MTZ z rewersem

Tematy

biblia

Farmtrac 80 4 WD 74 KM. Bardzo zwrotny co w pracy z turem jest naprawdę ważne,rewers w lewej ręce co ułatwia prace z turem ,ponieważ tur obsługujesz prawą ręką ,bardzo oszczędny silnik ,i bez problemu poradzi sobie w polu z maszynami od MTZ-ta ,no i skrzynia synchronizowana czego nie ma w Ursusach a co jest dużym plusem w pracy z ładowaczem czołowym.



:P
@szymon-czytamy ze zrozumieniem-ja pisałem o modelu 1004.42-nieprawdaż ?-jest lekka różnica czy też nie ?
Co do jazdy Farmtrackiem i MTZ-tak jeździłem-i tu i tu żadna rewelacja-z tym że w MTZ dodatkowo można pozabijać się o wajchy-kiedyś już zresztą pisałem coś na ten temat-znajdź mi w nowym Farmtracku 80 coś co jest lepiej wykonane,bardziej ergonomiczne i trwalsze niż w 20-letnim Zetorze-powodzenia.

W Farmtracu jest montowany silnik 1104 C44.A co do wytrzymałości to zobaczymy za 20 lat .Ergonomia : skrzynia biegów 12+12 z rewersem, synchro, silnik bardziej oszczędny i bardziej dynamiczny.


:P
W Farmtracu jest montowany silnik 1104 C44.A co do wytrzymałości to zobaczymy za 20 lat .Ergonomia : skrzynia biegów 12+12 z rewersem, synchro, silnik bardziej oszczędny i bardziej dynamiczny.

Natomiast jeśli chodzi o MTZ-a to zgadzam się z Tobą w 100%.Wajchy to jeszcze nic w porównaniu z rozwiązaniem skrzyni biegów.Temu kto ją skonstruował powinni dać nagrodę Nobla.

posty piszemy z pierwszym okienku, jeśli chcesz coś dopisać użyj opcji 'edytuj'
Użytkownik mirasek edytował ten post 30 October 2008 - 10:06



według mnie trafiłeś na wadliwy model tego landini;/masz w nim jakis rewers?? U mnie pracuje lamborghini lampo 70 i czasami od sąsiada bierzemy belarusa 920 ma 400mth a lampo 6300 i lampo chodzi 10 razy lepiej niz belarus(oba ciągniki są z turem)lampo ma chociarz rewers mechaniczny a w belarusie jak sie wbija wsteczny to biegi zachaczają o joystick od tura... jedynka idzie gdzie pół metra to przodu, dwujka juz jakis mniejsZy skok. Po zatym biegi w belarusie są bardzo źle rozłożone 2 i 3 to to samo 4 to juz od razu 20km/h (ta wolniejsza) a 3 szybsza to gdzies 15km/h. Ogólny komfort jazdy jest lepszy w lampo.

Myśle jak bys kupił np. NH z serii T5000 lub TDD to bys był napewno bardziej zadowolony niz z mtz'a <_< <_< a ile masz tego landiniego??



ja gdybym kupował teraz nowy ciągnik to bez wahania bym wybrał tego ursusa przepaść technologiczna między ursusem a zachodnimi markami sie pomniejszyła z komfortem nie ma problemu w kabinie jest cichutko widoczność dobra we wszystkie strony dzięki temu że maska jest z przodu tak zaokrąglona wszystko dobrze widać z przodu ciągnika silnik ładnie się wkręca na obroty w polu nie robiłem ale znajomy mówi że się dobrze nim pracuję w kabinie wszystko (tak mi się zdaję) jest logicznie porozkładane i pod ręką a tak apropo w nim nie trzeba stać na blokadzie 4x4 załącza się hydraulicznie prędkość trochę przymała do transportu ale ursusy nigdy nie były szybkie brak rewersu jak wspomnieliście wcześniej podnośnik sterowany mechanicznie dla mnie te rozwiązanie wystarczy ten ciągnik to dobra alternatywa dla wszystkich pronar-ów mtz-ów (na pewno od nich będzie sie mniej psuł) i niektórych zachodnich ciągników na pewno nie stanie do walki z JD ale z claasem już może ten zaczep może być tak sam jak w 3512 ale to mieli specjalnie dla tego ciągnika opracować nowy




a co z kubotą, klima w standardzie i hydrauliczny rewers bardzo niskie spalanie i podobno bardzo dobre wykonanie


tylko polskie i ewentualnie mtz i zetor czyli too co sie w kraju najczęściej kupuje !!!!!!!!!!
dobra od teraz koniec pisania czemu nie ma takiego czy takiego ciągnika tylko konkrety który !!



A ja powiem tak że te ruskie to wszystkie są jednakowe, nie ma że z tego roku lepsze czy gorsze tylko jednakowe. Oporne, cieknące ale zawsze chodzi. nie ma że jakiś czujnik padł czy włącznik i koniec roboty, one zawsze są sprawne. Z czasem dostają luzów, ale jak się płyny zmienia i się czasami troche cięgnami pokręci to zawsze będzie chodziło. komchortów tu nie ma co się spodziewać. Jak wsiadam z JD to MTZ to czuje różnice bo tu ani rewersu, ani biegów pod obciążeniem ani jakiej kolwiek amortyzacji, itd. Ale wszystko dyktuje cena. Tak co do pytania to ja wybrał bym zetora ale to z innych powodów



Myśle że proxima (gabaryty i masa ta sama co 6441 i 8441) będzie najstabilniejsza z trac liftem 100, szkoda że dieler nie podał Ci wartości ile będzie paliła z turem ta 6441, bo podawanie że tyle co 7341 a ten pali tyle co mtz a mtz krople wiecej od c360 a c360 to prawie tyle co 3p a 3p pali 3,5 l więc konkrety sie liczą ile konkretnie pali ta proxima na mtg i w jakich pracach i w końcu ile mniej od 8441 bo musi w końcu mniej palić na godzinę i od 7341 też powinna mniej palić!
Biały pytasz o landini ok około 130 tysi może wiecej ale tam jest ten sam silnik co w farmtracu więc za co te ponad 30 tysi dokłądać?
Nie lubisz perkinsa jest mniejszy farmtrac z fordem cena około 90 tysi klima 5 tysi a tura jakiego chcesz złożysz a rewers w standardzie, jeździłęś kiedyś lub widziałeś farmtraca że jesteś taki uprzedzony? I farmtrac nie jest produkowany od kilku lat (mylisz chyba z farmerem z sokółki, który moim zdaniem nie jest udanym ciągnikiem) farmtraca klepią kilkanaście lat w wersji kabrio a nasi dali tylko kabinę i pierdółki, dokładnie w tej samej wersji jest popularny w USA (czy zetor jest tak popularny w usa jak farmtrac szczerze wątpie). Farmtrac ma umowy licencyjne z same/lambo napędy tych farmtraców to to samo carraro co w rollerze/lampo są większe farmtracki u nas niedostępne to dokłądnie to samo co same eksplorer, te silniki perkinsa podobno przychodzą w całości a nie robione od podstaw u nas tak jak to jest z 3512.




Jak tak trzeba sie nameczyc zeby zmienic bieg to ja dziekuje, a ferdek07 na AF napisał ze belarus to pojeb.... ciagnik z tego co tu czytam to ursus jes popierdo.... albo jeszcze gorzej w mtz chociarz biegi normalnie sie wrzuca a nie jakies tam chamulce i podwójne wysprzeglanie nogi was nie bolą heheh.
Biegi w mf 255 chodzą dużo lżej i łatwiej się przeżucają jak w c330 czy c360 bo z takimi dużo mam do czynienia i wcale mniej w tych ciągnikach nie zgrzyta gdy się ciągnik toczy do przodu a chce wsteczny załadować, a skrzynia w ferdku chodzi cacy sprzęgło z jednym chamulcem i przerzucam lewą ręką jak rewersem, czasem jak ciężkie bele ładuje kolcem na tuz lug ciężki gnuj ładowaczem na tuz, to mam na stałe 2 tyś obr silnika i na takich obr na reduktorze przeżucam sobie przód tył, a ładuje prawie 1000 bel i po 150 rozrzutników gnoju a na każdy po 10 wideł, wiec przy samym ładowaniu wciskam sprzegło z chamulcem i przerzucam tył przód jakieś (1000x4)x3=załadunek na łące zdjęcie na podwórku ukłądanie w stodole lub w stogu, 150x10x3 10 widel ofniecie do pryzmy poprawka cofnięcie do rozrzutnika, 12000 + 6000, a już poprawek bo się bela nie wbije lub widły nie nabiorą to nie licze ale tak ponad 20tyś razy przerzucam przód tył jak rewersem i nie narzekam żeby zgrzytało a to tylko przy ładowaczach na tuz a w polu i normalnej pracy nie licze, ciapkiem troche poprzerzucam w polu przód tył i mi się odechciewa, co z tego że mniej zgrzytnie ale za każdym razem a w mf 255 z hamulcem i bez żadnego zgrzytu przerzucam i dużo lżej jak np. w nowej proximie rewers to chodzi,
Jak znajomy zacznie szukać w poj*banym mtz wstecznego to ze 2 min zgrzyta :lol:

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript