Ostatnio coś straszny zastój na naszym forum... trzeba coś rozruszać
Mój pomysł na deck w bloku FOTRa:
FREE PEOPLES:
Frodo, Old Biblo's Heir
Ring, Isildur's Bane
Companions:
Sam, Son of Hamfist (START)
Merry, from O'er the Brandywine (START)
Pippin, Hobbit of Some Intelligence (START)
Boromir, Son of Denethor (START)
Allies:
2x Bounder
Filibert Bolger, Willy Rascal
The Gaffer, Sam's Father
Farmer Maggot, Chaser of Rascals
Hobbit Party Guest
Possessions:
Hobbit Sword
Sting
2x Frying Pan
Armor
2x Athelas
Flaming Brand
Thror's Map
2x Blade of Gondor
Mithril Coat
Events:
3x Hobbit's Intuition
4x Hobbit's Stealth
Conditions:
2x A talent for not being seen
There and back again
4x A promise
SHADOW:
Minions:
4x Cave Troll
4x Troll's Keyward
4x Goblin Runner
2x Moria's Scout
Possessions:
2x Cave's Troll's Hammer
2x Cave's Troll's Chain
4x Goblin Scimitar
Events:
4x Hosts of Moria
Conditions:
4x Dark Places
2x They are Coming
2x Goblin Swarms
2x Goblin Armory
SITES:
1 - Green Hill Country (tu właśnie nie wiem, czy koszt jest obniżany również przy starting fellowship, czy nie??)
2 - Ettenmoors
3 - Frodo's Bedroom
4 - Mithril Mine
5 - Bridge
6 - Valley of the Silverlode
7 - Anduin Wilderland
8 - Anduin Banks
9 - Summit of Amon Hen
Co o tym sądzicie?
Waga: 49 MB
Format: .cbr
Scenariusz: Rick Remender
Rysunki: Jerome Opena, Tan Eng Huat
Po powstrzymaniu inwazji kosmitów były Green Goblin, Norman Osborn, zostaje ogłoszony zbawcą planety i wykorzystuje nowonabyłą popularność do szefowania organizacji ochronnej o nazwie H.A.M.M.E.R. Przyłącza się do niego wielu superbohaterów, lecz Punisher nie podziela tego zachwytu. Frank Castle sprzymierza się z młodym technikiem zaopatrzeniowym i decyduje się zabić Osborna. Punisher gustuje w oldskulowych metodach, jak kula w łeb, lecz przez zasięg władzy i korupcji Osborna, Frank będzie musiał najpierw zebrać dowody przeciwko byłemu Green Goblinowi, udowadniające jego złe intencje. Jeśli myślisz, że podczas tej misji będzie wiele strzelanin i przemocy, cóż... nie zawiedziesz się.
Aby móc zobaczyć zawartość umieszczoną w tagu [ CODE ] musisz się zarejestrować
A wyjątkowo ja coś znalazłem z #7:
Avengers The Initiative #7 - trójka Scarlet Spiders w akcji spotyka Spider-Mana
Mighty Avengers #7 - Spider "skrull queen" Woman dołącza do Avengers Starka i mieszkańcy NY zostają zamienieni w venomowe symbionty
New Avengers #7 - pierwsza część historii Sentry, która ujawnia jego mroczną tajemnicę
Eternals #7 - Odwieczni jednoczą się z X-Men w bitwie pod śpiącym celestialem.
Astonishing X-Men #7 - początek historii "Dangerous", w numerze ginie Wing, oraz genialna myśl Logana "I really like beer"
Weapon X #7 - początek historii "The Underground" w której Cable zaczyna działać wraz ze swoim ruchem oporu
Young X-Men #7 - w którym dowiadujemy się, że Ink nie jest mutantem
Guardians Of The Galaxy #7 - Strażnicy Galaktyki po raz pierwszy (czasowo) walczą z Zomami, którzy w dalekiej przyszłości opanowali cały wszechświat, a Star-Lord staje się niewolnikiem Blaastara
Captain Marvel V.3 #7 - Powrót Comet Mana. I (przede wszystkim) Rick Jones dostaje mocno z kolanka w krocze od Moondragon.
Ultimate Spider-Man #7 - Pierwszy pojedynek z Green Goblinem, który spada z mostu do wody i wszyscy myślą, że ginie. Harry wyjawia tajemnicę ojca, a czytelnicy szaleją i wychwalają serię Ultimate.
Ultimate X-Men #7 - pierwsza część "Return To Weapon X". Świetna próba ucieczki Nightcrawlera i wizyta X-Men w Japonii.
Ultimates V.2 #7 - Atak na dom Hawkeye'a w którym ginie jego rodzina.
Ghost Rider 2099 - Ghost Rider 2099 spotyka Spider-Mana 2099.
Ech, Green Goblin nie dosc, ze sobie pouzywal z Gwen to ja jeszcze zabil. Najwieksze skur$#$#$@ zrobione superbohaterowi ever!
Tego nie było. To się nigdy nie wydarzyło. Damn you JMS.
Co takiego ma ta Gwen, że wszyscy robią z niej świętą krowę i jej nawet palcem ruszyć nie można, bo się zaraz wrzask podnosi? Karen Page święta nie była, a to o niebo fajniejsza postać.
Proponuję wrócić do argumentu, że ujawnienie tajnej tożsamości bohatera nie zwiększy ryzyka w jakim żyje on sam i jego rodzina. Moim zdaniem to bullshit i przymykanie oczu na fakty. Weźmy Spidermana za przykład - ilu jego wrogów zna jego tożsamość? Venom, Green Goblin, Puma, moze jeszcze kilku innych, których dałoby się policzyć na palcach jednej ręki.
Powiedzmy sobie wprost: obecnie odkrycie tajnej tożsamości super-herosa, to nie problem. Mamy przecież telepatów, osoby obdarzone nadludzko wyczulonymi zmysłami itp. Gdyby taki super-łotr, chciał koniecznie poznać tożsamość powiedzmy Spider-Mana, to by to w końcu zrobił, bez korzystania z ustawy rejestracyjnej.
Teraz wyobraź sobie inną sytuację. Do znanej i lubianej grupy super-herosów (powiedzmy X-Men) wstępuje nowy, zamaskowany bohater (nazwijmy go Xorn). Po pewnym czasie okazuje się, że nasz bohater, to jakiś potężny super-łotr (np. taki Magneto) w przebraniu, który nagle atakuje niczego nieświadomą drużynę, niszcząc przy okazji spory kawał miasta. Odpowiednio zaplanowana procedura rejestracyjna mogłaby takim zdarzeniom zapobiec.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|