"N.Y." <ny1@NOSPAM.newsranger.comwrote in message
"Grzegorz" <NOSPAMgr@poczta.onet.plwrote in message | GREENPOINT ENGLISH SCHOOL wrote: | PO ZAKONCZENIU KURSU MOZESZ LEGALNIE ZOSTAC I ZACZAC STUDIA W USA!!! | UWAGA OSZUSCI!!! | -- | Grzegorz To bardzo stara szkola na Manhattan Ave, ale widac juz imaja sie rozmaitych sposobow....
A dlaczego od razu twierdzicie, ze to oszusci??? Czasami Was na tej grupie k...a nie rozumiem. Tak sie sklada, ze wiem cos na ten temat - jest kilka szkol w NY, ktore moga przyznawac I-20 (ale pewnie nie wiecie nawet co to jest) potrzebne do uzyskania wizy F1 i faktycznie tak jest, dokad utrzymujesz statut studenta mozesz siedziec w USA skolka ugodna, a pozniej mozesz podjac nauke w jakiejkolwiek uczelni i przetransferowac wize. Zaden z Was nawet nie zadal sobie trudu, zeby te informacje sprawdzic tylko od razu OSZUSCI. Znam te szkole i chociaz w wiekszosci ucza tam Polacy to mozna sie tam nauczyc angielskiego i to dobrze, jezeli sie chce na zajeciach rozmawiac po angielsku a nie po polsku. Grzegorzu powiem tylko tyle, ta szkola to nie oszusci ale ty na pewno BALWAN jestes to tyle :)) Pozdrawiam
moj kolega ma konto w citibanku w USA (NY) ile kosztowalby mnie wplata na jego konto w siedzibie citibanku w Warszawie odpowiednio 300$ lub 600$ czy w ogole takie operacje cos kosztuja i jak to wyglada kolega wspominal tez ze ma konto w PKO, ktorego filia jest na GreenPoint`cie (ale nie wiem, ktorego PKO - wiec o to narazie nie pytam)
-----Original Message----- From: skx [mailto:skx@gmail.com] Posted At: Wednesday, October 17, 2007 10:55 PM
| Ale to nei w państwie rządzonym przez | PiS i ministra zajętego wywalaniem kolejnych prokuratorów, co nie mogą | na lekarzy dowodów sfabrykować. co to za bzdury?
To nie sa bzdury tylko fakty. Ziobro wywalil kolejnego prokuratora, gdy tamten zameldowal, ze nie widzi podstaw do wszczecia (kolejny raz) postepowania wobec lekarza, u ktorego na oddziale zmarl ojciec Ziobry. Ogolnie jak sie popatrzy na (jak to mowil Linda) mordy PiSowskie, bo to nie sa twarze, tylko wlasnie zaciete, pieniackie mordy, to jawi sie obrazek Polski takiej, jak ten filmowy pokoj w NY na Green Point, odrapanej, smierdzacej, ale z wartosciami i zwitkiem dolarow w pudelku po filmie. Ziobro uzywajacy prokuratury do celow prywatnych, Wasserman zalatwiajacy prywatne porachunki publicznymi sluzbami, niespelna rozumu szef kontrwywiadu, Kaminski slugus partyjny na zajmujacy sie prowokacjami politycznymi na potrzeby PiS to naprawde smietanka pod ktora plywaja mety w rodzaju Brudzinskiego, Dudzinskiego i im podobnych. Takiej Polski nikt nie chce, a taka ona bedzie jezeli wygra PiS. Na szczescie PiS nie wygra. :) A.
"Nina M. Miller" napisał(a):
Tomasz Radko <t@poczta.onet.plwrites: | a kto usa budowal? kto jest najbogatszy? WASPy. | white anglo-saxon protestant. | Najbogatszą grupą w USA są Żydzi, czyli nie protestanci. Na drugim ale tez wybacz i ni katolicy. | miejscu: Polacy, raczej tez nie protestanci. na drugim miejscu polacy????? no bez jaj. a to wedle kogo i jak to komu wyszlo???
Dokładnie Ci nie powiem, danych w sieci nie wskaże. Kilka lat temu czytałem w kilku miejscach o tym, że Polacy amerykańscy przeskoczyli WASPs. bo to tak wiesz. jak sie pojedzie do chicago do dzielnicy polskiej, albo na greenpoint w nyc, albo do detroit do dzielnicy polskiej to NIJAK tego bogactwa nie widac. no nie widac.
Jak pojedziesz na południe pooglądac biała biedotę, to bogactwa WASPs też nie zobaczysz. Jak przypuszczam, dane dotyczyły lehalnej emigracji.
pzdr TRad PS nie wiem, czy nie zgubiłem postu, w każdym razie dane ekonomiczne dotyczące Europy sa z Banku Światowego.
Zalezy, w ktore dzielnice patrzysz. Jackowo w Chicago i Greenpoint w NYC to
typowe przetrwalniki, w ktorych mieszkaja ludzie ktorzy nie moga sie oswoic z
amerykanska kultura, wiec egzystuja w swoim piekielu, oraz imigracja
nielegalna, ktorych nadal jesc sporo, a ktorzy chcac zaoszczedzic decyduja sie
na egzystencje w byle jakich warunkach. I powiem ci, ze nie rozni sie to wcale
od takich chasydow na Williamsburgu czy Boro Park, przeplatajacych sie z
Portorykami i zyjacymi w syfie i balaganie.
Natomiast jesli spojrzysz na wielu Polakow ktorzy oswoili sie w USA i w
wiekszosci przypadkow opuscili te getta, daja sobie rade zupelnie dobrze.
Niektorzy sa bardzo dobrze sytuowani, inni mieszkaja w biedniejszych
miasteczkach, ale tez na zupelnie przyzwoitym poziomie.
To nie jego wiek (23 lata) decyduje o tym, ze ten osobnik jest gowniarzem. To
zawartosc jego glowy jest gowniarska. I prosze nie usprawiedliwiaj go, bo to co
napisal wymaga reakcji i nalezy skarcic nie tylko jego, ale i tych co mu to
wydrukowali. A Greenpoint jest bardzo przyjemnym miejscem z wieloma etnicznymi
sklepami i restauracjami. Jest bezpieczny (w NY to jest b. wazne)i czysty.
Zreszta Polacy, a zwlaszcza Polki slyneli z czystosci w Ameryce zawsze. Pod tym
wzgledem wyrozniaja sie na tle innych nacji. Czytam dzisiejsze posty na Forum i
nadziwic sie nie moge skali nienawisci do Polakow. I pisza te posty ludzie,
ktorzy zdradzaja sie z nieznajomoscia amerykanskich realiow kompletnie i
wypisuja takie bzdury, ze glowa puchnie.
maymonides nie truj d..
"Mój bliski znajomy trzy lata temu wyjechał z Izraela do NYC i obecnie pracuje
w bankowości. Do banku ma dosłownie kilkaset metrów, więc odległość pokonuje
na piechotę. Ma swoich trzech "dyżurnych żebraków", którym codziennie wrzuca
do puszek po pięć dolarów i zagaduje o samopoczucie...
mosiek daje!!! 5 baksow
i to trzem ,codziennie??
buahahahahaha
tys na leb chyba upadl
biedaku
za $20 tys to ty mozesz
zyc i mieszkac najwyzej
na greenpoint i zywic sie
w miejscowym mcdonaldzie
raz dziennie
wlasciwie Subway. Czyli inaczej "po amerykansku: ;-) metro.
To takie mieszkanie 2,3 lub 4 pokojowe, w charakterystycznym bardzo "waskim
domu". Pokoje sa waskie i dlugie jak kiszki; w dodatku przejsciowe - tak wiec
mieszkaniec ostatniego pokoju chcac udac sie w nocy do lazienki musi przejsc
przez wszystkie pozostale pokoje...
To najgorszy rodzaj mieszkania, ale czesto zdarza sie w NY z uwagi na
chorobliwa "oszczednosc" miejsca. Dziesiatki domow sa tu przycisniete do
siebie - to tu regula, oczywiscie glownie na ubozszych dzielnicach jak Bronx
czy Brooklyn, gdzie lezy slynny polski Greenpoint.
za slodka masa hej hej. CHodzi o mase makowa. Sytuacja wyglada nastepujaco. Swieta spedzam w
NY...mieszkam na Manhattanie....metro i autobusy steajkuja.....nie mam jak
sie dostac na Greenpoint aby kupic mak...nie mowie o innych skladnikach bo te
jakos udalo mi sie zastapic....szukalam intensywnie maku na Manhattanie ale
nie znalazlam....albo zle szukalam albo samam nie wiem...no i z braku laku
kupilam mase w puszce (do klusek z makiem)....dzis ja otworzylam....i jest
masakrycznie slodka a jeszcze dojda do niej bakalie...co mam zrobic
aby "wypllukac" ta slodycz???
pozdrawiam
Patrycja
aha, widze ze twoj problem polega na tym ze mieszkasz w NY,na Greenpoicie.
Polonia amerykanska to nie Greenpoint i Jackowo, nawet nie NY i Chicago. Jest
wielu Polakow ktorzy wogole nie sa rozpoznawalni od innych bialych amerykanow i
mieszkaja z dala od polonijnych skupisk.
Wyprowadz sie z Greenpointu to wtedy porozmawiamy. Swoja droga dlaczego
mieszkasz w NY? Tylko dlatego ze to blisko do lotniska na ktorum wylodowalas?
Po co mieszkasz w NY?
Wystarczy ze przeprowadzisz sie 30 mil od tego miasta to przestaniesz gadac
glupstwa o polskich mezczyznach. Moze rozwin twoj rewir z 30 mil kwadratowych
NY, do calych USA i wtedy przezyjesz mile zaskoczenie.
no nie zalamka :(
a co jeszcze chcialabys wiedziec?????
pisalam na forum ,ze moja corka bardzo lubi chodzic tam, ze jestem zadowolona, ze gotuja dla dzieci,
ze sa ciekawe zabawy, ze muzyka, ze ogrodek....... Tobie odpisalam w jakich godzinach, za ile, gdzie,
jakie aplikacje.
przedszkole nazywa sie MIS, 739 Mekker Ave, greenpoint, NY 11222 tel 718 349 7028, znajduje sie w
prywatnym domu, w sumie jest tam 16 dzieci w wieku od 2 do 5 lat.
zadzwoncie tam porozmawiajacie z Pania prowadzaca przedszkole i od razu bedziecie wiedzialy czy to
jest miejsce do ktorego chcecie poslac swoje dziecko.
pozdr
anka
Bezplatrny kurs angielskiego -Greenpoint, NYC Bezplatny kurs jezyka angielskiego w bibliotece na Greenpoincie, organizowany
przez Brooklyn Public Library, bedzie trwal od 21 wrzesnia do 17 grudnia.
Zajecia odbywaja sie dwa razy w tygodniu, w srody (6pm -8pm) i w soboty
(11am – 3 pm). Zapisy na kurs odbeda sie 10 wrzesnia (sobota) w bibliotece na
Williamsburghu w godzinach 11 am – 2 pm. Zapisac sie moze kazdy, kto ukonczyl
17 lat. Nie sa wymagane zadne dokumenty, a tylko dobra wola i systematyczne
uczeszczanie na zajecia. Zapisy polegaja na napisaniu krotkiego testu, po
czym osoba piszaca test bedzie zakwalifikowana do odpowiedniej klasy: dla
poczatkujacych lub dla zaawansowanych. W bibliotece na Greenpoincie beda
odbywac sie zajecia dla zaawansowanych.
Dojazd do biblioteki na Williamsburghu: pociagiem J, M lub Z do Marcy Avenue
station, stamtad trzeba przejsc dwie przecznice do Division Ave, lub
autobusami B40, B24, B61, B44 i Q54. Wszystkie autobusy zatrzymuja sie w
poblizu biblioteki.
Adres biblioteki na Williamsburghu: 240 Division Avenue.
Uwaga! Na Williamsburgu sa tylko zapisy. Zajecia beda odbywac sie na
Greenpoincie.
Osoby mieszkajace na dolnym Brooklynie maja szanse zapisania sie w oddziale
biblioteki w Brighton Beach (16 Brighton First Road) . Zapisy odbeda sie we
wtorek 13 wrzesnia miedzy 4 pm a 7 pm. Tam tez beda odbywaly sie zajecia.
Wszelkie dodatkowe informacje mozna uzyskac pod numerem 718.349.8504
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plwpserwis.htw.pl
|