Grażyna Kawka

Tematy

biblia


produkcja: Polska
gatunek: Dramat, Komedia
data premiery: 1996-01-01 (Polska)
reżyseria Marek Koterski
scenariusz Marek Koterski
zdjęcia Bogdan Stachurski
muzyka Bernard Kawka
od lat: 12
czas trwania: 95 min.

Obsada:
Henryk Bista
Ewa Błaszczyk :żona Adasia
Jerzy Bończak :sztukator
Marek Kondrat
Krzysztof Kowalewski
Maciej Kozłowski :Maciek
Bronisław Pawlik
Cezary Pazura :Adaś
Grażyna Trela
Wojciech Wysocki
Bożena Dykiel
Agnieszka Wagner :mama Adasia
Piotr Machalica :Miki
Eugeniusz Priwieziencew :sąsiad Adama
Piotr Szwedes :operator filmu

Opis:
Sanitariusze szpitalni oglądają zwłoki w kostnicy, rozpoznają reżysera filmowego. Ten - mimo, że zmarł - zaczyna wspominać swoje życie. Zrobił karierę, kręcił filmy, miał liczne kochanki, ale nigdy nie urzeczywistnił swoich marzeń.

Bohater filmu ubierany jest w prosektorium do pogrzebu. Ubieracze rozpoznają w nim znanego reżysera filmów erotycznych. Z karteczki na palcu nogi odczytują nazwisko: to Adam Miauczyński, zredukowany przed trzema laty filmowiec. "Tfu. Nie spotkało mnie w życiu nic śmiesznego" - podsumowuje nieboszczyk w monologu wewnętrznym przeżyte 40 lat. I zaczyna wspominać wszystkie dawne, niedawne i współczesne zdarzenia, które były dla niego smutne, pechowe i nieszczęsne...

Linki:





Grażyna Leśniak <GrazynaLesn@poczta.fmschrieb in im Newsbeitrag:
8bbmdl$tu@rymunda.torun.pdi.net...


ellu bi-s :
(...)
| i jest to bardzo znany grecki palindrom, czyli sentencja, ktora czytana
od
| poczatku do konca brzmi dokladnie tak samo jak czytana od konca do
poczatku
(...)

Całość imponująca i z przyjemnościa się douczyłam, ale ja tu po prośbie :
nie masz w swojej przepastnej bibliotece Tuwima "Pegaz dęba"? Tam były
polskie palindromy...pamiętam tylko ten o Zakopanem: "Zakopane i cel
wieczoru urocze i w lecie na pokaz", ale były jakieś zgrabniejsze?

g.


czesc, Grazyno :), pierwsza kawka i olsnienie: zle to wyjasnilam z tymi
greckimi "e", ma byc otwarte "e" (eta) i zamkniete "e" (epsilon, po polsku
epsylon? nie wiem). w polskim jest tylko otwarte, to nie mamy problemu ale
juz po niemiecku jest ä (a umlaut, czytane jak otwarte e) i e zamkniete.

to napisze jeszcze cos o slynnych palindromach, ale wieczorkiem. polski
najslynniejszy (wg "Pegaz deba") to "kobyła ma mały bok".

teraz tylko: palindrom z greckiego "palin" = "z powrotem" i "dromos" =
"bieg" a po polsku :):

literozwrot, wspakoliter (tego wskapoliteru), wsteczeń (wstecznia),
przewiercień (przewiertnia), odwrocień (tego odwrotnia, temu odwrotniowi),
odwrotnik (lub "spolszczony" palindrom -mordnilap ;))

serdecznie :-))) e.




maruda - Ryszard:
| Może autor zastanowi się nad ewentualnym odbiorem takiej nazwy, bo może
| się ona kojarzyć z klubem, gdzie pijemy kawkę, czytamy gazetę i oglądamy
| telewizję. Takie skojarzenie z mediami.

Dom medialny kojarzy mi się tylko z mass mediami, a właściwie z budynkiem
w którym mieszczą się: rozgłośnia radiowa, telewizja, może i wydawnictwo
gazety. Niestety, takie było moje pierwsze skojarzenie. :-)

--
ELa


no to może by jaka ankietę?
Grażyna




No bo to było bardzo uczciwe postwienie sprawy. Ci ludzie odbierali tylko
pieniążki, nie pieniądze. Pieniążki - to malutko pieniędzy. Język jest
tylko
odbiciem rzeczywistości (no, czasem ją troszkę kreuje, ale to już wyższa
szkoła
jazdy).
Grażyna


To znana mianiera kelnerów. Zaczynają od pieczywka z masełkiem i śledzika,
potem zupka, potem mięsko z kapustką i ziemniaczkami, na deser kompocik lub
kawka a na końcu rachuneczek Pozdrawiam - Zbig.Bag.




| No bo to było bardzo uczciwe postwienie sprawy. Ci ludzie odbierali tylko
| pieniążki, nie pieniądze. Pieniążki - to malutko pieniędzy. Język jest
tylko
| odbiciem rzeczywistości (no, czasem ją troszkę kreuje, ale to już wyższa
szkoła
| jazdy).
| Grażyna

To znana mianiera kelnerów. Zaczynają od pieczywka z masełkiem i śledzika,
potem zupka, potem mięsko z kapustką i ziemniaczkami, na deser kompocik lub
kawka a na końcu rachuneczek Pozdrawiam - Zbig.Bag.


To Ci się udało:)
Może dla specjalistów to argument mało merytoryczny,
ale znakomity do tępienia "pieniążków" (przy całym
szacunku dla trudnego zawodu kelnera, zwłaszcza
w taki upał).

penna
PS. A wyobraźmy sobie przy tym upale pracę kucharek...
No i to, że nad morzem podobno mają miły chłodek.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • wpserwis.htw.pl
  • Powered by MyScript