spychu pasuje, bo w orginale to właśnie on tam ma trafić (podnośnikiem sterujesz tą samą dźwignią co spychem, jeśli przerobisz JuMZ-a z ładowarki na ciągnik), na dodatek w mojej jest taki sam siłownik od spychu jak w MTZ-cie od podnoszenia TUZ-u.
O WOM-ie to pierwsze słyszę, żeby nie pasowało, ale choć tamtej tylnej przystawki z pompami już dawno nie używam to nadal jest założona z i jej jeszcze nie zdejmowałem, tak więc nie wiem...
Wiem natomiast, że jeśli przerobisz Białoruś 'budowlaną' na ciągnik, to tam nie ma WOM-u w ogóle, bo jest trochę inny tylny most.



Ten poziomy bolec o którym mówisz to tylko jeden z dwóch z założenia, które mają służyć do mocowania zaczepu transportowego (górnego). Jeśli ktoś z Twoich znajomych ma starszego MTZ-a to zobacz jak u niego to jest zrobione, w JuMZ-ie ma być podobnie.
Niektórzy dopasowywują tam górny zaczep od 'trzydziestki', ja natomiast polecam poszukanie gdzieś na złomie lub u handlarza kompletnych zaczepów od MTZ-a i potargowanie się o ich cenę (za 'patyka' to będziesz miał prawie cały TUZ, a nie sam zaczep górny, no chyba, że wieszaki już masz i brakuje Ci tylko zaczepu...).

Co do schematu to niestety nie mam, mój znajomy ma katalog części, ale to jest własność ZBGKiM, gdzie on jest operatorem 'Białoruśki' i ja kiedyś go od niego pożyczałem, ale to trochę zachodu, bo on musiał 'wynosić' go z zakładu.
Ja też mam elektrykę w nieładzie, ale jakbym miał to robić to po prostu dogadałbym się z moim znajomym elektrykiem i ewentualnie trochę zmodyfikował i dopasowałbym instalację od 'sześćdziesiątki' lub MTZ-a i się więcej nie ścierał ze schematami...



siemka ja tez polecam jumza a nawet mam do sprzedania hehe za 10 tys spokojnie bys go wziol jak chcesz cos wiecej wiedziec to napisz na gg powiem tylko ze opony do wymiany ale nowe akumulatorki dozucam:) teraz stoi u nas bo nie ma co robic sa 4 mtz'ty t25 i jumz brata to wiesz co tu robic na 10 hektarach hehe a tak to sprawuje sie bardzo dobrze silnik nie do zdarcia jak chcesz to napisz pozdrawiam



Czyli rozumiem że coś takiego powinno zdać egzamin, nie trzeba jej zalewać?:



Z opisu aukcji:

POMPA HYDRAULICZNA NSZ 10 -co wygląda jak polskie HW10- stosowana jest w hydraulice siłowej ciągników: JUMZ BIAŁORUŚ , MTZ, LTZ, T25, T30, T40...
Pojemność robocza 10 cm sześć.Ciśnienie znamionowe 16MPa, maksymalne 21 MPa = 210 kG/cm kw. Wydajność 0,40 l/s=24 l/min przy 40 obrotach/s=2400 obr./ min.


Co sądzicie o takiej ręcznej pompie podobno ma 50l/min., jak z oporem w takiej pompie, nie dało by się przerobić na napęd np. poprzez wiertarkę, czy za wysokie obroty i za duże opory, są w tej pompie?:




JUMZ to nic innego jak MTZ tylko że troche starsze wydanie
Jednak są różnice.
Pytanie czy autorowi tematu coś z tej "stajni" podchodzi.

mtz to 4 cylindry no i oczywiscie spalanie
Zależy co masz do roboty.Jeśli wozić skrzynki z jabłkami to i "Dzik" wystarczy.
Zetorów nie znam ale opinia głosi, że te dużo palą.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript